Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Problem Z Temperatura Kotła


Odysss

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dołączam  fotki .Ruszt jest żeliwny , ale palę tylko drewnem , więc położyłem na niego szamot . Nie bardzo wiem co ma temperatura załączenia pompy do późniejszej temperatury na wyjściu ( zdecydowanie za niska do temperatury na kotle ) ok 25 st niższa niż na kotle , jak na wyjściu mam 80 st to kocioł zaczyna gotować . Chyba właśnie większość wody zasilającej idzie po tylnej ścianie do wylotu dlatego temperatura wylotu jest taka niska .

post-62976-0-42143500-1446373796_thumb.jpg

post-62976-0-32141800-1446373805_thumb.jpg

post-62976-0-30371300-1446373814_thumb.jpg

post-62976-0-15008200-1446373824_thumb.jpg

post-62976-0-71798000-1446373836_thumb.jpg

post-62976-0-76583300-1446373859_thumb.jpg

post-62976-0-62589400-1446373872_thumb.jpg

post-62976-0-00587700-1446373886_thumb.jpg

post-62976-0-07423000-1446373918_thumb.jpg

Opublikowano

 Wrzuć jeszcze fotkę palnika przez otwarte dolne drzwiczki bo trudno sobie wyobrazić jakiej wielkości i na jakiej wysokości ma wloty. No i wywal zawirowywacze, to trochę poprawi się ciąg... I napisz co steruje dopływem powietrza do kotła.

Opublikowano

Ciąg jest bardzo dobry , ale ograniczam dopływ pp , wodę gotuje. dopływem powietrza do kotła steruje klapka na śrubkę , stała szczelina . Fotki palnika dołożę może jutro bo teraz się w nim pali :) generalnie są dwa problemy 1. Niewystarczający odbiór ciepła ( zimny odpływ ) 2. Dymienie przy załadunku .

Opublikowano

Sony, ciag nie jest problemem, u mnei tak samo, ciagnie az huczy na poczatku. Zanim sie kociol rozpedzi, trzeba go zahamowac, zamykajac doplyw powietrza. Drewno się wedzi zamiast palic, kondensat plynie jak rzeka. Rura wylotowa spalin zimna, mozna reka dotknac.

Opublikowano

 Przyznam, że nie bardzo już rozumiem, może dlatego że to dwa odrębne przypadki. Co do dymienia przy załadunku i smoły w komorze załadowczej, to sprawa już dawno jest rozpracowana. Mniej powietrza pod i nad ruszt a więcej przez klapę załadowczą. Producent tego nie przewiduje ale tacy amatorzy jak np. ja już dawno z tego korzystają i bardzo sobie chwalą. Podgotowywanie wody w kotle to moim zdaniem wina jakiegoś błędu w instalacji lub jej niewłaściwym użytkowaniu (wyregulowaniu). Kolejna sprawa to użytkowanie samego kotła. To nie kocioł na gaz. Tu nie można jednego załadunku palić przez dobę i zamykać lub otwierać dopływ powietrza jak się nam podoba, bo akurat w domu już jest ciepło. Jakaś oczywiście regulacja (modulacja ) mocy jest ale nie typu "0-1". Kocioł ma cały czas pracować jak najbliżej mocy nominalnej a nadwyżki ciepła trzeba gdzieś magazynować (bufor). Dlatego fajnie z takim kociołkiem sprawują się instalacje z większą ilością wody.  Po obejrzeniu fotek mogę tylko powiedzieć, że palnik wygląda na dość ciasny i może być przysłowiowym "wąskim gardłem", które mocno przytłumia kocioł, ogranicza moc i sprzyja zadymieniu komory załadowczej a tym samym kotłowni przy załadunku. 

Opublikowano

Ciekaw jestem jak jest u Was? bo u mnie przy tych temp.dysza palnika w najmniejszym miejscu ma c.45cm2 (10cm x 4,5cm) i przy załadunku nic nie dymi (gs przerobiony na ds). Chyba głównie zależy to od cugu. Przy rozpalaniu u mnie też wydaje się duźo większy niź puźniej.

