Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Ogniwo DS


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Czopuch mam otwarty na max ale czy ciągle ma być na max nawet przy zamkniętym piecu? Onzaczenie na kotle jest gdzie otwarty, zamknięty i otwarty do połowy :-).

Nie wiem może to moja wina ale ten wiszący żeliwny ruszt co wisi na przedniej ściance zdjąłem i oparłem go o tylną ściankę tak aby węgiel nie wpadał na szamotki.

Gdzieś ktoś tak pisał w tym wątku więc tak zrobiłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@sebaele Przy takich temp. pracy kotła problemów nie będzie i w zasadzie zawory są niepotrzebne,. chyba, że producent będzie miał zastrzeżenia, ale to tylko w przypadku jakiejś awarii na gwarancji.

Kopcenie po otwarciu drzwi zasypowych w DS-ach jest normalne, w końcu wylot spalin z komory jest na dole przez palnik.

Przy otwieraniu drzwiczek zasypowych w DS-ach trzeba stosować całą procedurę, trzeba zamknąć dół kotła, zamknąć klapkę miarkownika, potem trzeba oddymić komorę zasypową, zależnie od kotła, trzeba otworzyć klapkę krótkiego obiegu spalin, jeśli kocioł taką ma i delikatnie uchylić drzwiczki, potem trzeba odczekać dłuższy czas, ja nie raz muszę odczekać pomad minutę i dopiero wtedy mogę otworzyć drzwiczki, a i tak nieraz nie da się uniknąć dymienia, ale ja mam inny kocioł z dość małym wlotem do palnika.

@tubak Szkoda, że nie wspomniałeś wcześniej o tej wymianie, bo żywotność takiej przegrody można trochę wydłużyć stosują pewne triki, podobny problem jest w MPM-e w nim też pęka przegroda przed palnikiem, ja przed wymianą oszlifowałem trochę całą przegrodę, tak by po bokach było min. 5mm luzu, tą przestrzeń trzeba wypełnić wełną szklaną, albo sznurem takim jak do uszczelniania drzwiczek, potem tą szczelne trzeba pokryć klejem wysokotemperaturowym(1200°C), takie rozwiązanie pozwala na rozszerzanie i kurczenie się kotła i przegrody w czasie rozgrzewania i stygnięcia, a pokrycie wypełnienia tej szczeliny powoduje, że smoła z komory nie wsiąka w wypełnieni, oczywiście po jakimś czasie i ten klej nie wytrzyma i się wykruszy, ale to i tak zdecydowanie poprawia żywotność przegrody.

Taki termometr jest wystarczający, mam identyczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@sebaele ruchomy skośny ruszt powinieneś powiesić tak jak był założony fabrycznie.Poprzez położenie go przed ściankę szamotową skutecznie stłumiłeś przepływ spalin dlatego też tak bardzo dymi przy otwarciu drzwi zasypowych.

Z założenia producenta w otwór przegrody ma właśnie wpadać węgiel aby wytworzyła się tam warstwa żaru który to ma dopalać spaliny.

Edytowane przez krzych13
  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, tubak napisał:

Może masz za słaby ciąg, ten szyber na czopuchu ma być otworzony na maksa, nie ma tam znacznika na kotle gdzie jest maksymalne otwarcie, musisz to sprawdzić przez wymiennik.

U mnie jest - z jednej strony Z z drugiej O, pośrodku jakiś znaczek wyglądający jak 1/2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skośny ruszt ma za zadanie utrzymywanie warstwy żaru przed otworem przegrody i osypywanie się opału przed otwór przegrody.

Możesz palić bez skośnego rusztu, ale będzie gorzej i krócej się paliło - pomimo że więcej węgla wejdzie ( będzie mniejsza sprawność spalania ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie do końca wina frakcji węgla, a bardziej wina spiekalności, w DTR-ce jest podany węgiel typu orzech o kaloryczności do 26MJ, to wskazuje na konieczność stosowania węgla, który nie spieka, co z resztą w DS-ach jest normą, a jaki węgiel mamy w sprzedaży wszyscy wiemy.

Może spróbować przesypać go wapnem budowlanym to powinno zmniejszyć spiekanie, spieki powinny być mniejsze, a może czakiem znikną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez rusztu będzie podobnie, tylko będziesz miał więcej sadzy i smoły w kotle, a ostatecznie i tak zatka się ruszt taki urok GS-a. W tej chwili może się ratować jedynie dodając wapna, albo mieszając ten węgiel z jakimś innym bardzo słabym.

Istotą GS-a jest to by palić ciągle tylko dosypując, a do tego potrzebny jest odpowiedni węgiel, który niema kamieni i nie spieka, co w tej chwili jest problemem.

