Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

 

od paru dni zaczęła bardzo śmierdzieć ściana w pokoju w którym jest komin.

Piec jest na ekogroszek defro duo 15, dom 100m2 parter i poddasze nieużytkowe ocieplone. W piecu pale w tym sezonie już miesiąc czasu problem zaczął się od tygodnia, zaczęło sierdzieć sadzą w pokoju. Przez pierwsze tygodnie nic się nie działo w pokoju nawet grama smrodu. teraz jest nie do wytrzymania. 

Podpowiedzcie co się mogło zadziać, jak sobie z tym poradzić, czy przeczyszczenie komina może?

 

Opublikowano (edytowane)

Komin pewne bez wkładu wymurowany z czerwonej cegły. W takiej sytuacji jedyny ratunek dla ciebie to podnieść temperaturę spalin. Bez wkładu będzie walić coraz bardziej. A z czasem pojawią się paskudne śmierdzące plamy.

Możesz też ocieplić komin i dostawić dodatkową ściankę w kolo komina ale to tylko maskowanie problemu a nie jego rozwiązanie.

Chyba że to cofka z wentylacji... Otwórz rozszczelnij okna i poobserwuj. Ale jak wali ewidentnie sadzą to patrz początek wypowiedzi.

Edytowane przez Przemyslaw85
Opublikowano (edytowane)

dzięki za odpowiedź, wkładu nie ma. dom kupiony parę miesięcy temu. w piecu palone było sporadycznie w lato. zacząłem na początku września już ciągiem, z trzy tygodnie było wszystko wporządku paliło się w piecu i nic nie śmierdziało, teraz dopiero od paru dni zaczęło się coś wydzielać. dlatego też się dziwię co tam się zadziało że nagle zaczęło coś przepuszczać. na ścianach żadnych zmian nie ma, plam ani odbarwień.

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Opublikowano

Sądzę że poprzedni właściciel zamaskował problem a teraz Tobie wychodzą kwiatki. Na forum było kilka tematów jak sobie z tym problemem poradzić, ale większość z nich to prowizorki. Osobiście bym taki komin rozebrał i postawił w jego miejsce systemowy. Ale skoro dopiero co kupiłeś dom pozostaje sobie poradzić bez sięgania głęboko do kieszeni.

ps. Nie musisz cytować wypowiedzi poprzedzającej. Skąd ten chory nawyk?

Opublikowano

Jeśli chcesz się pozbyć problemu na zawsze niestety musisz przebudować komin .. Lepiej raz a dobrze niż się bujać z problemem co jakiś czas.. Już wiesz dlaczego poprzedni właściciel sprzedał chatę :P 

Opublikowano

Dałoby tylko to też jest na jakiś czas. Teściu coś takiego robił i przez 3, 4 lata miał spokój a teraz znowu ma problemy.

 

Wysłane z mojego HTC One M9 przy użyciu Tapatalka

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Stare domy tzn. z lat 60-70 rzadko kiedy miały przygotowany przewód kominowy pod kocioł centralnego ogrzewania. Jeżeli już to pod tradycyjnego "śmieciucha" którego spaliny miały temperaturę 100 stopni i więcej. Spalina nie snuła się w przewodzie kominowym tylko przelatywała szybko.  Lata eksploatacji komina plus niska temperatura spalin i niekiedy całoroczne palenie w kotle powodują takie atrakcje że zaczyna śmierdzieć tynk na ścianie za którą jest komin. Mam to samo i właśnie umówiłem się ze specem od uszczelniania, na rewizje przewodu i ustalenie metody naprawy. Już wiem, że tanio nie będzie ale też wiem że od tematu nie da się uciec więc trzeba ponieść koszta postępu. Do puki paliłem śmieciuchem wszystko było OK.    

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

na jakiś krótki okres wydaje mi się że poradziłem sobie z problemem. przynajmniej do przyszłego sezonu myslę. w lato takie naprawy wolę zawsze robić. można otworzyć okna, piec wygaszony itp.

ale do rzeczy. wyskrobałem w pokoju na szerokości komina ścianę tylko do tynku. to co łatwo schodziło czyli gładź razem farbą. następnie ściane wysmarowałem folią w płynie i potem klejem go płytek (takim lepszym, nie najtańszym) następnie wysmarowałem ścianę dwukrotnie UWAGA ;) żywicą poliestrową. następnie na to gładź i farba.

i smrodu nie ma. wszystkie materiały nakładane razem się łączyły, nic ze ściany nie spadło.

