Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Romanbos u mnie jest eco max 850R2-X,mam  tylko i wyłącznie tryb max/min FL, innego nie ma, kociołek nie moduluje mocą 

 

Piotr16  eko raczej suchy, czyli podczas pracy to norma?

Opublikowano

Romanbos u mnie jest eco max 850R2-X,mam  tylko i wyłącznie tryb max/min FL, innego nie ma, kociołek nie moduluje mocą 

 

Piotr16  eko raczej suchy, czyli podczas pracy to norma?

Jeżeli podczas pracy kotła otworzysz klapę zasobnika to zawsz będzie się kopciło gdyż część powietrza które podaje wentylator pójdzie w zasobnik zamiast do palnika . U mnie jest czujnik otwarcia klapy  gdy ją otworzysz ster zaczyna piszczeć- alarm , na wyświetlaczu pojawia się komunikat o otwartej klapie zasobnika i po chwili kocioł staje .

Opublikowano

Romanbos u mnie jest eco max 850R2-X,mam  tylko i wyłącznie tryb max/min FL, innego nie ma, kociołek nie moduluje mocą 

 

Piotr16  eko raczej suchy, czyli podczas pracy to norma?

Ja mam eco max 850R2 i mam tak jak pisałem wyżej. Sterownika eco max 850R2-X nie mam, więc nie wiem jakie ma tryby pracy

Opublikowano

Pierwszy  filmik to co można ustawić w moim sterowniku ekomax 850 R2 - kocioł SEKOMAXX LE 17kW z 2016r  http://www.dailymotion.com/video/x68ru0k

Choć może to nie wszystko co może ustawić ten sterownik ale ja mam instalację prostą mało rozbudowaną .

Jeżeli ktoś ma pogodówkę , mieszacze , obiegi cwu , cyrkulacje i sterownik pokojowy lub moduł internetowy to wszystkie te rzeczy sterownik odsługuje.

 

Drugi filmik to próba pokazania pracy kotła w trybie FL z tzw. modulacją mocy z ekranu sterownika ( niektóre fragmenty pominięte gdyż cały cykl trwał wtedy ok 30minut) 

http://www.dailymotion.com/video/x68rzvl

 

 

Opublikowano (edytowane)

Witam. Co do zliczania spalonych kg. , to Piotr16 ma rację.  Niech wypowiedzą się osoby, które kupują w workach. Osobiście mam mało wiary w ekogroch kupowany luzem. Pozdrawiam.

P.S. Nie ma możliwości sprawdzenia, czy luz (dodatkowo mokry) ma zadeklarowaną masę.

Edytowane przez Jackw64
Opublikowano

 

 

Jedna uwaga , głośno mi idzie podajnik. Słychać go na parterze a szczególnie w nocy. Na piętrze mniej go słychać i da się wytrzymać. Nie wiem co zrobić Czytałem kiedyś , że do węgla wlewa się jakiś specjalny olej, żeby węgiel miał poślizg w podajniku.

 

Carbosmar, rzeczywiście jest ciszej, kupiłem do sprawdzenia 1l.

Niektórzy wlewają zwykły olej jadalny ale nie sprawdziłem więc się nie wypowiem.

Opublikowano

Pytanie do Piotr16 i innych użytkowników seko maxx le . 

Czy na mój metraż (w opisie) seko maxx le 14 kw to wciąż nie za dużo ???

A jesli ok - to jaki sterownik ? Wyczytałem że seko maxx le ma Pluma ??? - pytanie laika - nadal palę w starym zasypowcu bez ster.  Centralne bez podłogówki , kotłownia za ścianą łazienki , ciepła woda tyko pod prysznic i umywalkę .  Czy jedna pompka na CO i CWO wystarczy czy lepiej dwie osobno ??  Następne pytanie , to co w razie braku pradu - u mnie kotłownia dostawiana i obniżona - w  moim kotle w razie braku prądu przechodzi na grawitację . 

I jeszcze jedno . Czy w miesiące przejściowe , mogę np. przechodzić w określonych godzinach z trybu zima na tryb letni ???

Dzięki z pomoc . Podoba mi się ten kociołek , gabarytowo najlepiej z  z bocznymi płomieniówkami . Dlatego pytań pewnie bedzie więcej do czasu zakupu .

