Skocz do zawartości
IGNOROWANY

ekogroszek a zakazy


darojed

Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, eliks napisał:

Ja to rozumiem, ale mamy społeczeństwo na takim poziomie że jak na wioskach robiliśmy spotkania w sprawie dotacji na nowe kotły, to słyszałem "panie nam nie potrzeba, mamy nowy piec z komputerem" mając na myśli 10cio letniego zasypowca że sterownikiem dmuchawy.

Po co komu  jakieś dotacje kto się chce z tym użerać  a już na pewno starsi ludzie ,od razu zrobić kotły w 5 klasie tańsze od zasypowych a ekogroszek i pellet tańszy od   węgla  i wtedy szybko osiągniemy cel ,  tylko  on i tak na dłuższą metę jest ślepy bo to dalej jakaś tam emisja przy spalaniu będzie jeżeli myślimy tak naprawdę o redukcji gazów cieplarnianych nie emisyjność to i tak w niedługim czasie trzeba będzie sięgnąć po inne rozwiązania cały ten okres przejściowy jest tylko no własnie wiadomo po co ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, aikon91 napisał:

Nie, ja nie jestem zamożny. Ale na biedę też nie narzekam. Dysponując budżetem wolę np 1tyś zł róznicy w ogrzewaniu wydać na wakacje ;)
 

Natomiast pozostałą część roku wdychać spaliny swoje i sąsiadów. Pół biedy jak swoje, bo te zawsze mniej śmierdzą, ale spaliny sąsiadów są naprawdę wq$#@#$.

Wszystko to za 1000zł oszczędności ?! Zupełnie tego nie rozumiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkładając np ten 1000 zł czy całe wakacje , można dojść powoli do ocieplenia budynku które da się zrobić w granicy 8 tyś dom 130 mk warunek że trzeba to zrobić samemu  no ale wtedy dysponujemy gotówką i czasem bo rezygnujemy z urlopu  a urlop spędzamy na rusztowaniu ocieplając dom  łączymy przyjemne z pożytecznym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie  tak na etapie produkcji  opierającej się na rzetelnym wyliczeniu kosztów materiału a nie widzi mi się każdego producenta żeby nie obciążać całą procedurą kupującego .Mamy całe stada urzędników biorą pieniądze my mamy za nich wymyślać procedury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pale z podajnikiem i nie widze u siebie dymu a tym bardziej smrodu. U sąsiadów, którzy maja podajnikowca również tego nie zauważam. 
A co do tych palących w zwykłych piecach to niestety ich może przekonać jedynie zasponsorowanie.
Palenie ekogroszkiem nie uważam za przyczyne smogu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość berthold61
Godzinę temu, marcus312 napisał:

Odkładając np ten 1000 zł czy całe wakacje , można dojść powoli do ocieplenia budynku które da się zrobić w granicy 8 tyś dom 130 mk warunek że trzeba to zrobić samemu  no ale wtedy dysponujemy gotówką i czasem bo rezygnujemy z urlopu  a urlop spędzamy na rusztowaniu ocieplając dom  łączymy przyjemne z pożytecznym.

No ja tak właśnie swój urlop spędziłem (sam jak palec) ale od końca stycznia do maja i kosztowało mnie to ok 7 tys zł na grafitowym styropianie ,po ścianach 200m2 ,warto było się poświęcić zwłaszcza jak na sezon starcza mi teraz 2 tony ekogrocha po 770 zł/tona , a szło dołożyć do innego któregoś tam auta i szpanować a dalej spalać dwa razy więcej .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, h3nio napisał:

@marcus312 zaraz producenci kotłów zgadają się z producentami materiałów i ceny poszybują w górę tylko po to, aby wyłudzić jak najwyższe dotacje.

Nie wykluczone żeby tak mogło się stać ,chociaż pewnie dało by się to jakoś mieć pod kontrolą  widocznie tak jest dobrze jak jest  a dlaczego możemy się jedynie domyślać,

6 godzin temu, berthold61 napisał:

No ja tak właśnie swój urlop spędziłem (sam jak palec) ale od końca stycznia do maja i kosztowało mnie to ok 7 tys zł na grafitowym styropianie ,po ścianach 200m2 ,warto było się poświęcić zwłaszcza jak na sezon starcza mi teraz 2 tony ekogrocha po 770 zł/tona , a szło dołożyć do innego któregoś tam auta i szpanować a dalej spalać dwa razy więcej .

