Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Jestem nowym użytkownikiem kotła Tekl Draco Duo 25 kw. Czytam wpisy na waszym forum od 2 miesiecy aby nauczyc sie obslugi tego pieca i powiem wam szczerze ze to najlepsze forum- najbardziej ogarnięci "palacze"- inne fora to śmietnik. A teraz moja historia:

-piec zanajduje sie 30 km od mojego miejsca zamieszaknia u babci do ktorej jezdze raz na 1.5-2 tyg na 1-2 dni tak wiec mało czasu na obserwacje wprowadzanych zmian

-babcia jest nim przerażona tak wiec nie umie rozpalac, gasic,wprowadzać zmian etc. jedynie dosypuje eko i czysci z popiołu "jak maszyna przestaje żyć"

-dom 150m2 ale ogrzewane 100m2-bez gory domu i niewliczanej w metraż piwnicy(póki co)

-okna 4 letnie plastiki oknopolo

-dom ocieplony ze wszystkich- stron nie mam pojecia jakiej grubosci styropianem

-ekogroszek ze składu Kobylański z Brzegu Dolnego- polecił mi go monter- wydaje mi sie że własciciel skladu to kolega montera bo opal sredni ale to pozniej

-ustawienia kotła na dany moment:

-----------------------------------podawanie(fabrycznie) 5 sec.

------------------------------------przerwa w podawaniu 39 sec

------------------------------------ moc dmuchawy:108 w skali od 30 do 250

------------------------------------ temp. na kotle 63 C

-------------------------------------temp powrotu 51 C

------------------------------------- temp na kaloryfery przez zawor 4 glowy ~40C

Piec pali w tym momencie okolo 110 kg na tydzień przy temperaturach w nocy okolo 0 w dzien okolo 5. Temp. w pomieszczeniach okolo 21C. Piec pali się praktycznie cały czas od poczatku października. Ogólnie wszystko gra ale walcze caly czas ze spiekami: malo powietrza, duza przerwa spieki--duzo powietrza, mala przerwa spieki. teraz mam wartość optymalna jednak spieki wystepuja- srednio maly kalafiorek na 3-4 kursy podajnika. Babci wynosi wiadro 10-15 litrow raz na 3-4-5 dni glownie poliół lecz nie jak z papierosa tylko taki jakby bardzo drobny piasko-pyl. Ogien z nad retorty ( acha OBROTOWEJ zapomnialem dodac) zolty dotyka i rozplaszcza sie na ceramicznej plytce nad retorta. Ogolnie jak macie jakies uwagi propozycje prosze o nie bo tak jak mówie ucze się dopiero palic. AAAAA JAKIE KOPALNIE SĄNAJLEPSZE ZEBY W PRZYSZLYM ROKU KUPIC DOBRY EKO. POZDRAWIAM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do kotła

za duży nawet jak na 150m nie mówiąc o 100 nawet jak nieocieplone.

co do spalania

15kg/dobę trudno określić czy mało czy dużo bo nie wiadomo jaki ten opał jest

jeśli jest z zasypu mniej niz 8% popiołu wagowo to jest dobrze - chyba że to czeski eko -tu może być dużo więcej popiołu.

spieki- jakie te spieki- wielkość i ilość- najlepiej foto

 

co do ustawień- jeśli spieka to za dużo powietrza, jeśli niespalony eko za mało powietrza

moc kotła masz ustawioną tak że wystarczy na całą zime bez zmiany więc reguluj tylko nadmuchem. wyczyść kocioł raz na miesiąc jak odwiedzasz babcię i niech się pali całą zimę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli temperaturę na kotle ustawiacie np. 55 czy też 60 stopni to też całą tą temp dajecie na CO (kaloryfery)- chodzi mi o ustawienie zaworu trójdroznego (w moim przypadku), gdzie jest on tak ustawiony, że na CO, a konkretnie na kaloryfery daje temp. w przedziale 42-46 stopni. Czy ktos to testował jak sie ma ustawiane temp wychodzącej z kotła do spalania, bo w przypadku:

1. na kotle 55 stopni i całość tego ciepła oddaje na CO, z kotła wychodzi dużo ciepła przez co szybciej się zacznie kolejny cykl pracy, ale za to woda na powrocie ma wyższą temp. i mniej wychładza kocioł przez co jego praca jest bardziej stabilna.

