Skzp-02 Sterownik Skzp-02 - Ustawienia, Porady

[jabolkg]

1. Nie miało szansy zaistnieć ponieważ testowo zawyżyłem temperaturę wyłączenia układu na 19 stopni a w nocy było 12.

 

2. Temperatura na kotle 65, na mieszaczu zadana 40, max 45

 

3. Wzmocnienie mieszacza nie ruszane, standard to chyba 10, minimalne otwarcie 10.

 

W świrującą ochronę powrotu nie wierzę, gdyby coś było w tej kwestii to zawór by kombinował otwierając się i zamykając, ale ostatecznie obniżył by temperaturę na kotle i nie pozwolił by się mu odstawić w czuwanie.

Najciekawsze jest to, że wystarczyło wyłączyć czujnik pokojowy i od razu zawór się otworzył i pompa zaczęła tłoczyć gorącą wodę na grzejniki.

 

Mimo zaworu czterodrogowego mam na stałe uruchomioną pompę CWU, taki myk skuteczniej chroni układ niż sam zawór.

 

Zimne noce sie chwilowo kończą więc trzeba będzie dzisiaj zasymulować jeszcze raz całą sytuację.

 

 

 

 

 

 

Wczoraj w końcu zarobiłem nowy kabel na bazie kabla sieciowego do panela pokojowego i faktycznie na odległości 7 metrów nie wymaga zasilacza.

[Jockey]

Tak więc po 3 dniach testów na 2.02 mogę powiedzieć, że jest różnica w naliczaniu wskazania spalania w stosunku do 1.86

Na 1.86 spalanie wahało się zazwyczaj między 4 - 4,5 kg/dobę, najniższe jakie miałem to 3,8.

Natomiast na 2.02 było to 5,6  4,9  i  6,0. Jest to ponad 20% różnicy przy dokładnie takich samych wszystkich ustawieniach parametrów spalania, potencjału, mocy i pracy pomp.

Nie sądzę, aby realne spalanie było większe, bo nie zaobserwowałem zmian w piecu, ani w popiele.

Wszystko ładnie się wypala na obydwóch softach. Dziwi mnie tylko ta różnica we wskazaniach.

Myślałem, że może kocioł się zanieczyścił i bierze więcej paliwa, ale wczoraj wrzuciłem 1.86 i spalanie powróciło do poprzednich wartości.

Oczywiście przy każdym wgraniu oprogramowania resetowałem do ustawień fabrycznych i dopiero potem wprowadzałem własne dane.

 

Nie chcę zmieniać potencjału, bo mam ustawioną rzeczywistą wydajność podajnika.

Potencjał mierzyłem 2 razy. Różnice w pomiarze niewielkie. Waga kuchenna elektroniczna.

Pierwszy pomiar 32,6 kg/h a drugi 32,8 kg/h. Przyjąłem wartość uśrednioną 32,7.

Jak będę miał chwilę czasu, to po opróżnieniu zasobnika zrobię pomiar realnego spalania na 2.02 i będę mógł coś więcej powiedzieć w temacie realnego spalania u mnie na 2.02.

 

[TomekBrz]

Najciekawsze jest to, że wystarczyło wyłączyć czujnik pokojowy i od razu zawór się otworzył i pompa zaczęła tłoczyć gorącą wodę na grzejniki.

 

W takim razie sprawdź Tryb pracy reg. pokojowego, może był ustawiony  na prog. czasowy lub tryb ekonomiczny.

[jabolkg]

Tryb ustawiony na sztywno na temperaturę komfortową 23 stopnie.

[jabolkg]

A dzisiaj bez problemu pokojowy puścił obieg na grzejniki, rodzina dumna przy 22 na zewnątrz mają gorące grzejniki ;)

 

Podejrzewam,że przyczyną problemu był fakt przełączania kilka razy czujnika pokojowego bez wyłączania samego sterownika.

[Klaudiusz3]

Minęła kolejna doba na sofcie 2.02.

Spalanie dobowe nieco spadło do 4,9 ale i tak to jest więcej, niż na 1.86.

Jeszcze dam mu szansę... :P

 

20170715_091319.jpg

 

W kotle bez żadnych widocznych zmian, ani na plus ani na minus. Tak jak było tak jest.

 

20170715_090145.jpg

20170715_090115.jpg

Witam kolegów chciał bym się odnieść do tej wypowiedzi ,w moich testach i obliczeniach wyszło że mój kocioł spala 2,2 kg na dobę ale tylko aby po prostu żył nie ogrzewa nic żadnej instalacji bardzo małe straty cieplne na kotłownie pracuje pompa kotłowa i sprzęgło i dlatego uważam że wasze spalania nie są jakieś ogromne i spalanie około 4 kg uznał bym za dobre .

