Skocz do zawartości
IGNOROWANY

eBOK PGE - czy ktoś używa?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Rozglądałem się za miernikami energii wi-fi tak aby wpiąć się przed licznikiem z przekładnikami i mieć podgląd tego co wysyłam do sieci i odbieram.

Zastanawiam się nad tym czy muszę inwestować w to bo PGE ostatnio założyło zdalny odczyt z licznika, a widzę że na stronie PGE jest coś takiego w koncie klienta jak - "Stała kontrola nad zużyciem"

Czy jest tu ktoś kto korzysta z tego i może napisać co ile jest to odświeżane

Dodatkowo zapytam czy ktoś ma jakiś nadzór nad wysyłaną energią i pobieraną jakimś nie za drogim ustrojstwem z wifi

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podpinam się do pytania bo sam jestem ciekaw 🙂👍 Wiem, że są podliczniki ale koszt to ok 2000zl,a i tak nie mam zbyt miejsca na żeby coś takiego podłączyć. Może jest coś takiego aby było można podłączyć zaraz za falownikiem to wtedy tak.

Ale ten ebok/ mbok też mnie ciekawi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy aby na pewno o taki licznik Wam chodzi. Jak chcecie mieć wgląd w energię pobraną, oddaną i autokonsumpcje, to tym tego nie odczytacie. Trzeba kupić licznik dwukierunkowy i nie jest to koszt 2000 PLN, tylko trzy razy mniej. Licznik trzeba dobrać do falownika. Każdy falownik ma jakieś tam wymagania co do podłączenia licznika energii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie o to mi chodzi co właśnie piszesz. Tylko przy liczniku PGE nie mam miejsca, ale już przy falowniku tak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwukierunkowy licznik musi być umieszczony między licznikiem zewnętrznym, a instalacją wewnętrzną, najlepiej zaraz za wyłącznikiem głównym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Licznik mam w korytarzu, a falownik na dole w pomieszczeniu gospodarczym na poziomie garażu. Całkowicie po przeciwnej stronie. Tam mam gniazdo siłowe i blisko do paneli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest problem z odległością falownika. Od falownika ciągniesz przewód dwużyłowy do licznika i podpinasz w odpowiednich miejscach. Przede wszystkim jaki masz falownik, to będzie prościej udzielić informacji.

Jest jeszcze drugie rozwiązanie. Oprócz licznika zakładasz PVMonitor i to urządzenie będzie wysyłało dane z zużyciem na serwer, z którego wszystko sobie odczytasz. Dodatkowo będziesz miał możliwość opomiarowanie innych urządzeń, pomiaru temperatur, wilgotności, nasłonecznienia itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Falownik mam taki

IMG_20221011_194838.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym przypadku nie pomogę za bardzo, ale jest stronka z dedykowanym oprzyrządowaniem.

Z opisu wynika, że jest to prostsze niż w Huawei i FoxESS.

https://www.solaredge.com/pl/products/metering-and-sensors

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeglądałem to już wcześniej i tak myślałem o tym "Licznik energii z interfejsem Modbus". Z tego co łapie to można go zainstalować przy falowniku, a nie tylko liczniku.

Dzięki za odpowiedź

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś w błędzie. Montuje się go od strony przyłącza. Czyli zaraz za głównym wyłącznikiem prądu. Potem zakładasz przekładniki na każdą fazę i ciągniesz dwużyłowy przewód do falownika. 

Na szybko znalazłem najprostszy schemat umieszczenia jakiegokolwiek licznika dwukierunkowego.

 

image.png.c11527db0ea4251833be1e63ec1cc484.png 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za informację. Ja się nie upieram tylko szukam rozwiązania żeby mieć podgląd. Chyba sobie odpuszczę te rozwiązana 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, wacio1967 napisał:

Czy aby na pewno o taki licznik Wam chodzi. Jak chcecie mieć wgląd w energię pobraną, oddaną i autokonsumpcje, to tym tego nie odczytacie. Trzeba kupić licznik dwukierunkowy i nie jest to koszt 2000 PLN, tylko trzy razy mniej. Licznik trzeba dobrać do falownika. Każdy falownik ma jakieś tam wymagania co do podłączenia licznika energii.

Dlaczego uważasz że tym nie odczytasz?

Masz przekładniki które zakładasz zaraz za licznikiem na każdą żyłę i do tych żył na tym samym kablu podpinasz zamela.

Mierzy on napięcie i ampery - w zależności w jakim kierunku płynie prąd będzie pokazywał + i - ampery przynajmniej tak działają profesjonalne mierniki parametrów sieci jakie widziałem.

Odpalasz suplę i powinieneś na zywo widzieć ile Wat wysyłasz na danej fazie a ile pobierasz np na innej.

Największym plusem takiego licznika jest to że nie musisz wpinać go w linię zasilającą jak liczniki które proponujesz. Nie interesuje cię też jakie masz obciążenie bo nie wpinasz się w kabel.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodziło mi o pomiar autokonsumpcji. Licznik ten jak najbardziej pokazuje pobór i oddanie, ale nie zmierzy autokonsumpcji. A o taki właśnie pomiar chodziło. Każde rozwiązanie jest dobre. Najważniejsze żeby satysfakcjonowało właściciela.