 

całość materiałów kosztowała mnie około 150 zł, plus moja praca. 

wiem że to prowizorka prowizorki. ściana wyglada jak przed remontem, gładzią na koniec ładnie zniwelowałem wszystkie różnice, nie ma śladu że było coś grzebane.

 

zobaczymy na ile to wystarczy. 

zacząłem temat dlatego też opisuje co zrobiłem i jaki jest efekt. 

zaznaczam jeszcze raz że wiem że jest to samoróbka i prowizorka. ale takiego rozwiązania nigdzie jeszcze nie wyczytałem.

może komuś na szybko w jakiś sposób pomorze. 

 

dzięki wszystkim za sugestie i porady

Opublikowano

mam jeden czujnik w kotłowni drugi w części mieszkalnej domu.

ok przeniosę go do remontowanego pokoju.

będziemy sprawdzać czy jest wszystko ok w sposób ten widoczny jak i czujnikiem zagrożenie niewidoczne i nie wyczuwalne

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

W budynkach z lat 60/70 często występowały piece w pokojach którymi ogrzewano mieszkania. Po zamianie pieców na CO zamurowywano miejsca przyłączenia tych pieców. Po latach właśnie te miejsca mogą być nieszczelne i tędy przedostają się smrody pod tynki. Warto to sprawdzić i zamurować te przyłącza na nowo. Znajomi mieli problem śmierdzącej ściany na kominie i okazało się że na kondygnacji niżej był kiedyś włączony w przewód piec. Po jego likwidacji w otwór po przyłączeniu pieca wpakowano pasowną puszkę z blachy "po czymś" i zatynkowano. Po latach blacha skorodowała i pozostało tylko około 2 cm tynku przez który przedostawał się smrodek. Po prawidłowym zamurowaniu wszystko ustało.  

  • 3 miesiące temu...
Opublikowano

Mam ten sam kłopot ze ścianą kominkową. Nie mam wkładu w kominie. Od 2 miesięcy nie palę i szukam najlepszego sposobu na pozbycie się plam i smrodu z sypialni i ze strychu. Na szczęście mam też piec gazowy.

Czy Twój pomysł z folią, klejem i żywicą się sprawdził? Czy razem z żywicą zastosowałeś matę szklaną? Jak wygląda sytuacja po zimie?

Opublikowano

na jakiś krótki okres wydaje mi się że poradziłem sobie z problemem. przynajmniej do przyszłego sezonu myslę. w lato takie naprawy wolę zawsze robić. można otworzyć okna, piec wygaszony itp.

ale do rzeczy. wyskrobałem w pokoju na szerokości komina ścianę tylko do tynku. to co łatwo schodziło czyli gładź razem farbą. następnie ściane wysmarowałem folią w płynie i potem klejem go płytek (takim lepszym, nie najtańszym) następnie wysmarowałem ścianę dwukrotnie UWAGA ;) żywicą poliestrową. następnie na to gładź i farba.

i smrodu nie ma. wszystkie materiały nakładane razem się łączyły, nic ze ściany nie spadło.

 

całość materiałów kosztowała mnie około 150 zł, plus moja praca. 

wiem że to prowizorka prowizorki. ściana wyglada jak przed remontem, gładzią na koniec ładnie zniwelowałem wszystkie różnice, nie ma śladu że było coś grzebane.

 

zobaczymy na ile to wystarczy. 

zacząłem temat dlatego też opisuje co zrobiłem i jaki jest efekt. 

zaznaczam jeszcze raz że wiem że jest to samoróbka i prowizorka. ale takiego rozwiązania nigdzie jeszcze nie wyczytałem.

może komuś na szybko w jakiś sposób pomorze. 

 

dzięki wszystkim za sugestie i porady

Mam ten sam kłopot ze ścianą kominkową. Nie mam wkładu w kominie. Od 2 miesięcy nie palę i szukam najlepszego sposobu na pozbycie się plam i smrodu z sypialni i ze strychu. Na szczęście mam też piec gazowy.

Czy Twój pomysł z folią, klejem i żywicą się sprawdził? Czy razem z żywicą zastosowałeś matę szklaną? Jak wygląda sytuacja po zimie?

