PioBin Opublikowano 19 Stycznia 2018 #76 Opublikowano 19 Stycznia 2018 Jesli potrafisz korzystac z forum i komputera (bo naprawic juz mozesz nie potrafic) to z grzalki lub pompy ciepla czy tez PV tez bedziesz potrafil korzystac (naprawic juz nie koniecznie). Rozpalic ognisko lub uruchomic agregat (bo naprawic juz nie koniecznie) na ciezkie czasy bedziesz umial Ty i Twoje wnuki. Jestem przekonany ze poradzicie(my) sobie bez wegla...
heso Opublikowano 19 Stycznia 2018 #77 Opublikowano 19 Stycznia 2018 Zawsze oddycham z ulgą, kiedy przy braku prądu w domu ogrzewanie działa normalnie, bo kiedyś tam założyłem instalację na grawitacji, mimo namawiania mnie przez znajomych na pompy. Czytałem kiedyś wspomnienie kogoś, (Polaka) kto przeżył tsunami w Tajlandii. Po zalaniu hotelu i braku prądu, bieżącej wody itd. amerykańskim turystom nie mieściło się w głowie, że można zaczerpnąć wiaderkiem wody z hotelowego basenu i zabrać ze sobą do toalety, żeby po sobie spłukać, woleli pozostawić całą "zawartość" w sedesie, bo "przecież nie ma prądu i wody". Tylko Polacy sobie radzili. (zbierajcie opony na ciężkie czasy...) :) (pierwszy raz wkleiłem emotkę...)
SONY23 Opublikowano 19 Stycznia 2018 #78 Opublikowano 19 Stycznia 2018 Ja poradzę ale wielu nawet z kotłem sobie nie radzi a będą zdani na urządzenia, o których nie mają pojęcia. Analogicznie jak z nowoczesnymi samochodami... Bez serwisu ani rusz. Pełne uzależnienie... @heso Tracę do amerykanów resztę szacunku, gdyby zabrać im najnowocześniejszą technologię uzyskaną z drążenia mózgów z całego świata, zostaliby kompletnie bezradni i nieprzystosowani do życia. Rosjanie zjedliby by ich jak przystawkę...
sambor Opublikowano 19 Stycznia 2018 #79 Opublikowano 19 Stycznia 2018 Weźcie przykład takiej Finlandii , z resztą w całej Skandynawii jest podobnie - tam nikt nie kupi węgla na użytek domowy - palą tylko drewnem/ pelletem oraz pompy ciepła alel powietrze/ powietrze - czyli grzanie nadmuchowe. Mają tanie PC, dużo drewna opałowego, dobre kotły na pellet, a w Norwegii dużo en elektrycznej. Węgiel i to lepszej jakości tylko do elektrociepłowni. A od roku bodaj 1962 są elektrownie atomowe., a nawet elektrociepłownie atomowe np do ogrzewania Sztokholmu.
Juzef Opublikowano 19 Stycznia 2018 Autor #80 Opublikowano 19 Stycznia 2018 Ależ Wy ideologicznie ten węgiel przeżywacie. Skandynawowie palą tym co mają. Akurat mają drewno, węgla albo nie było w użytku, albo już nie ma, albo przy ich majętności nie chce się nikomu brudzić i popyt wygasł. My też palimy tym, co mamy. Jakbyśmy nie mieli, to szło by drewno i tyle. Jakbyśmy więcej w portfelach mieli, to i na drewno by nikt nie spojrzał.
mac65 Opublikowano 19 Stycznia 2018 #81 Opublikowano 19 Stycznia 2018 (zbierajcie opony na ciężkie czasy...) :) (pierwszy raz wkleiłem emotkę...) To już było . Jednej prawdziwej zimy na kujawach . Był sobie skład starych opon a było tego z 1/2 hektara tak na 5 m wysokości . Jak nastała demokracja i ceny poszybowały niebotycznie w górę ludziska rozebrały ten skład w parę tygodni . Fakt że podróżny zastanawiał się czy mu w aucie klocków nie zatarło i nie pali gumy ale jakoś zimę przetrzymali . Nie pamiętam jak się ta mieścina nazywała ale to było na południe od Bydgoszczy . Jak by co to damy radę najwyżej coś się wyspawa w garażu albo wymuruje w kotłowni zamiast świecidełek ,byle by instalacja dała radę bez prądu .
spidoman Opublikowano 19 Stycznia 2018 #82 Opublikowano 19 Stycznia 2018 W mojej miejscowości mieliśmy remont ulicy, dwa lata rozkopane wszystko, kanalizacja, ścieki, studzienki telekomunikacyjne, (ponoć położony światłowód) mogli kłaść rury gazowe, ciepłownicze podłączyć nas do sieci miejskiej, nawet zbieraliśmy podpisy bo większość tak chciała, g....o z tego wyszło, internet max 10mb dalej na drewnianych słupach, sąsiad z Warszawy z którym graniczę dzwoni zawsze na wiosnę i się pyta czy już przestaliśmy palić bo chciałby przyjechać na działkę, chociaż smogu u nas nie ma, ale jemu śmierdzi. Najprościej nasłać straż miejską do emeryta co ma 1000zł (bo samotne matki z piątką dzieci już się mają lepiej).
