Rachell Opublikowano 14 Listopada 2014 Autor #101 Opublikowano 14 Listopada 2014 Mój kocioł nie ma żadnej wajchy z boku. Jest tylko dźwignia. Kiedy chcę wyjąć szufladę z popielnika wówczas podnoszę tę dźwignię. Może ja nie potrafię obsługiwać tej elektroniki ale myślę, że już to podjęła tyle że ona jest do d..y. I co z tego, że ja ustawiam po swojemu jak ona i tak rządzi się swoimi prawami. Do firmy jeszcze nie dzwoniłam. Jutro oceni kominiarz jak to z tym jest. Gdy będzie bardzo złe i będę nosiła się z zamiarem generalnego remontu komina to zadzwonię i poproszę o wycenę a także umówię się na termin)
MIQ Opublikowano 14 Listopada 2014 #102 Opublikowano 14 Listopada 2014 Czyli masz kocioł górnego spalania. Unikessel M. Palimy w nim cyklicznie. Na oczyszczony ruszt sypiemy węgiel, na to drewno, rozpałka i dopiero palimy. Wymaga to trochę wprawy, ale obsługa kotła jest raz na dobę, w większy mróz dwa razy.
SONY23 Opublikowano 14 Listopada 2014 #103 Opublikowano 14 Listopada 2014 I nie dokladamy opału na tak rozpalony zasyp, tylko czekamy aż się wypali. Pewnie przy takim traktowaniu kotła i z kominem nie trzeba będzie nic robić.
mahony Opublikowano 14 Listopada 2014 #104 Opublikowano 14 Listopada 2014 To może Rachell paluszkiem pokaże który ma kociołek, bo to pozwoli uniknąć wielu nieporozumień http://hydrodom.pl/category/415282/kotly-na-paliwo-stale.html
Gość Opublikowano 14 Listopada 2014 #105 Opublikowano 14 Listopada 2014 Robi się coraz ciekawiej. 6 stron czeskiego serialu,a my nie wiemy jaki kol.Rachell ma kocioł :wacko: :D To musimy wiedzieć na 100%! W takim razie na jakiej podstawie "młody" ;) stwierdził,że to unikessel u ? Ja też wyszedłem z propozycją dołożenia szamotu do palnika,a tymczasem... Jeżeli to jest kocioł z cyklicznym zasypem,nie można rozpalać jak do tej pory bo będą kłęby dymu,strata opału i ogólny sajgon. Nie mniej jednak należy dmuchawę (siła nadmuchu)wyregulować,żeby nie wywalała energii w komin. Podejrzewam,że to jest zwykły sterownik i Rachell będzie miała kłopoty aby to wszystko razem dobrze zgrać. Najprościej byłoby zakupić sterownik z PID(wydatek kilka stówek)ale wtedy ustawia się tylko temp. zadaną,w menu sterownika wybór opału węgiel lub miał(inna siła nadmuchu dla poszczególnych sortymentów),przycisk start i wychodzisz z kotłowni.
mlodzieniec Opublikowano 14 Listopada 2014 #106 Opublikowano 14 Listopada 2014 https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/17966-wymiana-kot%C5%82a-na-100-m-kw/ Post #7. Poczekajmy na kominiarza i jego opinię, bo radizmy, radzimy i nic z tego nie wyniknęło. O sterowniku PID tez wspominałem, wydane kilka stów ale komfort obsługi na niebo wyższym poziomie.
gondoljerzy Opublikowano 14 Listopada 2014 #107 Opublikowano 14 Listopada 2014 Coś się tu kupy nie trzyma. W podlinkowanym temacie niewiasta stwierdziła, że kocioł występuje w wersji 10 i 15kW, a według internetu model z dolnym spalaniem zaczyna się od 15kW. Sterownik pewnie prostacki, bez modulacji obrotów. Kocioł przewymiarowany sporo. Czarno to widzę.
MIQ Opublikowano 14 Listopada 2014 #108 Opublikowano 14 Listopada 2014 Właśnie dlatego sieję te wątpliwości... Jedna dźwignia w górniaku występuje. W dolniaku jest dwie, chyba, że już go jakiś "inżynier" wykastrował z tej klapki...
kupfer Opublikowano 14 Listopada 2014 #109 Opublikowano 14 Listopada 2014 To co włączasz go wtyczką do gniazdka i koniec ? Po co wtyczkę wyciągać? :blink: A o zwykłym wyłączniku co robi klik ty słyszał a.. ;)
Gość Opublikowano 14 Listopada 2014 #110 Opublikowano 14 Listopada 2014 Coś się tu kupy nie trzyma. W podlinkowanym temacie niewiasta stwierdziła, że kocioł występuje w wersji 10 i 15kW, a według internetu model z dolnym spalaniem zaczyna się od 15kW. Sterownik pewnie prostacki, bez modulacji obrotów. Kocioł przewymiarowany sporo. Czarno to widzę. Problem w tym,że dla niektórych użytkowników i o zgrozo producentów rozpalanie na ruszcie i dokładanie opału na żar to przecież dolne spalanie i nie ważne,że to kocioł GS. :lol: Pow. domu też się nie zgadza,na tamtym wątku było 100m2,a wczoraj wieczorem Rachell wspomniała o 130m2.
