Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kalvis K-2, 12 Pierwsze Wrażenia


vomer1967

Rekomendowane odpowiedzi

Ja przepalam raz dziennie od 16 do 24 i temp spadnie mi z 21-22 do 20. Na poddaszau spada mi szybciej o 2 a na dole gdzie jest podlogowka to 1'C. Jak palilem caly dzien to mialem juz 23 stopnie i nie moglen zasnac musialem okno uchylac. Pale drewnem troche na koniec wegla dosypie ze 2 male szufelki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stygnie woda w układzie a nie chałupa.  Po wygaśnięciu kotła jeszcze przez ok. godzinę grzejniki są ciepłe. Potem 4 godziny przerwy w paleniu powodują spadek temperatury w domu z 23 na 21 stopni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Pora na podsumowanie 1 roku eksploatacji.

Praca kotła ustabilizowała się a ja na tyle nauczyłem się jego obsługi, że mogę powiedzieć, iż jestem zadowolony z zakupu.

Przez cały ubiegły sezon spaliłem 17 mpu drewna co przełożyło się na łączny koszt 2.450 zł. Niestety drewno którym paliłem było mokre i spowodowało uszkodzenie komina, tzn. na nieogrzewanym strychu pojawiły się brązowe, śmierdzące "wędzarnią" wykwity. W chwili obecnej montuję stalowy wkład do komina firmy MK Żary, MKSZI Invest Owal 120x200 - koszt 2.300 zł   plus 400 zł montaż. Tym samym czas zwrotu kosztów inwestycji w kocioł na drewno wydłuży się o kolejny rok.

 

Jak wieczorem, ok. 23, załaduję pełną komrę drewnem, to 5.30 nadal mam żar i wystarczy dołożyć - nie muszę rozpalać. Daje to 6,5 godziny - wynik b.dobry 

 

Dla spróbowania zakupiłem też worek węgla orzech. Palenie węglem jest utrudnione na tyle, że trzeba go załadować jednorazowo sporo, gdyż komora zasypowa jest duża a wtedy węgiel zatyka dyszę palnika.  Poza tym pali się dobrze.

 

Na ewentualne pytania chętnie odpowiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 3 miesiące temu...

Witam mam Kalvis 25u , Jest taki problem , z czego to może wynikać ? Po rozpaleniu i rozgrzaniu temperatura w kotle rośnie do ponad 100 st ( mierzone na górze płaszcza wodnego kotła ) natomiast na  wyjściu z kotła w tym samym czasie poniżej 80 st , więc bardzo duża różnica temperatury . Wynika to z budowy kotła ? że może długi i pompa bardziej miesza wodę w tylnej części kotła niż przedniej . Czyli zbyt duży przepływ w tylnej części a zbyt mały w przedniej części ?Czy można temu jakoś zaradzić bez zmniejszenia wydajności kotła , bo wtedy trzeba będzie zdusić dopływ powietrza .

Jarek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

      A jesteś pewien swoich pomiarów ? Ale załóżmy, że jest tak jak piszesz. Proponuję wypoziomować kocioł a w zasadzie opuścić przód lub podnieść tył. Jednym słowem pomóż gorącej wodzie z przodu kotła grawitacyjnie przepływać ku jego tyłowi, pomoże to również jego samoczynnemu odpowietrzaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnica 5-10 st.C może występować ale bardziej obstawiałbym  błąd pomiarowy czujnika lub zapowietrzenie tej części gdzie jest 100* 

Podobnie jak kolega SONY proponowałbym  ustawić kocioł ze spadkiem (tak aby poprawić przepływ i umożliwić odpowietrzenie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomiary sprawdzałem kilkukrotnie różnymi czujnikami . Kocioł jest wypoziomowany , natomiast jego konstrukcja załatwia sprawę spadków , chyba ze są za małe . Tył kotła ( płaszcz wodny ) jest wyżej od przodu o 1 cm tak samo na przekroju poprzecznym jeden cm wyżej tam gdzie jest wylot wody .