Norman1212 Opublikowano 19 Stycznia 2018 #83 Opublikowano 19 Stycznia 2018 Twoje dzieci nie tylko nie beda palic weglem ale beda znac wegiel tylko z podrecznikow szkolnych. Calkowite wycofanie wegla z gospodarstw domowych zajmie max. 20 lat. Dobreee. Czas zweryfikuje. Mnie najbardziej śmieszą wiatraki, solary, fotowoltaika i PC. W tym kraju przez 6 miesięcy słońce nie wychodzi zza chmur, wiatry słabe a jak już wieje to i tak wiatraki trzeba wyłączać tylko koszty i zero zysku to są zabaweczki dla chłopców w rurkach. Obecnie mieszkam w domu, który ma kocioł gazowy, kominek i opcjonalnie z kotłowni jest połączenie z kotłem miałowym. Oprócz tego solary, które nie działają przez pół roku albo minimalnie, i tak bojler trzeba grzać gazem albo prądem. Zgadnijcie czym najczęściej grzejemy? Kominek na drewno a jak mróz to kocioł w kotłowni do pełna miałem tylko podpalam od góry i tyle w temacie solarów, gazu i smartfonów na androida :) Sąsiad wstawia PC do nowego domu (koszt taki, że przez 20-30 lat mógłby palić węglem czyli pewnie do emerytury a taka PC wymaga serwisu i żywotność słaba) niestety okazało się, że ma za mało placu i zero kominów bo jest nowoczesny heheh sam ciekaw jestem co teraz zrobi :)
PioBin Opublikowano 19 Stycznia 2018 #84 Opublikowano 19 Stycznia 2018 Masz prad, masz gaz, masz solary, masz kociol na mial. Sporo zainwestowales w to wszystko a kotlownie masz w salonie? Znam tez i takich "nowoczesnych oszczednych" Kupil hammera za milion zlotych i na LPG przerobil bo duzo palil...
PioBin Opublikowano 19 Stycznia 2018 #85 Opublikowano 19 Stycznia 2018 Moze nie w temacie kopciucha v-klasy ale ostatnio bedac pod Czestochowa w delegacji rozmawiam z lokalnymi ludzmi tak na luzie o metodach palenia. Jeden z nich mowi ze pali... szyszkami!? Kupuje za lepsza flaszke cala furmanke od lokalnych "zbieraczy natury". Ktos sie z tym spotkal?
Norman1212 Opublikowano 19 Stycznia 2018 #86 Opublikowano 19 Stycznia 2018 Masz prad, masz gaz, masz solary, masz kociol na mial. Sporo zainwestowales w to wszystko a kotlownie masz w salonie? Znam tez i takich "nowoczesnych oszczednych" Kupil hammera za milion zlotych i na LPG przerobil bo duzo palil... Kotłownie mam w pomieszczeniu gospodarczym w garażu obok domu. A prawidłowość jest zawsze taka, że bogaty oszczędza a biedny wydaje wszystko ot cała tajemnica. Hammery bardzo ładnie jeżdżą na gazie mogę potwierdzić :) Jedna rzecz mnie zawsze uderza w tym kraju, że ludzie nadal mają świadomość chłopa pańszczyźnianego i bogactwo kojarzy im się tylko z pałacem i jeżdżeniem karetą, bogaty to nic nie musi robić, oczywiście bogactwo to rzecz bardzo względna.
sambor Opublikowano 19 Stycznia 2018 #87 Opublikowano 19 Stycznia 2018 Ja też czasem palę szyszkami z sosny Fajne paliwo tylko trzeba się nazbierać
PioBin Opublikowano 19 Stycznia 2018 #88 Opublikowano 19 Stycznia 2018 Bardzo mnie to zastanowilo gdyz szyszek od groma u mnie. Fakt ze nie ma komu pozbierac.
drewniak Opublikowano 19 Stycznia 2018 #89 Opublikowano 19 Stycznia 2018 Szyszki są dobre do rozpalania, dają niezłego kopa na starcie .
Hermogenes Opublikowano 19 Stycznia 2018 #90 Opublikowano 19 Stycznia 2018 W latach 50 wywozili mnie na wieś wczasy pod gruszą całe lato gospodarze na szyszkach przejechali . Zarówno w parniku jak i kuchni seniorka rodu na zydlu siedziała co rusz kilka szyszek pod blachę wciepła .Dziadek z wnukami i miastowymi do lasu furą tylko cicho trzeba było zbierać . Jak leśny dopadł to z koniem na odrobek dziadka brał do lasu dłużycę ciągać .poz Hermogenes
heso Opublikowano 19 Stycznia 2018 #91 Opublikowano 19 Stycznia 2018 Ja też czasem palę szyszkami z sosny Fajne paliwo tylko trzeba się nazbierać Żeby było śmieszniej, to w zasadzie z lasu nawet szyszek nie wolno wynosić...
