Mam koronawirusa i nikt o tym nie wie

[Ryni]

Nie widzę większej różnicy miedzy szpitalem, który w nazwie ma wpisane Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, a szpitalem który jest powiedzmy Spółka skarbu państwa i tak źródła finansowania takiego szpitala pochodzą głównie z NFZ i obowiązują je te same przepisy dotyczące pacjentów. Nie tu jest problem, problem tkwi w finansowaniu.

3 minuty temu, PioBin napisał:

Na dzien dzisiejszy oprocz wirusa ktorego nie widac bo maly, widze jeszcze jeden problem: SUSZA! Mam nadzieje ze skapnie cos z nieba.

Tu chyba niema dobrych prognoz już od niemal 50lat wiadomo, że Polska stepowieje i trzeba się z tym pogodzić oraz dostosować produkcję rolną.

[Gość Trener40]

W dniu 13.03.2020 o 11:39, Agni napisał:

Niektórzy chodzą w maskach i rękawiczkach gumowych. 

Po majówce większość będzie zdrowych, a liczba zgonów i zachorowań bedzie spadać :)  przybędzie liczba uzdrowień ;) 

[Gość]

Tymczasem w Bułgarii:

Cytat

Grzywną do 50 tys. lewów (25 tys. euro) będą karane hipermarkety odmawiające sprzedaży krajowej żywności - postanowił we wtorek bułgarski parlament. 

Zgromadzenie Narodowe uściśliło przepisy poniedziałkowego rozporządzenia rządu, nakazującego dużym sieciom handlowym obowiązkową sprzedaż krajowej żywności.Chodzi o mleko, nabiał wyprodukowany wyłącznie z bułgarskiego mleka, mięso, jajka, miód, sezonowe owoce i warzywa. Powinny być wyprodukowane w regionie, w którym znajduje się sklep lub najdalej w sąsiednich regionach. Towary krajowych producentów powinny być „odpowiednio wystawione i oznakowane, tak, aby klienci mogli zapoznać się z ich pochodzeniem”.Za pierwsze naruszenie obowiązku sprzedaży grzywna wyniesie od 15 do 25 tys. lewów (7,5 – 12,5 tys. euro), za następne – 30 – 50 tys. lewów (15-25 tys. euro). Grzywnami będzie karany konkretny sklep, a nie cała sieć.W pierwotnym wariancie rządowy plan przewidywał udostępnienie krajowym producentom co najmniej 50 proc. powierzchni handlowej hipermarketów. Ostatecznie nie wyznaczono konkretnej powierzchni.Tym niemniej osiem dużych sieci hipermarketów: Billa, DM, Kaufland, Lidl, ProMarket, T MARKET, Avanti oraz Fantastico ostro zaprotestowało przeciwko rządowemu dekretowi.

Można? No można. Nie pasuje, wypad z Bułgarii. Zawsze znajdzie się ktoś, kto się podporządkuje. Ciekawe, czy nie powinien zająć tym nasz rząd ponieważ:

Cytat

Lidl chce radykalnie zwiększyć przejrzystość swoich globalnych łańcuchów dostaw, to dlatego firma postanowiła pokazać skąd pozyskuje towary, które sprzedaje później w swoich sklepach. – Transparentność łańcucha dostaw jest dla nas kluczowa. Zaopatrujemy się w towary i surowce u dostawców z całego świata. Chcemy współpracować bardzo blisko z naszymi partnerami biznesowymi w celu wypracowania jak najbardziej odpowiedzialnych metod produkcji. Ponadto nasi klienci coraz częściej proszą o informacje na temat pochodzenia i metod produkcji artykułów dostępnych pod markami własnymi – tłumaczy Jan Bock, dyrektor ds. zakupów w Lidl Niemcy. I dodaje, że byłoby z korzyścią dla całego rynku, gdyby na podobne kroki w zakresie transparentności zdobyli się inni gracze.

Ponad połowa z przeszło tysiąca spożywczych marek własnych pochodzi z Niemiec (562), a reszta z innych krajów UE, przede wszystkim z Włoch (87 firm), Francji (71) i Holandii (50). W zestawieniu znalazło się niewiele firm działających na polskim rynku. W sumie, w zestawieniu jest ich tylko 31. Jednocześnie około połowa z nich to oddziały międzynarodowych koncernów produkujących żywność, w tym takich jak: Aryzta Polska, Brüggen Polska, Cargill Poland, Greenyard Frozen Poland, Lambertz Polonia. McCormic Polska, Princes Foods Besloten Vennootschap, czy Sudzucker Polska. Wśród przedstawicieli polskich firm znalazły się m.in. Balcerzak, Dawtona, Perla Polska, Przedsiębiorstwo Rol-Ryz czy Suempol i Mowi Poland Sales (kiedyś Morpol).