Jeśli przeanalizujemy wypowiedzi że po zmianie oprogramowania spalanie wzrosło a pan Tomek pisze że nie zmienił się algorytm i sterownik nie ma wpływu na ten wzrost postanowiłem w jakiś sposób to sprawdzić ,no i test trwał 48 godzin i po pierwszej dobie na nowym sofcie nic się nie zmieniło 2,2 kg .

W drugim dniu kocioł pracował na tych samych nastawach ale postanowiłem uchylić drzwiczki z popielnika gdzieś juz czytałem i tak mi na myśl to przyszło po 24 godzinach spalanie wyszło 1,9 kg na dobę ,więc można stwierdzić że warunki pogodowe ciśnienie atmosferyczne mają wpływ na jakość spalania a co z tym idzie na ilość spalonego paliwa .

Wiem że żadnego wynalazku nie odkryłem ale chciałem się tą informacją z wami podzielić i może i wam to pomoże w zmniejszeniu spalania .

Co do autora tych zdjęć mogę tylko podpowiedzieć że jeśli masz takie tłustawe sadze które się kleją w takie gluty to zmniejsz trochę paliwo nie potencjałem tylko wielkością kopczyka na minus .

Osobiście nie spotkałem się z potencjałem 32 kg można wiedzieć jaki masz palnik ?

Edytowane 20 Lipca 2017 przez Klaudiusz3

[konopka]

Ja mam na owsie ponad 20kg a na groszku powyżej 50.Sprawdzone

[Klaudiusz3]

A ilość spalonego towaru pokrywa się z wskazaniami sterownika ?

[konopka]

mnie więcej.Wydajność duża bo przekładnia daje 3obr/min,podczas gdy "fabryczne" mają ok. 1obr

[Klaudiusz3]

Ok dzięki za odpowiedz

[Jockey]

Witam kolegów chciał bym się odnieść do tej wypowiedzi ,w moich testach i obliczeniach wyszło że mój kocioł spala 2,2 kg na dobę ale tylko aby po prostu żył nie ogrzewa nic żadnej instalacji bardzo małe straty cieplne na kotłownie pracuje pompa kotłowa i sprzęgło i dlatego uważam że wasze spalania nie są jakieś ogromne i spalanie około 4 kg uznał bym za dobre .

Jeśli przeanalizujemy wypowiedzi że po zmianie oprogramowania spalanie wzrosło a pan Tomek pisze że nie zmienił się algorytm i sterownik nie ma wpływu na ten wzrost postanowiłem w jakiś sposób to sprawdzić ,no i test trwał 48 godzin i po pierwszej dobie na nowym sofcie nic się nie zmieniło 2,2 kg .

W drugim dniu kocioł pracował na tych samych nastawach ale postanowiłem uchylić drzwiczki z popielnika gdzieś juz czytałem i tak mi na myśl to przyszło po 24 godzinach spalanie wyszło 1,9 kg na dobę ,więc można stwierdzić że warunki pogodowe ciśnienie atmosferyczne mają wpływ na jakość spalania a co z tym idzie na ilość spalonego paliwa .

Wiem że żadnego wynalazku nie odkryłem ale chciałem się tą informacją z wami podzielić i może i wam to pomoże w zmniejszeniu spalania .

Co do autora tych zdjęć mogę tylko podpowiedzieć że jeśli masz takie tłustawe sadze które się kleją w takie gluty to zmniejsz trochę paliwo nie potencjałem tylko wielkością kopczyka na minus .

Osobiście nie spotkałem się z potencjałem 32 kg można wiedzieć jaki masz palnik ?

 

Palnik Elgomax 19 KW żeliwny.

Mam motoreduktor z przekładnią hipoidalną i energooszczędnym silnikiem 0,03KW.

Daje on prędkość obrotową na wyjściu=2,2 /min

Zwykłe przekładnie ślimakowe mają prędkość obrotową na wyjściu średnio 1,1 -1,2/min

Tak więc podajnik ze zwykłą przekładnią ślimakową mający potencjał  ok. 16 kg/h, to z przekładnią hipoidalną będzie miał ok 32 kg/h.

Potencjałem nic nie zmieniam, bo jest jaki jest i inny nie będzie.