post-62976-0-91302800-1446299144_thumb.jpg

post-62976-0-09031000-1446299153_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj w klubie (nie)szczesliwych posiadaczy kotłów Kalvis. Słusznie napisałeś że woda płynie po tylnej ściance. Ja także mam ten problem i nie tylko ja, inni użytkownicy także !  wcale te kotły nie są dobre, bez pompy cyrkulacyjnej na powrocie (krotkim obiegu) nic nie zrobisz (taka radę uzyskałem u przedstawiciela kotłów kalvis na Polske który rozmawiał i analizował sprawę z serwisantami producenta). Mi zasugerował hydraulik zmiane miejsca zasilania, oczywiście jest to ingerencja w kocioł, ale czy dospawanie króćca uszkodzi go ? Ciekawe też czy nie zapowietrzałby się.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też myślałem  o zmianie umiejscowienia zasilania , a nawet puszczenie zasilania w dwóch miejscach . Kocioł kupiłem na Litwie więc z utratą gwarancji się liczyłem . Z kotła jako takiego jestem zadowolony . Jak na razie zauważyłem dwie wady : 1. Dołożenie opału w trakcie pracy jest prawie niemożliwe ze względu na dymienie , chyba że był by wentylator wyciągowy 2. Właśnie problem z przepływem wody po tylnej ściance . Już się zastanawiam czy nie dorobić jakiegoś poziomego   kanału odymiającego  , tylko jak rozwiązać problem szczelności takich drzwiczek aby nie zrobić z dolniaka , górniaka ,i ewentualne drugie , czy w innym miejscu zasilanie powrotu , i jeśli tak to w którym miejscu , może na przestrzał kotła . Niestety  w Polsce nie znalazłem kotła o podobnych parametrach . Nie ma takiego 130 l komory  i ponad 35 cm głębokości załadunkowej i 25 kW , do tego ładowanie z przodu i góry. Jest to bardzo wygodne .Dla moich potrzeb , przy takiej pogodzie jeden załadunek wystarcza na dwa dni . Oczywiście mam bufor 2 tys l .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Bez przesady panowie, myślę że wszystko jest do ogarnięcia.  Podobne wrażenia miałem początkowo u siebie w Hamechu.  Też wyjścia wody na tylnej ściance, wymiennik pionowy i kroćce -uwaga 1".  Instalacja z zaworem ESSBE VTC312 (55 st, C) i pompą na powrocie. Na początek proponuję ustawienie startu pompy co od niższej temperatury, np. 30 st. po osiągnięciu przez kocioł  żądanej temperatury pompę przestawiamy na temp. zbliżoną do temp. otwarcia zaworu czyli coś koło 50 st. C, żeby po wygaśnięciu kotła nie mieliła wody w krótkim obiegu. Sprawdzanie poziomu kotła poziomicą na wyczystkach to pokaże najwyżej, czy zostały dobrze wyspawane i sznur równo ubity... ;)  a nie o faktycznym poziomie zewnętrznej ścianki płaszcza.   Następna sprawa to takie sterowanie kotłem, żeby się zbytnio nie rozpędzał bo przy jego wysokiej temperaturze i jednocześnie pracy z dużą mocą mogą być problemy ze skutecznym odbiorem mocy, jednak gorący powrót ma też swoje minusy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupilem w PL, ale juz nawet nie liczę na gwarancję, zresztą nie wiem jak to z instalatorem, czy to jest warunek niezbędny. Hydraulik sugerował wyjście górą kotła (ponoć są takie kotły, mające właśnie na górze wyjście) właściwie jest na to miejsce i zabierałoby od razu z największej komory wodnej. Co do dymienia kotła -mam to samo, otworzysz drzwiczki, dymi niemiłosiernie. Widziałem że w kotle DS MPM na tylniej ściance montują rurki wezyra. Juz też o tym myślę. Mam problem z miejscem w kotłowni stąd nie mam bufora, dom jeszcze nie użytkuję, ale na wiosnę na pewno gdzieś zamówię zeby mi zrobili niski  a szeroki(pod schody go wcisnę za ścianką kotłowni) i przerobię instalację. Dzieki Sony, Twoje rady też cenne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poziomnica położona do fotki , jeśli  poziomnica ma poziom i od tego poziomu mierzę różnicę poziomów górnego płaszcza wodnego to chyba  dobry pomiar . Pompa u mnie startuje od 60 st , powrót regulowany zaworem mieszającym prawie" zabetonowane" 50 st to też chyba dobrze .Na kotle 100  na wyjściu z kotła ledwo 80 . Nie mogę zmniejszyć dopływu powietrza aby nie rozpędzać kotła bo spaliny ledwo 120 st , ciąg w kominie maleje i przestaje pracować prawidłowo palnik . Tak naprawdę w kotle pali się tak jak powinno wtedy gdy zaczyna wewnątrz "bulgotać " ,ale to jest na skraju zagotowania . O rurce wezyra też myślałem , ale czy taka mała średnica rurki odbierze tyle spalin , a poza tym czy sie smołą nie zatka bo jest jej sporo w komorze zasypowej .  Dalej będę pisał w wątku https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/20130-problem-z-temperatura-kot%C5%82a/page-3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Norma EN 303-5:12 jako najniższą klasę wprowadziła klasę 3 i Kalvisy ją spełniają, 

Taką samą klasę ma np kocioł na HG prod  Wolfa BVG/BVG-Lambda z kontrolą spalania przy pomocy sondy lambda.

 

Dla ciekawych podaję wartości graniczne zanieczyszczeń spalin wg tej normy.

post-18578-0-49889400-1446754945_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3-Klasa dotyczy koła kalvis 2-16 i normy 303-5:2012 -kocioł wyprodukowano po 2012 roku

W podanym natomiast linku   dotyczy to kotła kalvis 2-12 i jest podana klasa 2 przy czym powołują się tam na normę 303-5 , a kocioł wyprodukowano w roku 2013 (styczeń) i tu podejrzewam tkwił problem ..  .W poprzedniej normie    303–5: 2002 klasyfikowano kotły od 1 do 3 Mnie nasuwa się jeden wniosek -ten kocioł kalvis 2-12 nie spełnia normy 303-5:2012 i w 2013r na tabliczce powinno być zero ewentualnie kreska.

 http://www.fotosik.pl/u/lemiesz/album/1699484/pokaz-slajdow 

Tu można porównać te normy .

file:///C:/Documents%20and%20Settings/n/Moje%20dokumenty/Prezentacja_statutowa_2013.pdf

Prezentacja_statutowa_2013 (2).pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.