Niestety nie znamy szczegółowych danych związanych ze strukturą dostawców polskiego oddziału sieci Lidl. Jednak polski oddział niemieckiego dyskontera zapewniał niemal rok temu, że sprzedaż artykułów spożywczych od polskich producentów stanowi ponad 70 proc. obrotu firmy na naszym rynku i jest dla spółki priorytetowa.

Jednocześnie firma wskazała, że w 2018 roku wartość produktów marek własnych Lidl wyeksportowanych za pośrednictwem polskich dostawców, do ponad 20 europejskich krajów wyniosła 2,5 mld zł. Rok wcześniej 219 polskich firm wysłało towary do zagranicznych filii Lidla za 2,3 mld zł. Przypomnijmy, że Lidl wysłał w 2012 r. za granicę polskie produkty spożywcze za ok. 1,25 mld zł netto, co oznacza że w ciągu 7 lat sieć podwoiła wartość eksportu.

Gdy spojrzymy na opublikowane przez sieć Lidl dane można powiedzieć, że polski przemysł spożywczy w strukturze zamówień grupy ma niewielkie znaczenie i jest na siódmym miejscu pod względem liczby kooperantów. Niemiecka firma stawia głównie na przedsiębiorstwa z rodzimego rynku, na 2 i 3 miejscu uplasowały się Włochu i Francja, a dalej Holandia, Hiszpania i Belgia.

Źródło 31.03.2020:

https://www.wiadomoscihandlowe.pl/artykuly/lidl-ujawnil-liste-dostawcow-marek-wlasnych-wiemy-,62401

 

Gdyby ktoś zgubił to zdanie, to przypominam że:

Cytat

polski oddział niemieckiego dyskontera zapewniał niemal rok temu, że sprzedaż artykułów spożywczych od polskich producentów stanowi ponad 70 proc. obrotu firmy na naszym rynku i jest dla spółki priorytetowa.

To jest właśnie kwitesencja Unii Europejskiej. Fundusze, dopłaty, drogi itd.

Tylko wszyscy zapomnieli, że w ekonomii "nie ma darmowych obiadów" i wszystko jest policzone. Przypominam, jak szybko wbrew tzw. "swobodzie przepływu usług" zrobiono porządek z polskimi firmami transportowymi, które wręcz zdominowały rynek europejski i posiadały najnowocześniejszą flotę samochodową w Europie.

Edytowane 15 Kwietnia 2020 przez Gość

[PioBin]

@wojtekkowal nie byles prawdopodobnie ostatnimi czasy zapewne w Bulgarii, Rumunii, Wegrzech (wymienilem te trzy gdyz w ciągu ostatnich kilku lat mialem tam przyjemnosc byc). Gdybys byl to widzialbys na sklepowych polkach tych krajow towary (glownie zywnosc) z Polski. Proby wprowadzania takich regulacji koncza sie... 1. Omijaniem tych przepisow - powstaja lokalne firmy ktore sprowadzaja te produkty pod przykrywka i sprzedaja z marza x 50%. 2. Medialnym sukcesem "narodowych" rzadow w walce z zagranicznym "okupantem" 3. Niezadowoleniem ludzi z powodu ograniczonego lub braku dostepu do rynkow zagranicznych oraz wzrostem stosunku cena/zarobki.

Dobre na pokaz na krotka mete.

[JorgusEmh]

Wystarczy przesledzic ekspansje na  rynkach Europy Srodkowej i Wschodniej, firmy ...... z Wadowic.Wykupiła tamtejsze lokalne i krajowe marki makaronow,krakersow,precli,produkty instant(kawa capucino,zabielacze, kakao),soki ,wody mineralne i jest liderem ich produkcji albo wiodacym producentem.A z tym wynoszeniem sie marketow i zakazem sprzedazy w niedziele na Wegrzech wycofano sie po roku w 2016.