2. na kotle 55 stopni i tylko część tego ciepła oddajemy np zawór tak ustawiony, że około 45 stopni wychodzi na CO przez co kocioł wolniej się wychładza, gdyż mniej ciepła traci, ale za to na powrcoie do kotła jest dość niksa temp, która znowu wychładza kocioł i praca jest mniej stabilna.

C o myślicie o powyzszch rozwiązaniach i które może byc lepsze. Jeśli znajde trochę wolnego czasu to może to przetestuję.

 

U siebie zauważyłem, że przy wariancie 2 spala mi mniej opału. Tak się zastanawiam czy przeniesienie tego 3d na powrót nie połączy tych dwóch wariantów, tzn długo będzie w podtrzymaniu i kocioł nie będzie sie wychładzać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyższa temperatura powrotu da efekt płynniejszej pracy kotla

czy będzie dłużej w podtrzymaniu - możliwe że nie poniewaź wyższy powrót sprawi że do uzupełnienia strat wystarczy mniej pracy i ciepła a co za tym idzie ne przeciągnie w efekcie tak mocno i nie będzie stał tak długo

żeby się przekonać musisz spróbować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mysle, ze dom odbierze tyle ciepla ile bedzie potrzebowal a na czas postoju w podtrzymaniu moze miec wplyw ilosc wody w instalacjia, ktora jest akumulatorem ciepla. Wszystkie czynnosci maja raczej niewielki wplyw na prace kotla. Dluzej postoi w podtrzymaniu- dluzej bedzie z niego startowal itp. Z moin kotlem probowalem roznych sztuczek, zmienialem czasy podawania, postoju i nadmuchy. W efekcie praca sie zmieniala ale zuzycie opalu raczej nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie a czy przy głowicach termostatycznych np tylko pół grzejnika jest ciepłe(od góry) ?

 

To może lepiej zamiast przenosić zawór, włączyć na stałem pompę cwu. Orientujecie się może ile może przez taki zabieg wyjść więcej opału? wymiennik 120l

 

Też mam ten sławny kocioł eko max3, Po zmianie palika na zwykłą reorte zdecydowana poprawa, na tej ich kaskadzie porażka

Edytowane przez fox2084
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zawsze czy będziesz miał głowice czy nie góra kaloryfera będzie cieplejsza niż dół- to normalne zjawisko. ciepła woda jest "ładowana" do kaloryfera od góry, oddaje ciepło i chłodniejsza opada na dół i rurą powrotną do kotła. zawór termostatyczny sprawia że po osiągnięciu temperatury na nim ustawionej zmniejsza lub zamyka całkowicie przepływ wody przez kaloryfer. bez niego woda krąży w trybie ciągłym

możesz zamiast przenoszenia zaworu załaczyć na stałe pompę CWU tylko wtedy będziesz miał w zasobniku taka temperaturę jak na kotle.

ile więcej opału to pochłonie nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Miałem trochę czasu, więc testowałem swój kocioł na różnych ustawieniach. Zacząłem od ustawienia tak, żeby pracował bez postoju non stop.

 

Temp. zadana kotła 65 st.

c.o. 45 st.

czas. pdawania 10s przerwa 1 min.

Histereza 2 st.

Temp. spalin 110 st.

Pompa łdująca bojler 1 bieg praca non stop

Czas testu 10 godz. w nocy. W tym czasie wyszło 6 min 30 s pracy podajnika na godzinę.

 

Nastpny test. Na pełną moc.

 

Temp. zadana kotła 65 st.

c.o. 45 st.

czas. pdawania 15 s przerwa 30 s.

Histereza 2 st.

Temp. spalin 250 st.

Pompa łdująca bojler 1 bieg praca non stop

Czas testu 10 godz. w nocy. W tym czasie wyszło 5 min 35 s pracy podajnika na godzinę.

 

No i trzeci ciekawy test.

 

Temp. zadana kotła 65 st.

c.o. 45 st.

czas. pdawania 15 s przerwa 30 s.

Histereza 10 st.

Temp. spalin ok. 250 st.

Pompa łdująca bojler 3 bieg praca non stop.

Czas testu 10 godz. w nocy. W tym czasie wyszło 4 min 55 s pracy podajnika na godzinę.

 

 

Obecnie zamontowana stała retorta. Opał Ekoret z Sosnowca. Podajnik w godzinę podaje 13,7 kg groszku. Zważone na dokładnej wadze 300 kg i zmierzone licznikiem czasu pracy.

