Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Ruszt wiszący zamierzam przysłonić całkowicie, w ten sposób PP będzie dostarczane tylko do dwóch rusztów od strony komory żarowej (bo ten od drzwiczek raczej zdemontuję). Rozumuję w ten sposób: zmniejszam ilość spalanego paliwa o 1/3, no to moc też mi się powinna mniej więcej o taką wartość zmniejszyć. Mam automatyczne odpopielenie (dzięki guitar za inspirację) w związku z tym warunki spalania są można powiedzieć identyczne przez cały czas, odbiór ciepła też jest stały więc nie muszę kombinować nic z PP i PW. Wszystko pracuje na naturalnym ciągu. Komin 14x20 cm, 12 metrów wysokości i niestety pierwsze 3 metry muszę raz w tygodniu czyścić (całe szczęście przez wyczystkę się da). Ten sezon był pierwszym z Dakonem i miarkownik jest otwarty tylko na ok. 3-5 mm, co powoduje "kiszenie" opału. Na kolanku mam otwór rewizyjny i zaobserwowałem, że jak jest mocno otwarta klapka PP, to ilość dymu jest znikoma (owszem, jest wtedy większa strata kominowa), więc zmniejszenie mocy powinno tu pomóc.

Dam znać jak będę miał pierwsze wnioski :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam wszystkich posiadaczy Dakona (lub jego klona).

Trafiłem na ten wątek czytając "Ekonomiczne spalanie węgla..." i nie żałuję czasu poświęconego na przeczytanie wszystkich wypowiedzi - jest tego trochę (i to się chwali). Dobrze, że ten temat jest rozwijany dla obecnie żyjących i dla potomnych :D

Ale do rzeczy. Zamierzam zakupić w trybie pilnym kocioł Buderus Logano S111 20 kW (chyba), bo stary (górniak) parę dni temu poległ. Do ogrzania 200m2 docieplony 15 cm styropianu, dach docelowo 30 cm wełny (obecnie 15cm), komin ok. 9 m wysoki o powierzchni przekroju cegły, murowany, ciąg w porządku. Instalacja c.o. starego typu: grawitacyjna ze spadkami, rury stalowe, z kotła wychodzące mają chyba 2 cale, grzejniki stalowe rurowe, brak zasobnika cwu, pompka załączana tylko na chwilę po nagrzaniu kotła w celu "ruszenia" wody grzewczej w jednym z pionów (na samej grawitacji w tym pionie woda nie chce płynąć, ale jak pompka ruszy, to później działa na grawitacji) .

Jeżeli chodzi o moc planowanego kotła to myślę, że w zupełności wystarczy 20 kW (przez 2 ostatnie zimy zużycie na poziomie ok. 2,5 tony węgla kamiennego orzech z kopalni Piast plus jakieś 3m 3 drewna na rozpałkę lub przepalanie). Z tego zużycia wnioskuję, że Dakon 20 kW prawdopodobnie będzie pracował u mnie w okolicach mocy minimalnej. Zamierzam palić samym węglem, ewentualnie drewno na rozpałkę.

Teraz moje pytania do szanownych Panów (współtwórców tego wątku):

1. Jak mogę zapewnić odpowiednią temperaturę na powrocie kotła (przy grawitacji), czy musi być pompka plus zawór trójdrożny?, czy jakiś bajpas i już bez pompki (jak go zamontować) i czy zadziała na samej grawitacji? Myślałem też o podłączeniu pompki na wyjściu jakoś i zastosowaniu zaworu 3 drożnego ale zaznaczam, że zdarzają się braki prądu. Trzeba by był jakoś tak to zrobić, żeby przy praku prądu przełączało się to na grawitację, tylko jak to zmontować i czy w ogóle się da?

Obawiam się, że na samej grawitacji, to kocioł za długo nie pociągnie (za niska temperatura powrotu, korozja i znowu wymiana kotła za 5 lat).

2. Czy zamiast kotła na węgiel można kupić wersję do spalania drewna (chyba nie ma takiego na drewno o mocy 20 kW?), a palić w nim węglem z dobrym rezultatem i bez szkody dla kotła? Chodzi mi o to, że te na drewno posiadają klapkę PP w komorze zasypowej, dzięki której uniknąłbym dymienia, tylko czy nie będzie się zajmował cały zasyp?