 

 

Opublikowano (edytowane)

1. Podstaw dane swojego budynku na cieplowlaściwe i zobacz co ci wyszło - kocioł może być za duży

2. Wyboru sterownika chyba nie ma - wstawiają PLUM-a

3. W razie braku prądu grawitacja może zadziała ale kocioł NIE ( chyba ,że podepniesz go pod agregat)

4 Jedna pompa wystarczy ale lepiej gdyby były dwie ( wtedy temp. w bojlerze może być różna niż na CO

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Opublikowano

Ja wprawdzie nie mam Maxx LE ale dorzucę 3 grosze:
2. Gdybyś chciał inny sterownik (np. kupujesz osobno kocioł osobno sterownik) licz się z tym, że tryby PID, Fuzzy Logic czy inne algorytmy logiki rozmytej nie będą działać poprawnie. To wprost wynika z faktu, że parametry algorytmu danego sterownika są kalibrowane do danego kotła na stanowisku pomiarowym producenta (sterownika bądź kotła). Czyli - albo biorę wymarzony kocioł ze sterownikiem jaki został zaproponowany przez producenta kotła i mam niemal pewność, że to będzie dobrze działać, albo ryzykuję i wybieram do kotła wymarzony sterownik. Może nie jestem ekspertem ale takie zebrałem info i doświadczenie.

3. Zależy jak długo bywasz bez zasilania. Zastępczego paleniska Maxx LE nie ma, ja w swoim kotle wprawdzie mam wkładany rusz żeliwny ale kiepsko się sprawdza - bo to kotły projektowane do pracy z palnikiem, nie z paleniskiem. Ktoś w wątku proponował dorobienie wkładanego rusztu, na upartego się da ale rewelacji i tak nie będzie, to się sprowadza do dokładania co godzinę do kotła bo komora bardzo mała. Jeśli jeszcze nie wiesz - kotły z podajnikiem ślimakowym bez zasilania podtrzymują żar przez 2-3 h, a jak masz dobry ciąg może i dłużej.

4. Lepiej daj osobną na bojler. M.in. jak zjawi się wielu domowników i w jednym czasie wszyscy będą chcieli gorącą wodę zamkniesz obieg na budynek i szybko nagrzejesz bojler. Inaczej trzeba kombinować z kaloryferami. Poza tym to ma też zalety latem gdy grzejesz sam bojler.

5. Odnośnie tych miesięcy przejściowych - przy odpowiednio wykonanej instalacji i rozbudowanym sterowniku kotła możesz ustawić włączanie i wyłączanie pomp w dowolnych godzinach. W ogóle najlepiej jest, jeśli założymy pompę przewałową (trzecią), przynajmniej tak z moich obserwacji wynika. Ale musiałbym to jeszcze sprawdzić po przeróbce instalacji.

Opublikowano

Dzieki za szybką odp . Dobrze było by pogadać w wolnej chwili z kimś kto użytkuje seko max le

 

5. Odnośnie tych miesięcy przejściowych - przy odpowiednio wykonanej instalacji i rozbudowanym sterowniku kotła możesz ustawić włączanie i wyłączanie pomp w dowolnych godzinach. 

Pompy tak , a co z podajnikiem dmuchawą ??

Czy jest możliwe wyłączenie kotła np. o godz. 24 tej i załączenie w myśl tego co napisałeś - kotły z podajnikiem ślimakowym bez zasilania podtrzymują żar przez 2-3 h, a jak masz dobry ciąg może i dłużej. po 3 godzinach ???? i potem nastepny taki cykl  ?? cały czas mówie tu o miesiacach przejściowych .

- Do piotr 16 . 

Ty masz 17 kw seko max le ja do siebie myslałem o 14 kw . Na ciepło właściwe wyszło mi ok 10 kw . SEko max le ma modulacje - z tego co jest w opisie  od 4 .... kw .

I teraz pytanie - czy jak większość czasu bedzie pracował na najnizszych to czy go wcześniej ........ nie trafi  ?????

Opublikowano

 od 5. Kocioł  podajnikowy to kocioł stałopalny , albo palisz w nim non stop abo wygaszasz na kilka miesięcy . Wyłączanie kotła na kilka godzin nie ma sensu - on sam sobie podtrzyma żar i będzie gotowy do pracy jak temperatura spadnie poniżej zadanej.

