Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Moje pytanie : Przy jakiej temperaturze spalin może nastąpić samozapłon zgromadzonej w kominie sadzy.Czytając to forum , zainteresowałem się temperaturą uchodzących z mego pieca spalin.Po krótkim okresie od rozpalenia węglem, temperatura zmierzona na czopuchu momentalnie skacze do 450"C.Prawdopodobnie taka konstrukcja pieca.Czy powinienem cały czas być przygotowany do ewakuacji ?

Opublikowano

nioe jesli masz taka temp spalin to sadza albo na bierzaco sie wypali albo jej wogole nie bedzie bo wyleci z komina przy takiej temp

Opublikowano

Taka tem zdarza sie sporadycznie do której raczej nie dopuszczam, jesli się już zdarzy tak wysoka, to przy jakiej może sie zapalić sadza?????? Komin nie był czyszczony przez dwa lata.

Opublikowano

nie mozna okreslicdokładnejtemp zapłonu np 300st jak padaja niektorzy zalezy jaka to sadza sucha ,mokra ,smolista generalnie przy 500st pali sie juz kazda a myslenie czy sie zapali czy nie to mija sie z celem na ogół jak nie przyłozysz słomy ,czy jakies gumy czy czegos co gwałtownie sie pali zapłon nie grozi a swoja droga jak codziennie masz myslec o tym i latac z termometrem czysie zapali czy nie towezwij kominiarza i niech szczoteczką przeleci komin

Opublikowano

Kominiarz już był i usługi nie wykonał . Komin zbudowany jest na brzegu dachu i wystaje 3 metry ponad.Brak możliwości wejścia.Aby go wyczyścić trzeba budować rusztowanie. I tu jest pies pogrzebany.Jacyś ci kominiarze bardzo lękliwi.Co mi począć?

Opublikowano

no znam te zagrywki ,no to wypalanie komina ale to juz musisz sam decyzje podjac

Opublikowano
Moje pytanie : Przy jakiej temperaturze spalin może nastąpić samozapłon zgromadzonej w kominie sadzy.Czytając to forum , zainteresowałem się temperaturą uchodzących z mego pieca spalin.Po krótkim okresie od rozpalenia węglem, temperatura zmierzona na czopuchu momentalnie skacze do 450"C.Prawdopodobnie taka konstrukcja pieca.Czy powinienem cały czas być przygotowany do ewakuacji ?

 

u mnie wystarczyło 350 st, tyle pokazało jak zaczęło się palić, czopuch był otwarty na 100% i języki ognia doszły do sadzy, efekt piorunujący, trzaskanie wkładu żaroodpornego przez 30 min, potem spokój. Teraz nie dopuszczam pracy wentylatora przy 100% otwarciu czopucha, po rozpaleniu, wentylator stop, uchylam dolne drzwi i pali się grawitacyjnie, czopuch na 50% temp na czopuchu ok 120-130 st.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

dzis mialem podobnie przez całą zime nie czyscilem komina bo każdy mówił ze jak pale weglem to tak mi sie nie zasyfi... na fakt sprawdzalem któregoś razu na sciankach nie było tego dużo jednak przy rozpalaniu wkład osiąga sporą temperaturę i własnie wtedy doszlo do zapłony sadzy, rura strzelała ze nie wiedzialem co sie stalo jednak zamknąłem piec i po chwili sadzy zabrakło powietrza i rura (wkład) b.szybko ostygł... no i mój piekny stalowy kolor kwasówki zmienił sie w piekny brąz... jutro czas na kominiarza albo czas kupić sprzet do czyszczenia

Opublikowano

Gdy ogień dostanie się do sadzy to rozważania o temperaturze zapłonu nie maja sensu. Pali się. Oczywiście gdy komin jest bardziej wygrzany tym szybciej, niejednokrotnie wystarczy większa iskra i pożar komina gotowy.

  • 1 miesiąc temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.