3. Mam zamiar doszczelnić silikonem wszystkie klapy. Czy w S 111 występuje na klapie górnej uszczelka w postaci sznura w miejscu przegrody między komorą zasypową a paleniskową, czy też trzeba dokupić sznur i dokleić - chodzi mi o wyeliminowanie zaciągania lewego powietrza z komory zasypowej. Doszczelniając fabryczne uszczelnienia czerwonym silikonem - jak gruby "wałek" (w milimetrach) silikonu należy nakładać na sznur, aby dobrze go doszczelnić?

4. Czy w waszych kotłach pozostawienie częściowo otwartej klapki (tej okrągłej służącej do zaglądania do komory załadowczej od góry) na klapie zasypowej wyeliminowało dymienie przez klapę górną? tzn, czy jej otwarcie powoduje wytworzenia wystarczającego podciśnienia aby nie dymiło.

Serdecznie pozdrawiam i życzę dobrych urlopów tym co się wybierają oraz owocnych przeróbek kotłów tym, którzy już myślą o kolejnym sezonie grzewczym.

PS. Proszę w miarę możliwości o odpowiedzi, bo chwila demolki kotłowni zbliża się coraz większymi krokami i ....co to będzie?!? :ph34r:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 kW przy tym ociepleniu będzie stanowczo za dużo. Moc tego kotła liczona jest o ile się nie mylę dla węgla brunatnego, a Ty chcesz palić kamiennym.

Wydaje mi się, że spokojnie wystarczy kocioł 16 kW, ale i to przy pracy ciągłej może być za wiele.

Edytowane przez lysy1l
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj lysy1l. Masz rację, moc tego kotła jest liczona dla brunatnego. Piwnicę mam nieogrzewaną, więc trochę wychładza parter. Poza tym kocioł 20 kW ma większą komorę zasypową - rzadsze zasypywanie. Najwyżej spróbowałbym zmniejszyć przekrój palnika, żeby zmniejszyć ilość palącego się paliwa w danej chwili (zmniejszyć moc kotła). Raczej będzie pracował w sposób ciągły. Czy masz ten kociołek u siebie? Czy znasz może odpowiedzi na moje pytania?

Zastanawiam się też czy nie stracę gwarancji, jeśli kocioł będzie montował instalator nie z buderusa ale "z własnego podwórka", tzn. miejscowy, bo przecież trzeba dokupić jakieś dodatkowe elemeny,rurki, kolanka, spawarka itd, a (tak mi się wydaje) spece z firmy nie będą tego wszystkiego targać ze sobą.

Gdzie dostanę silikon do 300 stopni, w jakiejś Castoramie?, na jakim stoisku?

Acha jaka jest różnica między węglem typ 31 a typ 32? 31 chyba ma mniejszą spiekalność i chyba jest lepszy do "naszych" kociołków?, rozumię że oba są kamienne. Nie mam dostępu do brunatnego, a z kaminnego to raczej tylko z Piasta i zastanawiam się jaki kupić, chodzi mi o to aby nie smołował i nie spiekał się.

A jeszcze jedno - gdyby instalacja chodziła na grawitacji to na powrocie i w dolnej części kotła będzie niska temp. powodująca wykraplanie wilgoci/smoły zawartej w spalinach na ściankach. A gdyby udało się spalanie wyregulować tak aby przebiegało "czysto", to też będzie się wykraplać? Przecież spaliny są gorące i piec wygrzany - czy trzydzieści parę stopni na powrocie spowoduje wykraplanie/smołowanie dolnych części wymiennika? Ktoś z Was to sprawdzał (macie tylko na grawitacji?) lub wie? Możecie się podzielić?

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kociołek 20kW może być dla Ciebie za duży. Ja mam ciut większy dom niż Ty, gorzej ocieplony, a 28kW okazało się absolutnie za duże do ciągłego palenia. Wystarczało rozpalanie dwa razy dziennie, rano i wieczorem (na drewnie). Przy większych mrozach, gdy w dzień temperatury były po -10, to wtedy paliło się od rana do wieczora, ale trzeba było się ostro ograniczać i pilnować. Chwila nieuwagi i albo sauna w domu, albo 100 stopni na kotle , zależnie od ustawień zaworu 3D. Gdybym miał palić ciągle to bym celował w moc 12-14kW.