Ile masz tego węgla może po prostu warto się przemęczyć i wypalić to do końca, a potem kupisz coś co będzie bardziej odpowiednie do tego kotła, tu zawsze mogę coś doradzić, choć sam zawsze przed zakupem większej ilości staram się kupić worek na próbę.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 worków to nie jest, aż tak dużo, ja ma 4t problematycznego węgla, możesz spróbować połupać na drobniejszy i wymieszać z wapnem, wtedy spieków będzie mniej i będą drobniejsze, albo spróbuj go pomieszać np. z jakimś bardzo słabym eko-groszkiem, choć to ryzykowna opcja, bo jednak trzeba dokupić kolejną porcje niepewnego węgla.

Do Ds-a trzeba szukać słabego węgla o kaloryczności mniej więcej do 26MJ i spiekalności RI 0-5, tego niestety sprzedawcy nie podają, bo nie muszą, a to dla posiadaczy tych kotłów kluczowa sprawa.

Ze sprawdzonych węgli mogę polecić Orzech Premium + od Energo, w prawdzie ma wysoką deklarowana kaloryczność, ale sprawdza się a DS-ach, podobnie jest z orzechem ll od Broda Trans. Oczywiście pozostaje jeszcze kwestia dostawy, choć to węgle workowane i można je wysłać na palecie.

A węgiel który masz, tak jak przypuszczasz do DS-a jest za dobry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmmm no będę musiał coś pokombinować...

Kolejny problem jaki zauważyłem to po zasypaniu komory od czasu do czasu bucha dymem przez otworek w środkowych drzwiach.

Teraz nawet próbowałem dolne otworzyć to dymi jak cholera przez otwór w środkowych drzwiach...

Zauważyłem że dzieje się tak wtedy gdy cały żar podchodzi co raz wyżej a cały zasyp nie nie obsuwa niżej :-(...

Tak się zastanawiam jak najlepiej palić w tym kotle, czy wywalić ten wiszący ruszt i bez tego rusztu? A może otworzyć klapę skrótu spalin i rozpalać od góry? Tak robiłem w KWS 10 ale jak już cały zasyp się spalił to tylko dosypywałem z góry na żar węgiel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To "buchanie" moim zdaniem to wina węgla który nie za bardzo nadaje się do palenia w tego typu kotłach. Przez 16 lat jak paliłem w KWKD miałem nie raz taki wungiel, u mnie czasami jak buchnęło to aż na górze w chałupie był taki dźwięk, jakby ktoś rzucił niżej coś ciężkiego na podłogę, po prostu wybuchy w kotle. Nie radzę w takich sytuacjach szybko otwierać drzwiczek komory, bo może wylecieć kula ognia i będziesz brwi dorysowywał czarną kredką %-)

Chyba jedyna opcja to małą ilością rozpalić aż się komin dobrze wygrzeje i potem dopiero dosypać, paląc cały czas na max mocy. W KWKD to w takich sytuacjach szumiało mi jak w czajniku ale spalało się względnie czysto, wzrasta tylko trudność uzyskania palenia ciągłego. Teraz po ostatniej dostawie też mam podobny węgiel ale jeszcze  nie taki tragiczny, w Ogniwie widzę przez otwory jak w komorze bełta się biały dym, ale jeżeli jest dobrze rozpalone nic się nie dzieje. Tylko komora zaczęła mi bardziej zarastać syfem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kazio ma dużo racji w tym przypadku to dymienie, to za mocny węgiel, kolejny problem to za duży kocioł jak na obecne temperatury, jest po prostu za ciepło i w tej chwili potrzeba niewiele mocy 2, może 5kW, a kocioł zasypowy 5 klasy nie będzie poprawnie pracował z taka mocą i albo będzie dymił, albo zgaśnie.

Z rusztem pionowym w sumie dobrze kombinujesz, ale nie w tą stronę, przy takich temp. komorę zasypową trzeba zmniejszać, by zmniejszyć objętość spalającego(odgazowującego) paliwa.

W sumie i tak największym problemem jest sam spiekający węgiel, który jak widzisz nie nadaje się do takiego DS-a, w zasadzie najprościej było by powiedzieć kup inny słabszy, który nie będzie spiekał, ale ten też trzeba spalić, więc musisz go z czymś wymieszać, możesz z wapnem tak jak radziłem, albo ze słabszym weglem, możesz też spróbować domieszki drewna w postaci, trocin, wiórów, zrębki czy pelletu innej rady niema.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka to jest frakcja węgla orzech, czy kostka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wywal ten ruszt albo podawaj powietrze drzwiczkami zasypowymi, jak ma ci się palić jak grube bryły węgla klinują ci się na tym pochyłym ruszcie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.