Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Opinie Na Temat Tekla Draco Bio / Tekla Draco Bio Compact 12 Kw


Sterydziak

Rekomendowane odpowiedzi

Dlatego napisałem "tak jak sugeruje tekla"

 

Wysłane z mojego KIW-L21 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś próbował wyłączyć fuzzy logic i grzać tym dwustopniowym trybem?? Jakieś spostrzeżenia? Dla mnie ten sterownik Estymy jest delikatnie mówiąc upośledzony. Odwala mu i nie dobija do zadanej. Idzie pełną mocą i ładnie nagrzewa piec, a kilka stopni przed zadaną schodzi z mocą i temperatura staje, a następnie....spada  :blink: . Brakuje mi większej możliwości ustawień kotła. Mniej "sztucznej inteligencji" a więcej manualu..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie tez powinien szybciej zwalniać i chodzić z mniejsza mocą, na razie jednak musimy z tym żyć

 

Wysłane z mojego KIW-L21 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

truskawkowy9886. Akurat miałem napisać swoje ostatnie spostrzeżenia. Do tej pory miałem wzorcowe "V", o jakim pisałeś tutaj w poście #616. A od paru dni już, tak jak ty, tego nie mam.

 

Co zmieniłem? Poszedłem za głosami z tego forum i:

- zmniejszyłem temperaturę zadaną z 70 na 65 stopni,

- zmniejszyłem histerezę z 20 na 10 stopni,

- zwiększyłem temperaturę startu pomp z 45 na 50 stopni.

 

Wcześniej pisałem, że praca na niższych mocach u mnie, to jak Yeti - niby jest, ale go nie widać. Teraz te Yeti się objawiło. Kocioł zaczął mi mocno modulować. Pracuje mi o wiele dłużej, wcześniej to było 8-10 godzin na dobę, a teraz to jest 13-16 godzin na dobę, ale praca jest na niższych mocach (nawet na 30% - taką mam ustawioną minimalną). Przedtem pracował w zakresie temperatur od 45 do 80 stopni, w wyjątkowych momentach spadało do 40, a rosło do 85 stopni. Teraz pracuje w zakresie temperatur od 50 do 75 stopni, a w wyjątkowych momentach spada do 45, a rośnie do 80 stopni. Nie do końca jednak rozumiem, co w bezpośredni sposób wpłynęło na to, że zaczął tak obniżać moc. Przed tymi zmianami na zewnątrz też były takie mrozy, więc odbiór z C.O. był podobny, a nie modulował. Zrobię testy i teraz jak się ustabilizują temperatury, to co jakiś czas będę jedną z powyższych zmian wycofywał i zobaczę kiedy mi wróci te "V", o jakim pisałeś. Sprawa najistotniejsza: na poziom spalania nie miało to wpływu. Przez chwilę myślałem, że coś drgnęło w dobrą stronę, bo w jednym dniu miałem o parę kilo mniej, ale potem wróciło do niefajnej normy 50 kg na dobę. Paradoksalnie w tym dniu, kiedy było najmniejsze spalanie, to palnik pracował najdłużej - 16 godzin. Na drugi dzień pracował 13 godzin i spalanie było o 7,4 kg wyższe... Może więc niepotrzebnie chcesz, aby twój kociol przestał schodzić z mocą? Może te "V" nie jest wcale takie idealne?

 

Wyłączyć fuzzy logic też miałem zamiar, ale ostatnio zastrajkowałem i nic nie zmieniałem od iluś dni, więc przechodzi ten test na później ;)

Edytowane przez Ozi80
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zielone pole to modulacja, a białe to pauza. Niebieska linia to temperatura kotła. Od razu widać kiedy zmieniłem ustawienia na opisane w powyższym poście.

Przedtem miałem "V", a teraz mam "W"  :) 
 
2rgjiog.png

Edytowane przez Ozi80
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ozi80:

Jedynie zmiana temperatury spadku pomp to był dobry pomysł moim zdaniem. Reszta miała zostać. Czyli jak najwyższa temperatura i jak największa histereza.

