Palnik Kipi Palnik Kipi W Naszych Piecach Wymiana Doświadczeń Użytkowników

[arekgr]

Hmm, u mnie nieco inaczej jest to w menu opisane. Grzałkę podniosłem z 40 na 50sek, przy drugiej próbie rozpala się juz szybko. Dawka 100g zostawiona. Zastanawiam się jaki szczegół decyduje o tym rozpalaniu.

[Tomek0407]

Jak jest rozpisane  twoje menu? Co podniosłeś na grzałce , czas pracy?

Edytowane 29 Lipca 2017 przez Tomek0407

[Tomek0407]

Zauważ, że u mnie czas pracy grzałki to 6 minut, a u ciebie 50s. Chyba trochę za krótko?

[arekgr]

U mnie grzałka opisana jako "zapalarka" :) No faktycznie, jeżeli Ty masz 6min a ja 50sek to faktycznie ma prawo się nie rozpalać. Spróbuję 2min30sek, patrząc na to ile za drugim razem to trwa - powinno wystarczyć.

 

* Czas testu zapłonu - 10sek

* Czas podawania/dawka podawania? - 100g

* Detekcja płomienia - 5%

* Nadmuch rozpalania - 30%

* Czas rozpalania - 6min

* Nadmuch po rozpaleniu - 28%

* Czas nadmuchu po rozpalaniu - bodajże 50sek

* Czas rozgrzewania - nie pamiętam

* Czas pracy z mocą minimalną - 2min

 

Tak to u mnie wygląda w menu.

Edytowane 29 Lipca 2017 przez arekgr

[Patrol]

dla grzałki ceramicznej powinno 30sekund rozgrzewania wystarczyć, niektórzy maja nawet 20sek; jak 40sek nie wystarcza to może być kiepskie paliwo lub jego zbyt mała dawka;

natomiast "czas rozpalania" to wartość dla kolejnych prób rozpalania, czyli czas po którym sterownik podejmie kolejną próbę rozpalenia (łącznie są 3 próby, potem alarm);

Edytowane 30 Lipca 2017 przez Patrol

[arekgr]

To ja już sam nie wiem co o tym myśleć - ustawiłem na 100sekund czas grzałki, też za pierwszym nie idzie, dopiero po jakiś ~20sek drugiej próby odpala. Aż tak podłe paliwo? Może dlatego, że jest średnicy 8mm?

[arekgr]

A dzisiaj po właczeniu kocioł jest w trybie "postój" i nie ma zamiaru się uruchomić...

Edytowane 30 Lipca 2017 przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu

[palacz66]

Jest POSTÓJ i na dole OFF?

Edytowane 30 Lipca 2017 przez palacz66

[Patrol]

A dzisiaj po właczeniu kocioł jest w trybie "postój" i nie ma zamiaru się uruchomić...

w trybie lato będzie czekał, aż temp cwu spadnie poniżej wartości histerezy cwu (niezależnie od zadanej temp. na kotle)

[arekgr]

Okej, jakoś samo wszystko się naprawiło. Grzałka dzisiaj przy "próbie" poradziła sobie z rozpaleniem za pierwszym razem - czas grzania ustawiony na 110sek, w sumie to tylko 150W.

 

Czy paląc pelletem mamy dążyć do jak najwyższej wartości parametru % płomienia?

[Tomek0407]

tak, idealnie to cały czas100%

[arekgr]

Czyli cała "tajemnica" to takie manipulowanie siłą nadmuchu + dawką paliwa żeby być jak najbliżej 100% a jednocześnie nie mieć za dużej temperatury spalin? Jeżeli tak, to poglądowo zamontuję pewnie czujnik temperatury tychże spalin.

 

Po jakim czasie od odpalenia można uznać że kocioł rozgrzany i można korygować dawki?

 

Jest inny sposób obniżenia ilości podawanego paliwa niż poprzez zawyżanie jego wartości opałowej z 5kw/h (domyślnie)?

[Tomek0407]

Jak nie będziesz miał możliwości poglądu (wykresu) to raczej daremny twój trud. Obserwacja chwilowa w tym przypadku jest daremna. Czyli nic tylko zakup modułu internetowego, za pomocą którego można sobie sterować i podglądać na dane. 

Można jeszcze zmieniać poprzez zmianę wydajności podajnika

[arekgr]

W cenie modułu jest prawie tona pelletu :) Więc może nie ma za bardzo co się rozkręcać z tym, czujnik temp spalin to też ok 100zł.

Jeżeli po pierwszym sezonie grzewczym będzie za duże zużycie, to może wtedy.

 

Na podstawie Waszych wypowiedzi postaram się jakoś to ustawić, żeby chciało w miarę rozsądnie działać.

 

Muszę też zrobić zdjęcie tego co mam w palniku po wygaszeniu - ciekawe jaka będzie ocena.

