sambor Opublikowano 20 Lipca 2016 #501 Opublikowano 20 Lipca 2016 Trochę się obawiam o ten największy grzejnik - jest na samym końcu instalacji i może niedogrzewać pomieszczenia. Cytuj
stasiu Opublikowano 20 Lipca 2016 Autor #502 Opublikowano 20 Lipca 2016 (edytowane) na tą chwilę wydaje się być najgorętszy ze wszystkich pozostałych , może to takie wrażenie bo jest gruby ? czyli V33 , niestety możliwe miarodajne testy na pewno dopiero w październiku albo listopadzie ;) Edytowane 20 Lipca 2016 przez stasiu Cytuj
stasiu Opublikowano 25 Lipca 2016 Autor #503 Opublikowano 25 Lipca 2016 Panowie mam jeszcze takie pytanie , bo nigdzie na necie nie umiem poszukać , jaka jest różnica wody kotłowej w płaszczu a tej użytkowej , bo trafiłem na temat żeby co pewien czas grzać CWU do 70*C żeby Legionella się nie zalęgła , czyli ile na kotle ? , bo teraz grzeję 2 klockami do 60 - 64 *C na kotle Cytuj
sambor Opublikowano 25 Lipca 2016 #504 Opublikowano 25 Lipca 2016 1x w tygodniu temp wody w bojlerze ok 65C i po legionelli. Ale bez przesady, jakbyś nie korzystał z CWU przez tydzień lub 2 to jest szansa na wyhodowanie legionelli, a jak co dzień grzejesz to spoko. Cytuj
stasiu Opublikowano 25 Lipca 2016 Autor #505 Opublikowano 25 Lipca 2016 Tak rozumiem , ale żeby w bojlerze było 65*C to ile musi być na kotle , no bo chyba wymiennik nie podgrzeje wody użytkowej do tej samej temp. jaką sam ma ?? tak mi się wydaje . Cytuj
drewniak Opublikowano 25 Lipca 2016 #508 Opublikowano 25 Lipca 2016 (edytowane) U mnie żeby nagrzać do 65* to na kotle muszę trzymać 80* - 90* przez 3 - 4 godz. Spalę w tym czasie 6 - 7 kg dtrewna Edytowane 25 Lipca 2016 przez drewniak Cytuj
stasiu Opublikowano 26 Lipca 2016 Autor #509 Opublikowano 26 Lipca 2016 (edytowane) ja kiedyś pracowałem na wymiennikowni ciepła tak zwanych "jadach" , ale już nie pamiętam właśnie różnicy temperatur wody zasilającej i użytkowej , ale chyba coś w przedziale 12 - 18 *C było straty . Dzieki kolego "drewniak " za info :), muszę jeszcze ogarnąć sterownik bo odcina mi pompę CWU coś przy 50*C i włącza pompę C.O Edytowane 26 Lipca 2016 przez stasiu Cytuj
sambor Opublikowano 26 Lipca 2016 #510 Opublikowano 26 Lipca 2016 U mnie żeby nagrzać do 65* to na kotle muszę trzymać 80* - 90* przez 3 - 4 godz. Spalę w tym czasie 6 - 7 kg dtrewna To masz słaby lub zakamieniony wymiennik, i czy do grzania wody używasz pompy czy grzejesz na grawitacji. Pompa przyspiesza przepływ wody i skraca grzanie wody. Cytuj
drewniak Opublikowano 26 Lipca 2016 #511 Opublikowano 26 Lipca 2016 (edytowane) Pompa chodzi a bojler 120l z wężownicą ma chyba 15 lat albo i więcej. Te 60 -65 to mierzone w połowie poziomego bojlera. Koszt wychodzi 1 - 1,5 zł na dzień. Przepalam każdego dnia 5 -6 kg drewna i nagrzewam bojler do 58 -60 stopni. Dokładnie każdego dnia tak wychodzi. Jak 1 kg drewna dodam więcej to po 1 -1.5 godzinie temp dochodzi do 95* i wtedy trochę puszczam ciepła do łazienki. Palę drewnem na stale uchylonych drzwiczkach nad rusztem. Po 4-5 godzinach zamykam zawory przy bojlerze i do następnego dnia. Przy rozpalaniu na kotle jest 25* a w bojlerze 30*. Edytowane 26 Lipca 2016 przez drewniak Cytuj
drewniak Opublikowano 26 Lipca 2016 #513 Opublikowano 26 Lipca 2016 Mam własne ujęcie wody i woda nie jest twarda. Po 10 latach w czajniku 0 kamienia no ale lata pewnie robią swoje. Cytuj
stasiu Opublikowano 26 Lipca 2016 Autor #514 Opublikowano 26 Lipca 2016 (edytowane) ja wrzucam 2 klocki średniej grubości porąbane na 4 kawałki każdy plus parę patyków do rozpałki (sosna około 5 lat leżała w garażu) pali się około 1,5 godziny na kotle około 58 - 64*C pompa chodzi około 45min i się wyłącza , i załącza się pompa C.O (ale mam wyjętą wtyczkę więc nie chodzi nie potrzebnie). Edytowane 26 Lipca 2016 przez stasiu Cytuj
