Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Defro sigma e 20 KW przegnił czopuch. Problem z kondensatem


makrkaron

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich ponownie z kolejnym problemem.

Wczoraj schodzę do kotłowni, oglądam piec i okolice i oczom moim ukazał się niewyobrażalny widok.

Po dwóch sezonach palenia w ów kotle, doszczętnie przegnił mi czopuch :(. (załączam zdjęcia)

Co prawda problem z wydzielaniem się kondensatu był ale występuje on okazjonalnie tzn. podczas gwałtownych spadków lub wzrostów temperatury zewnętrznej.

Takie wiadra jak widzicie przez 2 lata, wylałem może 3-4. Przez kilka tygodni,  miesięcy, może nie ciec nic aż tu nagle z dnia na dzień wyleje 1/4 wiadra.

Staram się jak mogę palić suchym węglem ale sami rozumiecie, że czasami ciężko jest się wstrzelić zamawiając towar w okres suszy.

Niemniej jednak staram się robić tak żeby przed ukończeniem starej partii, nowy zdążył przeschnąć.

Jako że jest teraz ciepło to sterownik pracuje w trybie letnim. Temp. kotła zadana to 60 (-5) a temp spalin 50- 60 stopni C.

Za wszelkie porady będę wdzięczny. Pozdrawiam.

20200614_191510.jpg

20200614_191519.jpg

20200614_191619.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To raczej tylko rura którą można wymienić a przy okazji owinąć to welna , czy z folią aluminiową czy bez . W ten sposób troche wzrośnie temperatura spalin co powinno nieco zmniejszyć ilość produkowanego kondesatu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temperatura spalin na poziomie 50- 60 stopni zabija tę rurę a przy okazji komin i kocioł. Zadana na kotle 60 stopni z histerezą 5 w dół to następny niekorzystny czynnik. Podnieś te zadana na 70 stopni. Choć trochę ograniczysz degradacje całego systemu. 
Podejrzewam, że niestety kocioł jest co najmniej dwa razy za mocny w stosunku do zapotrzebowania i stad takie kwiatki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak na marginesie : komin ceramiczny? Bo jak tak, to dramatu nie ma, bo kwas węglowy go nie " zje", ale to co po nim spływa i  stygnie, to się przykleja , a tego już  później  nie wyczyścisz...Po kilku latach z fi 200 zrobi się fi 160. 

I tak jak kolega wyżej proponuje. Temp kotła na 70, bo stawiam na to , że są momenty, że Twój kocioł spada chwilowo poniżej 50 st. 

P. S., a to co spływa z tego komina, to przypomina mi bitex do zabezpieczenia podwozia w 126p. :) 

 

Edytowane przez Trener40
Dopisek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

67 C to wg DTR temperatura spalin na mocy 6kW przy 65C na kotle, a ten kocioł przecież stoi w podtrzymaniu. Witamy w świecie Ecodesign. Użyj grzałki elektrycznej, będzie taniej w ostatecznym rozrachunku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Outsider napisał:

Temperatura spalin na poziomie 50- 60 stopni zabija tę rurę a przy okazji komin i kocioł. Zadana na kotle 60 stopni z histerezą 5 w dół to następny niekorzystny czynnik. Podnieś te zadana na 70 stopni. Choć trochę ograniczysz degradacje całego systemu. 
Podejrzewam, że niestety kocioł jest co najmniej dwa razy za mocny w stosunku do zapotrzebowania i stad takie kwiatki.

Kocioł ogrzewa dwa budynki dlatego taki mocny. Dziękuje za opinię. Podniosę tą temperaturę.

18 minut temu, Trener40 napisał:

A tak na marginesie : komin ceramiczny? Bo jak tak, to dramatu nie ma, bo kwas węglowy go nie " zje", ale to co po nim spływa i  stygnie, to się przykleja , a tego już  później  nie wyczyścisz...Po kilku latach z fi 200 zrobi się fi 160. 

I tak jak kolega wyżej proponuje. Temp kotła na 70, bo stawiam na to , że są momenty, że Twój kocioł spada chwilowo poniżej 50 st. 

P. S., a to co spływa z tego komina, to przypomina mi bitex do zabezpieczenia podwozia w 126p. :) 

 

 

Komin murowany, 50 letni, szlamowany jakieś 5 lat temu.

Screenshot_20200614-210020_eModul.jpg

16 minut temu, HarryH napisał:

67 C to wg DTR temperatura spalin na mocy 6kW przy 65C na kotle, a ten kocioł przecież stoi w podtrzymaniu. Witamy w świecie Ecodesign. Użyj grzałki elektrycznej, będzie taniej w ostatecznym rozrachunku.

Nie sądzę. Grzeję wodę na 2 budynki i zużycie dość spore. W zeszłym sezonie piec był wygaszony i zarósł strasznie rdzą od środka a cały zasobnik na popiół był zalany wodą, dlatego postanowiłem w tym roku go nie wyłączać. Dzięki temu piec jest suchy a wody gorącej mam pod dostatkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko Ci się tak wydaje. Na pewno gnije, jeśli gnije czopuch -zajrzyj do wyczystek.  A dla szlamowanego komina ten gnój, który się z niego leje, oznacza rychły koniec. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrób wszystko, żeby sypać suchy węgiel. Po pierwsze zmniejszysz ilość kondensatu. A po drugie kocioł będzie spalał znacznie mniej paliwa. Żeby odparować wodę z węgla spalasz niepotrzebnie węgiel. Inna sprawa ze jeżeli zasobnik jest stalowy to najpóźniej w czartym sezonie przegnije ci podobnie jak rura za czopuchem. Sprawdź tez stan ślimaka. Wilgotny węgiel w strefie dosuszania żre ślimak w tempie ekspresowym. Bywa ze potrafi się nawet ukręcić. 