Z liczeniem mocy dla węgla brunatnego w przypadku Dakona jest sporą niewiadomą! Bo dla jakiego brunatnego Czesi liczyli moc? Dla naszego czy dla swojego? Ich brunatny jest prawie tak kaloryczny jak nasz kamienny słabszego gatunku.

Jeszcze zdanie w kwestii smolenia kotłą i kondensatu. Przy kotle dla ochrony powrotu mam krótki obieg z pompą i zawór termostatyczny 60 stopni. Po doświadczeniach jednego sezonu zastanawiam się czy nie podwyższyć tej temperatury na 65 czy 70 stopni. Nie wiem czy na dole wymiennika skrapla mi się woda, korozji nie zauważyłem, ale smolenie kotła jest wyraźnie mniejsze przy temperaturach rzędu 70-80 stopni niż 60 stopni.

Edytowane przez gondoljerzy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaką temperaturę masz na powrocie przy zaworze termostatyczny 60 stopni?

Jak w ogóle masz zrobiony krótki obieg? możesz opisać? W którym miejscu masz zawór termostatyczny, kiedy się otwiera a kiedy zamyka (jakie ma zadanie w całym układzie) i jak w tym czasie pracuje pomka krótkiego obiegu - kiedy się włącza a kiedy wyłącza - czy przy jakichś zadanych temperaturach, czy chodzi stale, czy okresowo, co tym wszystkim steruje i jak należy to poustawiać i co pokolei podłączyć i gdzie powpinać. Dał byś radę zrobić jakiś schemat z opisem, lub chociaż opisać? bo muszę powiedzieć instalatorowi co ma wykonać i jak żeby to wszystko działało jak należy. Chcę u siebie zastosować zawór 3D (tak żeby temperatura na powrocie miała chociaż 55 stopni lub więcej - jak sugerujesz), ale NIE WIEM jak to wszystko należy podłączyć, co po kolei: pompka , zawór 3D, zawór termostatyczny (czy coś jeszcze potrzebne?). Ja mam (będę miał jak kupię kocioł) tak: od zasilenia kotła wychodzi rura chyba 2calowa, idzie w górę na instalację i taka sama rura powrotna jest połączona z powrotem kotła - i to pracuje na grawitacji. Aby zapewnić wyższą temperaturę powrotu (producent zaleca minimum 65 stopni w całym kotle, oczywiście przy czeskim węglu bunatnym, a więc w szczególności chodzi o ochronę dolnej "zimnej" części kotła, czyli powrotu) należy zastosować odpowiednie urządzenie - domyślam się że chodzi o 3D (nie chcę 4D bo Guitar odradzał). Teraz, jak należy wykonać krótki obieg? Czy należy: wpiąć się do zasilenia i powrotu i między tymi wpięciami dać pompkę i następnie 3D który "rozdzieli" gorącą wodę pompowaną przez pompkę na dwie drogi: jedna na portót kotła aby tam podnieść tempetaturę a druga droga - gdzie ma być wpięta? Uaka moc pompki (czy ona będzie pompować wodę w całej instalacji czy tylko w krótkim obiegu), czy ma mieć płynną rekulację czy np-3 stopniową co ma nią sretować). Zaznaczam , że musi to być tak zrobione, żeby w razie wyłączenia prądu to wszystko chodziło na grawitacji (i w tym momencie nie będzie ważna temperatura na powrocie, ale to, aby kocioł nie stał się czajnikiem i to bez gwizdka :P).

Panowie zapraszam więc do rozwinięcia tego wątku - będzie to niezbędna dla mnie jako nowego posiadacza Buderusa (z góry wielkie dzięki i szacun) ale też skorzystają inni, którzy będą "przerabiać swoje stare instalacje" pod te kotły.

Pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na wypowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Mnie nie interesuje jaki jest najmniejszy.

Najpierw trzeba sobie zdać sprawę z tego jak ma świat wyglądać.

[w tym miejscu jest kolega, porusza się jak we mgle, to nie można mu pisać, że 15 kW będzie może ok. Jeśli ma być dobrze zorientowany to powinien mu ktoś jasno i wyraźnie powiedzieć, że do tych warunków to 8 kW być powinno. Sam się zastanów co piszesz a nie produkuj ludzi, którzy jak barany za otaczającym światem podążają, wpisują się na facebook i już wszystko lubią :lol: ]

 

A potem dopiero poszukać tego co nam odpowiada.