W międzyczasie wgrałem soft 1.94 i spalanie dokładnie takie samo jak na 1.86

Nie mam pojęcia dlaczego na 2.02 wychodziło więcej.

Jak powiedziałem, gdy opróżnię zasobnik, to zrobię rzeczywisty pomiar spalonego opału i porównam go z tym to pokazuje  wskazanie zużycia na sofcie 2.02.

W kotle mam sucho, tylko pył. Te maleńkie kulki to efekt pracy z niskim powietrzem na małej mocy, ale nie były tłuste. Dostał teraz więcej powietrza, to śladu po tym nie ma.

Mam dmuchawę WPA-07, więc powietrze minimalne zaczyna się teraz u mnie od 35%.

Start tej dmuchawy rozpoczyna się od nastawy 17%. Przy niższych wartościach w ogóle nie rusza.

@Klaudiusz dzięki za zainteresowanie.

[jabolkg]

Dzisiaj kończę testy różnych nastawów przy grzaniu CWU

 

1 doba. Moc max 35%, opał retopal, pompa włączona na stałe - wynik 5.1 kg wykres mocy poszarpany.

2 doba. Moc max 35%, opał retopal, pompa włączona tylko podczas grzania wody - wynik 4.4 kg wykres równy, dwie godziny czuwania, 20 minut pracy, tylko wieczorem trochę poszarpało jak wszystkim się zachciało prysznica.

3 doba. Moc i opał bez zmian, praca pompy wg trybu tygodniowego dostęp CWU ustawiony w godzinach 5.00-7.00 i 14.00-21.00 - wynik 4.9 kg wykres poszarpany, zero powtarzalności.

 

Testy zrobione dość miarodajnie przy zasypie do zasobnika 25kg opału, który zostaje spalony do zera, zasobnik jakieś 1.5 metra od kotła, straty na instalacji minimalne ponieważ rury zostały zaizolowane bardzo grubą otuliną z dodatkowym aluminiowym ekranem.

 

 

 

 

Zauważyłem jeden problem w działaniu sterownika a ma on miejsce podczas uruchomienia pompy. Temperatura zadana np 60 stopni, kocioł rozgrzewa się do zadanej temperatury i odpala pompę, która w dosłownie dwie sekundy obniża temperaturę o 0,2 stopnia więc sterownik ją wyłącza ponieważ nie ma odpowiedniej temperatury, mija 30 sekund, sytuacja się powtarza i tak kilka razy. Z punktu widzenia algorytmu jest to działanie logiczne, ale z punktu widzenia żywotności pompy jest już słabiej, na moich pompach elektronicznych nie ustabilizują się nawet obroty a już sterownik odcina zasilanie. Podejrzewam, że podczas grzania całego układu problem by się nie pojawił jednak przy pracy tylko na CWU wypadało by wymusić pracę pompy na minimum 30 sekund.

[Jockey]

A jaką masz temperaturę zadaną CWU?

[jabolkg]

Ciepłolubny jestem więc temperatura zadana na CWU jest 59 stopni przy czym faktyczna jest 60, czujnik po prostu lekko przekłamuje, na kotle 63.

[Jockey]

A jaką masz histerezę kotła (tzn. max czas przekroczenia temp.), a jaką CWU?

Edytowane 21 Lipca 2017 przez Jockey

[jabolkg]

Na CWU 2 stopnie, na kotle nie pamiętam żebym się bawił więc pewnie taka jak w ustawieniach fabrycznych.

[Jockey]

Ja mam 0 na kotle i 1 na CWU i taka sytuacja jak opisujesz jeszcze się nie zdarzyła.

Na kotle mam 53, a CWU 52.

Jeżeli tak Ci się dzieje, tzn. że temperatura kotła spada Ci poniżej CWU, czy tak?

Kocioł musi mieć chyba jeden stopień więcej, aby sterownik załączył CWU, jeśli tak nie jest , to wyłączy pompę.

Edytowane 21 Lipca 2017 przez Jockey

[jabolkg]

Doprecyzuję. Opisany przypadek ma miejsce tylko i wyłącznie podczas pracy pompy tylko w trakcie grzania wody, czyli na kotle mamy np 61 stopni, temperatura CWU spada do 57 odpala pompa CWU, łapie obieg i schładza kocioł, który zaczyna nadrabiać i właśnie wtedy zauważyłem takie dziwne zachowanie. Nie miał chłop zajęcia, wybudował sobie kotłownię i gapi się w ten durny kocioł godzinami :D

[Jockey]

A masz pompę kotłową? A jeśli tak, to czy jest uruchomiona?