SONY23 Opublikowano 14 Listopada 2014 #111 Opublikowano 14 Listopada 2014 Słyszał i widział i nawet wyciąg ma. Rozumiem, że Twój ma chociaż wbudowany przy silniku regulator obrotów, bo inaczej to niezły odkurzacz z kotła zrobi. A co do kotła Rachell to w linku, który podał mahony jest ładnie opisane jak powinno się w nim palić i napomknięto, że sterownik ma modulację obrotów więc może wcale nie być aż tak źle.
meping Opublikowano 14 Listopada 2014 #112 Opublikowano 14 Listopada 2014 Właśnie dlatego sieję te wątpliwości... Jedna dźwignia w górniaku występuje. W dolniaku jest dwie, chyba, że już go jakiś "inżynier" wykastrował z tej klapki... Ja tak tylko z kronikarskiego obowiązku stwierdzę, że takie rzeczy robią zazwyczaj nie marketingowcy, a księgowi... przykre, ale prawdziwe. Inżynierowie muszą tylko na odgórne polecenie popsuć produkt. Tak jak w motoryzacji... :(
kupfer Opublikowano 14 Listopada 2014 #113 Opublikowano 14 Listopada 2014 Słyszał i widział i nawet wyciąg ma. Rozumiem, że Twój ma chociaż wbudowany przy silniku regulator obrotów, bo inaczej to niezły odkurzacz z kotła zrobi. A co do kotła Rachell to w linku, który podał mahony jest ładnie opisane jak powinno się w nim palić i napomknięto, że sterownik ma modulację obrotów więc może wcale nie być aż tak źle. Co ty nie powiesz,jest coś takiego? :D .Słyszałem o silnikach synchronicznych do wyciągów,ale nie wiem co to jest :P .Kończę te błaznowanie ekspercie i pozdrawiam.
MIQ Opublikowano 14 Listopada 2014 #114 Opublikowano 14 Listopada 2014 Ja tak tylko z kronikarskiego obowiązku stwierdzę, że takie rzeczy robią zazwyczaj nie marketingowcy, a księgowi... przykre, ale prawdziwe. Inżynierowie muszą tylko na odgórne polecenie popsuć produkt. Tak jak w motoryzacji... :(Nieważne czyje polecenie, wazne kto wykonał wyrok ;) ale tak w ogóle to masz rację. No nic, czekamy, aż właścicielka wskaże, który to dymiący twór kotlarstwa posiada.
Rachell Opublikowano 14 Listopada 2014 Autor #115 Opublikowano 14 Listopada 2014 Ależ się wkurzyłam, wręcz zagotowałam. Oczywiście nie na Was tylko na tego co mi ten kocioł zaproponował. Jeśli się okaże, że to "gorniak" to nie wiem co będzie. Nauczona jestem podkładać raz na kilka godzin bez wygłaszania conajmniej tydzień tymczasem codziennie będę musiała rozpalać jeśli się okaże, że jest tak jak piszecie. Gdy pytałam jak palić w tym kotle powiedziano mi że tak jak w starym a stary był dolmiak. To by znaczyło, że ja źle palilam. Mój unikessel nie ma napisane ani U ani też M tylko po prostu unikessel. Ogrzewam jedną kondygnację, która ma 100 m kw i garaż stąd 130 m kw. Gdy kupowałam kocioł prosiłam o 12 kW. Stary miał 10 kW i wystarczało. Ten znajomy hydraulik u którego w sklepie kupowałam i który wraz z ekipą montował zaproponował mi właśnie ten kocioł. Skoro jednak zorientował się, że dwunastki z tego typu już mię produkują powiedział mi, że pietnastka będzie bardzo dobrą, że nie za duża no i teraz nie jestem już z niczego zadowolona a kasy wydałam tyle, że miałabym kocioł z podajnikiem ;(
Rachell Opublikowano 14 Listopada 2014 Autor #116 Opublikowano 14 Listopada 2014 Grabpa58 - gdybyś był na moim miejscu też byś nie wiedział. "Gościu" dał mi instrukcję z której nie wwiadomo co to za rodzaj kotła. Poza tym gwarancja na wszystko jest oddzielnie a dmuchawa z boku tuż przy tej dźwigni po prawej stronie. Nigdzie w internecie takiego modelu nie widziałam. Myślę teraz sobie, że tę dmuchawę i sterownik on sam zamontował bo cokolwiek się na tym zna.
