lukas87 Opublikowano 3 Listopada 2013 #51 Opublikowano 3 Listopada 2013 Jeszcze by trzeba coś napisać że dotyczy to tylko kotłów górnego spalania bo ktoś przeczyta ulotkę a ma kocioł dolnego spalania i będzie próbował tak rozpalić i pomyśli sobie że to jakaś bujda.
SONY23 Opublikowano 3 Listopada 2013 #52 Opublikowano 3 Listopada 2013 Większość właścicieli dolniaków już z racji posiadania takiego kotła ma jakieś pojęcie o spalaniu, chociaż wszędzie może zdarzyć się czarna owca. Musi być krótko, rzeczowo, na temat, bez oskarżeń i wymachiwania pseudoekologicznymi transparentami... Jeśli ktoś już złapie bakcyla i spodobają mu się efekty sam znajdzie więcej informacji.
automatyk Opublikowano 3 Listopada 2013 #53 Opublikowano 3 Listopada 2013 kolego Sony na pewno chciałbym się zgodzić bo z teorii dolniak powinien być lepszy od górniaka niestety wszyscy co zainstalowali dolniaki już myslą jak je wywalać za drzwi ,bo kopcćą kominy im się zatykają i mają problemy z wieczną smołą w komorze załadowczej i nie mogą patrzeć na te kotły i takie opinie maja dolniaki w praktyce i dlatego uważam że promocja dolniaków powinna być ograniczona a ludziska nauczyć palenia w górniakach ,ale żeby nauczyć to musi być górniach z powietrzem wtórnym i wtedy możemy rozmawiać o promowaniu powiedzmy w miarę czysto paliwa stałego i dlatego popieram Juzefa
SONY23 Opublikowano 3 Listopada 2013 #54 Opublikowano 3 Listopada 2013 "Jestem za a nawet przeciw" jak mawiał jeden z naszych "mężów opatrznościowych", temat rzeka szkoda czasu na dyskusje.W sumie mamy dośc podobne zdanie na ten temat. Moja wypowiedź w tej kwestji wylądowała wczoraj w koszu więc nie chcę mi się od początku wyjaśniać co myślę Kotły powinny dzielić się na złe i dobre. Dolniaka też można tak spieprzyć, ze tylko samodzielne przeróbki świadomego uzytkownika jakoś doprowadzą go do stanu używalności. Generalizowanie, że jedne są be a drugie cacy nie ma sensu. W jednej i drugiej grupie są perełki i gnioty. Dobry dolniak ma tę przewagę nad dobrym górniakiem, że cięzko w nim źle (brudno) palić a w górniaku uda się to każdemu...
arthi Opublikowano 3 Listopada 2013 #55 Opublikowano 3 Listopada 2013 No Juzef, to jest świetne i wyjdzie na mojej laserowej jak za darmo! Mógłbyś udostępnić wersję edytowalną doc, czy coś? Myślałem o podrzucaniu tego do jakiś sklepów w okolicy, jakiś lokalnych zakładów fryzjerskich, obok kościołów itp.. Czy masz możliwość sprawdzenia statystyk ruchu pisałeś wcześniej, interesowałby mnie jeśli rozrzucę trochę ulotek, czy będzie zainteresowanie.
Juzef Opublikowano 3 Listopada 2013 Autor #56 Opublikowano 3 Listopada 2013 Nowa ulotka z paroma poprawkami jest już w dziale propagandy. Większość właścicieli dolniaków już z racji posiadania takiego kotła ma jakieś pojęcie o spalaniu, chociaż wszędzie może zdarzyć się czarna owca. Musi być krótko, rzeczowo, na temat, bez oskarżeń i wymachiwania pseudoekologicznymi transparentami... Jeśli ktoś już złapie bakcyla i spodobają mu się efekty sam znajdzie więcej informacji. Takie też założenia przyjmuję. Dlatego właśnie daruję sobie wspominanie o górnym spalaniu. Przecież większość ludzi takie piece ma, a tych czarnych owiec co ewentualnie się natną na palenie od góry w dolniaku nie powinno być wiele ;) Mógłbyś udostępnić wersję edytowalną doc, czy coś? Z tym może być problem. Zmajstrowałem to w takim edytorku specjalnym, który z edytowalnych formatów obsługuje tylko własny .sla. W tym zakresie jakiego użyłem jest on dość prosty, ale upierdliwy jak się jest przyzwyczajonym do Worda. Jeśli dasz radę zainstalować w/w edytor i go używać, to tutaj masz edytowalny plik .sla. Czy masz możliwość sprawdzenia statystyk ruchu pisałeś wcześniej, interesowałby mnie jeśli rozrzucę trochę ulotek, czy będzie zainteresowanie. Mam możliwość, nawet jest przybliżona lokalizacja (miejscowość) możliwa do sprawdzenia, choć nie wiem czy jej ufać, bo zależnie od dostawcy internetu potrafi wskazać z dokładnością do wsi, albo zupełnie na drugim końcu Polski. Jakby kilkadziesiąt osób weszło dzięki ulotkom, to powinno być zauważalne, bo dziennie jest ok. tysiąc ludzi.