[Gość]

Tylko zapomnieliście panowie o jednym. Polska dla tych koncernów jest większym i bardziej perspektywicznym rynkiem niż Bułgaria, Węgry, Rumunia i Słowacja razem wzięte i tu jest potężna siła nacisku. Skoro polscy dostawcy Lidla są dopiero na 7 miejscu, a mowa tu prostych rzeczach takich jak na przykład kiszona kapusta, ogórki konserwowe, wszelkiego rodzaju przetwory, makarony, sery to znaczy że jednak kapitał ma narodowość, bo takie produkty o tej samej, jak nie wyższej jakości mogą dostarczać polskie firmy, jednocześnie generując miejsca pracy i podatki dla budżetu państwa. 

Kto nie zna tematu próby kompletnego udupienia polskich firm transportowych będących największym i najnowocześniejszym sprzętowo przewoźnikiem w Europie - https://www.obserwatorfinansowy.pl/bez-kategorii/rotator/polska-najwiekszym-przewoznikiem-w-transporcie-drogowym-ue/

ten sobie na spokojnie może doczytać, o co mniej więcej chodzi i kto ma z tego powodu przysłowiowy "ból dupy":

https://www.rmf24.pl/ekonomia/news-pakiet-mobilnosci-smiertelna-pulapka-dla-polskiego-transport,nId,3884157

Nie miałbym żadnej litości dla koncernów ignorujących polskich dostawców i nie płacących w Polsce podatków. Dość już mentalności lokajów i mydlenia nam oczu mitycznymi unijnymi funduszami. Trzy razy spłaciliśmy te fundusze, których i tak 3/4 trafiało do firm zachodnich. Przypomnijcie sobie absurdalne limity produkcji masła i mleka, co zabiło konkurencyjność produktów nabiałowych pochodzących między innymi z Polski na rynkach światowych - https://wpolityce.pl/polityka/238738-koniec-z-limitami-produkcji-mleka-po-30-latach-unia-rezygnuje-z-kwot-mlecznych , zakaz ratowania własnego przemysłu na przykład stoczniowego (?????!!!!!!!) , podczas gdy Niemcy uratowali swoje stocznie  między innymi w Rostocku i mieli cały porfel zamówień i masa innych rzeczy, które  teraz patrząc na to na spokojnie normalnie  się w pale nie mieszczą.

Ja nie wiem, czy Wy tego nie widzicie? Nie zastanawiacie się nad tym? Epidemia pokazała, co warta jest ta Unia. Tyle samo byłoby warte europejskie NATO, gdyby Rosja na przykład jutro zajęła Estonię i Łotwę. Dobrze, że stoi u Nas te pięć tysięcy Amerykanów i nie chodzi tu o to, że to jest jakaś niesamowita siła. Po prostu Amerykanie nie pozostawiają bez odpowiedzi ataku na jakiekolwiek swoje wojska i miejsca swoich strategicznych interesów, a takim aktualnie jest i prawdopodobnie na długo pozostanie Polska - proponuję na Youtube odnaleźć i posłuchać wykładów dr Jacka Bartosiaka dotyczących geopolityki i przepływów strategicznych . Naprawdę warto.

Edytowane 15 Kwietnia 2020 przez Gość

[Ryni]

W tym całym chaosie nie przebiła się jedna dość ważna informacja: "Polski test na koronawirusa. Jest pozwolenie na produkcję"

https://www.rmf24.pl/raporty/raport-koronawirus-z-chin/polska/news-polski-test-na-koronawirusa-jest-pozwolenie-na-produkcje,nId,4432821

 

[Gość]

I co, można? No można. Kto opracował? Polska Akademia Nauk.

A gdzie  przepadł Miki1212 pseudonim Agni czasami zwany "nie chcę straszyć, ale", założyciel tego tematu? Ktoś go widział? 4 kwietnia pisał:

Cytat

Kolega z USA pisze,że po około tygodniu od zarażenia wrócił do pracy a dzieci do szkoły, skoro bogate USA tak robi to tym bardziej nas nie stać na tak długi postój.

Dzisiaj mamy 15 kwietnia, no chyba wszyscy wiemy gdzie jest teraz Ameryka i jaka jest dobowa ilość zgonów. Wtedy w Stanach było 10 mln bezrobotnych. Wczoraj słyszałem coś o 17 mln i o tym, ze darmowe jadłodajnie i banki żywności nie nadążają z dystrybucją dla potrzebujących.

