Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Miarkownik ciagu


Przejdź do rozwiązania Rozwiązane przez lampik1,

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Elektroniczny lepszy w tym,že po wygasnieciu zamyka klape,ale....nie miarkownik jak miarkownik.

Opublikowano

Stała szczelina dla drewna jest najlepsza i się nie psuje. Po co chcesz wachlować klapką powietrza gdy spalasz drewno? Ma się palić na mocy znamionowej kotła a bufor ma odebrać nadwyżkę ciepła.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Ja tak robię i nigdy nie czułem potrzebny używania miarkownik a m zamontowany mechaniczny 

Opublikowano

Każdy musi wybrać ci lepsze dla pieca 

Próbuj obserwuj dla pracy kotła na bufor lepiej jest stała szczelina 

Opublikowano

U mnie miarkownik zabezpiecza przed gotowaniem w razie braku prądu, rury kocioł-bufor mam calowe i miarkownik mechaniczny ustawiony na 85 stopni. Powyżej 90 na kotle zamyka PP i kocioł spowalnia, wygasa.

  • Zgadzam się 1
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Mam właśnie tak zrobione. Mechaniczny miarkownik ciągu zabezpiecza przed gotowaniem a czujnik temperatury na wyjściu wody z pieca. Jest tylko taki problem że czujnik działa z opóźnieniem. 

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Dotychczasowy miarkownik Regulus odmówił posłuszeństwa - tzn. nie jest całkiem "głuchy" ale jakby reagował w znacznie mniejszym zakresie (temp. rzeczywista musi się duuużo różnić od zadanej, żeby on raczył drgnąć - przedtem tak nie było, a mam go ładnych parę lat).

W związku z tym planuję zakup Honeywella FR124, z tym, że z tego co widzę, to Honeywell ma miarkowniki tylko na 3/4", natomiast ja mam na kotle króciec 1". Czy można dać redukcję - tzn. czy nie zakłóci to pracy miarkownika? Przy okazji wymienię też termometr, bo stary też coś ostatnio zaczyna wariować - co polecacie w rozsądnych pieniądzach (termometr prosty/pionowy na 3/3")?

Opublikowano

Redukcja nie zakłóca pracy miarkownika.

Wg mnie termometr pionowy będzie najlepszy. Te inne sprężynowe a szczególnie dotykowe, nie mierzą zbyt dokładnie.

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

Dzięki Bora za odp.🙂

Tak sobie przeczytałem w Twoim opisie, że masz nieocieploną chałupę, którą ogrzewasz gazem. Stare czy nowe budownictwo? Jesteś zadowolony z gazu pod względem ekonomicznym? Pytam, bo ja też mam nieocieplony dom, stare budownictwo i ponad 20 lat temu odszedłem od gazu zw względów ekonomicznych. Jednak przy obecnych cenach węgla, a i drewna (jeśli policzyć razem z robocizną), to kto wie jak by to było...

Pozdrawiam!

Ten termometr to oczywiście 3/4", ot pomyłka pisarska.

Edytowane przez sonboten47
uzupełnienie tekstu
Opublikowano

Chałupa z lat siedemdziesiątych nieocieplona. W moim wieku modernizacja za 100 czy więcej tysięcy mija się z celem bo życia braknie na amortyzację. W tamtym sezonie koszt C.O. , CWU+ kuchnia- 5500 zł. 

Ostatnie dni 12m3 doba, dzisiaj -15*C - 15m3. Lata temu na kotle atmosferycznym szło 20-30m3 na dobę oczywiście z łazienką i kuchnią. Zużycie z tego sezonu

- wrzesień 65m3

- październik 111 m3

- listopad 270 m3

-grudzien do dzisiaj- 240m3

A za parę dni ocieplenie i zużycie spadnie. 

 

Opublikowano

Mój dom jest sprzed wojny, większy od Twojego, bo będzie jakieś 200 m2, do ogrzania ok. 160 m2. Są tam 2 mieszkania, w jednym mieszkam ja, a drugie wynajmuję. Instalacja c.o. wspólna.  Mam kocioł bezklasowy i koszty ogrzewania obu mieszkań wynoszą łącznie ok. 7 tys. zł (palenie wysokokalorycznym węglem i drewnem liściastym - dane oczywiście za zeszły rok:). Ale 01.01.2024 przychodzi obowiązek wymiany kotłów bezklasowych i nie wiem co dalej wybrać. U mnie (Wlkp) jest zakaz kotłów zasypowych na węgiel. Mocno się zastanawiam nad kotłem zgazowującym drewno. Gdybym miał ocieploną chałupę, to poszedłbym w gaz, stąd moje pytanie.

Pozdrawiam!