januszj26 Opublikowano 4 Listopada 2013 #57 Opublikowano 4 Listopada 2013 Witam Opis jest ok ale ten obrazek trochę śmieszny.Ludzie potraktują go jako żart. Myślę że brakuje nr.tel. do eksperta który udzieli porad i wskazówek.
arthi Opublikowano 4 Listopada 2013 #59 Opublikowano 4 Listopada 2013 Dzięki Juzef, temat z edytorem ogarnięty, będę się odzywał jak coś rozrzucę :) O co chodzi z tym wynalazkiem? Ten patent polega na zrobieniu z górnika, dolniaka czy coś więcej?
SONY23 Opublikowano 5 Listopada 2013 #60 Opublikowano 5 Listopada 2013 Przecież to zwykły górniak przerobiony na dolniaka, to samo wałkujemy na forum od lat. Tylko że jednym się udało i są zadowoleni a innym nie i zaklinają się, że to niemożliwe. Najstraszniejsze w naszej polskiej rzeczywistości jest to, że pani ekspert od ekologii i zarządzania sprawiała wrażenie że pierwszy raz coś takiego widzi na oczy, podobnie panowie od pomiarów i producent kominów. To świadczy jaki poziom merytoryczny mają nasze niby elity. Podobnie jest na forum, ilu pseudoekspertów promotorów ekologii biło tu pianę na temat jaki to gaz jest cacy. Co tam dużo gadać jeżeli certfikowane laboratoria przyznają 3 najwyższą klasę czystości spalin kotłowi Zębiec uran (górniak bez PW)), to może panowie którzy tam pracują powinni oddać swoje dyplomy i spotkać się z prokuratorem. Fajnie, że ktoś wreszcie krzyknął "król jest nagi", tylko kto to w Polsce usłyszy. Zbyt duże pieniądze można zbić na pseudoekologicznej demagogii.
def Opublikowano 5 Listopada 2013 #61 Opublikowano 5 Listopada 2013 ... dziwi milczenie najaktywniejszych kolegów. @SONY23, pewnie przez skromność przemilczałeś, że jest to przykład przedmuchiwania stosu opału (jak mi się wydaje). Filmikowe zasuwanie blachy nad paleniskiem jest zamknięciem klapki krótkiego obiegu spalin? Aby to, co się mocno tli chciało się palić i skierować "dymy", należy podać (pewnie wentylatorem, bo ten kocioł jest niemały) górą (czyli pod płytą) nad zasypem. Dla nas najważniejsza jest demonstracja badania jakości spalin przy takim sposobie spalania.... A może to kolega Alzheimer daje mi się we znaki ? Nie dam głowy za to co tu napisałem....
SONY23 Opublikowano 5 Listopada 2013 #62 Opublikowano 5 Listopada 2013 Jak zwał tak zwał, mniejsza o szczegóły. Fakt, że paliwa stałe można spalać b. czysto i oszczędnie.Pieniądze z tego zostaną w kraju, nie uzależniamy się od eksportu od niewątpliwych nieprzyjaciół. Kocioł do tego przeznaczony może byc prosty i tani jak barszcz. Nie potrzeba kończyć politechniki żeby w nim palić. Same plusy ale ilu cwaniaków straci dochody za wciskanie bogatym ciemniakom niby to ekologicznych a zatem siłą rzeczy "trochę" droższych rozwiązań. Już cały przemysł się na tym kręci, razem z nim banki, lobba i politycy. Zakrzyczą, obśmieją, zrobią oszołomami i tak postawią na swoim. Jak mawiał Churchil : " Demokracja to rządy głupców".
Andrzej_M_ Opublikowano 5 Listopada 2013 #63 Opublikowano 5 Listopada 2013 Tylko kto będzie chciał wydać 600 zł na modernizacje swego kotła, gdy się dowie, że co godzinę lub dwie będzie musiał dołożyć do kotła szufelkę opału.
przemyslaw2ar Opublikowano 5 Listopada 2013 #64 Opublikowano 5 Listopada 2013 Moim zdaniem nie wynaleziono tutaj nic nadzwyczajnego albowiem jest to kocioł zgazowujący węgiel a takie kotły są w sprzedaży od kilku jak nie kilkudziesięciu lat. "sukces" tego projektu to możliwość przeróbki praktycznie każdego GS-a, i jeżeli koszt faktycznie wynosi 600zł to gra jest warta świeczki
Juzef Opublikowano 5 Listopada 2013 Autor #65 Opublikowano 5 Listopada 2013 jeżeli koszt faktycznie wynosi 600zł to gra jest warta świeczki Jak dla kogo. Czy normalny człowiek byłby taki skłonny zainwestować 600zł w kocioł, który kupił za 1200zł w markecie, a który nie jest zepsuty? Wątpię.