Może to nie będzie Buderus.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaką temperaturę masz na powrocie przy zaworze termostatyczny 60 stopni?

Jak w ogóle masz zrobiony krótki obieg? możesz opisać? W którym miejscu masz zawór termostatyczny, kiedy się otwiera a kiedy zamyka (jakie ma zadanie w całym układzie) i jak w tym czasie pracuje pomka krótkiego obiegu - kiedy się włącza a kiedy wyłącza - czy przy jakichś zadanych temperaturach, czy chodzi stale, czy okresowo, co tym wszystkim steruje i jak należy to poustawiać i co pokolei podłączyć i gdzie powpinać. Dał byś radę zrobić jakiś schemat z opisem, lub chociaż opisać? bo muszę powiedzieć instalatorowi co ma wykonać i jak żeby to wszystko działało jak należy.

Temperatury samego powrotu, przyznam się bez bicia, nie mierzyłem. Mam to w planach, ale czasu nie starczyło. Swoją instalację musiałbym Ci narysować, ale u mnie jest zdrowo namieszane. Mam dwa kotły, dwie pompki, zawór termostatyczny przy kotle węglowym i zawór 3D do sterowania temperaturą idącą na kaloryfery. Do tego, w razie braku prądu, kocioł zasypowy działa na grawitacji. Całość jest niedokończona, będę jeszcze dobudowywał bufor (stąd przewymiarowany kocioł) i kombinował z elektroniką sterującą tym całym kramem. Dla Ciebie, jeśli nie chcesz się pchać w koszty, wystarczył by zawór termostatyczny ochrony kotła, pompka i duży zawór zwrotny kulowy (żeby bez prądu działała grawitacja).

 

 

Chcę u siebie zastosować zawór 3D (tak żeby temperatura na powrocie miała chociaż 55 stopni lub więcej - jak sugerujesz), ale NIE WIEM jak to wszystko należy podłączyć, co po kolei: pompka , zawór 3D, zawór termostatyczny (czy coś jeszcze potrzebne?).

Zawór termostatyczny lub zawór 3D, jeśli stosujemy go dla ochrony kotła to musi być na powrocie. Tak jak na poniższym obrazku. Pompka ciągnie przez zawór to co zawór do niej wpuści. Na początku puszcza tylko z krótkiego obiegu, a powrót z kaloryferów jest zamknięty. Gdy zawór termostatyczny (lub sterownik zaworu 3D) stwierdzi osiągnięcie na powrocie kotła odpowiedniej temperatury, to zaczyna się podbieranie zimnej wody z dużego obiegu i tłoczenie ciepłej górą. Żeby całość chciała działać na grawitacji trzeba by dodać do obrazka zawór zwrotny kulowy, tak żeby dawał obejście pompy i zaworu 3D, czyli otwierał obieg powrotny z kaloryferów do kotła.

rys1(1).jpg

Edytowane przez gondoljerzy
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie

Dzięki za odpowiedzi.

Najpierw dopowiem parę rzeczy o których nie napisałem, a myślałem że napisałem (jak się chce za dużo na raz powiedzieć to część rzeczy wypada z głowy).

 

Co do mocy kotła.

Do tej poty paliłem 2 - 3 razy dziennie, nie dało się oczywiście palić w sposób ciągły z racji kotła "górniaka".

Temperatura w domu: perter ok. 18*C, piętro ok. 16*C, poddasze - 1 - 10*C w zależności od temperatury zewnętrznej (nie było grzejników na poddaszu, są w planach, powierzchniia poddasza to ok. 75m2).

Planuję podnieść trochę temperaturę w domu oraz dołożyć parę grzejników (jeden na piętrze i dwa na poddaszu).

Planuję też "zmniejszyć" moc kociołka poprzez obniżenie przegrody przy palniku i ewentualnie dołożyć szamotki po bokach palnika, tak aby zmniejszyć jego przekrój, dzięki czemu uzyskam mniejsze spalanie w jednostce czasu (praca na niższej mocy). Guitarowi udało się dostosować kocioł 20 kW do siedemdziesięciu m2 mieszkania przy pracy ciągłej. Zaznaczam, że zależy mi na dużej komorze spalania.

Gdyby okazało się że moc będzie za duża to mogę zrezygnować z pracy ciągłej i palić 2-3 razy na dobę.