Poza tym jak ja coś zmieniam na kotle to przyjmuję zasadę: jedna zmiana na jeden roboczo dzień. Bo tylko taki okres czasu daje jakieś wymierne efekty obserwacyjne, a zmiana więcej niż jednego parametru to raz, że nie wiadomo co de facto wpłynęło na pracę kotła, a dwa że zmiany mogą same wpływać na siebie i robi się galimatias kompletny.

Ja notuję ostatnio spalanie rzędu 40 kg na dobę. Jednak wiem, że ocieplenie nie jest jeszcze idealne i skończone (niezapiankowane gdzieniegdzie szpary w styropianie, brak kleju) do tego pierwszy prawdziwy sezon grzewczy i błędy instalacyjne w kotłowni.

Uważam, że dopiero następna zima będzie reprezentatywna dla mnie jeśli chodzi o koszty ogrzewania. Teraz muszę jakoś przemęczyć do wiosny i naprawić błędy do zimy.. 

Edytowane przez truskawkowy9886
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też przyjmuję taką zasadę. Wręcz czekam na efekt dłużej niż dobę, dlatego po kilku miesiącach posiadania kotła, dalej coś zmieniam ;)

Tutaj jednak temperaturę zadaną kotła i histerezę już kiedyś zmniejszałem i nie miało to wpływu na sposób modulacji, dlatego teraz dołożyłem tą zmianę startu pomp. No ale co racja, to racja, dlatego muszę cofnąć te zmiany.

Czy obniżenie temperatury kotła i histerezy to były złe pomysły? Z dyskusji na tym forum wynika, że nie. Mi przy zadanej na 70 dochodziła de facto do 85 stopni, a stwierdzono tutaj, że przy takiej temperaturze pojawiają się już straty, dlatego lepiej obniżyć. Duża histereza z kolei skutkowała schodzeniem na niższe temperatury, a co za tym idzie chłodniejszym powrotem. Wyższa temperatura startu pomp również miała spowodować pracę kotła na wyższych temperaturach, żeby powrót był cieplejszy. Tylko, że ja spodziewałem się efektu takiego, że skoro piec później się odpala i szybciej gaśnie, to długość pracy palnika się skróci. Tymczasem piec zaczął modulować na niższych mocach i zamiast krótszej, to mam dłuższą pracę palnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Od 3 miesięcy użytkuje kocioł Tekla Draco Bio 12kW , bez autmatycznego czyszczenia palnika z zasobnikiem z boku ,czujnik pokojowy i czyjnik temp. zewnętrznej

Dom parterowy 140m2, nieocieplony, 24cm suporeksu, strop 20cm piany otwartokomórkowej, bojler 350l

ok.60% podłogówki i 40% /5szt grzejników z głowicami termostatycznymi

Temp w domu 21 C

 

Spalanie obecnie ok 20/24kg peletu gold na dobe

 

Moje ustawienia

 

KOCIOŁ

temp kota 60 stopni C

temp min pompy 50 C

tryb pracy ciągły

histereza 20 C

min temp powrotu 45 C

czas mieszacza powrotu 120s

 

PALNIK

powietrze MIN 20%      18

powietrze MAX  100%  35

podawanie MAX 100% 3,0

Moc min FL2  40

Moc max FL2 100

typ modulacji  FL2

próg foto 30

Tlen MIN 20%  15,0

Tlen MAX 100%  10,0

Maksymalny czas pracy 6h

 

OGRZEWANIE

Max T zew pomp komf  15 C

Max T zew pomp ekon 10 C

Min Tco pomp 30 C

Współczynnik korekcji 5 C

Tryb pracy pogodowy

Czujnik pokojowy CTP2

Kalibracja pokojowego  0,0C

 

Co sądzicie o tych ustawieniach?

Jak na tą chwile jestem laikiem i uczę się nadal kotła i ustawień.