No i to się chwali dobry gospodarz sobie zawsze poradzi , ja takie ocieplenie też robiłem sam a było to już 13 lat temu wtedy nie przypominam sobie żeby był grafit co najwyżej dalmatyńczyk o dziwo tynk akrylowy trzyma się do dziś bez żadnego remontu czy malowania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, o6483256 napisał:

Nie rozumiem skąd przed wami ten strach przed zakazem palenia węglem. Co wy w tym paliwie widzicie? Syfi się w kotłowni, trzeba ładować ciężkie worki etc. Jakbym miał alternatywę w postaci rury z gazem, to już dawno miałbym gaz i wszystko w d...

Strach wynika z obawy nadmiernych kosztów ogrzewania, czy jeszcze z czegoś ? Wszyscy tutaj piszą o dziadkach i babciach których na to nie stać, ale samemu nikt się nie przyzna do problemów finansowych. Czyżby wszyscy tutaj byli zamożnymi dobrymi samarytanami ?

Pokaż mi dziennik ustaw (wklej tutaj link) w którym zagwarantowane są przez państwo dostawy gazu w cenach na obecnym poziomie na najbliższe 20 lat. Jak to mi pokażesz, w poniedziałek złożę wniosek o zamontowanie gazu i inwestuję z miejsca w całe przyłącze, kotłownię, kocioł etc. Gaz mam w ulicy i rezygnuję w wymiany na ekogroch.
 
A jeśli nie ma takich gwarancji rządowych to po co takie rzeczy piszesz ?. Ktoś jeszcze uwierzy i będzie miał problem za rok, dwa, pięć taki sam jak jak miała olbrzymia grupa osób z olejem opałowym która już kiedyś uwierzyła w cudowne ekologiczne ogrzewanie bez roboty. Kasa w piach i ogrzewają kopciuchami do dzisiaj. 

Odpowiedz mi też na proste pytanie. Dlaczego kiedy ludzie na przełomie XX wieku uwierzyli w zapewnienia rządowe, zainwestowali kupę siana w kotłownie na olej opałowy, nie smrodzili już kopciuchami i problemu z syfem nie było, wycięto ich inwestycje z pień cenami oleju opałowego w rok. Gdzie byli wtedy Ci co się do drzew przywiązują, i tacy którzy piszą jak Ty. Pytam się gdzie ?. Było czysto. Nie potrzeba było nic już robić. Ale pazerne pasibrzuchy uwaliły to jednym pociągnięciem zostawiając ludzi z kredytami i bez ogrzewania. Wiec co ma być ?. Powtórka z rozrywki ?. Takiego wała !!! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, daromega napisał:

Pokaż mi dziennik ustaw (wklej tutaj link) w którym zagwarantowane są przez państwo dostawy gazu w cenach na obecnym poziomie na najbliższe 20 lat.

Nawet jak będzie taka ustawa to w następnym dzienniku ustaw można ją zmienić, przecież ustawy po to są aby je zmieniać.

U nasz nawet Konstytucja może być zmieniona! a co dopiero rozporządzenie czy ustawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@sambor

Użyłem słowa ZAGWARANTOWANE co jest równoznaczne ze zobowiązaniem, gwarancją, na papierze, bez możliwości zmiany przez dany okres czasu.

Reszta to polityka. Jaka ona jest obecnie każdy wie. Nie dadzą takich gwarancji o cenach gazu ?. Jak mi przykro......

Na razie będą oduczali ludzi palenia fajek i picia gorzały wyższą akcyzą. To trochę tak jak by nadwagę leczyć podwyżkami cen żarcia. Hipokryzja sięgnęła dna. Już się od tego nie odbijemy. Gospodarka leży i kwiczy. Oficjalnie już o tym robi się  mocno głośno. A, że Nie ma takiego okrucieństwa ani takiej niegodziwości, której nie popełniłby skądinąd łagodny i liberalny rząd, kiedy zabraknie mu pieniędzy to w kolejce ustawione jest już wszystko od a do z łącznie z prądem, gazem i całą resztą z której da się łupić ludzi w łatwy sposób.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie się robi głośno? W Niemczech?