Co sądzicie o tym (o mocy kotła), po dopowiedzeniu tych paru rzeczy Panowie lysy 1l, vernal i gondoljerzy?

vernal, chyba jednak zostanę przy Buderusie.

 

Pozdrawiam

 

gondoljerzy dzięki za schemat i wyjaśnienia, myślę, że instalator powinien sobie z tym potadzić. Co jest lepsze na małym obiegu zawór 3D, czy termostatyczny? czy zawór termostatyczny musi mieć jakieś sterowanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich

Jestem szczęśliwym(to się jeszcze okaże) właścicielem kotła Bederus 16kW Kocioł jest używany,celowo się na taki zdecydowałem ponieważ chcę dobrać doświadczalnie moc kotła dla swojego domu ,Jest on taką opcją przejściową i doświadczalną.Opcja docelowa będzie po najbliższym sezonie.

W czym mój problem? Kociołek jest lekko podniszczony.poprzedni właściciel nie za bardzo o niego dbał.Częściowo brak wkładu szamotowego. Tych szamotek stojących na półeczce w ogóle nie ma . Idąc za poradą Kol.Guitar zamierzam sam wyciąć takowe.Brak mi jedynie wymiarów.Może ktoś z Kolegów je ma ,byłbym wdzięczny.

Czytając forum zauważyłem że jednym z głównych problemów jest uszczelnienie kotła,czy to na klapie zasypowej czy na drzwiczkach.Koledzy proponują silikon,mam inny i wydaję mi się że lepszy pomysł.

Zamiast sznura i silikonu zastosuję rurkę silikonową używaną do żelazek parowych.Jest miękka więc będzie dobrze przylegała ,a jednocześnie jest dosyć trwała i nie będzie się zużywała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Do tej poty paliłem 2 - 3 razy dziennie, nie dało się oczywiście palić w sposób ciągły z racji kotła "górniaka".

Temperatura w domu: perter ok. 18*C, piętro ok. 16*C, poddasze - 1 - 10*C w zależności od temperatury zewnętrznej (nie było grzejników na poddaszu, są w planach, powierzchniia poddasza to ok. 75m2). ...

Planuję też "zmniejszyć" moc kociołka poprzez obniżenie przegrody przy palniku i ewentualnie dołożyć szamotki po bokach palnika, tak aby zmniejszyć jego przekrój, dzięki czemu uzyskam mniejsze spalanie w jednostce czasu (praca na niższej mocy). Guitarowi udało się dostosować kocioł 20 kW do siedemdziesięciu m2 mieszkania przy pracy ciągłej. Zaznaczam, że zależy mi na dużej komorze spalania.

Gdyby okazało się że moc będzie za duża to mogę zrezygnować z pracy ciągłej i palić 2-3 razy na dobę.

... Co jest lepsze na małym obiegu zawór 3D, czy termostatyczny? czy zawór termostatyczny musi mieć jakieś sterowanie?

Ale masz syberię w domu. Jakim cudem nie udaje Ci się palić w sposób ciągły w górniaku? To jest jak najbardziej wykonalne, sam tak kiedyś paliłem. Oczywiście, dzisiaj wiem, że to było nieekonomiczne i nieekologiczne, ale jak najbardziej było wykonalne.

Przeróbki kotła z całą pewnością pozwolą na zmniejszenie jego mocy. Sam mam wrzucone kilka cegieł szamotowych do komory załadunkowej. Dzięki temu o grubość cegły skróciłem ruszt i obszar komory spalania. Główny problem takich przeróbek to nieprzewidywalność ich działania. Chodzi mi o zawieszanie się opału lub trudniejsze odpopielanie. Ale satysfakcja z udanej modyfikacji jest bezcenna.

Zawór termostatyczny kontra 3D i co jest lepsze? Termostatyczny działa sam i działa na jedną , konkretną temperaturę. To po prostu termostat, podobny do tych stosowanych w silnikach samochodów, tyle że na niższe temperatury. Zawór trójdrożny zastosowany do tej roli potrzebuje jeszcze sterownika z czujnikiem temperatury i siłownikiem. To pomnaża koszty, ale za to można sobie ustawić temperaturę jaką się chce, albo w awaryjnej sytuacji zrezygnować z ochrony kotła i od razu grzać cały obieg.

 

 

...