Opublikowano

Kolego SONY23 właśnie w tym problem że nie mogę korzystać z mocy nominalnej , ponieważ instalacja nie może odebrać energii wyprodukowanej przez kocioł , ponieważ kocioł nie chce jej oddać . Wydaje mi się że jakiś błąd w instalacji skutkował by wrzątkiem na wyjściu z kotła , a tymczasem jest odwrotnie wrzątek w środku a na wyjściu dużo chłodniejsza woda , tak jakby wewnątrz kotła woda krążyła bardziej w tylnej jego części , no może nie tylko, ale bardziej . Wcale nie chce modulować mocy kotła ,ale nie ma wyjścia bo woda się gotuje a na wylocie ok 25 st mniej niż w środku . Co do podawania powietrza przez drzwiczki zasypowe wiem o tym i tak zrobię ,ale jak na razie większym problemem jest to że nie mogę palić z mocą nominalną . Kocioł współpracuje z buforem 2tyś l plus 500 l na cwu , więc ma gdzie oddać nadwyżkę  ciepła . Ciąg jest bardzo dobry bo gdyby na to pozwolić to wyciągnie drewno z paleniska . Komin z wkładem stalowym fi 200 ok 8m . Nagrzewa się błyskawicznie i tak tez jest z ciągiem . Przy rozpalaniu żadnego dymienia od razu aż dudni w kominie .

Opublikowano

Ciekaw jestem jak jest u Was? bo u mnie przy tych temp.dysza palnika w najmniejszym miejscu ma c.45cm2 (10cm x 4,5cm) i przy załadunku nic nie dymi (gs przerobiony na ds). Chyba głównie zależy to od cugu. Przy rozpalaniu u mnie też wydaje się duźo większy niź puźniej.

A jakiej mocy jest kocioł , oczywiście szacunkowo bo po przeróbkach moc jego będzie inna niż fabryczna .

Opublikowano

Wydaje mi się źe obecnie ok 8-10 kw. Ruszta zmniejszone z 38x65 do 38x20cm.Palę drewnem.

Opublikowano

Moc określam ilością spalanego drewna: 16kg x 4kw x c.70%spr. =44,8 : 4-5 godz =c.10kw. Czy dobrze liczę?. Temp. spalin 160*-220*. Fabryczna moc przed przróbką to niby 20 kw.

Opublikowano

      Tak sobie myślę kol. jarekr czy nie masz czasem jakichś błędów w instalacji. Przyznam, że to nie moja działka i nie mi osadzać jej prawidłowość ale wygląda trochę pogmatwanie. Sporo w niej odpowietrzników a nie widać naczynia wzbiorczego, no chyba że to układ zamknięty, może rozrysuj jej schemat i któryś z bardziej doświadczonych kolegów coś wypatrzy, co może wpływać na takie akurat zachowanie kotła. Przekrój mojego kociołka to w 90% to samo co u Ciebie i w tyłek potrafi dostać mocno ale takich numerów nie robi ;)

Opublikowano

Sambor, ja tylko napisałem że taka pompa jest na schematach w instrukcji i jest. Nie wprowadziłem w błąd nikogo.

 

Teraz mały update. W sumie Sambor trochę mnie naprowadziłeś, pisząc o schemacie poodobnym do mojego. Ta pompa co jest na podgrzewaczu wody, działa w zasadzie jak króki obieg?

Ale ja mam instalacje solarną i ta pompa u mnie na podgrzewaczu (bojlerze) była cały czas wyłączona. W tej chwili wlaczylem ja na sterowaniu recznym. Ruszyła cyrkulacja, wypchała wodę z kotła.

Obecnie kocioł stał się w jakiś normalny sposób sterowalny, temperatura na kotle oscyluje ok 80-85stopni. Na zasilaniu mam ok 60stopni, na grzejniki tyle idzie także.Czy to za mało ? Jest ogólnie mały odbiór bo podłogówki nie mogę włączyć ze wzgledu na dość swieże posadzki.