sambor Opublikowano 26 Lipca 2016 #515 Opublikowano 26 Lipca 2016 Ale ty masz po pierwsze nowy, a po drugie płaszczowy wymiennik - taki jest lepszy dla małych pojemności. Cytuj
drewniak Opublikowano 26 Lipca 2016 #516 Opublikowano 26 Lipca 2016 Stasiu, jak byś zważył całe drewno do spalenia to możemy wtedy coś porównać. Cytuj
stasiu Opublikowano 26 Lipca 2016 Autor #517 Opublikowano 26 Lipca 2016 (edytowane) zważyłem +/- 2kg acha bo zapomniałem dodać palę na uchylonych drzwiach tak 3-4 cm Edytowane 26 Lipca 2016 przez stasiu Cytuj
stasiu Opublikowano 26 Lipca 2016 Autor #518 Opublikowano 26 Lipca 2016 Panowie doradźcie coś , zaglądam dzisiaj do wyczystki i.... jeszcze 1 cm i by mi się woda wylała na przedpokój , było pod sam rant drzwiczek (dzisiaj jest to już 2 solidna burza z baaaardzo silnym deszczem zacinającym w bok) nie wiedziałem do czego to wypuścić bo nic się tam nie mieści dopiero obciąłem butelkę po wodzie 1,5 litrową i zeszły 3 takie , czyli ponad 4 litry wody , może wąż założyć na ten odkraplacz i zapodać gdzieś do jakiegoś baniaczka albo coś ? Cytuj
drewniak Opublikowano 27 Lipca 2016 #519 Opublikowano 27 Lipca 2016 Tam powinna wychodzić taka rurka pod którą można coś podstawić lub założyć wąż. Ja mam wkład stalowy i pod rurkę mam coś podstawione, ale u mnie nic nie wycieka, sam się dziwię gdzie ta woda ginie, bo po deszczu powinna ona być. Cytuj
henryk1953 Opublikowano 27 Lipca 2016 #520 Opublikowano 27 Lipca 2016 Panowie doradźcie coś , zaglądam dzisiaj do wyczystki i.... jeszcze 1 cm i by mi się woda wylała na przedpokój , było pod sam rant drzwiczek (dzisiaj jest to już 2 solidna burza z baaaardzo silnym deszczem zacinającym w bok) nie wiedziałem do czego to wypuścić bo nic się tam nie mieści dopiero obciąłem butelkę po wodzie 1,5 litrową i zeszły 3 takie , czyli ponad 4 litry wody , może wąż założyć na ten odkraplacz i zapodać gdzieś do jakiegoś baniaczka albo coś ? Stasiu - miłej lektory: https://www.google.pl/search?q=zabezpieczenie+komina+przed+opadami&biw=1280&bih=896&source=lnms&sa=X&ved=0ahUKEwiSp-OahpPOAhUBFSwKHZhgCBQQ_AUIBygA&dpr=1 Cytuj
Gość berthold61 Opublikowano 27 Lipca 2016 #521 Opublikowano 27 Lipca 2016 zważyłem +/- 2kg acha bo zapomniałem dodać palę na uchylonych drzwiach tak 3-4 cm z moich obserwacji wychodzi że przy otwartych drzwiczkach owszem ogień silniejszy ale mniej jakoś grzeje , po zamknięciu ogień maleje a temp rośnie szybciej , chyba powietrze to wychładza Cytuj
stasiu Opublikowano 27 Lipca 2016 Autor #522 Opublikowano 27 Lipca 2016 Henryku , jak mam na końcu dosyć duży daszek ale i tak wlatuje woda do środka Drewniak , a może masz powierconą dziurkę w dnie , bo i o takich sposobach słyszałem. Cytuj
drewniak Opublikowano 27 Lipca 2016 #523 Opublikowano 27 Lipca 2016 Nie mam nic powiercone. 3lata temu założono wkład stalowy i 1 raz wyciekło mi coś czarnego na podłogę w piwnicy. Paliłem wtedy "brudno" i myślę, że był to kondensat. Po przerobieniu na dolniaka i paleniu "czysto' nic do tej pory nie wyciekło, podstawiony pojemnik 2 lata jest pusty, nawet po deszczu. Poprzednio wyciekło mi w zimowy dzień, plusowa temper. i opady śniegu. Na kominie nie mam żadnego daszka. Może komin jest tak wygrzany , że woda deszczowa wyparowuje. Cytuj
henryk1953 Opublikowano 27 Lipca 2016 #524 Opublikowano 27 Lipca 2016 Henryku , jak mam na końcu dosyć duży daszek ale i tak wlatuje woda do środka Drewniak , a może masz powierconą dziurkę w dnie , bo i o takich sposobach słyszałem. To walnij fotkę ,bo coś tu nie gra. Cytuj
stasiu Opublikowano 28 Lipca 2016 Autor #525 Opublikowano 28 Lipca 2016 zrobię jak przestanie padać , mam nadzieję że jutro mi się uda. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.