W Wielkiej Brytanii, tak świetnie zorganizowanym i bogatym państwie z powodu kompletnego braku środków ochrony oficjalnie będzie się zezwalać na wielokrotne użycie środków jednorazowych po doraźnej ich dezynfekcji, ale w Polsce pożyteczni idioci kpią z przylotu największego samolotu świata pełnego sprzętu dla polskiej służby zdrowia. Druga taka transza już czeka w Chinach na transport, ma się on odbyć już niebawem, ale chyba już mostem powietrznym LOT-u. Sprawę przeprowadziły spółki skarbu państwa KGHM i Lotos.

Jakimś cudem w 40 milionowej Polsce dotychczas od początku epidemii zmarło oficjalnie na koronawirusa niecałe 300 osób, dobrze niech dla malkontentów będzie nawet 500, a w samej zamożnej i ultracywilizowanej Anglii liczącej 53 miliony mieszkańców,  tylko podczas wczorajszej doby zmarło około 500 osób, a w całej Wielkiej Brytanii liczącej 66 mln mieszkańców zmarło ponad 700 osób.

Wnioski można wyciągnąć samemu. Strach pomyśleć, co byłoby gdybyśmy nie nie mieli własnego przewoźnika, a niewiele brakowało:

Cytat

 Donald Tusk:

Nawet, jeśli będzie to działanie niepopularne, uważam, że najwyższy czas zerwać z doktryną, że LOT to jest firma, którą należy ratować za wszelką cenę, niezależnie od realiów. Tylko dlatego, że nazywa się LOT i że ma piękną tradycję, albo dlatego, że nacisk związków zawodowych jest tak silny, że poszczególni urzędnicy kapitulują przed tym naciskiem

Lotos też już był szykowany do sprzedaży. I to komu? Wręcz nie do wiary.  Aż się włos na głowie jeży:

https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-tusk-nie-ma-powodow-by-powstrzymac-sprzedaz-lotosu-rosjanom,nId,331726

Edytowane 15 Kwietnia 2020 przez Gość

[JorgusEmh]

Cytat z

http://www.jaw.pl/2020/04/wyplacono-30-pozyczek-dla-mikroprzedsiebiorcow-reszta-musi-poczekac

"Do 14 kwietnia wpłynęło do PUP aż 278 wniosków, z czego 141 wniosków rozpatrzonych pozytywnie. Pozostałe zawierające braki wymagają poprawy. Przedsiębiorcy złożyli wnioski na kwotę ponad 1,5 mln zł.

Do tej pory udzielono pożyczek na kwotę 150 000 zł, czyli 30 przedsiębiorców otrzymało pożyczki w wysokości 5000 zł.

To wszystkie środki, jakimi dysponował Urząd Pracy, aby wesprzeć kolejne firmy, urzędnicy czekają na środki z ministerstwa."

Tak , dzisiaj mamy 15 kwietnia.

[Hermogenes]

A ile kasy wzięli urzędnicy na wypłaty w tym czasie? Taki Pan urzędnik powinien mieć wypłatę odwrotnie proporcjonalną do stopnia bezrobocia w jego okręgu działania 0 % bezrobocia 100% wypłaty za każdy procent, 3% mniej na koncie. Każda mała firma powinna mieć przydzielonego konsultanta skarbowego, jeśli byłyby uchybienia podatkowe ON by ponosił konsekwencje nie podatnik; co nie podoba się to do zrywania fasoli zamiast pracowników ze wschodu. Panie Hermogenes weź się Pan opamiętaj !  Pozdrawiam Hermogenes 

[Ryni]

Można też tak: "Samolot z pomocą sfinansowaną przez Dominikę Kulczyk wyląduje w Poznaniu"

Źródło:https://www.money.pl/gospodarka/koronawirus-w-polsce-samolot-z-pomoca-sfinansowana-przez-dominike-kulczyk-wyladuje-w-poznaniu-6499841942378625a.html

Albo tak: "Wynalazek ratujący życie chorych na koronawirusa... z Polski. Dwuosobowy respirator"

Źródło:https://www.polsatnews.pl/wideo/wynalazek-ratujacy-zycie-chorych-na-koronawirusa-z-polski-dwuosobowy-respirator_6767660/

Tylko tu jest jeden haczyk, to uradzenie powstało jeśli dobrze pomiętam w latach 90 XXwieku i gdyby nie wirus najprawdopodobniej w ogóle nie weszło by do produkcji.

[Gość]

I to się chwali. Cieszy każda pomoc, w tym przypadku rodziny Kulczyków, a konkretnie ich fundacji i jest to świetna wiadomość.