Niestety taka jest kolej rzeczy.Nikt niczego nie zagwarantuje i tak jest w każdym państwie zależnym od innego państwa,które przesyła gaz.

Za poprzedników mieliśmy paliwo nawet po 6zł,więc dzisiaj węgiel/gaz/prąd byłby sporo droższy.

Ceny poniekąd są regulowane przez UE (chociażby prąd) i taki olej nie miał racji bytu.Myślicie,że to tylko w Polsce tak wyszło?

W innych krajach odcieli olej,węgiel czy chociażby teraz gaz a i na auta elektryczne są nakładane podatki,gdzie przy kupnie była mowa,że ich nie będzie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, berthold61 napisał:

No ja tak właśnie swój urlop spędziłem (sam jak palec)

Jakie sam? A żona nie pomagała?:)

Pamiętam jak w innym temacie pisałeś,że żona podawała styro a Ty leciałeś pianką wkoło i siup na ścianę :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, daromega napisał:

kiedy zabraknie mu pieniędzy to w kolejce ustawione jest już wszystko od a do z łącznie z prądem, gazem i całą resztą z której da się łupić ludzi w łatwy sposób.....

Prąd może podrożeć o 30 %  60 %  bo jest najtańszy ponoć u nas w całej Unnii Europejskiej ale dobry gospodarz powinien się na to przygotować zainwestować w zestaw fotowoltaiczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Jamjestcichy napisał:

na auta elektryczne są nakładane podatki,gdzie przy kupnie była mowa,że ich nie będzie.

Auta elektryczne to ponoć tylko przejściowy produkt  następne będą i tak na wodór ,podatek nałożony  bo nie są ekologiczne a jedynie nie emisyjne .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie kolejne pytanie. Gdzie jest rządowa gwarancja że ZE zmagazynuje 80% prądu jak do tej pory z rok, dwa, trzy ?. 

Rozmawiam czasami ze znajomymi od dużych farm wiatrowych po kilka megawatów. Doświadczenie mają jak mi się wydaje, i pojęcie o tej całej sytuacji. Wypowiadają obaj się mniej więcej jednakowo. Jeśli zdołasz zmagazynować to co wyprodukujesz za pomocą fotowoltaiki to montuj. Jeśli nie zdołasz zmagazynować wielce prawdopodobne, że jak przybędzie inwestorów fotowoltaiki, i rynek się nasyci, skończy się na zasadzie 80% nasze 20% Twoje, albo i jeszcze mniej. Wtedy to się zupełnie nie opłaca. Nie ma na ta chwilę żadnych regulacji prawnych w tym temacie i nie zanosi się że będą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, marcus312 napisał:

Auta elektryczne to ponoć tylko przejściowy produkt

Być może,ale wszystko zmierza ku temu by grzać się prądem.

Polska wzorce czerpie z innych krajów i skoro tu gdzie jestem chcąc zrezygnować z tego o czym wyżej pisałem to i w Polsce to nastąpi.

Zresztą spójrzcie na plan różnych ugrupowań na temat energetyki.

Co do fotowoltaiki to faktycznie zaczyna się już kombinowanie-nie wiem jak w Polsce.

W dniu 27.11.2019 o 19:13, maly11111 napisał:

Witam Kolege a co to za mercedes jesli mozna spytac ?

Mercedes Vito-dobry w środku,ale trochę blacha gnije:)

Sorki,nie mogłem się powstrzymać:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, daromega napisał:

W takim razie kolejne pytanie. Gdzie jest rządowa gwarancja że ZE zmagazynuje 80% prądu jak do tej pory z rok, dwa, trzy ?. 