Temp. zewnętrzna w czsie testów 4-5 st. Ustawienia powtarzałem i wychodzi podobnie niemal identycznie. Czyli wychodzi, że palenie na ostro jest ekonomiczniejsz niż na małej mocy non stop. No i bojler, który zadziałał jak zbiornik akumulacyjny. Pzdr.

Witam.

 

W jaki sposób kolega liczył czas pracy podajnika?

Jest do tego jakies magiczne urządzonko - jeśli tak to jakie i gdzie dostępne?.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniżej link z tym licznikiem. Obecnie jednak korzystam wyłącznie z wagi i ciepłomierza. Tylko tak w miaę sensownie można uzyskać informacje ile ciepła idzie na dom. Po kupnie kotła gapiłem się w płomień aż gały bolały, i popiół musiał być odpowiedni i takie tam. Teraz sypię 25 kilo grochu i po spaleniu ciepłomierz prawdę powie, czym palimy i jak palimy. Polecam bo warto. Pzdr.

 

 

http://allegro.pl/li...2814021373.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniżej link z tym licznikiem. Obecnie jednak korzystam wyłącznie z wagi i ciepłomierza. Tylko tak w miaę sensownie można uzyskać informacje ile ciepła idzie na dom. Po kupnie kotła gapiłem się w płomień aż gały bolały, i popiół musiał być odpowiedni i takie tam. Teraz sypię 25 kilo grochu i po spaleniu ciepłomierz prawdę powie, czym palimy i jak palimy. Polecam bo warto. Pzdr.

 

 

http://allegro.pl/li...2814021373.html

Alf,

 

a jak wyglada to twoje rozwiązanie z ciepłomierzem?

Mozesz jakąś fotke wrzucić?

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

Jestem początkującym palaczem w piecu z podajnikiem ślimakowym na Ekogroszek.

 

Mam do Was takie pytanie: na jakiej minimalnej temperaturze używaliście swojego pieca?

 

Posiadam piec z pleszewa firmy Biadała, typ KWM-SGR (link: http://www.kotlypleszewskie.pl/kotly-z-podajnikiem-slimakowym-kwm-sgr.php). Kociołek ma 19kW, mieszkanie ma niby 80 m2. Powiem szczerze, że obecnie przy tych temperaturach mam ustawione 45 stopni i mam i tak jak dla mnie za ciepło. Ale obawiam się zmniejszać temperaturę bo podobno piec traci na swojej żywotności.

 

Jaka jest w tym Wasza opinia?

 

A jak tylko zdobędę większe doświadczenie ze swoim piecem to na pewno będę żywo uczestniczył w dyskusjach. Ogólnie przeczytałem wszystko co zostało tu napisane "od deski do deski" :) Część mi się przydała część nie ale temat jest bardzo ciekawy i trzeba tu zaglądać częściej.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak nie chcesz pozbyć się zbyt szybko tego kotła w wyniku działania korozji niskotemperaturowej i jednocześnie mieć komfortowe temperatury w pomieszczeniach zastosuj jakieś urządzenia regulujące.

albo termostaty albo zawór ndrogowy

wtedy będziesz mógł zadbać o odpowiednią temperaturę powrotu i cieszyć się komfortową temperaturą w pomieszczeniach

45st to i dużo i mało- pytanie ile stopni jest na powrocie i jaka temperatura spalin.

przy tak bardzo przewymiarowanym kotle moze to dość nieciekawie wyglądać i nie tylko kociołek ale i komin można zniszczyć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W instalacji mam zawór trójdrożny, którym reguluję sobie temperaturę wody na powrocie (miesza wodę z kotła z wodą na powrocie - to pewnie było wiadome :) ).

Jak rozumiem, TIMON120777, najlepiej jest w takim bądź razie na maksa mieć otwarty ten zawór, aby woda na powrocie miała wyższą temperaturę wpływając do kotła? Czy wręcz na odwrót?

Edytowane przez Gorom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u ciebie kumulują się dwa problemy- niska temperatura powrotu na skutek niskiej temperatury na kotle oraz przegrzane pomimo tego pomieszczenia. jeśli masz tylko zawór na powrocie to masz trochę ograniczone pole manewru. spróbuj ustawić tak by temperatura powrotu była na poziomie około 40st.

reszta ciepłej wody pójdzie na układ nadal o niezmienionej temperaturze i będziesz miał nadal przegrzane pomieszczenia, chyba że na tyle skręcisz zawór w kierunku zasilenia powrotu iż ilość ciepłej wody spadnie na tyle by domu nie przegrzewać.

musisz przetestować kilka ustawień

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co zrobic zeby nie bylo takich duzych skokow temperatury na zasialniu?

obecnie ustawione:

60 stopni na zasilanie

70 na piec

podawanie 5s przerwa 16. wenty.