[Patrol]

Jeśli na 100% mocy nie można uzyskać 95-100% płomienia to winne może być paliwo (wilgotne) i nic tu nie da regulacja nadmuchu (płomień może rwać zakresach 60-80%), obserwowanie temp. spalin też niewiele pomoże

[arekgr]

Ustawiłem kaloryczność na 6, nawiew przy mocy 100% na 35%, podawanie 17s. Moc na 20kw. Dosłownie na moment wchodził na płomieñ 90-92%, a tak to skacze od 75-88%. Płomień 100% widziałem raz przez chwilę - podczas wygaszania, gdzie na 35% nawiewu już sopalał paliwo. Czyżbym nadal miał za dużą dawkę? Podnoszenie "wiatru" obniża mi wartość płomienia.

[Tomek0407]

Ja miałem taki  przypadek w sezonie grzewczym, spaliłem 1 tonę pelletu za 500zł, paliło się super, dokupiłem 2 t i zrobił się problem. Jak do tej pory płomień cały czas 100%, 2t zaczęta i płomień cały czas skacze od 100 do 0, średni utrzymywał się na 25%. Jak schodził do zera i utrzymywał się na tym poziomie przez jakiś czas to oczywiście zachodziła procedura wygaszania, czyszczenia i ponownego załączania. Zastanawiało mnie co się dzieje, a jako, że mam kipi zamontowany w viadrusie u-22 to mogłem zaobserwować. Okazało się, że ta sama dawka paliwa wcześniej była bez problemu spalana w konkretnym czasie, po zmianie pelletu była za duża. Tym samym pellet nie miał czasu na spalenie,  odkładał się na ruszcie. Częściowo spalony był popychany następną porcją i po jakimś czasie ilość niespalonego pelletu była tak spora, że każda następna dawka coraz bardziej zasłaniała otwór w którym zainstalowana jest fotodioda, która w tym momencie pokazywała 0%płomienia i  piec wchodził w tryb wygaszania. Chociaż na palniku coś się tam paliło. Każda następna próba rozpalania dokładała dawkę która nie miała możliwości się spalić.

 

Zaradziłem temu zjawisku w ten sposób, że metodą prób ograniczyłem ilość pelletu podawaną w czasie ( dobrze, że było już po mrozach), tak by miała szansę sie spalić. Byłem zadowolony wtedy jakpłomeń utrzymywał mi sie powyżej  40%. Jak wypaliłem te około 1,5 t to kupiłem lepszy gatunkowo pellet  i wróciłem do moich wcześniejszych ustawień gdzie płomień był cały czas na 100%.

[arekgr]

Tomek0407, jakie masz te ustawienia w takim razie? Ja dziś podcza kolejnej próby jedyny moment w którym widziałem 100% to podczas wygaszania, czyli jak już się dopalaly resztki...

[arekgr]

Jak długo powinno się poczekać po zmianie ilości podawanego paliwa na efekty? Mam na myśli ile czasu palnikowi potrzeba czasu żeby ta zmiana wpłynęła na jego pracę.

Edytowane 3 Sierpnia 2017 przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu

[tedi90]

Takie fotki to jakieś nieporozumienie w tym palniku ewidentnie coś nie tak w ustawieniach albo jakiś kosmicznie marny pellet.Odnośnie płomienia powiem tak jak jest u mnie pelet jasny (drzewo iglaste) 70 - 95 % pellet ciemniejszy (dąb -buk) płomień o 15 -20 % mniejszy i co ciekawe pellet ciemniejszy (bardziej kaloryczny) grzeje wode ok 10- 15min któcej mino mniejszego płomienia, w obu przypadkach praktycznie czysty popiół a raczej pył

[sambor]

To raczej za duża dawka paliwa i nie ma się jak spalić do końca.

Aby to wyregulować potrzeba analizator spalin lub trochę czasu i termometr do pomiaru spalin + ciepłomierz.

Pewnym rozwiązaniem jest metoda optyczna, którą kiedyś opisywałem

Jakość pelletu też ma znaczenie.

 

PS

Regulacje na zasadzie pytania - "a jak masz ustawione u siebie ", mogą prowadzić do błędów i przekłamań.

Tym bardziej, że macie różne kotły w których te palniki pracują.

Edytowane 2 Sierpnia 2017 przez sambor

[arekgr]

sambor, poszukam opisu tej Twojej metody, chyba że kojarzysz mniej więcej w którym wątku o tym pisałeś.

 

Spróbuję zaniżyć pomiar z testu podajnika, chyba najprostsza metoda ogólnego obniżenia ogólnej dawki paliwa.

[Tomek0407]

dlatego też nie odpisałem jaki masz ustawienia bo to trochę mija się z celem.

[Tomek0407]

efekty w zasadzie to od razu widać, po wahaniach % płomienia, temperaturze spalin, kotła itd,

 

Zgadzam sie z Samborem zaduża dawka paliwa i nie ma się jak spalić do końca i dlatego płomień też masz na tak niskim %

Edytowane 3 Sierpnia 2017 przez Tomek0407

[arekgr]

Hmm, zrobię dzisiaj test wydajności podajnika +20% zawyżę wynik i zobaczę co z tego wyjdzie.