Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

na tą chwilę wydaje się być najgorętszy ze wszystkich pozostałych , może to takie wrażenie bo jest gruby ? czyli  V33 , niestety możliwe miarodajne testy na pewno dopiero w październiku albo listopadzie ;)

Edytowane przez stasiu
Opublikowano

Panowie mam jeszcze takie pytanie , bo nigdzie na necie nie umiem  poszukać ,  jaka jest różnica wody kotłowej w płaszczu a tej użytkowej , bo trafiłem na temat żeby co pewien czas grzać CWU do 70*C żeby Legionella się nie zalęgła , czyli ile na kotle ? , bo teraz grzeję 2 klockami do 60 - 64 *C na kotle

Opublikowano

1x w tygodniu temp wody w bojlerze ok 65C i po legionelli.

Ale bez przesady, jakbyś nie korzystał z CWU przez tydzień lub 2 to jest szansa na wyhodowanie legionelli, a jak co dzień grzejesz to spoko.

Opublikowano

Tak rozumiem , ale żeby w bojlerze było 65*C to ile musi być na kotle , no bo chyba wymiennik nie podgrzeje wody użytkowej do tej samej temp. jaką sam ma ??  tak mi się wydaje .

Opublikowano (edytowane)

U mnie żeby nagrzać do 65* to na kotle muszę trzymać 80* - 90* przez 3 - 4 godz. Spalę w tym czasie 6 - 7 kg dtrewna

Edytowane przez drewniak
Opublikowano (edytowane)

ja kiedyś pracowałem na wymiennikowni ciepła tak zwanych "jadach" , ale już nie pamiętam właśnie różnicy temperatur wody zasilającej i użytkowej , ale chyba coś w przedziale 12 - 18 *C było straty . Dzieki kolego "drewniak "  za info :), muszę jeszcze ogarnąć sterownik bo odcina mi pompę CWU coś przy 50*C i włącza pompę C.O

Edytowane przez stasiu
Opublikowano

U mnie żeby nagrzać do 65* to na kotle muszę trzymać 80* - 90* przez 3 - 4 godz. Spalę w tym czasie 6 - 7 kg dtrewna

To masz słaby lub zakamieniony wymiennik, i czy do grzania wody używasz pompy czy grzejesz na grawitacji.

Pompa przyspiesza przepływ wody i skraca grzanie wody.

Opublikowano (edytowane)

Pompa chodzi a bojler 120l z wężownicą ma chyba 15 lat albo i więcej. Te 60 -65 to mierzone w połowie poziomego bojlera. Koszt wychodzi 1 - 1,5 zł na dzień. Przepalam każdego dnia 5 -6 kg drewna i nagrzewam bojler do 58 -60 stopni. Dokładnie każdego dnia tak wychodzi. Jak 1 kg drewna dodam więcej to po 1 -1.5 godzinie temp dochodzi do 95* i wtedy trochę puszczam ciepła do łazienki. Palę drewnem na stale uchylonych drzwiczkach nad rusztem. Po 4-5 godzinach zamykam zawory przy bojlerze i do następnego dnia. Przy rozpalaniu na kotle jest 25* a w bojlerze 30*.

Edytowane przez drewniak
Opublikowano

Mam własne ujęcie wody i woda nie jest twarda. Po 10 latach w czajniku 0 kamienia no ale lata pewnie robią swoje.

Opublikowano (edytowane)

ja wrzucam 2 klocki średniej grubości porąbane na 4 kawałki każdy plus parę patyków do rozpałki (sosna około 5 lat leżała w garażu) pali się około 1,5 godziny na kotle około 58 - 64*C pompa chodzi około 45min i się wyłącza , i załącza się pompa C.O (ale mam wyjętą wtyczkę więc nie chodzi nie potrzebnie).

Edytowane przez stasiu
Opublikowano

Stasiu, jak byś zważył całe drewno do spalenia to możemy wtedy coś porównać.

Opublikowano

Panowie doradźcie coś , zaglądam dzisiaj do wyczystki i.... jeszcze 1 cm i by mi się woda wylała na przedpokój , było pod sam rant drzwiczek (dzisiaj jest to już 2 solidna burza z baaaardzo silnym deszczem zacinającym w bok) nie wiedziałem do czego to wypuścić bo nic się tam nie mieści dopiero obciąłem butelkę po wodzie 1,5 litrową i zeszły 3 takie , czyli ponad 4 litry wody , może wąż założyć na ten odkraplacz i zapodać gdzieś do jakiegoś baniaczka albo coś ?

Opublikowano

Tam powinna wychodzić taka rurka pod którą można coś podstawić lub założyć wąż. Ja mam wkład stalowy i pod rurkę mam coś podstawione, ale u mnie nic nie wycieka, sam się dziwię gdzie ta woda ginie, bo po deszczu powinna ona być.

Opublikowano

Panowie doradźcie coś , zaglądam dzisiaj do wyczystki i.... jeszcze 1 cm i by mi się woda wylała na przedpokój , było pod sam rant drzwiczek (dzisiaj jest to już 2 solidna burza z baaaardzo silnym deszczem zacinającym w bok) nie wiedziałem do czego to wypuścić bo nic się tam nie mieści dopiero obciąłem butelkę po wodzie 1,5 litrową i zeszły 3 takie , czyli ponad 4 litry wody , może wąż założyć na ten odkraplacz i zapodać gdzieś do jakiegoś baniaczka albo coś ?

Stasiu - miłej lektory:

 

https://www.google.pl/search?q=zabezpieczenie+komina+przed+opadami&biw=1280&bih=896&source=lnms&sa=X&ved=0ahUKEwiSp-OahpPOAhUBFSwKHZhgCBQQ_AUIBygA&dpr=1

Gość berthold61
Opublikowano

zważyłem +/- 2kg acha bo zapomniałem dodać palę na uchylonych drzwiach tak 3-4 cm

z moich obserwacji wychodzi że przy otwartych drzwiczkach owszem ogień silniejszy ale mniej jakoś grzeje , po zamknięciu ogień maleje a temp rośnie szybciej , chyba powietrze to wychładza

Opublikowano

Henryku , jak mam na końcu dosyć duży daszek ale i tak wlatuje woda do środka

Drewniak , a może masz powierconą dziurkę w dnie , bo i o takich sposobach słyszałem.

Opublikowano

Nie mam nic powiercone. 3lata temu założono wkład stalowy i 1 raz wyciekło mi coś czarnego na podłogę w piwnicy. Paliłem wtedy "brudno" i myślę,  że był to kondensat. Po przerobieniu na dolniaka i paleniu "czysto' nic do tej pory nie wyciekło, podstawiony pojemnik 2 lata jest pusty, nawet po deszczu. Poprzednio wyciekło mi w zimowy dzień, plusowa temper. i opady śniegu. Na kominie nie mam żadnego daszka. Może komin jest tak wygrzany , że woda deszczowa wyparowuje.

Opublikowano

Henryku , jak mam na końcu dosyć duży daszek ale i tak wlatuje woda do środka

Drewniak , a może masz powierconą dziurkę w dnie , bo i o takich sposobach słyszałem.

To walnij fotkę ,bo coś tu nie gra.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.