Opublikowano (edytowane)

Panowie cegła za takim tynkowaniem się rozleci,a wtedy bedzie to niebezpieczne. Rozumiem ze prowizorka nie jest na lata,tylko do czasu rozwiązania stałego (wkład lub komin z rur ceramicznych). Takie rzeczy najtaniej wychodzą,jesli zrobi sie to od razu. Źródło tego stanu przecież nie znikło (kocioł podajnikowy z niską temperaturą spalin).

Edytowane przez Panstan
Opublikowano

 

Mam ten sam kłopot ze ścianą kominkową. Nie mam wkładu w kominie. Od 2 miesięcy nie palę i szukam najlepszego sposobu na pozbycie się plam i smrodu z sypialni i ze strychu. Na szczęście mam też piec gazowy.

Czy Twój pomysł z folią, klejem i żywicą się sprawdził? Czy razem z żywicą zastosowałeś matę szklaną? Jak wygląda sytuacja po zimie?

 

ja w starym domu kiedyś miałem podobną sytuację. zainstalowałem w kominie z cegły komin z Kwasówki żaroodpornej i do dziś problemu nie ma. a minęło 20 lat.

to najlepszy sposób poza stawianiem nowego komina.

Opublikowano (edytowane)

Myślę o tym przyszłościowo, a na razie przerzuciłem się na gaz i nie palę w kominku. Większy kłopot to te śmierdzące ściany z plamami. Musieliśmy uciekać z małymi dziećmi z tego pokoju, bo kreozot jest szkodliwy. Zastanawiam się czy jest jakaś skuteczna metoda na pozbycie się smrodu na dobre, oprócz rozbiórki komina.

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Opublikowano (edytowane)

na pewno będzie konieczne obicie całego tynku z komina i uzupełnienie zaprawy, bo przy paleniu problem powróci.

nowy tynk i grunt potem farba na pewno na jakiś czas pomoże, pytanie tylko na ile 

 

na twoim miejscu zainwestowałbym we wkład metalowy do komina i masz problem z głowy.

inaczej będziesz sam się oszukiwał, że jest lepiej. poza tym ten smród to nic przyjemnego - wiem coś z własnego doświadczenia.

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Opublikowano (edytowane)

Prawdę mówiąc to na razie mam dość kominka. Może kiedyś spróbuję z wkładem, ale na razie kominek odpuściłem. Póki co spróbuję tej opcji z folią w płynie, klejem do płytek i żywicą, podobno pomaga. Oczywiście najpierw skuwam tynk. Dam znać czy zadziałało. Dzięki za pomoc.

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Opublikowano

Otwórz wyczystkę tego komina niech się suszy.

Opublikowano (edytowane)

Nie palę od końca stycznia. Na początku był mokry w środku, teraz ładnie podeschło, wyczyściłem go z sadzy od góry i dołu.

Dziś dałem pierwszą warstwę foli.

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Zgodnie z obietnicą opisuję efekt zabezpieczenia ściany.

Po skuciu tynku dałem 3 warstwy płynnej foli, następnie dobry klej do płytek i 3 warstwy żywicy epoksydowej. Teraz kładę gładź a potem maluję.

Już po foli było w porządku, ale postanowiłem dać jeszcze żywicę.

Wygląda na to, że przed gładzią wszystko jest OK, smród ustąpił :) . Ja na razie odpuszczam sobie kominek, ale jeśli ktoś pali, zdecydowanie polecam wkład, który na przyszłość powinien rozwiązać problem. 

  • 6 miesięcy temu...
Opublikowano

Witam. Prosiłbym o opinie w jakim stopniu sprawdzila.sie naprawa sciany kominowej. Troche czasu minelo czy wydzielaja sie nadal zapachy sadzy ?

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

u mnie cały rok wytrzymała taka naprawa

zaczął sie nowy sezon grzewczy, testujemy dalej. na razie jest wszytko w porządku. 

także jeżeli ktoś chce samemu się podjąć to można jak najbardziej próbować i poświęcić materiały i czas

Opublikowano

Efekty braku wkładu w kominie i niskiej temperaturze spalin. W domu również na ścianach taki sam widok i smród.8d2256f9173834063df2f894dfa2d596.jpg

Wysłane z mojego Nokia 5.1 przy użyciu Tapatalka

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.