Co do kotła to po początkowych problemach ze sterownikiem ( 1 kopał prądem, 2 padł po 1 dniu działania) to obecny 3 działa ok i niech tak zostanie, jestem zadowolony.

dziękuje za odpowiedzi

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Od 3 miesięcy użytkuje kocioł Tekla Draco Bio 12kW , bez autmatycznego czyszczenia palnika z zasobnikiem z boku ,czujnik pokojowy i czyjnik temp. zewnętrznej

Dom parterowy 140m2, nieocieplony, 24cm suporeksu, strop 20cm piany otwartokomórkowej, bojler 350l

ok.60% podłogówki i 40% /5szt grzejników z głowicami termostatycznymi

Temp w domu 21 C

 

Spalanie obecnie ok 20/24kg peletu gold na dobe

 

Spalanie 20-24 kg na dobę przy tych temperaturach i braku ocieplenia? Ja to bym nic w kotle nie zmieniał, tylko chatę zaizolował i cieszył się na przyszły sezon spalaniem 15 kg na dobę.

 

A ustawienia bardzo podobne do moich. Mam tylko trochę wyższe podawanie (tańszy pellet) i temperaturę na kotle zadaną wyższą o 5 st. C. Metraż podobny (u mnie dochodzi 50m2 poddasza, ale obecnie odcięte i niby nie grzane). Mam 25 porotherma i 15 cm styropianu na ścianach. Poddasze 30 cm wełny. Wylewka 12 cm styro...a przy tych mrozach zeżarł mi prawie 40 kg. Normalnie łyka 30. 

Ocieplenie mam jeszcze nie dokończone co prawda, ale wobec Twojego zerowego to i tak nie ma co porównywać, a spalanie masz niskie.

Choć fakt, że ja trzymam jakieś 22,5 -23 stopnie C bo lubię lotać w bokserkach i na boso po domu ;)

 

Acha. Zapomniałem dodać, że wywaliłem CTP2 bo mnie wkurzał. Mimo wyłączeniu stałej pompy i regulowaniu pokojówką, kocioł żarł więcej niż na stałej pompie i głowicach termostatycznych. Uważam rozwiązanie ze stałą pompą i podawaniem ciagłym ciepłego czynnika za lepsze niż praca w interwałach i gwałtowne schładzanie kotła.

Edytowane przez truskawkowy9886
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedna osoba (coobra) nie pochwaliła się jak ustawia temperaturę powrotu:
https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/19634-opinie-na-temat-tekla-draco-bio-tekla-draco-bio-compact-12-kw/?p=286372
 
...a już kolejna to robi:
 

KOCIOŁ
(...)
min temp powrotu 45 C


Masz bufor?

 

PALNIK
(...)
Tlen MIN 20%  15,0
Tlen MAX 100%  10,0

 

Masz sondę lambda?
 

 

Acha. Zapomniałem dodać, że wywaliłem CTP2 bo mnie wkurzał. Mimo wyłączeniu stałej pompy i regulowaniu pokojówką, kocioł żarł więcej niż na stałej pompie i głowicach termostatycznych. Uważam rozwiązanie ze stałą pompą i podawaniem ciagłym ciepłego czynnika za lepsze niż praca w interwałach i gwałtowne schładzanie kotła.

 

Czyli rozumiem, że już nie masz twojego wzorcowego odwróconego "V"?

Edytowane przez Ozi80
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Czyli rozumiem, że już nie masz twojego wzorcowego odwróconego "V"?

Miałem krótki czas. Teraz piec moduluje z minimalnej na maksymalną nastepnie schodzi z mocą po czym znów ją zwiększa. Krzywa wygląda więc jak MMMMM. Pisząc o czujniku mialem na myśli, że akurat u mnie się nie sprawdza. Ale myślę, że to kwestia indywidualna bo każdy z nas ma inaczej rozwiązaną instalację. W moim przypadku stała temperatura na grzejnikach jest lepsza "dla pieca" niż cykliczne grzanie "na max" i schładzanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kasius41 gratuluję wyniku, skoro nie ma izolacji na ścianach. Ja mam 15cm grafitu, a w duże mrozy zjadało po 35 kg na dobę. Pochwal się jeszcze jak wygląda twoja instalacja też mam podłogę plus grzejniki. Czy instalację masz jak w schemacie tekli grzejniki na 4d i podłoga na 3d? Czy masz dodatkowy moduł CAN do sterowania dodatkowym obiegiem CO?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

truskawkowy9886: ale czujnik temperatury w pokoju przecież nie wyklucza stałej pompy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

truskawkowy9886: ale czujnik temperatury w pokoju przecież nie wyklucza stałej pompy.

