Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Odpal kotła miałem na przemysłowce za 530zł. Przemielił worek i wypluł ale byłproblem z dojściem do zadanych 70 stopni.  Teraz 2 dni działał na pelecie tym co pokazywalem w innym wątku.  Generalnie mam 2 rodzaje, jeden za 700zła drugi za 680zł.  Życie zweryfikuje. 

Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, shogunzlasa napisał:

To że spalają z gorszą sprawnością widać po tym, że rzadko są montowane do klasy piątej

Nie przyszło Ci do głowy, że coraz więcej producentów kotłów montuje już swoje autorskie konstrukcje palników w swoich produktach? 

Co rozumiesz pod uparcie powtarzanym przez Ciebie hasłem, iż "spalają z gorszą sprawnością"?

2 godziny temu, shogunzlasa napisał:

Z tego co pamiętam mocno przetleniają spalane paliwo (pewnie przez to że w zamiarze mają syf wydmuchać)

Spieki i inne "syfy" usuwane są głównie przez cykliczny obrót komory spalania. Sam nadmuch nie zrzuci spieka z paleniska w żadnym palniku.

Zapraszam Cię kolego w sezonie grzewczym do mnie, to zobaczysz z jaką "gorszą sprawnością" spala mój palnik i jak bardzo "przetlenia spalone paliwo"

Cenię Cię jako doświadczonego użytkownika kotła do spalania paliw stałych typu ekogroszek, ale dopóki nie zaczniesz palić pelletem, zostaw lepiej dla siebie nie do końca sprawdzone przemyślenia o nim i nie wprowadzaj ludzi w błąd

Edytowane przez Benton661
Opublikowano

Widzę dalej swoje. Fizyki nie oszukasz - jak masz gorszy palnik musisz więcej wymiennika i ceramiki dołożyć żeby syf wyłapać.
Ostatnio byłem na dniach otwartych koło lazara 22kW i kołtona 20 kW na kipim - zgadnij który był 2 razy większy i dlaczego, który miał nawalone "cegieł" i dlaczego...
Dlaczego galmet ma palnik obrotowy w klasie piątej jako opcje, a wszędzie widnieje wersja bez obrotu. Dlaczego PEREKO przy małym wymienniku półkowym ma palnik REVO bez obrotu.
W spalaniu do klasy piątej nie chodzi o to, że masz ładny popiół tylko ile z tego paliwa zostanie cząstek lotnych. Jak dużo - nadrabiasz poza palnikiem.

W węglówkach jest to samo - masz EKOENERGIĘ i piec wielkości stodoły. Pierwsze SASy w klasie piątej na pancerpolu ważyły ponad pół tony bo trzeba było gdzieś ten syf na wymienniku zebrać. Porównaj SAS Solida i Sztokera+ - daj znać który spala czyściej...

Co do obrotu - czyści się w trakcie pracy - czyt. miesza i dmucha jednocześnie co pozwala na wypchanie NIESPALONEGO paliwa do popielnika (jak masz dobre paliwo to ustawiasz czyszczenie rzadziej). W lazarze masz palenisko z klapą od dołu - ustawiasz częstsze czyszczenie, klapa się otwiera i nazbierane kalafiory spadają na dół, potem zasypuje nową porcję paliwa i rozpalasz. Jak opał jest OK to spada sam popiół i czyścisz go 3-4 razy rzadziej...

Opublikowano

Polecam najpierw zapoznać się z dokumentacją palnika REVO, gdzie pisze o sprawności spalania i jaką ma klasę emisji

A to: 

11 minut temu, shogunzlasa napisał:

Dlaczego PEREKO przy małym wymienniku półkowym ma palnik REVO bez obrotu.

Zostawię bez komentarza

Opublikowano (edytowane)
25 minut temu, shogunzlasa napisał:

W węglówkach jest to samo - masz EKOENERGIĘ i piec wielkości stodoły. Pierwsze SASy w klasie piątej na pancerpolu ważyły ponad pół tony bo trzeba było gdzieś ten syf na wymienniku zebrać. Porównaj SAS Solida i Sztokera+ - daj znać który spala czyściej...

Nie znam się, więc się nie wypowiadam. Tobie polecam to samo:)

Edytowane przez Benton661
Opublikowano

Podpowiedziałbym Ci, że na Pellas X Mini łatwiej ukręcić piątkę bo sam palnik spala czyściej, od obrotowego kolegi, więc nie potrzebuje rozbudowanego wymiennika...

Sprawność obrotówki na gorszym paliwie (np. agropellet) pewnie będzie lepsza bo X Mini w ogóle go nie chwyci - więc jak sobie sprawność określisz tak ją będziesz mieć.