Czytając forum zauważyłem że jednym z głównych problemów jest uszczelnienie kotła,czy to na klapie zasypowej czy na drzwiczkach.Koledzy proponują silikon,mam inny i wydaję mi się że lepszy pomysł.

Zamiast sznura i silikonu zastosuję rurkę silikonową używaną do żelazek parowych.Jest miękka więc będzie dobrze przylegała ,a jednocześnie jest dosyć trwała i nie będzie się zużywała.

Czy brałeś pod uwagę duży ciężar pokryw kotła? Nie jestem pewien czy taka uszczelka nie będzie się nadmiernie rozpłaszczać, rozklepywać?

Co do rozmiarów szamotek to nie pomogę, mam większy model kotła.

Edytowane przez gondoljerzy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale masz syberię w domu. Jakim cudem nie udaje Ci się palić w sposób ciągły w górniaku? To jest jak najbardziej wykonalne, sam tak kiedyś paliłem. Oczywiście, dzisiaj wiem, że to było nieekonomiczne i nieekologiczne, ale jak najbardziej było wykonalne.

Przeróbki kotła z całą pewnością pozwolą na zmniejszenie jego mocy. Sam mam wrzucone kilka cegieł szamotowych do komory załadunkowej. Dzięki temu o grubość cegły skróciłem ruszt i obszar komory spalania. Główny problem takich przeróbek to nieprzewidywalność ich działania. Chodzi mi o zawieszanie się opału lub trudniejsze odpopielanie. Ale satysfakcja z udanej modyfikacji jest bezcenna.

Zawór termostatyczny kontra 3D i co jest lepsze? Termostatyczny działa sam i działa na jedną , konkretną temperaturę. To po prostu termostat, podobny do tych stosowanych w silnikach samochodów, tyle że na niższe temperatury. Zawór trójdrożny zastosowany do tej roli potrzebuje jeszcze sterownika z czujnikiem temperatury i siłownikiem. To pomnaża koszty, ale za to można sobie ustawić temperaturę jaką się chce, albo w awaryjnej sytuacji zrezygnować z ochrony kotła i od razu grzać cały obieg.

 

 

 

Czy brałeś pod uwagę duży ciężar pokryw kotła? Nie jestem pewien czy taka uszczelka nie będzie się nadmiernie rozpłaszczać, rozklepywać?

Co do rozmiarów szamotek to nie pomogę, mam większy model kotła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedz,jeśli chodzi o ten wąż silikonowy to jest on dosyć twardy,na pewno bardziej od silikonu w tubce i pod ciężarem pokrywy na pewno się całkowicie nie rozpłaszczy,ale jak by co to spróbuję do środka włożyć sznur też z silikonu.Wydaje mi się że to bardziej uszczelni pokrywę i nie będzie trzeba jakiś szalonych docisków. Co do wymiarów to może ktoś wie i się zlituje.

Jaki ten świat mały góra z górą ,a mitsu z mitsu tak:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

mam pewien problem i ewentualnie proszę o radę.

Planuję kupić kocioł Dakon Dor 12 do domu nowowybudowanego ściana 25cm ceramika + 15cm styro, poddasze użytkowe ocieplone co najmniej 20cm wełny (może więcej jeszcze się zastanawiam), okna 2 szybowe 5komorowe, całość domu 130 m i teraz pytanie czy taki kocioł wystarczy mi czy lepiej 16kW bo co z kimś rozmawiam (specjaliści) na ten temat to doradzają coś innego (niektórzy nawet dakondor20), dodatkowo na jakiej wysokości przygotować trójnik w kominie ponieważ mój wykonawca mówi że standardowo wykonuje się trójnik na wysokości 130-150cm a wiem że Dakon 12 lub 16 ma czpouch na wysokości ok 80cm i czy ta wysokość 130cm nie będzie za wysoka? i jeszcze jaką średnicę komina dobrać do Dakona12 lub 16 bo gdzieś wyczytałem że producent zaleca komin o średnicy 200mm, moim zdaniem też trochę dużo. ???? potrafi ktoś trochę mi rozjaśnić ten temat????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Średnica ma również związek z wysokością komina jaką zaleca producent. Jak pamiętam dla fi 200 mm min wys to ok 6 metrów. Im większa średnica tym lepsza bo możesz zastosować regulator ciągu a jeżeli nie będziesz miał wystarczającego ciągu kominowego to będzie ci się dymiło przez drzwiczki klapy załadunkowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbyt duży komin w stosunku do Kotła może powodować że powietrze gorące/spaliny pójdą środkiem a po bokach komin będzie zaciągał powietrze zstępujące przez co mogą wystąpić problemy zarówno z kondensacją pary jak i brakiem właściwego ciągu w samym kotle. Trzeba pamiętać że im bardziej wygrzany komin tym zwiększa się jego ciąg

