Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Setlans 9Kw Czy P2Ar Kds - Pw 7-9 Kw


stasiu

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie mam jeszcze takie pytanie , bo nigdzie na necie nie umiem  poszukać ,  jaka jest różnica wody kotłowej w płaszczu a tej użytkowej , bo trafiłem na temat żeby co pewien czas grzać CWU do 70*C żeby Legionella się nie zalęgła , czyli ile na kotle ? , bo teraz grzeję 2 klockami do 60 - 64 *C na kotle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie żeby nagrzać do 65* to na kotle muszę trzymać 80* - 90* przez 3 - 4 godz. Spalę w tym czasie 6 - 7 kg dtrewna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja kiedyś pracowałem na wymiennikowni ciepła tak zwanych "jadach" , ale już nie pamiętam właśnie różnicy temperatur wody zasilającej i użytkowej , ale chyba coś w przedziale 12 - 18 *C było straty . Dzieki kolego "drewniak "  za info :), muszę jeszcze ogarnąć sterownik bo odcina mi pompę CWU coś przy 50*C i włącza pompę C.O

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie żeby nagrzać do 65* to na kotle muszę trzymać 80* - 90* przez 3 - 4 godz. Spalę w tym czasie 6 - 7 kg dtrewna

To masz słaby lub zakamieniony wymiennik, i czy do grzania wody używasz pompy czy grzejesz na grawitacji.

Pompa przyspiesza przepływ wody i skraca grzanie wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pompa chodzi a bojler 120l z wężownicą ma chyba 15 lat albo i więcej. Te 60 -65 to mierzone w połowie poziomego bojlera. Koszt wychodzi 1 - 1,5 zł na dzień. Przepalam każdego dnia 5 -6 kg drewna i nagrzewam bojler do 58 -60 stopni. Dokładnie każdego dnia tak wychodzi. Jak 1 kg drewna dodam więcej to po 1 -1.5 godzinie temp dochodzi do 95* i wtedy trochę puszczam ciepła do łazienki. Palę drewnem na stale uchylonych drzwiczkach nad rusztem. Po 4-5 godzinach zamykam zawory przy bojlerze i do następnego dnia. Przy rozpalaniu na kotle jest 25* a w bojlerze 30*.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam własne ujęcie wody i woda nie jest twarda. Po 10 latach w czajniku 0 kamienia no ale lata pewnie robią swoje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja wrzucam 2 klocki średniej grubości porąbane na 4 kawałki każdy plus parę patyków do rozpałki (sosna około 5 lat leżała w garażu) pali się około 1,5 godziny na kotle około 58 - 64*C pompa chodzi około 45min i się wyłącza , i załącza się pompa C.O (ale mam wyjętą wtyczkę więc nie chodzi nie potrzebnie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stasiu, jak byś zważył całe drewno do spalenia to możemy wtedy coś porównać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie doradźcie coś , zaglądam dzisiaj do wyczystki i.... jeszcze 1 cm i by mi się woda wylała na przedpokój , było pod sam rant drzwiczek (dzisiaj jest to już 2 solidna burza z baaaardzo silnym deszczem zacinającym w bok) nie wiedziałem do czego to wypuścić bo nic się tam nie mieści dopiero obciąłem butelkę po wodzie 1,5 litrową i zeszły 3 takie , czyli ponad 4 litry wody , może wąż założyć na ten odkraplacz i zapodać gdzieś do jakiegoś baniaczka albo coś ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam powinna wychodzić taka rurka pod którą można coś podstawić lub założyć wąż. Ja mam wkład stalowy i pod rurkę mam coś podstawione, ale u mnie nic nie wycieka, sam się dziwię gdzie ta woda ginie, bo po deszczu powinna ona być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie doradźcie coś , zaglądam dzisiaj do wyczystki i.... jeszcze 1 cm i by mi się woda wylała na przedpokój , było pod sam rant drzwiczek (dzisiaj jest to już 2 solidna burza z baaaardzo silnym deszczem zacinającym w bok) nie wiedziałem do czego to wypuścić bo nic się tam nie mieści dopiero obciąłem butelkę po wodzie 1,5 litrową i zeszły 3 takie , czyli ponad 4 litry wody , może wąż założyć na ten odkraplacz i zapodać gdzieś do jakiegoś baniaczka albo coś ?

Stasiu - miłej lektory:

 

https://www.google.pl/search?q=zabezpieczenie+komina+przed+opadami&biw=1280&bih=896&source=lnms&sa=X&ved=0ahUKEwiSp-OahpPOAhUBFSwKHZhgCBQQ_AUIBygA&dpr=1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość berthold61

zważyłem +/- 2kg acha bo zapomniałem dodać palę na uchylonych drzwiach tak 3-4 cm

z moich obserwacji wychodzi że przy otwartych drzwiczkach owszem ogień silniejszy ale mniej jakoś grzeje , po zamknięciu ogień maleje a temp rośnie szybciej , chyba powietrze to wychładza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam nic powiercone. 3lata temu założono wkład stalowy i 1 raz wyciekło mi coś czarnego na podłogę w piwnicy. Paliłem wtedy "brudno" i myślę,  że był to kondensat. Po przerobieniu na dolniaka i paleniu "czysto' nic do tej pory nie wyciekło, podstawiony pojemnik 2 lata jest pusty, nawet po deszczu. Poprzednio wyciekło mi w zimowy dzień, plusowa temper. i opady śniegu. Na kominie nie mam żadnego daszka. Może komin jest tak wygrzany , że woda deszczowa wyparowuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.