Odnośnie wielkości kotła te 10kW będzie ci tylko potrzebne w dniach gdzie temperatura powietrza spadnie do -250 , ale to zdarza się tylko parę dni w sezonie ( A MOŻE WCALE) , przeważnie będzie ci potrzebna moc dużo niższa od tych 10kW , a w sezonie letnim może 1 -2 kW , więc kocioł będzie zdecydowanie za duży ( nie zastanawiałeś się nad kotłem na pellet?)

Jeżeli chodzi o wytrzymałość kotła to czy on będzie chodził z mocą min. czy max nie ma to większego znaczenia . Zależy to bardziej od zakresu temperatur czynnika grzewczego jaki będzie przez niego przepływał tzn. chodzi o temperaturę powrotu min. 550 .

Odnośnie kotłów SEKO MAX LE dowiedziałem się ostatnio ,że kotły te nie będą miały pełnego wyboru TRYBÓW PRACY tylko jeden MIN/MAX zamiast trzech  : STANDARDOWEGO , FUZZY LOGIC i MIN/MAX ale najlepiej w tym temacie niech się wypowie przedstawiciel firmy SEKO.

Opublikowano

Pompy tak , a co z podajnikiem dmuchawą ??

Czy jest możliwe wyłączenie kotła np. o godz. 24 tej i załączenie w myśl tego co napisałeś - kotły z podajnikiem ślimakowym bez zasilania podtrzymują żar przez 2-3 h, a jak masz dobry ciąg może i dłużej. po 3 godzinach ???? i potem nastepny taki cykl  ?? cały czas mówie tu o miesiacach przejściowych.

 

Podajnik ślimakowy i palnik retortowy na węgiel działa w ten sposób, że by żar na retorcie nie wygasł potrzebny jest dopływ powietrza, odprowadzenie spalin i co jakiś czas podanie dawki paliwa. Ja w podtrzymaniu latem miałem ustawione podawanie paliwa na 15 sekund co 40 minut z wyłączonym nadmuchem, co daje:
Wydajność podajnika (zważona) 0,12 kg/min
Czas pracy podajnika 0,375 minuty/h
Zużycie paliwa:
- na godzinę 0,045 kg/h
- na dobę 1,08 kg/doba
- na 30 dni 32,4 kg/30 dni
To oczywiście wyliczenia dla samego podtrzymania żaru, do tego trzeba dodać potrzebną moc na podgrzanie CWU. U mnie zużycie opału latem miesięcznie oscylowało w okolicach 100 kg.

Pisząc o tych 2-3 h miałem na myśli sytuacje, w których nie ma zasilania więc ślimak się nie kręci i nie podaje paliwa. Żar schodzi do podajnika i kocioł ulega wygaszeniu. Kotły na pellet posiadają elektryczną zapalarkę, jej trwałość jest dyskusyjna.

- Do piotr 16 . 

Ty masz 17 kw seko max le ja do siebie myslałem o 14 kw . Na ciepło właściwe wyszło mi ok 10 kw . SEko max le ma modulacje - z tego co jest w opisie  od 4 .... kw .

I teraz pytanie - czy jak większość czasu bedzie pracował na najnizszych to czy go wcześniej ........ nie trafi  ?????

Tak, to właśnie zaleta kotłów podajnikowych w stosunku do zasypowych, że można modulować mocą kotła w podanym przez producenta zakresie.

tom378, jakiej mocy obecnie posiadasz kocioł, jaką na nim utrzymujesz temperaturę zasilania i powrotu, jaka jest temperatura pomieszczeń i jaka CWU? Czy w budynku jest za zimno/ciepło? Jakie zużycie opału na sezon? To pozwala Ci oszacować jakiej mocy kocioł wybrać.

Opublikowano

Piotr16 jakie masz teraz ustawienia na sterowniku?

Opublikowano (edytowane)

Moja instalacja jest specyficzna gdyż mam kotłownię w budynku gospodarczym ok 15m od domu i całe ciepło które idzie na dom jest przekazywane poprzez wymiennik płytowy. Wiadomo

iż każdy ma inną instalację , różny opał i budynki o różnych zapotrzebowaniach  na ciepło więc ustawienia w jednym domu nie koniecznie będą pasowały do drugiego - należy mieć to na uwadze.