Opublikowano
5 godzin temu, BORA napisał(a):

Chałupa z lat siedemdziesiątych nieocieplona. W moim wieku modernizacja za 100 czy więcej tysięcy mija się z celem bo życia braknie na amortyzację. W tamtym sezonie koszt C.O. , CWU+ kuchnia- 5500 zł. 

Ostatnie dni 12m3 doba, dzisiaj -15*C - 15m3. Lata temu na kotle atmosferycznym szło 20-30m3 na dobę oczywiście z łazienką i kuchnią. Zużycie z tego sezonu

- wrzesień 65m3

- październik 111 m3

- listopad 270 m3

-grudzien do dzisiaj- 240m3

A za parę dni ocieplenie i zużycie spadnie. 

 

Witam. Mam podobny dom Bora jak ty i pytanie tak jak dziś temp.na zewnątrz -15 C to na ile stopni masz ustawioną temperaturę zasilania kotła?

Opublikowano

52 stopnie.

Ja spalalem 4 tony węgla za 3200 zł średnio. Czasem musiałem dokupić z 500 kg. Zależnie od zimy. 

Opublikowano (edytowane)
12 godzin temu, BORA napisał(a):

52 stopnie.

Ja spalalem 4 tony węgla za 3200 zł średnio. Czasem musiałem dokupić z 500 kg. Zależnie od zimy. 

Biorąc pod uwagę obecne ceny węgla, przejście na gaz było dobrym krokiem:) Przy starych cenach cenach, to jednak ogrzewanie gazem niemal 2 razy tańsze.

Edytowane przez Ryszard
Proszę nie cytować ostatniego postu
Opublikowano

Dwa razy droższe😉

Biorąc pod uwagę obecne ceny węgla, dwa razy taniej. W najbliższych latach , myślę że będzie coraz drożej. Na ten moment niczego nie jest się w stanie przewidzieć. Po prostu życie pokaże. Ale dobre czasy już odeszły i nie wrócą jak myślę.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano
13 godzin temu, BORA napisał(a):

52 stopnie.

Ja spalalem 4 tony węgla za 3200 zł średnio. Czasem musiałem dokupić z 500 kg. Zależnie od zimy. 

Jak masz ustawioną temperaturę zasilania na 52 stopnie w taki mróz -15 C, to kocioł pracuje cały czas przez 24 h czy wyłącza się? Jaką masz temperaturę ustawioną na regulatorze pokojowym? A co do węgla to u mnie było podobnie.

Opublikowano

Ja zmieniam nastawy. W ostatnie mrozy miałem 52. Przy obecnej temperaturze na zewnątrz 0 *C - 50 . W nadchodzące ocieplenie będę dawał 48. Termostaty na 3, a sterownik pokojowy na 19 *C. Ratuje mnie to , że żona nie lubi ciepła a ja się już przyzwyczaiłem. 

Krzywej grzewczej nie używam bo w nieocieplonym domu trudno jest dobrać odpowiednią. Za duże skoki góra i dół, krzywą potrzeba ustawić u mnie na 1.45 , efekt taki że w mróz podciaga pod 60 stopni i to jest za dużo a gdy jest cieplej, opada za nisko , na czterdzieści parę a to za mało.

Staram się by kocioł pracował cały czas. I tak jest. Gdy jest cieplej na zewnątrz, czasem ma przestoje.

Opublikowano

Dzięki za informacje. Ja od miesiąca kombinuję z ustawieniami tylko starałem się je tak ustawiać by kocioł się częściej wyłączał więc zadawałem trochę wyższe temperatury. Nawet zastanawiałem się nad pogodówką ale skoro mówisz że w takich domach nie zdają egzaminu to raczej sobie ją podaruje.

Opublikowano (edytowane)

@BORAPowiedzial bym,že masz tylko niewybalancowana krzywe w.s. temperatura podstawowa od ktorej krzywa startuje.Tež na tym w poczatku badalem i juž jest to perfekcyjne.Wlasnie mam 32/34 przy 10-dla termostatu pokojowego sa przelacza ta podstawa i krzywa 0,8 w grzanie na 1 na dworze.

Edytowane przez bercus
Opublikowano

Nie wiem jak bardzo masz nieocieplony dom ale ja przy ustawieniu KG na 0.8 po prostu bym zamarzł. Krzywa u mnie na 1.4 przy 0 stopni na zewnątrz daje mi 50 stopni na kotle i tyle dopiero wystarcza by w chacie było jako tako .

Opublikowano

O to jaskynia,ja tež w nieocieplonym,ale 40-42 wystarcza mi na želiwu tež.Žadnych glowic nie užywam,wszystko otwarte stalo hula,tylko pogodowka.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.