Nie w tym tkwi "siła" tego palnika, czystość spalania (czyli dopalanie właśnie) to coś co mu wychodzi gorzej w stosunku do palnika bez obrotu - o czym wspominał już kol. sambor.
Może to kwestia oprogramowania, może konstrukcyjna - kto to wie. Obrotówka ma inne zalety.






 

Opublikowano
21 minut temu, Benton661 napisał:

Nie znam się, więc się nie wypowiadam. Tobie polecam to samo:)

Mam 4 minuty drogi do gościa robiącego kotły (własnej konstrukcji) pod ekodesign z badaniami w Zabrzu, z którym lubie sobie porozmawiać, ale na pewno on też nie ma racji. Dlatego też powielam jakieś brednie na tym forum, a gościu spawa piece z takimi wynikami bo nie wie co robi i tak się mu udało...
 

Opublikowano
20 minut temu, shogunzlasa napisał:

na Pellas X Mini łatwiej ukręcić piątkę bo sam palnik spala czyściej, od obrotowego kolegi

Skąd wiesz, że spala czyściej? Porównywałeś oba rodzaje? Czy bazujesz na opiniach kolegów, z których jeden być może ma lepiej dobrane parametry od drugiego?

  • Zgadzam się 1
Opublikowano
1 godzinę temu, shogunzlasa napisał:

Dlaczego galmet ma palnik obrotowy w klasie piątej jako opcje

To akurat jest proste - za palnik obrotowy trzeba więcej zapłacić... Ot, i cała tajemnica...

Opublikowano

Przyglądam się z boku nie wtrącając się w dyskusję , nie jest to moja dziedzina .

Z tego co tu przeczytałem to teraz nie wiem już co kupić chodzi o palnik + sterownik , tak mi namieszaliście . 

najbardziej nastawiony byłem na Pellas Revo  i kocioł Kamen . 

teraz czytam aby nie pchać się w obrotówki. Wiem że ile ludzi tyle opinii ale tu chyba nie ma aż tak dużo palników aby  wskazać może nie najlepszy ale aby działał bezawaryjnie i spalał  pellet ,  no i mus samoczyszczący . 

nie wiedziałem że to będzie tak ciężko podjąć decyzję  12.000 zł chcę ulokować w sprawdzony wyrób , żeby później nie kręcić nosem.

Opublikowano

Blisko tej kwoty masz sprawdzone włoskie konstrukcje,  ale nie wiem czy tego szukasz. 

Opublikowano

Oprócz włoskich konstrukcji są jeszcze lepsze np takie. , że kocioł oprócz tego, że Cię ogrzeje to jeszcze wyprodukuje Ci prąd tak, że będziesz miał wszystko w pakiecie 3w1 zastanów się dobrze byś później nie żałował. 

Opublikowano (edytowane)
13 godzin temu, shogunzlasa napisał:

Jak już pisałem nie raz. REVO / KIPI są takimi odpowiednikami palnika żeliwnego w kotłach węglowych. W miarę idiotoodporne, sterowanie jakieś jest, palić się pali - ludzie są zadowoleni.

To że spalają z gorszą sprawnością widać po tym, że rzadko są montowane do klasy piątej - jeśli już są to trzeba powiększyć wymiennik i wypchać go ceramiką.
Z tego co pamiętam mocno przetleniają spalane paliwo (pewnie przez to że w zamiarze mają syf wydmuchać) - podczas gdy porównamy lazara który nie ma dmuchawy w ogóle to widać różnicę. To są palniki, które fajnie się wpasowują jako przeróbka kotła węglowego - one cały korpus mają na zewnątrz, rura może wchodzić tylko kilka cm do środka, więc jak ktoś miał kocioł zaprojektowany w klasie 3ciej, to wkłada taki palnik w niewielką dziurę, obija ceramiką i zawirowaczami i już klepie kotły EKO...

Sytuacja z życia - starsza kobita wymienia kocioł na dofinansowanie, kupuje pellet, pellet się bryli, dzwoni do producenta kotła po pomoc a ten pyta czy na workach jest znaczek normy DIN, jak nie ma to się bujaj bo spalasz nie to co w DTR...
 

Zastanawiałem się dość długo czy odnieść się do tych bredni.

A więc tak:

"W miarę idiotoodporne, sterowanie jakieś jest, palić się pali - ludzie są zadowoleni."

W mojej ocenie, praktycznie bezobsługowy, idealny dla ludzi wygodnych, szukających minimalizmu w obsłudze i wizytach w kotłowni. Zadowoleni, owszem są gdyż czas po pracy poświęcają np. rodzinie.