Oczywiście Sambor wolałbym gdyby ten zawór jak i reszta rur była 6/4 bo tak powinno być. Na pewno będę przerabiał instalacje i montował bufor, wówczas część tego porawie.

Od producenta zalecenie montażu tuż przed kotłem pompy. Będę musiał ją zamontować żeby pchała wodę gdy pompa na bojerze nie będzie działała.

 

Na moje oko, to ten kocioł nie nadaje się do instalacji grawitacyjnej. Bez pompy cyrkulacyjnej na krótkim obiegu nie ma wystarczającego przepływu. Taka informacja powinna znajdować się w opisie kotła.

Opublikowano

Witam 

z doświadczeń własnych oraz kolegów (tu podziękowania za informacje od kol.Grzesia.K) którzy użytkują kotły spod moich rąk powiem tylko że zawory czy to 4D czy to 3D należy instalować mądrze .

W skrajnych przypadkach źle zamontowany zawór 4D bez pompy cyrkulacyjnej (lub z pompą adaptacyjną) może spowodować odwrócony ciąg wody albowiem grawitacja nie jest w stanie przeciwstawić się sile ssącej pompy i okazuje się że powrót staje się zasilaniem a zasilanie powrotem . Takie sytuacje spotykane są  często gdy chodzi o "oszczędność" na pompach, oczywiście to jest łatwo zlokalizować i naprawić ale tylko kierując się zdrowym rozsądkiem a nie schematami albowiem w sytuacji gdy odwrócimy bieg wody schematy stają się bezużyteczne , wówczas woda pójdzie drogą o najmniejszej sile oporu.

 

Jeżeli mamy w instalacji zawór 4D bez pompy cyrkulacyjnej obwodu kotłowego to wystarczy chwycić ręką rurę zasilania i powrotu i w ten sposób łatwo stwierdzić czy przepływ jest prawidłowy (powinny być montowane zegary na wyjściu jak i na powrocie) a jeżeli stwierdzimy anormalną pracę układu to ustawić zawór na połowę skali i powinno wówczas wszystko wrócić do normy .

Opublikowano

Zawór u mnie pracuje jak najbardziej prawidłowo . Sprawdzałem to wielokrotnie , pompa też jest odpowiednia , nie było mowy o robieniu po taniości . Teraz założył bym zawór termostatyczny ( dużo prostsza zasada działania) , ale efekt ten sam . Mam tez zawory klapowe na wejściu i wyjściu z kotła nie pozwolą na odwrotny przepływ . problem w tym że z kotła wychodzi zimna woda , oczywiście przesadzam , ale 25 na wyjściu z kotła niższa niż na płaszczu to za dużo . Zawór 4d miałem w poprzedniej instalacji i z innym kotłem , pracował perfekcyjnie , tu mam tylko 3d i z obserwacji ich działania wygląda że też z nimi jest ok .

Opublikowano

    A patrzyłeś co się dzieje jak kocioł chodzi bez pompy na samej grawitacji na bufor i bez podnoszenia temperatury powrotu ? Kiedyś był na forum jeszcze taki przypadek, że w czasie zbyt szybkiego napełniania instalacji w kotle zrobiła się duża poduszka powietrzna, mało to  prawdopodobne ale wykluczyć nie można. Nie wierzę, że tak duży producent z produkcją liczącą pewnie tysiące sztuk zrobił kocioł ze źle zaprojektowanymi przepływami wody w płaszczu. Już dawno by to wyszło  i musieliby to naprawić. Błąd musi być u Ciebie. Musisz całą instalację przemyśleć od początku albo dać komuś ze świeżym spojrzeniem obejrzeć. Sam możesz jeszcze poprawić poziomowanie i wypróbować start pompy na niższych temperaturach, piszę o tym jeszcze raz bo coś rzeczywiście jest na rzeczy i u mnie jak przy odpaleniu zimnej instalacji długo czekam z pierwszym załączeniem pompy. 