Moje podstawowe ustawienia ; TEMPERATURA ZDANA KOTŁA 620

                                                  HISTEREZA PRZEJŚCIA DO NADZORU 30

                                                  HISTEREZA KOTŁA         30

                                                  TEMP. MIN KOTŁA    560

                                                  TEMP. ZAŁACZANIA POMPY CO 570

                                                   MIN. MOC NADMUCHU  20% 

                                                   KOREKTA NADMUCHU +0.2

                                                   KOREKTA CZASU PODAWANIA  - 2

                                     PRZERWA PODAWANIA W NADZORZE 30 MINUT , moc nadmuchu w nadzorze 1200rpm , czas podawania w nadzorze 6s, wydłużenie nadmuchu nadzór 4s

                                                   TRYB PRACY oczywiście FUZZY LOGIC

Przy tych ustawieniach liczniki pokazują PRACA MAX 1h , PRACA MIN 41h , NADZÓR 30h , paliwo to groszek o kaloryczności podobno 25-26MJ Zasyp 100kg był w poniedziałek ok 17  zobaczymy do kiedy starczy ( tak na oko z tego co widzę w zasobniku poszło ok 30 kg ale dokładnie będzie wiadomo ile na dobę jak zejdzie do zera)

Jeżeli jeszcze jakiś parametr potrzebny to pisz.

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Witam. U mnie najdłuższa przerwa bez prądu, to 8h. I kocioł się sam rozpalił.  Co do głośności, to fakt. Cicho nie jest. Ale, to kwestia psychiki- dostosowujemy się do znanych dzwięków. U mnie tory ok 200 m od domu. Nie słyszę pociągów, na które reagują goście. Pozdrawiam.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

 

Podajnik ślimakowy i palnik retortowy na węgiel działa w ten sposób, że by żar na retorcie nie wygasł potrzebny jest dopływ powietrza, odprowadzenie spalin i co jakiś czas podanie dawki paliwa. Ja w podtrzymaniu latem miałem ustawione podawanie paliwa na 15 sekund co 40 minut z wyłączonym nadmuchem, co daje:

Wydajność podajnika (zważona) 0,12 kg/min

Czas pracy podajnika 0,375 minuty/h

Zużycie paliwa:

- na godzinę 0,045 kg/h

- na dobę 1,08 kg/doba

- na 30 dni 32,4 kg/30 dni

To oczywiście wyliczenia dla samego podtrzymania żaru, do tego trzeba dodać potrzebną moc na podgrzanie CWU. U mnie zużycie opału latem miesięcznie oscylowało w okolicach 100 kg.

Pisząc o tych 2-3 h miałem na myśli sytuacje, w których nie ma zasilania więc ślimak się nie kręci i nie podaje paliwa. Żar schodzi do podajnika i kocioł ulega wygaszeniu. Kotły na pellet posiadają elektryczną zapalarkę, jej trwałość jest dyskusyjna.

Tak, to właśnie zaleta kotłów podajnikowych w stosunku do zasypowych, że można modulować mocą kotła w podanym przez producenta zakresie.

tom378, jakiej mocy obecnie posiadasz kocioł, jaką na nim utrzymujesz temperaturę zasilania i powrotu, jaka jest temperatura pomieszczeń i jaka CWU? Czy w budynku jest za zimno/ciepło? Jakie zużycie opału na sezon? To pozwala Ci oszacować jakiej mocy kocioł wybrać.

 

Kocioł to 20 letni zasypowiec ( nie wiem , ale chyba 20 ). O wiele za duży na tą chwilę - wymienione okna , drzwi wejściowe , ocieplony dach , nowe grzejniki  ,budynek ocieplony styropianem . Poza tym nadmieniłem że to bliżniak i i sąsiad założył centralne - gaz . obok drugi sąsiad  na groszek . Kocioł bez sterownika - po rozpaleniu do 50 - 60 stopni , zamykam piec , i co kilka godzin muszę uchylić dolne drziczki  dosypać węgla czy dołożyć drzewa złapac ok 50 stopni znów zamknąć . Upierdliwe to . W budynku ciepło - nie wyobrażam sobie chodzenia po domu w swetrach . CO i CWO na jednej pompce . Lubię ciepło i jest ciepło  22 - 24 . Spalam 2 tony wegla . Wiem że taniej nie będzie ale chcę wygodniej . 