Co do podpięcia licznika, to nie jestem zwolennikiem jakiegoś konkretnego rozwiązania. Ja akurat musiałem podpiąć dedykowany licznik. Do FoxESS jest potrzebny licznik CHINT DSU666 bez przekładników, a do Huawei taki sam licznik, ale z obsługą przekładników. Żeby monitorować autokonsumpcje z dwóch falowników musiałbym mieć dwa, prawie takie same liczniki. Dlatego zdecydowałem się na PVMonitor, bo tam nie mam takiego ograniczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto konsumpcja mnie nie interesuje tylko raczej chciałbym wiedzieć czy w następnym miesiącu mam bardziej oszczędzać energię czy zużywać ją jak najwięcej np. dogrzewając dom prądem w ciągu dnia żeby nie wysyłać do  sieci.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. Ciebie nie interesuje

, ale @gilal już tak. Nie twierdzę że Twoje rozwiązanie jest złe. Jest jak najbardziej dobre, ale nie sprawdzi się u @gilal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Panowie za wyjaśnienia. Każdy zastosuje to co mu potrzeba. Ja wolałbym  jak już działać to na pełny odczyt 🙂 Tylko już u mnie robi się to problematyczne ☹️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż Ci można jeszcze poradzić ? Ja miałem podobny problem z miejscem, to dołożyłem drugą rozdzielnicę.

Jak to teraz policzę, to z jednej zrobiło się sześć. 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeanalizowałem trochę ostatnio i wychodzi że wiekszość dodatkowych liczników łączących się z aplikacjami od PV to właśnie takie mierniki z przekładnikami jak zamel tylko w tych firmowych od falowników masz połączone wszystko w jednej aplikacji. Chyba jednak kupię licznik od sofara przynajmniej wszystko będę miał w jednej apce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Mam instalację na mikrofalownikach Hoymiles, do tego router i aplikacja na telefon. Wynik aktualnej produkcji odświeża się co 15 min. Mam również aplikację Tauron e-licznik (niestety ma duże opóźnienie). Na podstawie wyników mogę obliczyć wielkość auto konsumpcji, oraz wyznaczyć godziny, w których mogę ją zwiększyć.

Jest jeden minus posiadania instalacji PV. Napięcie w sieci podniosło się o 10-15V, a to automatycznie zwiększyło zużycie prądu. W przypadku mojego domu o ok. 10%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To że przy wyższym napięciu jest większe zużycie to się jak najbardziej zgadza.

Ale 10% to trochę za dużo. Teoretycznie, jak to policzysz kalkulatorem, to może tyle wyjść, ale z tych wyliczeń musisz odjąć wszystkie urządzenia które korzystają z grzałki. Czyli piekarnik, płyta indukcyjna (jak masz), pralka, grzałka bufora (jeżeli masz), czajnik elektryczny, zmywarka, podgrzewacz wody, bojler itp.

A to wszystko dlatego, że te urządzenia na pewno zużyją więcej energii, ale w krótszym czasie. Bilans wychodzi zerowy.

Więcej zużyje oświetlenie, telewizor i inne urządzenia elektroniczne. Ale tutaj też nie można do końca używać przelicznika z kalkulatora. Zdecydowana większość tych urządzeń ma stabilizatory napięcia.

Znalazłem wykres z dnia 20.09.2022 w którym była dość spora produkcja, a ja w biurze nic nie robiłem. W biurze jest podłączony cały czas router i switch. Nie widać zmiany poboru prądu.

image.png.06edad73e2e2d9d1fb1eb4dfeaab78fa.png

 

image.thumb.png.9a986ce8b5da9aaf65a31e0c4a766eff.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed zainstalowaniem paneli roczne zużycie energii wahało się między 2,45-2,55MWh, a napięcie 228-240V. Na tej podstawie była dobrana moc instalacji (3,3kVp). W zeszłym roku instalacja wyprodukowała 3,41MWh. Energia pobrana to 2,18MWh, a napięcie sieci wynosiło 238-254V. Do tego trzeba doliczyć 0,81MWh auto konsumpcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli masz tak znaczny wzrost napięcia, to świadczy o tym, że nie tylko Ty zainstalowałeś PV. Teras inwertery walczą między sobą o wepchnięcie energii do sieci. Teoretycznie napięcie masz dalej w normie, ale jest bardzo blisko górnej wartości. Ja zrobiłem kiedyś test i wyłączyłem inwerter na chwilę i zmierzyłem napięcie. Trochę się obniżyło, ale były to wartości po przecinku. W okolicy mam kilkadziesiąt instalacji i też było wyższe napięcie. Zgłosiliśmy to do Taurona i obniżyli je. Teraz jest dobrze.

Poza tym jak pobrałeś 2,18MWh + 0,81MWh to zużycie wychodzi 2,99MWh. Powinieneś jeszcze odjąć trochę kWh na obsługę inwertera. To jest dodatkowe urządzenie, które też potrzebuje trochę prądu. No i sam fakt że masz PV, to nieświadomie możesz się nie hamować w zużyciu energii w niektórych przypadkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.