Zgadza się. Nie mniej jednak grzejniki mam w trzech pokojach, dwa pokoje dzieci i sypialnia. Chcę różnicować temperaturę między nimi (chłodniej w sypialni, cieplej u dzieci - u córki najcieplej) więc jedynie głowice termostatyczne pozwalają na takie wariacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to się zgadza. U mnie akurat "natura" sama to reguluje. Grzejniki wszędzie mam na maksa, temperaturą na C.O. reguluje czujnik w salonie - tam jest najcieplej. W sypialni o jakiś stopień mniej.

 

Ja tylko nawiązuję do tego, co tutaj napisałeś:

 

Acha. Zapomniałem dodać, że wywaliłem CTP2 bo mnie wkurzał. Mimo wyłączeniu stałej pompy i regulowaniu pokojówką, kocioł żarł więcej niż na stałej pompie i głowicach termostatycznych. Uważam rozwiązanie ze stałą pompą i podawaniem ciagłym ciepłego czynnika za lepsze niż praca w interwałach i gwałtowne schładzanie kotła.

 

Zdziwiło mnie, że napisałeś, że czujnik pokojowy powodował, że musiałeś pracować na interwałach i przez to miałeś większe spalanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

dziękuje za odpowiedzi

Nie mam bufora ani sondy lambda, mam za to regulator ciągu który bardzo chwalę. I czujnik temp spalin zaraz na wylocie rury z pieca średnia temp spalin ok.150 C

 

Powyżej pieca zamontowany zawór 4d , z zawora zasilanie rozdzielacza kombi , pierwsze 5 sekcji na listwie rozdzielacza to grzejniki potem termostat i kolejne 5 sekcji to podłogówka na końcu listwy pompka która podobno ma podmieszać wodę podłogówki.

W domu czujnik pokojowy który steruje całością a w pokojach głowice na grzejnikach

Przed zaworem wyjście na bojler CWU, Jedyna wada że hydraulik zapomniał zamontować zawór zwrotny na zasilaniu bojlera i piec grawitacyjnie wpycha gorącą wodę

Nie mam can

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdziwiło mnie, że napisałeś, że czujnik pokojowy powodował, że musiałeś pracować na interwałach i przez to miałeś większe spalanie.

Myślałem, że na stałej pompie na NIE, będą oszczędności, bo wyłącza ona pompę po osiągnięciu w pokoju zadanej. U mnie się to nie sprawdziło. Rzeczywiście można ustawić żeby nie wyłączał pompy a jedynie schodził z temperaturą, ale przyznam bez bicia, że nie testowałem tego. To kompromisowe rozwiązanie, ale nie optymalne. Wygodniejsze jest dla mnie ustawienie stopni oddzielnie na termostatach. Temperaturę w pokojach mam taką jak chcę i tak zróżnicowaną jak mi i domownikom się podoba, a powrót jest stały i ciepły (niewielka różnica "na oko" pomiędzy zasilaniem i powrotem). 

 

Gdybym dziś robił tą instalację raz jeszcze od podstaw, to wypierniczyłbym te grzejniki i całość zrobił na podłogówce. Podzielił na obwody i sterował zewnętrznym konkretnym sterownikiem siłowników. Widzę, że sama podłogówka to wielka oszczędność u mnie, a cały mętlik wprowadzają grzejniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kasius41. Skoro nie masz bufora, to z tego co słyszałem, to ustawianie temperatury powrotu na nic nie wpływa. Skoro nie masz sondy lambda, to ustawianie tlenu też na nic nie wpływa.