Pewnie powiesz że skoro gaz pod ręka to zakładaj gazowe  ????? 

powiem tak jak ta dziewczyna - chciała bym , ale boję się . Jakoś nie mogę sie przekonac do gazu . Gdybym nie miał tej dostawionej kotłowni tak jak sąsiad to bym nie miał innego wyjścia tylko gaz . 

Ps. Może jednak , skoro 14 kw seko max le moduluje od 4  kw , to bedzie wszystko dobrze .???

Dobrze było by pogadać z kimś kto ma taki i podobne metry .

Opublikowano (edytowane)

Czytałem trochę o tym . Nawet znalazłem coś - nie wiem czy mogę pisać nazwę ??

Tylko że troche mała ta kotłownia . To raz . A dwa to pytanie czy łepiej przerzucić 2 tony groszku na brudno  czy 4-5 pelletu na czysto . Lubię ciepło , a jak dobrze wiesz ciepło z gazu czy z pelletu nie ma sie nijak jak ciepło z węgla . Pewnie , skoro gaz pod reka to koszty uzytkowania były by podobne . Nie wiem czy dobrze myslę ale z tego co poczytałem takie wnioski .

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Opublikowano

Kocioł to 20 letni zasypowiec ( nie wiem , ale chyba 20 ).

Moc kotła powinna być podana na tabliczce znamionowej, umieszczonej na obudowie kotła. O ile w trakcie eksploatacji tabliczka nie została zerwana - odkurz kocioł i poszukaj.

 

Gdybym miał gaz ziemny w mojej mieścinie zrobiłbym przyłącze i założył gazowy kocioł. Zdecydowanie czystsza i praktycznie bezobsługowe grzanie. Przy kubaturze Twojego budynku i z racji, że to bliźniak koszty ogrzewania nie byłyby dużo wyższe niż węglem. Zresztą pogadaj z sąsiadem zza ściany ile kosztuje go ogrzewanie ;)

Opublikowano (edytowane)

Czytałem trochę o tym . Nawet znalazłem coś - nie wiem czy mogę pisać nazwę ??

Tylko że troche mała ta kotłownia . To raz . A dwa to pytanie czy łepiej przerzucić 2 tony groszku na brudno czy 4-5 pelletu na czysto . Lubię ciepło , a jak dobrze wiesz ciepło z gazu czy z pelletu nie ma sie nijak jak ciepło z węgla . Pewnie , skoro gaz pod reka to koszty uzytkowania były by podobne . Nie wiem czy dobrze myslę ale z tego co poczytałem takie wnioski .

Dlaczego każdy powtarza że ciepło z gazu ma się nijak do węgla, rozumiem że koszty inne ale kW będą zimnejsze z gazu? Głupota Edytowane przez rustin
Opublikowano (edytowane)

Może dlatego, że tzw. kotły miałowe (zasypowe) były montowane przewymiarowane (kup pan większy - rzadziej pan będziesz rozpalał), ludzie mieli za ciepło w domach w stosunku do tych, co grzali optymalnie dobranymi kotłami gazowymi.

Poza tym modernizujemy ocieplenie budynków, wymieniamy okna, więc budynek po tych zabiegach potrzebuje kotła o mniejszej mocy, a my wciąż palimy w poprzednim póki nie zgnije. Stąd może krążyć taka błędna opinia.

Co za dużo to niezdrowo.

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Opublikowano (edytowane)

Ze strony - Co za dużo to nie zdrowo - Wyczytałem odp. na sowje wcześniejsze pytani na temat wielkośðci kotła .

Cytuję

Wyją­tek dla kotłów 5. klasy

Kotły 5. klasy róż­nią się od reszty oferty ryn­ko­wej realną mocą mak­sy­malną. “Nor­malne” kotły miały nie­pi­sany zapas 20–30% ponad moc nomi­nalną. Kotły 5. klasy tego zapasu nie mają – moc nomi­nalna to mak­si­mum ich możliwości.