Gość Opublikowano 14 Listopada 2014 #117 Opublikowano 14 Listopada 2014 Bez zdjęć kotła zewnątrz i wewnątrz się nie obejdzie. Zapytaj producenta,hydraulika jaki jest w rzeczywistości,łaski do cholery nie robią! Zażądaj przekroju tego kotła. Nikt Ci nie pomoże,jeśli nie będziemy tego widzieć.
sambor Opublikowano 14 Listopada 2014 #118 Opublikowano 14 Listopada 2014 Rachel poniżej dwa rys kotłów unikessel - zobacz który masz - dolniaki mają wszystkie ruszt wodny i dwie dźwignie po prawej stronie patrząc na kocioł od frontu Kotły górnego spalania do 15kW mają ruszt żeliwny i nie mają wajch, natomiast powyżej mają jedną wajchę, po prawej i ruszt wodny Dodatkowo powiększony przekrój dolniaka unikessel M z rusztem żeliwnym i wodnym. Porównaj i wybierz co masz u siebie W okolicach Warszawy jest co najmniej 2 producentów tego kotła Pozdr.
Rachell Opublikowano 15 Listopada 2014 Autor #119 Opublikowano 15 Listopada 2014 Wszystko wskazuje na to, że mam unikessel M chociaż te na zdjciu troszkę się różnią od mojego. W moim kotle nie ma w drzwiczkavh tych dodatkowych otworów. Rozmawiając z facetem przed zakupem mówiłam, że chcę z rusztem wodnym. Kiedy pracownicy zamontowali piec zapytałam o ruszt wodny (chciałam wiedzieć czy tam jest woda, czy się ją wymienia itd) odpowiedzieli, że jest wszystko ok i się już nie wymienia ale nikt mi nie powiedział, że to ruszt żeliwny, który na mają głowę może się szybko przepalić. Wcześniej gdy powiedziałam do "szefa" że pierwsze słyszę o rusztach wodnych on wytłumaczył mi jak to działa dlatego zgodziłem się na ruszt wodny. Czy ten kocioł jest lepszy czy gorszy już i tak nie ma znaczenia. Na szczęście zima jest krótką porą roku ale w na tym przykładzie widać jak się traktuje laika w danej dziedzinie. Ja w dziedzinie, w której jestem profesjonalna nigdy nikogo w maliny bym nie wpuściła, zwłaszcza gdy w grę wchodzą pieniądze i wygoda w dalszym życiu. Za godzinę jadę do mechanika samochodowego. Ciekawe w jakie g... tym razem zostanę wepchnięta. Miłego weekendu życzę ;)
Rachell Opublikowano 15 Listopada 2014 Autor #120 Opublikowano 15 Listopada 2014 Tak sobie teraz myślę... przecięż gdy w tym kotle palę jak w "dolniaku" i poza tym iż gdy dokładam do pieca to troszkę dym "buchnie" albo nic się nie zadzieje to wszystko inne jest ok. W domu ciepło jak w uchu, grzejniki momentalnie się nagrzewanja... tylko ten komin naprawic i oczyścić i będzie wszystko ok. Jeśli to okaże się złym paleniem to brakować mi będzie podkładania do pieca. Jesienią mogłam podrzucić do spalenia co nieco z ogrodu a tak przyjdzie mi załadować kocioł do oporu a jest pojemny oj jest i usiąść na kanapie w wolne dni i delektować się pyszna kawa z doskonałą szarlotka wlasnej "roboty" ;)
kupfer Opublikowano 15 Listopada 2014 #121 Opublikowano 15 Listopada 2014 Rachell,można w prosty sposób odróżnić kocioł górnego spalania od dolnego.W kotle GS ogień z komory załadowczej wychodzi górą,w DS zawsze dołem dlatego przeważnie klapka z boku.Dla pewności weż latarkę i dokładnie zajrzyj do kotła.Pozdrawiam.
Rachell Opublikowano 15 Listopada 2014 Autor #122 Opublikowano 15 Listopada 2014 Już wiem wszystko. Chwilę temu zadzwoniłam do Pana, który kocioł montowal. To unikessel dolnego spalania Ale przystosowany także do spalania górnego (ma niezbędne odpowiedniki). Jednym słowem dobrze paliłam ale teraz chyba wolałabym załadować i mieć spokój no dobę ;)
SONY23 Opublikowano 15 Listopada 2014 #123 Opublikowano 15 Listopada 2014 Przeczytaj post nad Twiom i zobacz sama a nie wierz gościowi, który mówi Ci to co chcesz usłyszeć. Bo pomyslę, że jesteś naturalną blondynką :blink: .
Rachell Opublikowano 15 Listopada 2014 Autor #124 Opublikowano 15 Listopada 2014 Naturalnie jestem szatynką, ale od wielu lat farbowaną blondynką. Wczoraj w Castoramie kupiłam latarkę na tę okoliczność i sprawdzę ale teraz muszę rozładować 8 worków zaprawy murarskiej do komina a potem do mechanika z autem no i kominiarza dzisiaj się spodziewam ale on wczoraj jakiegoś focha robił to może i nie przyjdzie. Oj Ci "fachowcy" ;)
Rachell Opublikowano 15 Listopada 2014 Autor #125 Opublikowano 15 Listopada 2014 Zajrzałam z latarką do kotła. U góry dwie półeczki, pod nimi drążek i do dołu nic.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.