Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Dzień dobry,

ostatnio doposażyłem kotłownię w termometr spalin (Afriso 500stC), zamontowałem ok 15-20cm od tylnej ściany kotła, w czopuchu. Troszkę mnie zaskoczyło to, co zaobserwowałem po pierwszym napaleniu z termometrem. Chyba dużo za wysoką temperatura spalin.

Palę od góry, węgiel 32.2, pełna komora. Temperatura na powrocie 44 stopnie C. Podczas odgazowywania (dosyć spokojny płomień, który lekko wychodził do wymiennika poza komorę spalania) na termometrze 350 stopni C. Wymiennik czyszczę wyciorem przed każdym paleniem. Czyszczę sypka sadzę, z cienką twardą warstwą nie walczę.

Następnie: Kiedy ustawiłem PG na ok. 1-2mm szczeliny (+ konstrukcyjne nieszczelności wokół wajchy rusztu ruchomego) to kocioł po dłuższej chwili mocno przygasł (oczywiście wypuszczając gazy kominem) i dopiero wtedy spaliny zeszły do ok 180-200 stopni. Przy paleniu bez termometru zazwyczaj od razu podawałem więcej PG, żeby nie dusić kotła. Następnie odchylenie PG do ok 1cm to niemalże natychmiastowy wzrost o 100 stopni na spalinach i bez problemu doszedłbym do 400 stopni. Już wtedy bardziej aktywny był żar niż produkty odgazowania.
Na wymienniku, w czopuchu żadna sadza się nie żarzyła/ nie paliła.

Tak szacuję sobie moc chwilową:
Temperatura wody ok 62, pompa na drugim biegu bez oporów ma (o ile dobrze pamiętam) ok. 1.5m3/h. Pompa napędza wodę w obiegu kotłowym i ładuje blisko położony bufor. Jeśli wyrabia chociaż 1m3/h, to szacuję 25kW. Raczej bez tragedii w porównaniu do nominalnej mocy. Chociaż żeby wyraźnie ograniczyć dym i osadzanie w komorze zasypowej, kocioł potrzebuje pracować powrót: 50 stopni, zasilanie ok. 75 w fazie odgazowywania.

Ogólnie nie zachwyca mnie konstrukcja tego kotła, ale czy wymiennik w nim jest aż tak słaby? Ktoś coś? Może lepiej rurki z wodą pociągnąć przez czopuch i komin w takim razie? 😉
Nie znalazłem wiele przypadków takich temperatur wśród postów i internetów. DTR podaje średnią temperaturę spalin 162,7 stC - nie wiem tylko czy to średnia z miesiącami letnimi, kiedy się nie pali. Powierzchnia 'płaszcza wodnego' - 2m2, no ale tam palenisko jest otoczone z każdej strony wodą. Więc wymiennik pewnie ma ułamek tego.

Jedyny domysły jakie mam na razie to jakieś wielkie ilości kamienia kotłowego po drugiej stronie wymiennika. Kocioł niestary - z 2016 roku co prawda, ale nie od początku w moich rękach. Zresztą raz też mogłem zagotować i to nie na krótko w nim wodę (nie było mnie wtedy na miejscu, ale bufor zastałem naładowany do 90 stopni). Kocioł potrafi popiskiwać i poskrzypieć przy zmianach temperatury - nie wiem, czy to tylko praca blachy czy właśnie osady po mokrej stronie.

Będę wdzięczny za jakieś tropy.

obraz.png.95ef707fce8d83c5f886f949028b8b13.png

Link do DTR: http://www.ogniwobiecz.com.pl/wp-content/uploads/2016/08/DTR-S6WC-Classic_wer._02_2016.pdf

Edytowane przez Ryszard
Dodano prefiks
Opublikowano (edytowane)

Ta konstrukcja ma z 50 lat, wiele nie zdziałasz. Popatrz na współczesne, które mają po 5 półek i jeszcze zawirowywacze na nich. Takie zawirowywacze na wzór pereko łatwo zrobisz, ale masz tylko 1 półkę, więc zbijesz może z 10C. Na pocieszenie mogę tylko powiedzieć, że kocioł jest absurdalnie trwały. 

Edytowane przez HarryH

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.