"To że spalają z gorszą sprawnością"

Ocena typowego teoretyka, który o pellecie wie tyle, że wie jak wygląda. Do wglądu kilka danych podstawowych. Niech ktoś z użytkowników Kipi wstawi dane ze swoich palników.

tabela.thumb.jpg.ec2c461c8b3cc4eef2075cc4e3cef641.jpg

 

"...rzadko są montowane do klasy piątej"

To już wyjaśnił kolega Benton661

"Sytuacja z życia - starsza kobita wymienia kocioł na dofinansowanie, kupuje pellet, pellet się bryli, dzwoni do producenta kotła po pomoc a ten pyta czy na workach jest znaczek normy DIN, jak nie ma to się bujaj bo spalasz nie to co w DTR..."


Skoro instalator chciał okraść starszą panią, dogadał się ze sprzedawcą i wcisnął jej byle jaki palnik żeby mieć z tego najlepszy dil to skąd to zdziwienie? Na pewno nie dotyczy to obrotówek.

Skończ waść wywody skoro nie masz żadnych dowodów na poparcie swych teorii.

Edytowane przez laptop
  • Zgadzam się 1
Opublikowano

A co znaczy sprawność do 99%, jak to jest w tej tabelce? Bo 70% też jest "do99%".

Opublikowano
11 minut temu, HarryH napisał:

A co znaczy sprawność do 99%, jak to jest w tej tabelce? Bo 70% też jest "do99%".

Zacytuję kolesia ze szkolenia sprzed kilku lat (temat zupełnie rozbieżny):

"Zapłaciliście kilkaset zł, a chcielibyście znać odpowiedzi na wszystkie pytania."

Jeśli palisz pelletem to obserwuj tematy z tym związane, a zrozumiesz.

Opublikowano

Ja doskonale rozumiem-taka specyfikacja to bandytyzm. Coś jak zatankowanie "do 40 litrów" lub umowa o pracę "do 6 tysięcy" a potem wypłata 1600. 

Uczciwe specyfikacje są " powyżej" lub "od  do".

Opublikowano (edytowane)

Zwał jak zwał. Katalogowe spalanie poszczególnych modeli aut również odbiega od rzeczywistego. To podawane w broszurach weryfikowane jest w określonych warunkach. Chcąc uzyskać taką sprawność również musimy spełnić określone warunki.

Ale stwierdzenie, że obrotówki spalają z gorszą sprawnością jest bynajmniej niesprawiedliwe i nie ma uzasadnienia. Ma na to wpływ wiele czynników. Coś tam z pierwszej strony:

https://instalreporter.pl/ogolna/nie-ma-problemow-z-kotlami-pelletowymi-jest-tylko-niezrozumienie-dzialania/

Sorry ale nie chce mi się zbytnio rozwodzić w tym temacie.

Edytowane przez laptop
Opublikowano (edytowane)

Do autora tematu: palniki obrotowe są skomplikowane, jest wiele części które się zużywają, też szukałem rozwiązania bardziej czystego niż węgiel i jednocześnie nie zajmującego 1/3 kwoty przeznaczanej na remont domku, kupiłem kocioł olejowy żeliwny (używany) i wstawiłem tam palnik samoczyszczący (tzw szufladę) z porządnym sterownikiem (z możliwością aktualizacji oprogramowania), dołożyłem bufor z wężownicą cwu, o ogrzewaniu przypomina mi sms "brak opału", otwieram kocioł wyciągam zawartość odkurzaczem "kominkowym" i zasypuje zasobnik 150kg, wynik z ciepłomierza jest bardzo zadowalający i przede wszystkim realny a cała kotłownia i jeszcze parę drobiazgów kosztowały tyle co planujesz wydać na kocioł. 

Pozdrawiam i zadowolenia z wyboru życzę RedEd

Edytowane przez reded
  • Zgadzam się 1
Opublikowano

@laptop ja nie będę dyskutować z wami na temat palników bo się na tym nie znam, pokazywanie tabelki z dupy, gdzie wszystko jest  "do" nic nie udowadnia.  Też kiedyś miałem Neostrade do 10Mb i łapało 7. Sprawności kotłów powyżej 90% to warunki laboratoryjne i sprawność chwilowa.  Ilu producentów natomiast pisze w DTR sprawność sezonową?  Mój pisze - 81%.

Opublikowano

Majstry - skończcie te wywody o sprawności - to zależy od miliona czynników, w realu się nie sprawdza. To tak jakby badać sprawność silnika spalinowego w aucie - ale kiedy? Jak ciągnie przyczepę? Jak jedzie na jedynce? Dwójce? Do przodu, do tyłu?