[jabolkg]

Nie mam pompy kotłowej, docelowo jako pompa kotłowa chodzi właśnie pompa CWU, która będzie pracowała cały czas podczas okresu grzewczego, po prostu odległość zasobnika od kotła jest tak malutka, że grzechem było by tego nie wykorzystać.

 

Na co dzień CWU grzeje u mnie pompa ciepła, symulacje grzania CWU w różnych warunkach robię z ciekawości żeby uzyskać trochę doświadczenia przed okresem grzewczym i poznać sterownik. Samo grzanie CWU kotłem jest średnio opłacalne, jak by nie patrzyć przy cenie worka w okolicach 20zł wychodzi 4zł na dobę, czyli 120zł na miesiąc, pompą grzeję za jakieś 60-70zł.

[kot79]

@jabolkg napisałeś: "Temperatura zadana np 60 stopni, kocioł rozgrzewa się do zadanej temperatury i odpala pompę, która w dosłownie dwie sekundy obniża temperaturę o 0,2 stopnia więc sterownik ją"

 

Trochę dziwne, że w 2 sekundy temperatura jest w stanie obniżyć się o 0.2 stopnia... w którym miejscu masz czujnik temperatury kotła?
 

[jabolkg]

Minimalny ruch wody w kotle jest w stanie obniżyć temperaturę i wywołać reakcję czujnika, mój jest umieszczony zaraz za wyjściem z kotła, przymocowany bardzo szczelnie taśmą miedzianą plus dodatkowo otulina Rockwool grubości 30mm i ekran aluminiowy więc wpływu warunków zewnętrznych praktycznie nie ma.

Z tymi 2 sekundami może przesadziłem, ale nie jest to więcej jak 10-15 sekund, generalnie wygląda to tak, że pompa elektroniczna dostaje zasilanie, jeszcze dobrze nie ustabilizuje odpowiednich obrotów i mocy a już zasilanie jest odcinane.

[kot79]

A nie masz na piecu króćca do czujnika temperatury? Według mnie umiejscowienie czujnika na wyjściu z pieca nie jest zbyt optymalne, włącza się pompka i woda rusza, wyjście z pieca masz od góry więc pompka rusza też wodę z dołu pieca gdzie jest troszkę chłodniejsza...

 

Chyba jedyny co możesz zrobić to albo podnieść temperaturę pieca np. o 1-2 stopnie albo obniżyć temperaturę na zasobniku. chyba nikt nic nie poradzi na to, że po włączeniu pompy na piecu błyskawicznie spada Ci temperatura...

Edytowane 24 Lipca 2017 przez kot79

[jabolkg]

Króciec mam, ale tak wielki, że mieści się w nim tylko jeden czujnik więc jest w nim umieszczony czujnik odpowiedzialny za bezpieczeństwo.

 

Jak już wcześniej pisałem, na co dzień można przekombinować kilka sposobów na uniknięcie takich sytuacji, ale nie zmienia to faktu, że jest to pewien błąd logiki sterownika, który można zmienić w kolejnych wersjach.

[Jockey]

Zauważyłem jeden problem w działaniu sterownika a ma on miejsce podczas uruchomienia pompy. Temperatura zadana np 60 stopni, kocioł rozgrzewa się do zadanej temperatury i odpala pompę, która w dosłownie dwie sekundy obniża temperaturę o 0,2 stopnia więc sterownik ją wyłącza ponieważ nie ma odpowiedniej temperatury, mija 30 sekund, sytuacja się powtarza i tak kilka razy. Z punktu widzenia algorytmu jest to działanie logiczne, ale z punktu widzenia żywotności pompy jest już słabiej, na moich pompach elektronicznych nie ustabilizują się nawet obroty a już sterownik odcina zasilanie. Podejrzewam, że podczas grzania całego układu problem by się nie pojawił jednak przy pracy tylko na CWU wypadało by wymusić pracę pompy na minimum 30 sekund.

 

Jeżeli, jak piszesz, na kotle masz 61 a na CWU 57, to po spadku temperatury na kotle o 0,2 stopnia sterownik normalnie nie wyłącza pompy.

Masz jakiś błąd. Spróbuj przywrócić ustawienia fabryczne i ponownie wprowadź swoje ustawienia.

Sterownik może wyłączyć pompę w przypadku, jeśli temperatura na kotle spadłaby poniżej zadanej temperatury CWU. Ale nie po kilku sekundach i spadku temperatury na kotle o 0,2 stopnia.

A jaki masz soft?