SONY23 Opublikowano 5 Listopada 2013 #66 Opublikowano 5 Listopada 2013 Na forum można znaleźć wszystko, potrzebne są tylko chęci, trochę wiedzy technicznej i motywacji. W większości przypadków 200 złociszy wystarczy i jeszcze na flachę zostanie. Niestety większość ma słomiany zapał i przy byle potknięciu daje spokój i dalej kopci.
Juzef Opublikowano 5 Listopada 2013 Autor #67 Opublikowano 5 Listopada 2013 Na forum można znaleźć wszystko, potrzebne są tylko chęci, trochę wiedzy technicznej i motywacji. Nie tylko, lecz aż. Większość ludzi nie ma wiedzy ani chęci. Mają to, co kupią. To tylko my mamy skrzywiony ogląd sytuacji, bo w tym temacie siedzimy. Ale nie wiemy nic np. o tajnikach produkcji długopisów, spadochronów czy zapalniczek. Używamy to, co kupimy. Być może przeciętny długopis dałoby się ulepszyć na 500 sposobów, ale my chcemy po prostu pisać nim i nie myślimy w ogóle w takich kategoriach. Tak samo dla przeciętnego palacza smród, brud, pot i łzy to integralna część palenia węglem. Pali tak, jak piec mu pozwala.
artur Opublikowano 5 Listopada 2013 #68 Opublikowano 5 Listopada 2013 No nie pali jak mu piec pozwala tylko jak umie czyli w większości przypadków źle a na wiedzę jest odporny i smrodzi jak może.Sam kiedyś poradziłem sąsiadowi który ma GS żeby spróbował chociaż raz rozpalic go do góry żeby nie smorodził na okolicę.Popatrzył na mnie jak na idiotę potem padł tekst że ruszt jest po to żeby się na mnim paliło i skuteczne zadymianie prowadzi do dzisiaj.Ręce opadaja. :wacko: :wacko: :wacko:
Juzef Opublikowano 7 Listopada 2013 Autor #69 Opublikowano 7 Listopada 2013 No nie pali jak mu piec pozwala tylko jak umie czyli w większości przypadków źle a na wiedzę jest odporny i smrodzi jak może. Kocioł powinien być tak skonstruowany, by minimalizować ryzyko nieprawidłowego użytkowania. Jeśli do poprawnej eksploatacji kotła potrzebna jest ponadprzeciętna wiedza tajemna, to coś jest nie tak z kotłem, a nie z tym, kto użytkuje go źle, bo takiej wiedzy nie posiada. Ręce opadają Każdy przyjmuje wiedzę z oporem, a już szczególnie jeśli przeczy ona jego doświadczeniu i przyzwyczajeniom. Tu wjeżdża psychologia. Gdybyś inaczej sformułował kwestię w rozmowie z sąsiadem (mniej o dymie, więcej o pieniądzach), to efekt mógłby być inny. Ale to nie jest proste. Najlepiej, gdy ktoś widzi jakiś problem u siebie: poczucie estetyki ciśnie go za syf, który puszcza z komina, spala 5 ton węgla w parterowym domku albo musi chodzić po domu w kalesonach. Wtedy można mu podać receptę na te problemy i chętniej ją wypróbuje. Ale gdy on jest przekonany, że jest dobrze, to po co miałby coś zmieniać? Grunt to się nie przejmować ;)
Lefter Opublikowano 19 Listopada 2013 #70 Opublikowano 19 Listopada 2013 Zacna inicjatywa z Blogiem - podobną i kwestię poruszął Jan Dziadul na blogu Polityki, warto rzucic okiem (na dyskusje również). Fajnie ze ktos podszedł to tego tak merytorycznie.
Andrzej_M_ Opublikowano 19 Listopada 2013 #71 Opublikowano 19 Listopada 2013 Lefter podam link do artykułu: http://dziadul.blog.polityka.pl/2013/10/03/pozegnanie-z-weglem/ Bardziej publicystyczno-polityczny ten artykuł niż merytoryczny. Dobrze, że o tym problemie często się dyskutuje.
januszj26 Opublikowano 19 Listopada 2013 #72 Opublikowano 19 Listopada 2013 Witam Tak promuje czyste spalanie sąsiad mojego brata.
piastun Opublikowano 19 Listopada 2013 #73 Opublikowano 19 Listopada 2013 to akurat norma. WIdać, że niedawno był wymieniany kocioł pewnie ma moc min 30kW do tego nabity po same wieczko węglem oczywiście górniak rozpalony od dołu i dmuchawa pracująca w trybie ON-OFF.
rpc Opublikowano 20 Listopada 2013 #74 Opublikowano 20 Listopada 2013 U mnie tak jak już noc zapadnie wtedy nie widać :) - u sąsiadów rzecz jasna
Landcaster Opublikowano 21 Listopada 2013 #75 Opublikowano 21 Listopada 2013 Witam Tak promuje czyste spalanie sąsiad mojego brata. proponuje umieścić sąsiada o tutaj https://mapasmogu.crowdmap.com
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.