Przy takiej wysokości komina i mocy kotła średnica komina to max 160mm

Choć z kalkulatorów wynika ze dla węgla mogło by to być fi 120mm a dla drewna fi 140mm jednak przepisy są tu jednak sztywne stanowią ze minimalna średnica dla kominów na paliwo stałe to fi 150 lub przekrój kwadratowy 14x14cm

 

 

PS. Kocioł 12kW będzie na twoje metry już zbyt duży a ty zastanawiasz się nad większym :)

Moc kotła liczona jest dla węgla brunatnego , a ze w Czechach brunatny ma kaloryczność 21-23MJ/kg to założyć można ze przy paleniu węglem kamiennym należało by zmniejszyć nieco wysokość grodzi palnika aby nie pozwolić w rozpaleniu się większej ilości węgla który to u nas ma średnią kaloryczność 25-28MJ/kg (choć są i bardziej kaloryczne)

 

Od mocniejszego paliwa moc raczej nie wzrośnie jednak zmniejszy się sprawność albowiem wymiennik może nie odebrać większej ilości energii

Edytowane przez przemyslaw2ar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Średnica ma również związek z wysokością komina jaką zaleca producent. Jak pamiętam dla fi 200 mm min wys to ok 6 metrów. Im większa średnica tym lepsza bo możesz zastosować regulator ciągu a jeżeli nie będziesz miał wystarczającego ciągu kominowego to będzie ci się dymiło przez drzwiczki klapy załadunkowej.

Z klapy załadunkowej może dymić się nawet pomimo dobrego/właściwego ciągu komina jednak przy zbyt dużej ilości PP podanego pod ruszt.Gdy powietrze jest dobrze wyregulowane to w kotle mamy podciśnienie i spaliny nie powinny wydostawać się na zewnątrz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

n

Zbyt duży komin w stosunku do Kotła może powodować że powietrze gorące/spaliny pójdą środkiem a po bokach komin będzie zaciągał powietrze zstępujące przez co mogą wystąpić problemy zarówno z kondensacją pary jak i brakiem właściwego ciągu w samym kotle. Trzeba pamiętać że im bardziej wygrzany komin tym zwiększa się jego ciąg

Przy takiej wysokości komina i mocy kotła średnica komina to max 160mm

Choć z kalkulatorów wynika ze dla węgla mogło by to być fi 120mm a dla drewna fi 140mm jednak przepisy są tu jednak sztywne stanowią ze minimalna średnica dla kominów na paliwo stałe to fi 150 lub przekrój kwadratowy 14x14cm

 

 

PS. Kocioł 12kW będzie na twoje metry już zbyt duży a ty zastanawiasz się nad większym :)

Moc kotła liczona jest dla węgla brunatnego , a ze w Czechach brunatny ma kaloryczność 21-23MJ/kg to założyć można ze przy paleniu węglem kamiennym należało by zmniejszyć nieco wysokość grodzi palnika aby nie pozwolić w rozpaleniu się większej ilości węgla który to u nas ma średnią kaloryczność 25-28MJ/kg (choć są i bardziej kaloryczne)

 

Od mocniejszego paliwa moc raczej nie wzrośnie jednak zmniejszy się sprawność albowiem wymiennik może nie odebrać większej ilości energii

 

o kurcze to mam problem bo mam już kupiony rondo plus fi200 hmm muszę to przemyśleć a nie można zastosować w takim przypadku miarkownika ciągu??

Edytowane przez AndrzejGr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka postów powyżej Przemyslaw2ar napisał, że do mojego pieca średnica komina to max 160mm, a jak się to ma do zaleceń producenta który uważa że powinien być 200, dodatkowe pytanie do użytkowników dakona 12 może ktoś się orientuje dlaczego wymiary zewnętrzne pieca o mocy 12kW i 16kW są identyczne???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.