Edytowane przez Outsider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, HarryH napisał:

Tylko Ci się tak wydaje. Na pewno gnije, jeśli gnije czopuch -zajrzyj do wyczystek.  A dla szlamowanego komina ten gnój, który się z niego leje, oznacza rychły koniec. 

Czyli czeka mnie postawienie nowego komina w niedalekiej przyszłości? Sam kocioł wygląda nieźle chociaż przyznam że zawirowacze wyrzuciłem bo jeden ten przy czopuchu mi zablokowało. 

12 minut temu, Outsider napisał:

Zrób wszystko, żeby sypać suchy węgiel. Po pierwsze zmniejszysz ilość kondensatu. A po drugie kocioł będzie spalał znacznie mniej paliwa. Żeby odparować wodę z węgla spalasz niepotrzebnie węgiel. Inna sprawa ze jeżeli zasobnik jest stalowy to najpóźniej w czartym sezonie przegnije ci podobnie jak rura za czopuchem. Sprawdź tez stan ślimaka. Wilgotny węgiel w strefie dosuszania żre ślimak w tempie ekspresowym. Bywa ze potrafi się nawet ukręcić. 

ok, jak tylko wystrzelam się za zasobnika, przyjrzę się temu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam sobie odpowiedziałeś-co go zablokowało?

Popatrz na wyświetlacz lub e-modul-ten kocioł pracuje na 1% i przechodzi w nadzór itd. Ta instalacja po prostu nie nadaje się do grzania tak małych ilości wody, skutki widzisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, HarryH napisał:

Sam sobie odpowiedziałeś-co go zablokowało?

Popatrz na wyświetlacz lub e-modul-ten kocioł pracuje na 1% i przechodzi w nadzór itd. Ta instalacja po prostu nie nadaje się do grzania tak małych ilości wody, skutki widzisz.

Ten środkowy przy czopuchu trochę skorodował. Teraz jak ich nie ma to w tym miejscu jest lepiej ale nie idealnie.

4 minuty temu, Trener40 napisał:

Trzymaj taką temp na kotle aby nie spadło podczas grzania CWU poniżej 60. Ładuj tylko suchy opał i daj znać. 

 

ok, dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostrożnie z tymi radami. Teraz to ten kocioł należy wygasić i naprawić. Przez dziury w czopuchu wydostaje się czad. 

Edytowane przez HarryH
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie chyba jest dość podobnie. Tak jak napisał @Outsider kocioł chyba mam za mocny chociaż duży dom i brak ocieplenia, ale przechodzi często w podtrzymanie. Rdza się już pojawiła, teraz kocioł wygasiłem i można aquapark robić w środku - kocioł w piwnicy to problem. Nie wiem jak uniknąć tej wilgoci. W kominie mam założony wkład ceramiczny więc chociaż tyle spokoju na razie, ale też czasem leci z rurki odpływowej sporo takiego szlamu, gęstej czarnej cieczy... Kocioł mam pierwszy sezon i mam nadzieję że po drugim jak u autora wątku nie skoroduje mi czopuch...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od 3.6.0 można ustawiać temperatury niezależnie.

Ale Ty się tam zaczadzisz, przecież spaliny dmuchają Ci przez te dziury.

 

 

Edytowane przez HarryH
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, HarryH napisał:

Od 3.6.0 można ustawiać temperatury niezależnie.

Ale Ty się tam zaczadzisz, przecież spaliny dmuchają Ci przez te dziury.

 

 

W kotłowni nie śpię ale skoro tak się o mnie troszczysz to załatwię to naklejkami od córki, które zbiera na słodziaki:)

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, HarryH napisał:

Od 3.6.0 można ustawiać temperatury niezależnie.

Ale Ty się tam zaczadzisz, przecież spaliny dmuchają Ci przez te dziury.

 

 

Spaliny mają 60*, więc niech sobie zatka chwilowo sylikonem do 300*. ( powinno wytrzymać) 

Co do oprogramowania, to nie moja bajka... Nie będę się wypowiadał. 

 

Edytowane przez Trener40
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, makrkaron napisał:

Rozumiem że producent nie przewidział możliwości zachowania bieżących ustawień podczas aktualizacji do nowszej wersji?

Nie. Ustawienia się zresetuja. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ważna jest temperatura powrotu do kotła jeżeli masz na poziomie 50 stopni to w środku nie powinno być rdzy, chyba że masz żle ustawiony palnik i spalasz z za małą ilościa tlenu '"kisisz opał". Rurę czopucha wymień i ociepl nową wełną mineralną grubości 50 mm. Jeżeli masz pionowe kanały w kotle ( wydaje mi się, że o tym nie piszesz) to temperatura powrotu jest priorytetowa. Było na tym forum już wiele na ten temat np pompa kotłowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.06.2020 o 21:54, KKTS napisał:

Nie wiem jak uniknąć tej wilgoci

Odpal kocioł i zagrzej go do 70 stopni żeby go wysuszyć. Wyłącz kocioł, zatkaj wentylator i otwórz wyczystkę komina. Tym zatrzymasz przepływ wilgotnego powietrza przez kocioł i ograniczysz kondensacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.