Dla­tego moc kotłów 5. klasy należy dobie­rać z ok. 30% zapasu, by mieć jaki­kol­wiek mar­gi­nes błędu. Na przy­kład kocioł 5. klasy o mocy 22kW należy trak­to­wać jak zwy­kły kocioł o mocy ~16kW a szu­ka­jąc kotła o mocy 10kW, w 5. kla­sie należy wziąć ~14kW.

A wracając do gazu . Tak , u sąsiada podobne koszty jak ja przy węglu kilka stówek więcej , z tym że powierzchnia o 1/3 mniejsza. I umnie zdecydowanie cieplej .

Takie życie

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Opublikowano

Odnośnie  kosztów to do swoich spalanych teraz ok. 2T chyba będziesz musiał dołożyć od 0.5 do 1T i to nie najtańszego węgla bo po ok 1000zł / T jeżeli nie będziesz chciał mieć problemów ze spalaniem choć wysoka cena nie będzie gwarancją  że trafisz na bezproblemowy opał , więc gaz chyba wyjdzie na równo. Do tego zakup będziesz musiał zrobić latem żeby kupić w miarę suchy groszek  - jednorazowy grubszy wydatek zamiast opłat miesięcznych + potrzebne suche miejsce na składowanie . Na pewno jakieś  większe lub mniejsze problemy z obsługą kotła + twoja praca przy jego obsłudze co przy gazie nie występuje. Druga sprawa to przepalisz część opału bezproduktywnie przy okresach przejściowych a na pewno latem podtrzymując żar w kotle wtedy gdy nie będzie żadnego odbioru ciepła - wtedy gazu nie pobierasz wcale.

Odnośnie  kotłów w 5 klasie podobno nie mają zapasu mocy , wydaje mi się że nie do końca i nie wszystkie . Przykład SEKOMAX LE w kotłach 14kW i takim jak mój 17kW jest ten sam palnik czyli ta 14 będzie mogła pracować jak 17 co prawda  wymiennik jest mniejszy ale myślę że te 10 do 15 % mocy można śmiało z niej wykrzesać.

Przy podstawieniu moich danych budynku do wyliczeń  zapotrzebowania na moc na ciepłowłaściwe pl wychodziło 14 -15 kW , stary śmieciuch ogrzewał połowę tego co teraz ( ociepliłem  ściany , dach i zaadaptowałem poddasze na  mieszkania - więc pow ogrzewana wzrosła prawie dwukrotnie) miał moc 17kW  więc kupiłem też 17kW SEKO MAXa LE i tak mając  obawy czy nie za mały ( wszyscy  mówili że min 20 a najlepiej 25 kW) w tej chwili mogę śmiało powiedzieć ,że 14 kW by starczyło , i poszłoby jeszcze mniej opału a kocioł pracowałby  efektywniej.

Zauważ tez , że najbardziej efektywne spalanie węgla w kotłach 5 klasy jest przy mocy 100% czyli mocy nominalnej kotła i sprawność deklarowana przez producentów   wynosi wtedy ok 90%, im mniejsza  moc tym sprawność kotła spada więc z tej samej ilości węgla uzyskamy mniej  ciepła a więcej stracimy bezpowrotnie. Ja gdybym miał pod nosem  nitkę gazu ziemnego nie  wahałbym   się wcale nad wyborem źródła   ogrzewania byłby to gaz . To tyle do dalszych twoich przemyśleń co do wyboru sposobu ogrzewania .

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Witam, kilka osób proponowało żeby użytkownicy nowych kotłów podali różnice miedzy kotłami w początku produkcji. Z zewnątrz główną różnicą jest dodanie rury w dolnej części czopucha w której zbiera się sadza. (Fot.1) następnie (ale nie jestem pewien gdyż wnioski wysuwam z obserwacji prospektów i strony producenta a zdjęcia nie zawsze oddają rzeczywistości) worek na popiół był mocowany za pomocą gumki teraz producent dodaje metalową opaskę zaciskową, ja używam troszeczkę łatwiejszej w montażu i demontażu opaski- na zdjęciu z prawej strony(Fot.2). Z zewnątrz więcej zmian nie rzuciło mi się w oczy.