SONY23 Opublikowano 19 Stycznia 2018 #92 Opublikowano 19 Stycznia 2018 LP- to państwo w państwie. Kolejna kasta do wyprostowania...
Hermogenes Opublikowano 19 Stycznia 2018 #93 Opublikowano 19 Stycznia 2018 Dlatego kupiłem sobie swój las ale i tak od czasu do czasu jakiś taksator czy inna mę.. zagląda i się szarogęsi na nie swoim .poz Hermogenes ps spodobało mnie się zbieranie szyszek szczególnie przez dziewczynki. :wub:
Norman1212 Opublikowano 19 Stycznia 2018 #94 Opublikowano 19 Stycznia 2018 Teraz do lasu strach wchodzić bo chodzą bandy ze strzelbami i walą do wszystkiego co się rusza bez ostrzeżenia a tabliczkę łatwo można przegapić. Lepsze orzechy włoskie jak ktoś ma ze dwa drzewa to też da się opalić.
SONY23 Opublikowano 19 Stycznia 2018 #95 Opublikowano 19 Stycznia 2018 W tym rzecz, że państwowe lasy należą do nas wszystkich a mamy gucio do powiedzenia. Cały rok lało a w lasach tabliczki o zakazie wstępu i mandaciki się sypią. Ale to i tak najmniejsze przewinienie, które przychodzi mi do głowy...
Sadownik12 Opublikowano 19 Stycznia 2018 #96 Opublikowano 19 Stycznia 2018 U mnie w okolicy naszczęście nie ma lasów państwowych,wszystko prywatne.
drewniak Opublikowano 19 Stycznia 2018 #97 Opublikowano 19 Stycznia 2018 W tym rzecz, że państwowe lasy należą do nas wszystkich a mamy gucio do powiedzenia. Cały rok lało a w lasach tabliczki o zakazie wstępu i mandaciki się sypią. Ale to i tak najmniejsze przewinienie, które przychodzi mi do głowy... Czyste powietrze naleźy też do nas wszystkich a większość smrodzi i to nawet bez mandatów.
Hermogenes Opublikowano 19 Stycznia 2018 #98 Opublikowano 19 Stycznia 2018 Widzisz to jest tak jak z eternitem państwowa fabryka wyprodukowała wzięli za to pieniądze a teraz Ty masz zapłacić po raz wtóry żeby ktoś to zabrał . Eternit miał atest ? węgiel ma ? kotły mają ? podpisuję się wszystkimi rękoma zakazać spalania węgla przez osoby niepowołane tak jak jest zakaz sprzedaży broni ( kotłów ) i amunicji ( węgla ). poz Hermogenes
Marc0 Opublikowano 19 Stycznia 2018 #99 Opublikowano 19 Stycznia 2018 Zgadzam się z stwierdzeniem Sonego dot. LP Ja jako osoba paląca drewnem w kotle, mogę powiedzieć, że oni często ludzi w bambuko robią. Lasów w okolicy mam sporo, a tym samym różnych leśnictw z człowiekiem na górze tzw. leśnikiem. Są tacy co drewno z wycinki dla osób prywatnych mają głęboko w du... Głównie liczą się kontrakty, które ich obowiązują. Jeden z tych "miłych" leśników na opał ma tylko s2ap (s2a, s2b itd to za drogo wychodzi). Kiedyś powiedział mi, że mierzenie s4 zajęłoby mu za dużo czasu. Wszystko byłoby dobrze, gdyby te jego s2ap było na kilku lub kilkunastu kubikach (od kilku do kilkunastu mp każdy). Niestety, w tej kwestii też za dużo czasu mierzenie by zajęło. Efekt jest taki, że chcesz kupić to bierz Pan z kubików, które mają ponad 100mp. Drewna przed zakupem w lesie nie można u niego obejrzeć, bo niby czasu nie ma. Na takim s2ap przy dł. 2.4m i mierzeniu na samochodzie (max 5-6mp) to kupujący jest zawsze stratny (często krzywe wałki i puste przestrzenie, że dorosły człowiek bez problemu by się zmieścił)
drewniak Opublikowano 19 Stycznia 2018 #100 Opublikowano 19 Stycznia 2018 Oj koledzy Polacy , wy tylko narzekać i narzekać. Lekarze za dużo chcą pieniędzy, nauczyciele nie potrafią wychowywać, policja tylko łapie porządnych ludzi, leśnicy rządzą się jak na swoim (a to nasze ) itp. Lepiej by było żeby każdy rozwijał i usprawniał to , na czym sie zna.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.