Rozmawiam czasami ze znajomymi od dużych farm wiatrowych po kilka megawatów. Doświadczenie mają jak mi się wydaje, i pojęcie o tej całej sytuacji. Wypowiadają obaj się mniej więcej jednakowo. Jeśli zdołasz zmagazynować to co wyprodukujesz za pomocą fotowoltaiki to montuj. Jeśli nie zdołasz zmagazynować wielce prawdopodobne, że jak przybędzie inwestorów fotowoltaiki, i rynek się nasyci, skończy się na zasadzie 80% nasze 20% Twoje, albo i jeszcze mniej. Wtedy to się zupełnie nie opłaca. Nie ma na ta chwilę żadnych regulacji prawnych w tym temacie i nie zanosi się że będą.

Gwarancji raczej nie ma w Ameryce jest chyba zwrot tylko 30% na razie  jest fajnie ale jak nabór się skończy  to nie wykluczone że to się zmieni.Jeżeli chodzi o magazynowanie nadwyżki z PV to tu znowu można wykorzystać technologię wodorową bo łatwo go zamieniać w prąd czy ciepło .Idealnie by było gdyby mieć na użytek własny takie ogniwo wodorowe i korzystać na własne potrzeby produkcji prądu i ogrzewania  ale to jeszcze długo droga do takich rozwiązań bo przecież najważniejszy jest licznik i opłata a potem dopiero ekologia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.11.2019 o 17:32, eliks napisał:

Powiedz to tym na prowincji co palą w kaflakach i tym co w blokach po PGRowskich w mieszkaniach mają kotły

I co takim ludziom można zaproponować?

Moi rodzice jak i zdecydowanie większa część prowincji mają kocioł w mieszkaniu-nie uważam by byli gorsi...

No i na tym wypizdówko nie uświadczysz dymu z komina a jak jest to sporadycznie a tylko jedziesz do miast to co 2 komin to lokomotywa.

Można spalać czysto paląc od góry lub sezonowanym drewnem z wysoką temp na kotle-większa część pali właśnie drewnem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli wszyscy zaczęliby się grzać prądem, to się połowa lini popali. Kolega pracuje w ZE  jako dyspozytor. Polityka firmy idzie na dno. Nie ma ludzi do pracy, a roboty tyle, że szkoda gadać. Linie stare i wysluzone przez lata. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie a do tego dojdzie ładowanie aut elektrycznych ładowarka 40kW  a nawet domowa chyba do 6 kW może pobierać .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, marcus312 napisał:

.Jeżeli chodzi o magazynowanie nadwyżki z PV to tu znowu można wykorzystać technologię wodorową bo łatwo go zamieniać w prąd czy ciepło 

Najpierw trzeba zainwestować w atestowane ogniwa wodorowe. Są takie ? Ile kosztują ?

Znajomi od elektrowni inne rozwiązanie sugerują ?. Poczekać aż zaczną być wymagalne wymiany akumulatorów w takiej np. Tesli. Przy iluś % utraty mocy kwalifikują się do wymiany. Jako magazyny energii dalej będą dostatecznie pojemne. Wtedy kilka takich ogniw ładowanych z fotowoltaiki + cała reszta urządzeń + przetwornica na 230V i można pomyśleć o produkcji z zapasem na kilka / naście dni + bieżące wykorzystanie.

Ale........... To wszystko wymaga nie małych inwestycji. Ja nie pracuję w branży elektrycznej. Nie mam żadnych uprawnień do takich zabaw. Więc za wszystko będę płacił. Za każdą wizytę podłączenie i ogarnianie tematu.  To musi mieć ręce i nogi, a nie pozwolę sobie na druciarstwo w przypadku wysokich napięć bo kamikaze nie jestem.

Więc temat jakby zapominam. Poczekam na innych odważnych. Jeśli będzie sytuacja unormowana może ruszę palcem w tym kierunku. Ale na to się nie zanosi jak wcześniej wspomniałem bo leżymy na dnie

https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/rynek/1924882,1,cztery-lata-rzadow-pis-gospodarka-zwalnia-jest-coraz-drozej.read

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, marcus312 napisał:

bo jest najtańszy ponoć u nas w całej Unnii Europejskiej

Ha ha.

Jest najdroższy.

Dlatego m.in. wygaszono Wielki Piec w Krakowie. Komunikat AccelorMittal był taki, że prąd w Polsce jest 2x droższy niż na zachodzie. 

Branże energochłonne też na to narzekają. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.