Koszt opału Ogólnie o cenach opału, opłacalności, prognozy na przyszłość...

[Gość Emilien]

2 minuty temu, marcin napisał:

W 2023, 2024 i 2025.

Czyli jeśli wtedy to musi być podwyżka bo dziś będziemy mieli duża niedopłatę 

[marcin]

4 minuty temu, Emilien napisał:

ps. Wychodzi na to że realna podwyżka była by ponad 200% 

Tak to wygląda. Ta realna cena gazu wynosi obecnie powyżej 60 groszy. Do tego koszt przesyłu, który raczej aż tak nie wzrośnie.

Po podwyżce obecnej zapłacimy dopiero 30 i to razem z kosztami przesyłu i VATem - nie uwzględniam tutaj tego programu "antyinflacyjnego".

[Gość Emilien]

Teraz to inflacja poleci w kosmos !

[piastun]

Ale ja nie mówię o cenie 1500zl/t bo to jest jakaś abstrakcja tylko po 700zl/t.

 No zaczyna robić się ciekawie.

Chyba nici z czystego powietrza

[marcin]

3 minuty temu, Emilien napisał:

Czyli jeśli wtedy to musi być podwyżka bo dziś będziemy mieli duża niedopłatę 

No ja tak rozumiem tę ustawę:

Cytat

Ustawa przewiduje, że podwyżka w kolejnej taryfie ustalonej na podstawie proponowanej regulacji w okresie 12 miesięcy następujących po okresie stosowania taryfy, do której wprowadza się korektę z tytułu wzrostu cen zakupu gazu, nie może przekroczyć 25 proc. poziomu średniej ceny, która zostałaby ustalona bez rozliczania tej korekty.

Jeżeli ktoś może to wyjaśnić przystępniej albo wyprowadzić mnie z błędu to proszę bardzo 🙂

[Mateusz2]

Znalazłem w kalkulatorze ogrzewania koszty ogrzewania domu gazu w porównaniu z pc, nie wiem z jakiego to było okresu ale prawdopodobnie jeszcze przed podwyżką, koszt roczny gazem w domu bardzo dobrze ocieplonym wynosił około 2.600 a pc nieco ponad 1200 przy teraźniejszych cenach pewnie będzie coś około 4300 gaz do 1800 pc licząc montaż gazu z przyłączem to koszt 15 tys a pc to ponad 40 tys na przyłączu gazu oszczędność to 25 tys, licząc 2600 więcej co roku na grzaniu gazem wychodzi że pc zwróci się dopiero po 10 latach o ile nie będzie awarii 

[Gość Emilien]

@marcin

Wydaje się że dobrze to opisujesz. Niestety 

Edytowane 17 Grudnia 2021 przez Emilien

[marcin]

5 minut temu, piastun napisał:

Ale ja nie mówię o cenie 1500zl/t bo to jest jakaś abstrakcja tylko po 700zl/t.

 No zaczyna robić się ciekawie.

Chyba nici z czystego powietrza

Ale wiesz jak można jednak zmusić ludzi do przejścia na gaz? Może te 700 zł to właśnie abstrakcja.

Oczywiście nikomu tego nie życzę - ale np. te ceny gazu, które będą jeżeli się nic nie zmieni to jest dopiero abstrakcja. Gaz po 70 groszy to koszt ogrzania takiego domu jak mój 25000 zł rocznie. Po ociepleniu może 12000. Może mam duży dom, mógłby mieć 120 metrów a nie 200 - i tak zostaje z 7000.

[Gość Emilien]

Cena węgla już nigdy taka nie będzie, bo rosną koszty wydobycia w PL

[Mateusz2]

Moi znajomi w tamty roku za domek 110 m2 dobrze ocieplony płacili 250zl co miesiąc przez okrągły rok teraz przyszła w listopadzie podwyżka wcześniej niż u innych dostawców bo to Ewe i teraz mają prognozę na równe 400 zł miesięcznie wychodzi na to że więcej niż 54%

[daromega]

1 minutę temu, marcin napisał:

Ale wiesz jak można jednak zmusić ludzi do przejścia na gaz? Może te 700 zł to właśnie abstrakcja.

W kolejnym i w kolejnym i kolejnym roku nikt normalny nie będzie czekał do listopada z zakupem. Sprzedaż czegoś mało popularnego w okresie zastoju nie winduje cen.

Poza tym teraz będzie kolejny efekt domina od 01-01-2022. Ogrzewanie domków to mały pikuś. Fabryki tym grzeją, firmy i mniejsze przedsiębiorstwa. Ceny na wszystko urosną proporcjonalnie moje / nasze / wszystkich. Suweren pokryje te podwyżki. A jak nie to nie będzie jadł, jeździł, grzał, żył etc. Koło się zamyka. Inflacja pofrunie na maxa. Podniosą stopy kolejny i kolejny raz. Tym od kredytów odechce się oddychać. Banki to przejmą za darmochę. Cytując klasyka "ale w koło jest wesoło". 

[marcin]

4 minuty temu, daromega napisał:

W kolejnym i w kolejnym i kolejnym roku nikt normalny nie będzie czekał do listopada z zakupem. Sprzedaż czegoś mało popularnego w okresie zastoju nie winduje cen.

Opał to coś co każdy musi kupić. Po co obniżać na wiosnę cenę jak wiadomo, że jesienią można sprzedać 2x drożej?