 

nagrzanie z 54 do 70 trwa 10 minut. po czym otwiera zawor 4drozny i zasialnie dogrzewa 60 stopniami po czym w ciagu 1-2 minuty zamyka zawor na zasilaniu spada do 35 zeby dogrzac powrot i tak w kolko.

ustawialem juz powrot na 45 i rowniez 30. w przypadku 45 na powrot piec nie dogrzewa zasilania do 60 stopni w rezultacie czego dom sie wychladza. a w przypadku 30-35 stopni ustawionych na powrot na zasilanie idzie chwilowo 60 stopni po czym woda szybko sie schladza.

zbiornik 230 dm3 schodzi w 2,5 dnia.

 

miedzy cyklami temp. zasilania wacha sie miedzy 32-62 stopnie przy 60 zadanym to jakas porazka.

 

nasiedzialem sie troche w piecu i obliczylem ze wentylator odpoczywa okolo 20 minut na dobe ....

 

Klimosz duo ng 35 kw

300m2 + 220l CWU.

temp CWU: narazie 44 bo prawie nie korzystamy. czujnik wlozony na gorne wejscie zeby mniejsza powierzchnie wymiennika ogrzewal

Edytowane przez dsz1985
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy potrzebne 60st na dom? może zacznij od obniżenia tego parametru?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem jak regulujesz zaworem 4d ale jeśli steruje nim automat to możesz mieć kłopot osiągnąć jednocześnie wymagane zasilanie oraz powrót na ustalonym poziomie. zwłaszcza jeśli układ odbiera sporo ciepła. wtedy siłownik będzie przerzucał co chwilę ustawienie z dogrzewania powrotu na zasilenie. może daj większą tolerancję na powrót tak aby nie reagował zbyt szybko???

 

nie wiem czy masz termostaty na kaloryferach ale może warto spróbować ustawić na układ taka temperaturę aby przy ich maksymalnym otwarciu mieć temperaturę komfortową? czasem wystarczy 40-45st na zasilaniu aby mieć 22st w pomieszczeniach a ewentualne róznice dopiero korygować termostatami w przegrzewanych pomieszczeniach.

 

jeśli da radę utrzymać powrót powyżej 40st to możesz obniżyć również temperaturę na kotle np do poziomu 60st ale musisz wszystko po kolei przetestować i wyregulować małymi krokami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

termostaty zamontowane wszedzie: caly dol na 2,5 - 3

gora 3 i w paru pokojach 4. ze wzgledu na to ze pokoj nie chce sie wygrzac bo za szybko zasilanie spada.

zawor sterowany automatycznie. myslalem zeby sciagnac silownik i ustawic recznie np. 75% zas do 25 %powrot :> czy nie bylo by to dobre rozwiazanie.

 

obecnie mam nastawy 17s postoj 5s podawanie co jest stala i nie mozna jej zmienic.

ustawione 51 na zasilanie i 41 na powrot z tym ze dalem 20 temp. dodatkowej zeby szybciej dogrzal i mial wiekszy zapas temp. zobaczymy byc moze cos to pomoze

 

maksymalna temp. jaka chce uzyskac na pokoj to 22 a reszta moze grzac sobie 18-20 bez problemu i tez tak ustawione.

 

tak jak pisalem poprzednio mialem piec zasypowy, z ktorym mialem problemy z ogromnym dymieniem. (piec mial 40 kw i byl przemiarowany) mial 8 lat ( byl kupowany jeszcze pod stara instalacje, w ktorej bylo mnostwo stalowych rur o ogromnym przekroju.

przy temp. na dworze -20 starczalo mi 52 na piecu i tyle tez szlo na zasilanie przy tym dodam jeszcze ze nei mialem termostatow czyli grzalo tyle ile kaloryfer dawal. nie bylo pokoju z temp. ponizej 22 stopni...

 

jak jest u was ze spadkiem temp. zasilania ? tak jak pisalem u mnie przy 61 na zasilanie spadalo do 31

Edytowane przez dsz1985
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.