Artur89 Opublikowano 25 Lutego 2018 #1 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2018 Witam. Nie mogę sobie poradzić z Świeżo zakupionym węglem. Widocznie jest bardzo kaloryczny,bardzo długo trzyma temperaturę ale bardzo kopci tłustym czarnym dymem przy rozpalaniu od góry.Powstaje przy tym mnóstwo sadzy i dziwnej mazi która osiada wokół komina.Moje ustawienia to: temp 55st, nadmuch 30 procent,przerwa 3 minuty,praca podtrzymania 15 sek. Obie pompy na 1 biegu. Dodam że ogrzewa ok 180 metrów Setlansem K 15kw.Węgiel to ponoć orzech II z kopalni Bobrek.Z góry dziękuję za pomoc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość berthold61 Opublikowano 25 Lutego 2018 #2 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2018 Jak byś nie miał tego durnego sterownika i dmuchawy to szło by to opanować a tak to raczej dupa blada , też palę węglem typ 34 koksującym i bez kopcenia daje rady , powietrze musi iść od góry ale u ciebie nie ma takiej możliwości bo dmuchawy pewnie się nie pozbędziesz aby założyć miarkownik ciągu , to jest ciekawe kosztuje 90 zł a jest lepsze od sterownika co ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość witek1234 Opublikowano 25 Lutego 2018 #3 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2018 Rozpalaj na jak najmniejszej szczelinie PP nawet 1mm. Nawet na 0. Kaloryczny podczas rozpalania mocno gazuje i ciężko to opanować. Możesz początkowo przy rozpalaniu lekko uchylić górne drzwi bo pewnie nie masz klapki PW a to powietrze bardzo pomaga zniwelować choć trochę dymienie. Całkowicie nie da się go zlikwidować, kaloryczny zawsze kopci. Ja bym przerwę przedmuchu zmniejszył i ustawił na 2 minuty. To potrzeba dobrać indywidualnie. Ale może być i tak że będzie poprawa ale tak całkowicie nie uda się wyeliminować dymienia i sadzy. Faktycznie szkoda że nie masz zwykłego miarkownika lub sterownika elektronicznego z PID. Moc nadmuchu mała jeśli masz możliwość jeszcze trochę obniżyć. No i pal bo cudów nie dokonasz, koksujące tak mają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ejno Opublikowano 26 Lutego 2018 #4 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2018 Bobrek to nie jest węgiel koksujący, tylko 32.1. Bardzo dobry węgiel bo ma 28MJ i jest stosunkowo łatwy do bezdymnego spalenia, jest nieznacznie bardziej smolisty od typowego płomieniaka typu 31. Na moim składzie jeden z droższych węgli mimo ze nie najmocniejszy dostępny. Jeśli kolega ma z nim aż taki problem ze sie jakaś maź gdzieś tam wylewa to,proces spalania jest totalnie do kitu. Nawet nie chce myślec co by było jakiegoś Marcela albo Sośnice załadował...... Kolego musisz chyba bardzo zweryfikować warunki spalania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dioob Opublikowano 28 Lutego 2018 #5 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2018 Myślę ze ten wegiel to bobrek tylko z nazwy,sam palę tym weglem ale to co ostatnio przywieźli mi pod nazwą bobrek to jedno nieporozumienie.tak jak kolega pisze sadza, dużo popiołu jednym słowem lipa .ten sezon zaliczam do najbardziej upierdliwych i chodzą myśli po głowie aby przejść na inne źródło ciepla,albo z powrotem przejść na słabszy wegiel z Piasta czy Ziemowita i darować sobie wysokokaloryczne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość witek1234 Opublikowano 4 Marca 2018 #6 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2018 Czytając wasze opinie o tym Bobrku... Tak mi się spalał węgiel z Bogdanki, kupa popiołu, niedopału i masakryczne ilości sadzy. Smoły nie miałem, jedyny plus. Nigdy więcej. :angry: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marekhydraulik Opublikowano 6 Marca 2018 #7 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2018 Ja też go nie stosuje bo same probley mi tobił raz jak u teściowej rozpalałem to prawie kazała żonie rozwód brać :P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tajne Opublikowano 20 Marca 2018 #8 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2018 Z Bogdanki do dobry węgiel jest. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Syska Opublikowano 17 Grudnia 2020 #9 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2020 Witam. Mam problem. Remontujemy stary dom i co za tym idzie komin ten stary. Zawsze paliliśmy Piastem i było wszystko ok jednak panib dobra rada powiedziała mi żeby kupić sobie wysokokaloryczny . Oczywiście kupiłam i zaczęło się . Piec nie pali, pełno dymu. Chyba już 3 kominiarzy było wszystko drozbe komin czysty jednak stary . Czy może być to winna węgla czy np mogą być wypalone fugi w kominie itd. Dodam że dwa dni było super temperatura 70 a dziś znowu nawt rozpalić za bardzo się nie chciał. Już nie wiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BORA Opublikowano 18 Grudnia 2020 #10 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2020 Palisz od góry czy od dołu? Komin drozny ale czy czyszczona była też rura do komina oraz czopuch kotła? Jaki masz wegiel? Podaj granulacje, kopalnię i typ węgla. Napisz6 jaki to kocioł a także czym sterujesz . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zwalonygrat Opublikowano 9 Lutego 2021 #11 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2021 Musi być porządna zima aby fajnie taki węgiel spalać np. Marcel on kocha gdy jest na dworze z -10 stopni ,wtedy pali się malina i tyle w temacie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SebastianK89 Opublikowano 8 Marca 2021 #12 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2021 Jak ktoś nauczy się palić na Marcelu to innego nie będzie chciał. Palę nim na w piecu DS Protech SKT zrobiłem sobie w tym piecu palnik z szamotu okno wys 11cm na 17cm. Komin mam 27x15 wysoki na 11m i na górze Smart flowa po regulacji pięknie się pali praktycznie bez dymu lub czasem z ledwo zauważalna smuga. Przy rozpalaniu( zasypuje piec do pełna) palę na miarkowniku dojeżam do 70 przez około 2h i potem ustalam szczelinę na popielniku na 7-8 mn i rano jest 40. Dodam że palę na grawitacji.Rano przerusztuje zasypuje do pełna dam miarkownik na 65 i tak do wieczora. Raz na tydzień wygłaszam piec na czyszczenie. W cieplejsze dni to tak koło 0 a w noc tylko -5 to palę tylko na Noc ale wtedy trzeba rozpalać. Raz na 3dni czyszczę przestrzeń z dolnego rusztu, popił i koks na sito i potem koks spowrotem do pieca? zastanowiłam się czy nie przejść na węgiel z Rydutowów? Słyszałem że jest jeszcze mocniejszy i w niższej cenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.