 

truskawkowy9886. Nie wiem ile razy na dobę, ale pewnie od czasu do czasu kocioł przekroczy zadaną temperaturę i ci się wygasza. Czy wtedy na pauzie jego temperatura spada ci poniżej temperatury startu pomp?

Edytowane przez Ozi80
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze wiesz, że chodzi mi o ustawienia serwisowe kotła w Tekli, gdzie jest taka nastawa, jak "MIN temp. powrotu". Cokolwiek się tam wpisze, to nie mając bufora, nie ma to żadnego znaczenia. Tymczasem już któraś osoba nie mając bufora, podaje ile ma tam ustawioną temperaturę powrotu.

Pisałem już o tym wcześniej, że tak mi powiedzieli w Tekli. Kłamali?

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby była ta nastawa czynna musi być czujnik temp na powrocie kotła , a większość z was wstawia ten czujnik na zasilanie CO.

A przy buforze stosujesz zawór termostatyczny , więc masz najwyżej informację o temp powrotu  a sterownik nie ma na nią wpływu.

Edytowane przez sambor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kasius41. Skoro nie masz bufora, to z tego co słyszałem, to ustawianie temperatury powrotu na nic nie wpływa. Skoro nie masz sondy lambda, to ustawianie tlenu też na nic nie wpływa.

 

truskawkowy9886. Nie wiem ile razy na dobę, ale pewnie od czasu do czasu kocioł przekroczy zadaną temperaturę i ci się wygasza. Czy wtedy na pauzie jego temperatura spada ci poniżej temperatury startu pomp?

tak temp. spada poniżej  ponieważ na tą chwile ustawiłem start pompy na 50C a piec na 60 c z histereza 20 stopni

 

Wszyscy którzy mają duże zużycie peletu powinni rozważyć montaż regulatora ciągu kominowego ok 200zł aby duży ciąg nie wysysał im temp z pieca , można montować na rurę albo na trójnik

dodatkowo warto zamontować czujnik temp. spalin aby kontrolować ich temp. ja wywierciłem mały otwór w rurze za wylotem z pieca i tam wrzuciłem czujnik.

może komuś to pomoże kupowałem wszystko na ***

Edytowane przez Ryszard
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby była ta nastawa czynna musi być czujnik temp na powrocie kotła , a większość z was wstawia ten czujnik na zasilanie CO.

A przy buforze stosujesz zawór termostatyczny , więc masz najwyżej informację o temp powrotu  a sterownik nie ma na nią wpływu.

 

Tak. Żeby tą temperaturę powrotu odczytać na sterowniku, to musi być czujnik, ale także dodatkowy moduł, który się kupuje wtedy gdy się posiada bufor lub solary lub pompę kotłową.

Odczyt temperatury powrotu w Estymie jest przy stanie bufora - w prawym dolnym rogu ekranu na stronie 33:

http://www.teklakotly.pl/media/transfer/doc/instrukcja_igneo_slim_tekla_2.pdf

Tylko z tego, co wielokrotnie pisałeś, przy zaworze 4D i tak nie można tą temperaturą powrotu sterować. Jedynie mając pompę kotłową. A kasius41 ma 4D i nic nie pisze, żeby miał dodatkowy moduł i pompę kotłową.
kasius41 masz jakiś termometr albo czujnik na powrocie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może kolega kasius41 ma takie rozwiązanie

Jak ktoś chce mieć ochronę kotła to daje czujnik temp nie na wyjściu na instalację ale na wyjściu na kocioł i ustawia na nim wymagane w instrukcji 55C, warto sprawdzić co wtedy będzie się działo na zasilaniu instalacji.

 

 

Którego ty bałeś się spróbować, a trzeba było.

Edytowane przez sambor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale wtedy dalej sterowałby tym z poziomu nastawy "temp zadana c.o.", a nie z poziomu nastawy "minimalna temperatura powrotu", o której tu piszemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.