 

[Ryni]

Tylko to jak na razie koniec dobrych wiadomości, a złe są takie, że blisko 1/3 zarażonych to personel medyczny, a główne powody tego stany rzeczy są dwa, brak wystarczających środków ochrony od początku epidemii i większa dostępność do testów tej grupy zawodowej, bo chyba nie jest już tajemnicą, że o tym kto będzie miał wykonany test decyduje sanepid, a nie lekarz i że istnieją instrukcje kto taki test może mieć wykonany, a komu pomimo objawów on nie przysługuje.

[JorgusEmh]

A co do wypłat pożyczek i .......,to od konferencji z 18 marca ,gdzie szef banku pokazywał ile mamy zgromadzonych srodkow (wysokosc wg mnie ok. 2.5 m), mineło prawie miesiac

.To uzupełnienie do #859.

 

 

[Ryni]

Nie jestem pewny czy ja to dobrze to rozumiem, zabrakło pieniędzy na wypłaty pieniędzy w ramach działania tarczy antykryzysowej?

[Gość]

Ja bym sobie tylko życzył, żebyście tak ochoczo i sumiennie płacili podatki , ZUS i wypłaty pracownikom,  jak  teraz żądacie pomocy. To tylko taka mała dygresja. Uzasadniona wiedzą i dla niektórych dość bolesna dygresja. 

27 minut temu, JorgusEmh napisał:

A co do wypłat pożyczek i .......,to od konferencji z 18 marca

Misiu puszysty, zawsze mówię, że najpierw myślenie a potem pisanie. Ustawa została podpisana  przez Prezydenta 2 kwietnia, dzisiaj mamy 15 kwietnia, w międzyczasie były święta i jak wiesz nie wszystko pracuje aktualnie tak, jak w książkach piszą, poza tym są do obskoczenia też inne tematy związane z pomocą, na przykład sprawy składek i dopłaty do utrzymania miejsc pracy, postojowe. Tobie też bym proponował trochę pokory, bo na Twoją górniczą emeryturę po 25-ciu latach pracy też musimy jakoś w tych czasach zarobić. 

Ryni, prawdopodobnie to kwestie proceduralne i organizacyjne, a nie braku środków.

Edytowane 15 Kwietnia 2020 przez Gość

[Ryni]

2 minuty temu, wojtekkowal napisał:

Ryni, prawdopodobnie to kwestie proceduralne, a nie braku środków.

Jeśli nawet, to i tak źle to świadczy o stosunku państwa do przedsiębiorcy. Wygląda to mniej więcej tak, że przedsiębiorca nie może się spóźnić i nie zapłacić czegoś na czas, bo zostanie ukarany, a państwo, urząd mimo opóźnień nie ponosi odpowiedzialności.

[Gość]

15 minut temu, Ryni napisał:

Wygląda to mniej więcej tak, że przedsiębiorca nie może się spóźnić i nie zapłacić czegoś na czas, bo zostanie ukarany

No nie jest tak. W aktualnej sytuacji możesz bez problemu przesunąć płatność podatków i składek lub rozłożyć je na raty. Doczytaj najpierw trochę:

https://gospodarka.dziennik.pl/podatki/artykul-prasowy/6472062,koronawirus-covid-19-ulga-splata-podatki-zaleglosci.html

https://kadry.infor.pl/kadry/ubezpieczenia/skladki_na_ubezpieczenie_spoleczne/3645348,Ulgi-w-ZUS-i-urzedach-skarbowych-odroczenie-platnosci-skladek-i-podatku-lub-rozlozenie-na-raty.html

Już nawet poprawiono to krytykowane kryterium przychodu dla mikroprzedsiębiorców. Do zwolnienia ze składki na ZUS  ma wystarczyć 15% spadek przychodów. 

Edytowane 15 Kwietnia 2020 przez Gość

[Ryni]

Cytat

...jeżeli był zgłoszony jako płatnik składek przed dniem 1 lutego 2020 r.

I to by było na tyle, w lutym to ja jeszcze siedzę w domu, bo przeważanie nie mam co robić.

[Gość]

I jakie jeszcze plagi egipskie oprócz pandemii na Ciebie spadły? Jak napisał niedawno klasyk Trener40:

Cytat

Czytając posty tego kolegi należałoby już kupić broń i se w łeb strzelić. 

Skoro siedzisz w domu i nic nie robisz, z tego co wnioskuję nie płacisz tez składek i podatków, to jakiej pomocy oczekujesz od państwa?