Badania pod klasę 5tą są robione na stałym odbiorze na 100% i 30% wydajności kotła. Jak masz dobry palnik, dopasowany wymiennik to badania przechodzi, jeśli coś jest nie tak powiększasz wymiennik, dodajesz ceramikę, kombinujesz jak koń pod górę żeby zmieścić się w normie bo palnik nie daje rady wypalić całego syfu. Tak wygląda rzeczywistość.

Obrotówka na agropellecie będzie mieć wyższą sprawność jak inne bo inne w ogóle się tego nie chwycą - tak jak palnik bruceropodobny lepiej spali groszkomiał niż zwykła fajka bo fajka nie spali tego w ogóle. Się uparli ta te tabelki producenta. Na prawdę myślicie wg tej tabeli, że agropellet, owies i inne spalą się z taką samą sprawnością jak pellet? :D Toż to w jednej kolumnie do 99% jest...

Do autora tematu:

Sam kocioł to połowa sukcesu - z takim zapotrzebowaniem będzie ciężko bez bufora - praktycznie każdy będzie za duży. Do tego dochodzi osprzęt kotłowni, zabezpieczenia powrotu, jakieś mieszacze - to wszystko kosztuje. Trzeba to wziąć pod uwagę.

Są konstrukcje typowo pelletowe: Ostatnio modny HKS LAZAR Smart Fire (minus to wizyty serwisanta co rok, albo dwa i są płatne - muszą powymieniać uszczelki) plus jest taki, że ma osprzęt do ochrony powrotu w cenie. Jest moc 11 kW i opcja kompakt - zajmuje mało miejsca, lub nadstawka na kocioł.
Są Biawary jeszcze trochę droższe, potem już są chyba same drogie konstrukcje (ponad 15 tys).

Same palniki obrotowe mają moc koło 16-20 kW, więc kotły pewnie od 12kW.

Jeśli myślałeś o Kamenie za 12 tys z obrotem to trochę przegięcie (Palnik pewnie z 5k ze sterownikiem + zespawanie kotła nie daje 12...)

Możesz zajrzeć do listy:
 




 

  • Zgadzam się 1
Opublikowano (edytowane)
4 godziny temu, shogunzlasa napisał:

Na prawdę myślicie wg tej tabeli, że agropellet, owies i inne spalą się z taką samą sprawnością jak pellet? :D Toż to w jednej kolumnie do 99% jest...

Chyba każdy głupi wie, że pellet najwyższej jakości spali się z inną sprawnością, niż np. zanieczyszczony agropellet ze słomy. Chyba logiczne, że badania sprawnościowe i certyfikat 5 klasy palnika REVO robiono na pellecie najwyższej jakości. Ale już mniejsza z tym...

 

12 godzin temu, reded napisał:

palniki obrotowe są skomplikowane, jest wiele części które się zużywają

Taaa, sypią się na potęgę :). Mam ponad 7000 rozpaleń i jeszcze nie miałem okazji wymienić nawet zapalarki:)

Czytając na różnych forach tematy o "typowych" pelleciakach ( np. RED , LAZAR, czy BIAWAR) odnoszę wrażenie, że mój prosty Kamen z Revo jest prosty jak budowa cepa. Czyszczę go w sezonie  raz na miesiąc , dosypuję pellet, do samego palnika raczej nawet nie zaglądam. Sterowanie najprostsze z możliwych, ale skuteczne,bez udziwnień dla pasjonatów, bo nie każdy nim jest. Być może spalam w swoim kotle ze sprawnością np 2% niższą niż np. LAZAR, ale nie mam ochoty walczyć o każde spalone pół kilo pelletu na dobę więcej czy mniej...

Jeśli chodzi o opinie użytkowników w/w kotłów, dużo ludzi skarży się na gigantyczne spalanie i trudności z obsługą sterowników, na innym forum piszą o upierdliwych awariach kotła BIAWAR. 

Nigdzie nie widziałem, żeby ktoś narzekał na REVO, no chyba tylko ci, co go nie użytkują...

Sambor pisze w tym temacie, że swojego palnika nie poleca nikomu. Wczoraj czytałem temat, jak  namawiał kolegę z forum do zakupu palnika Vikinga... Finał był jednak taki, że kolega wybrał jednak...REVO... i jest bardzo zadowolony...Wnioski każdy niech wyciągnie sobie sam...

 

Edytowane przez Benton661
Opublikowano

Do Pellasa mam 3km a wybrałem inny palnik bo mam swoje przemyślenia co do konstrukcji, zobaczymy za 5 lat czy to samo napiszesz kolego, a sterownik używany prze zemnie jest z dodatkowym wyświetlaczem w domu i kosztuje mniej niż komplet sterowania Pluma czy Techa .

Pozdrawiam i zadowolenia z wyboru życzę RedEd

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.