Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Palenie bez deflektora


Elektronik7

Rekomendowane odpowiedzi

Chodzi o to by nie odkryć za bardzo otworów napowietrzajacych .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zawsze tak jest - obecne Defro (więc i w innych kotłach 5 klasy może tak być) maja specjalnie otwory na krawędzi retorty i duży wklęsły deflektor w ceramicznej trumnie, by puścić bokiem trochę powietrza do dopalenia gazów pod deflektorem. Widzę z doświadczeń drugiego już sezonu, że i aksjomaty dot. wysokosci kopczyka na retorcie się nie sprawdzają, przy mniejszej ilości węgla spala sie oszczędnie i całkowicie czysto. Natomiast zdjęcie deflektora na próbę na godzinkę powoduje totalny sajgon w spalaniu.

Edytowane przez HarryH
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż trzeba poznać swój kocioł/palnik . Powiesić różne zlomy np tarcze , patelnie,garnki,miski, blachy do pieczenia , tortownice . Przeprowadziic obserwacje i dobrać coś dla siebie . I niestety każde inne zelastwo będzie lepsze niż brak deflektora.

 

23 minuty temu, HarryH napisał:

ceramicznej trumnie

Podobne mam obserwacje :) lekko popiół pale bo to samorobka i można by dach podnieść wyżej . Jednak chodzi o danie wiecej powietrza . Wysokość kopca no jak był tak na maksa duży to z niskiej mocy fajnie się rozpedzal jednak później przebijal i ciężko było opanowac palnik . Teraz jest mniej więcej żar o wielkosci wyjscia z retorty . Takie kółko pali się dobrze , "piecyk" nie jest nerwowy i co może dziwne popiolu jak by mniej . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko o co idzie gra - o maksymalne wykorzystanie energii paliwa i bezobsługowość, czy też może o wygląd popiołu jak u youtubowych węglowych celebrytów? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląd popiołu? Chyba żart chociaż i na to też trzeba patrzeć...

Proponuję doświadczenie:

  Zamontuj w czopuchu termometr taki za np 12 złotych  i pal przez kilka godzin bez deflektora obserwując temperaturę spalin,

następnie powieś deflektor i znowu poobserwuj temperaturę. Wnioski wyciągnij sam.

Deflektor dopala w jakimś stopniu sadzę ale nie tylko. Przede wszystkim zawirowuje spaliny które dzięki temu pozostają dłużej w komorze spalania i oddają więcej  ciepła do ścianek kotła, tym samym spaliny w czopuchu są chłodniejsze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, HarryH napisał:

Tylko o co idzie gra

 

Mój pierwszy tematy miał dziwny tytul :) 

co zrobić by było lepiej .Od początku O pozbycie się tego rytualnego czyszczenia kotla co tydzień . Miałem rynne , stary ster . Zmienilem sterownik plus palnik mija już miesiąc A ja nie pobrudzilem się podczas czyszczenia kotla bo nie mam kutemu powodów . I mi o to chodzi :-) chociaż czasu na kombinacje to pochlonelo sporo .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Jozefg1 napisał:

Deflektor dopala w jakimś stopniu sadzę ale nie tylko. Przede wszystkim zawirowuje spaliny które dzięki temu pozostają dłużej w komorze spalania i oddają więcej  ciepła do ścianek kotła, tym samym spaliny w czopuchu są chłodniejsze

Spaliny  przepływające wolniej w komorze spalania oddają mniej ciepła. 

1 godzinę temu, FAFAŁ napisał:

Chodzi o to by nie odkryć za bardzo otworów napowietrzajacych .

To żar powinien być na  odpowiedniej wysokości w palniku, na otworach bym tak się nie skupiał.  

Edytowane przez Animus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Jozefg1 napisał:

Zamontuj w czopuchu termometr taki za np 12 złotych  i pal przez kilka godzin bez deflektora obserwując temperaturę spalin,

następnie powieś deflektor i znowu poobserwuj temperaturę. Wnioski wyciągnij sam.

A może być taki za 70, który mam na wyposażeniu kotła? Litości, jest rok 2020.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, HarryH napisał:

Tylko o co idzie gra - o maksymalne wykorzystanie energii paliwa  

Jest takie zjawisko, zima -10*C  "stoję na ziemi, dłubię w nosie", nagle wychodzi słońce, czuję ciepło, które mnie dotyka od tego oddalonego tyle milionów kilosów obiektu.

Dodam, że jestem ubrany na czarno, tak prawie w kolorze wymiennika kotła.

I nagle nadlatuje nad moją głową  "deflektor"  i znowu czuję zimno, spadam do domu.

 

Edytowane przez Animus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Animus napisał:

Jest takie zjawisko, zima -10*C  stoję na ziemi, dłubię w nosie i nagle wychodzi słońce, czuję ciepło, które mnie dotyka od tego oddalonego tyle milionów kilosów obiektu.

Nie wiem o co chodzi i niestety nie pomogę, nie jestem ułomny, nie stoję w -10 na ziemi i nie dłubię w nosie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno nie jestem zwolennikiem  wieszania nad palnikiem żeliwa i grubych elementów z metalu, a czy dać go czy nie decyduje budowa kotła,  jakość paliwa jakie spalamy. 

 

Edytowane przez TIMON120777
niepotrzebny cytat poprzedniego posta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.