 Edit. Napisz jeszcze jak na spowiedzi ;)  jak odczytujesz owe temperatury wody wychodzącej z kotła i na płaszczu, bo kwestia samych pomiarów to materiał na oddzielny temat, może tu masz przekłamania...

Opublikowano

Na grawitacji działa za słabo , ale idzie , bufor mam poniżej kotła . Do pomiarów używam czujek elektronicznych ze sterownika oraz dodatkowo  w tym samym miejscu wskaźników  analogowych ( termometr z termoparą mam ich kilka więc nie są wadliwe . Na płaszczu są wspawane rurki do włożenia termopar od wskaźnika i miarkownika tam były włożone  fabrycznie , dla sprawdzenia że może miejsce im nie odpowiada  , wyjąłem i położyłem na płaszczu ( widać na fotkach , przyciśnięte kluczem ) . Czujniki i analogowe i elektroniczne pokazują bardzo podobnie . I np przy starcie i stygnięciu kotła temperatury na płaszczu i na wyjściu zbiegają się do siebie . Nie udało mi się naładować u góry bufora więcej jak 80 st , oczywiście odbiory pozamykane , tyle też pokazują czujniki na wyjściu . Też sobie zdaję sprawę że Kalvis raczej babola nie strzelił z konstrukcją kotła .Problem jednak jest . Kotła już nie będę przestawiał jest wypoziomowany idealnie , a przestawianie to mega dużo pracy ( przyłącza , komin itp ) wole już dospawać mu dodatkowa rurę tak jak pokazałem na wcześniejszym rysunku . Co do odpalania pompy na niższych temperaturach , spróbuję , , ale wtedy to bez sensu bo pracuje przy wygaszaniu kotła i w pewnym momencie zaczyna pompować z kotła zimniejszą wodę i uśrednia w buforze . Druga sprawa to jeśli bufor naładuje się prawie na max to na dole będzie 70 i więcej stopni a przy takim zasilaniu to mój piec już prawie nie oddaje ciepła musi być bardzo zdławiony  .

Opublikowano

Oba przypadki niewłaściwej pracy kotła Kalvis są spowodowane błędami w montażu, ale nie samego kotła lecz instalacji w kotłowni.

Poprawić błędy, zmienić tok myślenia i będzie OK.

 

Takie jest moje zdanie.

Opublikowano

Tylko nie wiem co może być błędem .Proste podłączenie a problem jest . Jutro spróbuję pomierzyć temperatury w różnych miejscach na płaszczu jeśli okaże się że faktycznie tylna ściana będzie zdecydowanie zimniejsza to będzie oznaczało że główny strumień wody przepływa w tylnej części .A może zbyt intensywny przepływ jest tego przyczyną , i należałoby zdławić pompę ?

Opublikowano

To nie główny bufor to zasobnik cwu , a ten cienki przewód to doprowadzenie zimnej wody do zaworu termostatyczne cwu . Najdziwniejsze jest to że woda jest niedogrzana na wyjściu ,a nie przegrzana .

Cała instalacja działa bardzo dobrze mam tylko z tym problem . Chyba ze chodziło o drugą rurkę jeśli to ta pozioma to jest zasilanie instalacji co w wodę z wodociągu , jest tam zawór i zawór zwrotny , ale to nie ma przecież znaczenia dla pracy całości :)

Opublikowano

Ja jestem w tym samym punkcie co jarekr. Czyli różnica 25 stopni miedzy kotłem a zasilaniem. Można mówić że u każdego instalacja zła, tylko dlaczego takie instalacje działają przy innych kotłach...

Opublikowano

Dzwoniłem do przedstawiciela Kalvisa , powiedział że za mała cyrkulacja . Dziś wieczorem spróbuję na większych wydajnościach pompy . Może faktycznie pompa musi  w kotle bardziej "zabełtać " .

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.