Edit: Cofam "wiadomo" - jak jest duża szansa, że jesienią można sprzedać 2x drożej.

Generalnie ja się nie spieram - po prostu nie zakładałbym że na pewno węgiel na wiosnę będzie po tyle co zeszłej wiosny.

[daromega]

Pożyjemy zobaczymy. Za 4 miesiące to zacytuję.

[der]

Jak czytam "rachunek wzrośnie o 21zł" "9zł" za kuchenkę itd. to nóż mi się w kieszeni otwiera. Pierd... o szopenie. Boją się podać cen za kWh/m3 czy obawiają się, że naród tępy i tego na rachunek końcowy nie będzie w stanie przenieść.

Ja wiem, że bywają domy, w których kąpią się nadal tylko w soboty, wtedy na CWU tygodniowo zużywają tylko 20kWh.

Ja wiem, że bywają domy, w których wszyscy przesiadują w jednym pokoju, bo resztę grzejników można poprzykręcać a i tylko jedna żarówka palić się musi.

Ja wiem, że istnieją mieszkańcy bloków, którzy lodówkę czy zamrażarkę stawiają w piwnicy, bo wtedy za zasilenie jej prądem zapłacą również sąsiedzi.

Ale jednak większość stara się żyć normalnie. I wtedy te 24% miesięcznie to nie 21 ale ponad 70zł, a latem ponad 100.

 

A węgiel nie będzie drakońsko rósł w cenie, bo po pierwsze ograniczenia emisji nie dotyczą regionu Donbasu Kolumbii i dalej, po drugie górnicy muszą mieć jeszcze co robić przez ponad 20 lat. Taka jest umowa. Po trzecie wzrost cen musiałby iść wraz ze wzrostem cen węgla koksowego. A to przełoży się bezpośrednio na sztuczne podkręcanie inflacji. Ja widać na tym akurat URE zależy najmniej, stąd to kapanie po 25% licząc na to, że ceny w końcu się ustabilizują, bo takie podwyżki działają tylko w jedną stronę. Obniżek nie będzie.

[marcin]

Teraz, daromega napisał:

Pożyjemy zobaczymy. Za 4 miesiące to zacytuję.

Życzę Ci tego 🙂

[daromega]

Zapisałem już 34 strona. Za życzenia dziękuję. Ja od stałych nie odejdę. Palnik na wszystko i jechane 🙂 . Zależy co będzie tańsze.

[Gość Emilien]

2 minuty temu, der napisał:

...rachunek wzrośnie o 21zł" "9zł" za kuchenkę..

Piękna propaganda prosto z urzędu ! kto ma łyknąć to łyknie...

[daromega]

Ja ciekawy jestem jak ta podwyżka energii przełoży się na i tak już kosmiczne ceny pelletu. Tam są ogromne silniki. Dla firm te podwyżki będą bardziej drastyczne jak zawsze. Może się okazać że dwójka z przodu na palecie pelletu to nie jest zły sen.

[marcin]

18 minut temu, daromega napisał:

Tym od kredytów odechce się oddychać. Banki to przejmą za darmochę.

Dokładnie w momencie jak to pisałeś dostałem piękną reklamę: "Rozpoczynamy zimowe szaleństwo! Z kodem ZIMA prowizja za udzielenie kredytu gotówkowego niższa o 75% (RRSO 14,22%)" 🙂 Z tym szaleństwem to trafili.

[Mateusz2]

Szczerze mówiąc już sam nie wiem jakie ogrzewanie montować w nowym domu, chyba poczekam do nowego roku z przemyśleniami, może będzie wiadomo coś więcej np. jakieś dofinansowania do pc  co raczej mało prawdopodobne, zastanowię się również nad maksymalnym ociepleniem i podłogówka w całym domu, do tego gaz na niskiej temperatorze tak żeby Piec chodził na minimalnych obrotach i może mnie to nie zje 

[Gość Emilien]

6 minut temu, daromega napisał:

Może się okazać że dwójka z przodu na palecie pelletu to nie jest zły sen.

No i w tym wszystkim liczysz że węgiel wróci na 700zł 

Edytowane 17 Grudnia 2021 przez Emilien

[daromega]

Nie do 700 nie wróci. Ale liczę, że cena na poziomie =/- 1000 całkiem realna.

[Gość Emilien]

A to zgoda tak 1000-1200 może się uda

To oznacza że kto może to warto kupić zapas ze sklepu pgg

Edytowane 17 Grudnia 2021 przez Emilien

[daromega]

Tak i jeśli spalam na poziomie z 40% sprawności w batorym około 4 ton, to przy retorcie i jednak większej sprawności liczę na 3 tony. Nawet jak by było pesymistycznie 1200 to się zamknie w 3600 / sezon. Nie mam najmniejszej szansy niczym innym swojego domu taniej ogrzać.

[piastun]

Godzinę temu, marcin napisał:

Ale wiesz jak można jednak zmusić ludzi do przejścia na gaz? Może te 700 zł to właśnie abstrakcja

W tym roku kupowalem po 730zl/t (rusek) i pan na składzie mi się tłumaczy jak dziecko, że tak podrozl. Mach alem ręka ale jak widać.prawde mówił. Zobaczymy jak będzie. Nad opalem na przyszły rok trzeba już w czerwcu myśleć bo potem może być już tylko drogo.