 

Edytowane 15 Kwietnia 2020 przez Gość

[Ryni]

Jakie plagi, po prostu zapowiada się gorszy sezon, nie pierwszy i nie ostatni, ale przynajmniej będzie czas żeby nadgonić zaległości w domu, czyli "niema tego złego co by na dobre nie wyszło".

[Fozgas]

Zaglądam tu, bo można niekiedy znaleźć wiadomości w pigułce.
Piszecie coś o fruwającej ciężarówce pełnej sprzętu… 
A tu piszą:
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/koronawirus-antonow-an-225-mrija-w-polsce-donald-tusk-komentuje/5t6kegz

Tu zaś piszą, między innymi, o edukacji:

https://kobieta.onet.pl/prof-sroda-kaczynski-dazy-do-uzyskania-wladzy-autorytarnej/6j4hnl9

Co myślicie o takich właśnie projektach, za pośrednictwem TV?

https://kobieta.onet.pl/korkitv-tworzone-przez-tvn-konkurencja-dla-szkola-z-tvp/y5fftrv

[Ryni]

O latającej ciężarowce można powiedzieć tyle, że godzina lotu kosztuje ponad 30 tys USD, do tego należy doliczyć koszty logistyki i transport na terenie Chin do miejsca załadunku tego kolosa i robi się nie fajnie, ale za to piarowo robi wrażenie. Czy nie lepiej rozmienić to na drobne i wysłać cztery razy dreamlinera tak jak to miało miejsce w przypadku zakupu przez fundacje Kulczyków.

 Tu jednak trzeba wyjaśnić, że fundacja sprowadzi w sumie 57 ton sprzętu, a Mria przywiózł tego sprzętu 87 ton, nie mniej jednak trzeba zaznaczyć, że to wszystko dzieje się zbyt późno, takie transporty w Polsce powinny lądować już co najmniej miesiąc wcześniej.

[Gość]

Te 400 ton, to ilość sprzetu zakupionego w Chinach przez KGHM i Lotos, na razie dostarczono  87 ton, reszta z tych 400 ton będzie transportowana w najbliższym czasie.

Cały transport Dominiki Kulczyk, czyli 57 ton to 470m sześciennych ładunku i konieczne 4 loty Boeingów 787 Dreamliner oczywiście pod banderą państwowego PLL LOT.  Antonow przywiózł 87 ton i  ok. 1000 metrów sześciennych, czyli patrząc na objętość towaru, a nie na wagę trzeba byłoby dokonać 8 lotów Dreamlinerami, 8 załadunków i rozładunków rozciągniętych w czasie, skoordynować do wszysko itd. Trudno powiedzieć, co wyszłoby taniej, na pewno logistycznie łatwiej jest ogarnąć jeden duży ładunek niż 8 mniejszych, może też chodziło o szybkie dostarczenie jak największej ilości sprzętu jednorazowo w jak najszybszym czasie, a to zapewniał tylko ten samolot. 

Tak na marginesie drodzy koledzy mały smaczek na dobranoc. Jeżeli chodzi o transport sprzętu zakupionego przez Dominikę Kulczyk to:

Cytat

Przewoźnikiem odpowiedzialnym za całą operację jest LOT Cargo, wykorzystujący samoloty Boeing 787 Dreamliner. Transport został opłacony przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów i jest realizowany w ramach akcji humanitarnej (co daje m.in. zwolnienie z cła i podatku VAT). Procesem produkcyjno-logistycznym z Chin zajęła się Polsko-Chińska Rada Biznesu.

 

Edytowane 15 Kwietnia 2020 przez Gość

[Ryni]

Niestety nie do końca to tak wygląda 400 ton to masa całkowita An 225, a w skutek zamieszania medialnego w okół tego transportu, można było wyciągnąć takie wnioski, wszystko sprowadza się do tego, że transport był jeden (87ton) samolotem, którego masa całkowita wynosi 400ton ( ładowność 270ton)

Jedno pozostaje faktem, koszt wszystkich transportów pokrywa budżet państwa, a to należy ocenić pozytywnie, jednak w ramach akciki Powrót do domu też można było przywieść trochę tego sprzętu do kraju i tutaj nadal pozostanę krytyczny w stosunku co do tych działań, bo to wszystko dzieje się zbyt późno.

Fakty są niestety bezlitosne 1/3 zarażonych to personel medyczny (to też rzuca złe światło na metodologie testowania), DPS-y w tragicznym stanie, a zakaz wypowiadania się lekarzom powoduje, że tylko możemy się domyślać, że to skutek braku odzieży ochronnej.