post-74928-0-81451800-1511122618_thumb.jpgpost-74928-0-68428900-1511122631_thumb.jpg

 

Najwięcej zmian i chyba najbardziej istotnych zaszło w sterowniku. Piec dostarczony ze sterownikiem PLUM ecoMAX850R2, możliwość programowania czasu czyszczenie turbulizatorów z poziomu sterownika. Ktoś pytał czy można zrobić obniżenie nocne CWU, tak jest to mozliwe, mozliwości są trzy w dni robocze, soboty oraz niedziele. Nie znalazłem nigdzie opcji czasowego wyłączenia CWU. Jest możliwość podpięcia czujnika czadu. Opcji ustawień jest tak wiele sterownik  (poprzedni moj piec to zwykły zasypowy wiec na mnie sterownik robi wrażenie). Ciężko mi dalej porównywać gdyż nie wiem jakie funcje miały poprzednie sterowniki ale jakby ktoś był ciekaw bardziej szczegółowych opcji proszę pytać. Co do hałasu pieca to jedynie co słychać to praca podajnika a raczej odgłosy "łamania" węgla.

 

Do tej pory praca kotła bez problemów.Liczniki serwisowe  Max:352  Min:84  Nadzór: 863 (ustawienia fabryczne).

Ostatnio zmieniłem na ustawienia które podał piotr16   post #106  i teraz Max:14   Min:41   Nadzór:10; czy kocioł nie pracuje za dużo w Max ??? 

Opublikowano

Tą gumową opaskę z foto2 dostałeś razem z kotłem czy gdzieś  dokupiłeś ? Rura przy czopuchu też przydatna rzecz , można podpiąć worek od popiołu i bez kurzu wyczyścić czopuch . Szkoda , że u mnie jeszcze tego nie montowali - w sumie banalna i prosta  rzecz i jak przydatna.

Dzięki za  relacje , opis oraz chęci podzielenia się spostrzeżeniami , a propos sterownika czy twój nadal ma trzy tryby pracy do wyboru czyli : STANDARDOWY , FUZZY LOGIC i MIN/MAX , pytam gdyż ostatnio zgłosił się do mnie użytkownik nowego SEKO MAXX LE - miał wgrany tylko tryb MIN/MAX i nie mógł sobie poradzić z ustawieniami . Dopiero na jego prośbę przyjechali z SEKO  i zmienili mu ale tylko na FUZZY LOGIC , a następne zmiany jeżeli będzie chciał to już odpłatnie. Śledzę też temat o kotle SAS i tam chyba też producent sterownika uszczuplił go o jedną funkcję .

Odnośnie ustawień pisałem , że każda instalacja  jest inna a moja to już do porównania ustawień nie za bardzo się nadaje.

Z tego co podałeś widać , że teraz mniej przebywa w nadzorze ale czy rzeczywiście w max trochę za dużo ? - spróbuj wydłużyć histerezę przejścia do nadzoru stopniowo o 10 aż do 50tak mają ustawioną fabrycznie .  Większa ilość H w pracy max może być spowodowane szybkim i dużym obniżaniem się temp. a może wtedy twoja instalacja tyle potrzebowała np. podgrzać wodę w cwu tego nie wiem a kocioł dążył  szybko do osiągnięcia temp. zadanej.  Trzeba tak dopasować temp. kotła oraz jego histerezę żeby kocioł miał możliwość po nadzorze tak obudził się do życia żeby nie musiał startować z największą mocą tylko zaczynał z minimalną , powoli zwiększał i po osiągnięciu temp. zadanej znowu pracował z mocą minimalną aż do końca histerezy przejścia w nadzór. Lecz jeżeli przy poprzednich ustawieniach spalał ci mniej a kopiec i płomień był prawidłowy to wróć do poprzednich , przecież chodzi nam wszystkim o to żeby jak najtaniej ogrzać nasze domy a nie o to ile jest w podtrzymaniu czy pracy min. Większość na forum zaleca aby kocioł jak najdłużej pracował choćby z mocą  min. a jak najmniej był w podtrzymaniu ale może się mylą i nie we każdych warunkach to się opłaca. Napisz jakie miałeś spalanie przy poprzednich ustawieniach a jakie teraz gdy kocioł jest mniej w podtrzymaniu.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.