hajcung

Wpisz kod 1410.

Czy podana cena jest do negocjacji?

Zrozumiałem Def w ten sposób,że środkowy kanał będzie łączyć się górą z kanałami bocznymi a od strony rusztu i popielnika będzie on zaślepiony.Czy tak to ma być?

Macxowi chodzi prawdopodobnie nie o złą pracę podłogówki , tylko o zbyt niską temperaturę wody powrotnej kotła.Woda wracająca z podłogówki ma temperaturę 30stC.

"(dom 220m2), przy takich temperaturach jak teraz dom grzeję co 2-gi, 3-ci dzień." Od razu widać co to znaczy atrakcyjna żona w domu.

Prawdopodobnie masz zamontowany zawór różnicowy,wewnątrz którego jest kula zamykająca przepływ wody w obiegu grawitacyjnym.W zaworach mogą być kule metalowe lub gumowe.Te ostatnie trochę ciszej pracują.Tak to ma działać.

Drewnem palę tylko w okresie letnim,grzejąc CWU.Zimą z węglem to inna zabawa i inne temperatury spalin.W tej chwili spalam określoną ilość drewna z największą możliwą ilością powietrza.Miarkownik jest ustawiony na około 80st .Po godzinie palenia w kotle znajduję się prawie sam rozżarzony węgiel drzewny i zapewne dlatego taka temperatura spalin.Bardzo dobrym rozwiązaniem jest zastosowanie przekażnika różnicowego sterującego załączaniem pompy.Takie rozwiązanie pozwala na maksymalny odbiór ciepła z kotła.

Dzisiaj zajrzałem do wymiennika w kotle i zobaczyłem coś ciekawego. Cały wymiennik jest pokryty białym nalotem. Jaka może być tego przyczyna? Czy świadczy to o właściwym spalaniu drewna? Nigdy nie sprawdzałem jak wygląda wymiennik przy spalaniu brzozy... Postaram się zamieścić zdjęcia, nie wiem czy uda mi się to.

Dziękuję m77 za matematykę.Zasobnik miał różna temperaturę(góra-dół) ponieważ był zasilany z sieci wodociągowej wodą o temperaturze kilku stopni.Zaś kocioł stał w pomieszczeniu o temperaturze 20st.Zasobnik nie ogrzewa się grawitacyjnie tylko za pomocą obiegu wymuszonego.Ponieważ sterownik pompy wyłącza ją przy temperaturze 30st,więc nie było potrzeby mierzenia temperatury kotła na górze i dole.Takie uproszczenie chyba nie miało znaczącego wpływu na pomiar sprawności(w kotle tylko 60l wody} ?

SONY23 witam.Postaram się trochę zaspokoić Twoją ciekawość odnośnie kotła Viking 18kw z Biawaru(są o podobnej nazwie chyba z Rybnika)Komin mam wykonany z cegły o kanale około 15cmX25cm.Wysokość 9,5 mb ciąg wystarczający..Wczoraj zmierzona na czopuchu temperatura po godzinie od rozpalenia kotła wynosiła 140stC.Dym z komina biały prawie nie widoczny w bardzo małej ilości w początkowej fazie palenia ,O przeróbkach kotła napiszę trochę póżniej .Pozdrawiam hajcung.

Kolego m77, jeszcze raz potrzebuję twojej wiedzy matematyczno-fizycznej.Jeśli możesz to policz mi sprawność kotła przy następujących danych . Początkowa temperatura kotła-20st- 60L wody .Zasobnik CWU 210L góra 20st , dół 14st.Po spaleniu 6,5kg bardzo suchego drewna dębowego nagrzałem wodę w bojlerze 210L góra 78st dół 77st.Kocioł 60L 79st.Pomiary temperatur starałem się wykonać dość dokładnie.Drewno 99% zostało spalone.W piecu pozostała mi może garść węgla drzewnego.Za pomoc serdeczne dzięki .

SONY dzięki za zainteresowanie się tematem.Licząc objętość ogrzewanej wody bratem pod uwagę: zasobnik CWU-210L+kocioł-55L+5L wody w rurach zasilających=270L Biorąc pod uwagę warstwowy rozkład ciepła w bojlerze myślę,że mogę przyjąć sprawność mego kotła w granicach 70%.Wynik uzyskany na drewnie jest chyba nie najgorszy?

Bardzo serdecznie dziękuję za wyliczenia.Drewno zostało całkowicie spalone.Nie wiem tylko jak rozkłada się temperatura wody w bojlerze stojącym pionowo z wężownicą spiralną umieszczoną w najniższej części zbiornika.Pomiar 67 st C pokazał termometr umieszczony tuż nad wężownicą w 1/4 wysokości bojlera licząc od dołu.Czy woda znajdująca się u góry może mieć wyższą temperaturę jeżeli kocioł pracował w pewnym okresie z temperaturą 80 st i na Ile to może mieć wpływ na zafałszowanie wyniku sprawności spalania?

W okresie letnim podgrzewam wodę (CWU) paląc drewnem w kotle Viking 18kW po przeróbkach.Zwracam się z prośbę do forumowiczów o pomoc w obliczeniu sprawności mego kotła.Spaliłem 6,5kg bardzo suchego dębu i podgrzałem 270 litrów wody z temperatury 10 st C do 67st C.Jaka jest sprawność mego kotła ?Dzięki za pomoc w obliczeniach.

Posiadam kominek z płaszczem wodnym w którym palę drewnem.Gaz mogę w każdej chwili podłączyć jeśli zajdzie taka potrzeba.Ponawiam pytanie :Czy kocioł gazowy kondensacyjny powinienem w jakiś sposób zabezpieczyć przed dłuższym jego postojem ?

Mam podpisaną umowe na wywoz śmieci, po prostu dostałem pare samochodów darmowego drewna z wycinki przy drogach.

Witam!! Z uwagi na dostepność taniego opału (drewno) postanowiłem odciąć gaz, jak i czy powinienem zabezpieczyc jakoś piec gazowy? Jest yo piec kondensacyjny Vailanta.

Kazik.Jest mały problem ze zrobieniem i zamieszczeniem zdjęć na forum.Po prostu nie potrafię tego zrobić.Może za jakiś czas jak przyjadą dzieci na wieś, odwiedzić starego ojca to mi pomogą w tym.Teraz mogę tylko opisać "słownie" ten kocioł.

Wszystko to co napisałeś prawie zgadza się. Tylko zauważ,że w kotle 18kw w kanałach zastosowane są zawirowywacze spalin a właściwie to przemyślnie skonstruowane turbulatory dociskające spaliny do ścianek kotła.Mam stały pomiar temperatury spalin.Nigdy nie przekracza ona maksymalnej temperatury 280 stopni C.Po modyfikacji pieca korzystam z mocy około 8-13kw i w tym przypadku temperatura spalin wynosi około 100-160 stopni C.Ścianki wymiennika są czyste, załatwia to dodatkowo zamontowany szamot.

Kocioł przy największych mrozach na podlasiu sprawdził się.Ma trochę mankamentów utrudniających właściwą eksploatację .Wykonane proste modyfikacje pozwalają mi na bezdymne spalanie węgla.Kocioł ma wielką komorę załadunkową i przy temperaturach do -10 C osiągam stałopalność około 20 godzin.Jeśli kogoś interesuje ten model kotła proszę o pytania.Chętnie odpowiem.

Od początku zimy palę w kotle Viking 18kw z Bawiaru.Po wykonaniu kilku przeróbek kocioł sprawuje się dość dobrze.Palę cały czas węglem.Modyfikacje wykonane pozwalają mi spalać go bezdymnie z dużą sprawnością pieca.Zaznaczam , że jest to kocioł 18 kw.

Nie chciałbym być tym pierwszym zawiedzionym.Dlatego zwracam się z prośbą do osób które wiedzą więcej niż ja o właściwym spalaniu węgla i budowie kotła.Może Heso lub Guitar zechcą coś sensownego mi podpowiedzieć?

Przymierzam się do zakupu kotła zasypowego z dolnym spalaniem.Mam do ogrzania 140 m2 domu i 210L bojler.Dom nie jest ocieplony(ściana 45cm betonu komórkowego) tylko ma wymienione okna na plastikowe.Od kilku dni jest w sprzedaż kocioł Viking 18kw.Co o tym kotle sądzicie?Czy jego budowa daje nadzieję na zakup dobrego kotła? http://www.biawar.com.pl/index.php/kotly/v...enu-id-496.html

Po przeanalizowaniu, moja instalacja wygląda trochę inaczej. Naczynie wyrównawcze jest wpięte w jeden z pionów CO. Pozostałe 3 piony są spięte ze sobą i górą jako odpowietrzenie ich podłączone z góry naczynia wyrównawczego. Jeżeli rurę, która na powyższym rysunku jest podłączona do naczynia zepnę w moim przypadku z rurami odpowietrzającymi piony, czy właśnie w tym układzie nie zostanie wypompowana z niej woda? W chwili obecnej rury tej nie ma i podłaczenie do naczynia wyrównawczego byłoby bardzo utrudnione. Czy ma sens wymyślony przeze mnie układ? Czy można tak ogrzewać wodę w bojlerze?