Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 miesiące temu...
Opublikowano

.... ponieważ jestem absolutnym amatorem to przedstawiony tu materiał mnie przerasta, ale.... gdyby ktoś podał mi wskazówkę o ciężarze frakcji lotnych, które mają zostać poddane recyrkulacji (jeśli te, które nas interesują w ogóle latają trochę wyżej, bądź trochę niżej ) to można pokusić się o jakieś propozycje (niekoniecznie mądre). Pan Grabowski też "oddzielał to co sie poli od tego co sie nie poli" Zakładam jednak, że nie jest to tak proste ....

Opublikowano

Wiem jak bardzo śmieszne były i są moje pytania, ale serio... Z rysunku wynika, że nie wszystkie spaliny podlegają powtórnemu obiegowi. Czy to oznacza, że naukowcy zainteresowani są połowicznym dopaleniem ? Czy recyrkulacja ma charakter pulsacyjny? Dlaczego dopalania nie robi się szeregowo (w kotle), jeszcze przed kominem ? To też byłoby na raty. W końcu, dlaczego jest to tak ważne, a właściwie ważniejsze niż dymiące kominy osiedli domków, zalane smołą komory, zasmolone wymienniki, a nawet upaciana karoseria tych super maszyn ciepła wyprodukowanych przez świadomych wszystkiego inżynierów? Tylko nie mówcie mi, że należy za kolejne tysiące dozbroić instalację. Bo nie trzeba. Trzeba tylko jeszcze raz zastanowić się nad podstawami, bo ja, amator i ignorant wiele z moich "wymysłów" odnajduję poniewczasie w starych podręcznikach lub Waszych postach. Nie twierdzę, że coś wynalazłem, ale usprawniłem i wartości tego usprawnienia nie znam

Nie wiem czego Wam życzyć bo chyba niczego Wam nie brakuje.

Opublikowano (edytowane)

faktycznie śmieszne pytania zadajesz

 

nie wpadłeś na to, że kocioł nie jest balonem o nieograniczonej objętości

zatem ile do niego wejdzie, tyle samo musi wyjść

a może wymyśliłeś jak spalić 3 tony węgla tylko w 0,5 m3 powietrza i w kółko recyrkulowanym?

 

ps: "w" mi się zgubiło :)

Edytowane przez Vlad24
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

... no to powalczymy? Mam (wymyśliłem) konstrukcję kotła w której spaliny muszą przejść powtórnie przez palnik , bez posiłkowania się prądem elektrycznym i mieszania się ze spalinami które dopiero opuszczają palenisko. Co dalej ?...

Opublikowano (edytowane)

...najpierw miał być okręt podwodny.... po Nobla zgłoszę się później...

Zaproszenie do tematu było otwarte . Forum również nie jest zamknięte dla nieuków,....

Edytowane przez def
Opublikowano

wcześniej pytałeś dlaczego nie wszystkie spaliny podlegają recyrkulacji

teraz oświadczasz, że masz (wymyśliłeś) konstrukcję w której recyrkulacja następuje bez wentylatorów

 

wytłumacz, pokaż, narysuj w jaki to niby sposób wszystkie spaliny bez użycia prądu chcesz zawrócić z powrotem do palnika i prowadzić przy tym jakiekolwiek spalanie.

 

szykuj Sambor składkę na okręt :)

Opublikowano (edytowane)

...najpierw miał być okręt podwodny.... po Nobla zgłoszę się później...

Zaproszenie do tematu było otwarte . Forum również nie jest zamknięte dla nieuków,....

A kto mówi o nieukach? Jak powstanie ta łódź podwodna z recyrkulacją to będzie Nobel i kapusta z nim związana ok 8mln koron szwedzkich (3,6mlnzł).

Laureaci mogą być zwolnieni od podatku dochodowego z tego tytułu. -wide Wisława Szymborska.

Temat jest otwarty dla wszystkich.

Pozdr.

Edytowane przez sambor
Opublikowano

... no to powalczymy? Mam (wymyśliłem) konstrukcję kotła w której spaliny muszą przejść powtórnie przez palnik , bez posiłkowania się prądem elektrycznym i mieszania się ze spalinami które dopiero opuszczają palenisko. Co dalej ?...

 

Mam to podobnie opisane w pewnej oryginalnie (nomen omen) szwedzkiej publikacji.

Może to "podobnie" trochę na wyrost, bo przecież nie znam Twojej koncepcji.

W każdym razie zupełnie poważnie robiono próby z mieszaniem spalin- tych "zużytych" i świeżych. Tych "starych" dołączano

ok. 15% objętości. Chodziło oczywiście o powtórne wykorzystanie dwutlenku węgla, który w pewnych warunkach może być

traktowany jako swoiste paliwo...

Wymyśliłem dodatkowe zasilanie takiej mieszanki parą wodną, co także ma uzasadnienie.

Myślę, że znam też dość prosty sposób na oddzielanie CO2 ze spalin. Jak zwykle, brakuje mi czasu (czytaj: także pieniędzy)

na rzetelne eksperymenty. Pozdrawiam- HS

Opublikowano

... Jeśli zadowolą Panów zawrócone spaliny do palnika , powietrze, oraz płomyki do zapłonu.... to ja mogę to mieć. Domyślam się że to za mało aby uzyskać pożądany efekt. Widzę, że na rysunki będziecie musieli dopiero zasłużyć...

Opublikowano

a ja poczekam może coś się przyda :)

 

pozdrawiam RedEd

Opublikowano (edytowane)

... a co z dwutlenkiem tytanu ? Do komina wprowadzić jeszcze światło i po kłopocie z tlenkiem azotu? Takie rzeczy to każdy inżynier potrafi; drogiej technologii nigdy za wiele....

Edytowane przez def
Opublikowano

Def jesteś genialny - tlenek tytanu to źródło dużej kasy - http://pl.wikipedia.org/wiki/Tlenek_tytanu(IV) a tlenek azotu łap o odprowadzaj na potrzeby Służby zdrowia, bo oni mają dla niego zastosowanie - http://pl.wikipedia.org/wiki/Tlenek_azotu, światlo w kominie nie jest potrzebne- płoszy ptactwo i nietoperze które chcą zamieszkać w kominie.

Zyski ze sprzedaży w/w tlenków proponuję przeznaczyć na budowę lub zakup łodzi podwodnej

Pozdr.

Opublikowano

Def a ja bym chętnie podyskutował na temat nawrotu CO2 do komory paleniska ale bez udziału tlenku azotu. Co ty na to?

Założenie jest takie że w nawrocie i separacji gazów nie wykorzystujemy energii elektrycznej,

gabaryty kotła o mocy np 25 kW nie przekraczają 60x90x130cm (s/g/w)

separator nie wymaga udziału innych drogich środków chemicznych

koszt wytworzenia urządzenia/kotła max 3000zł brutto

 

podejmujesz wyzwanie? ;)

Opublikowano (edytowane)

... no przecież w tym samym duchu (prześmiewczym ) napisałem poprzedni post. Swoją drogą to dwutlenek tytanu za pomocą światła ma właśnie "utylizować" tlenek azotu. Zanim napisałem o dwutlenku tytanu to odrobiłem lekcje.

Bardzo mnie ciekawi dlaczego jesteście na mnie tak cięci a koledze inżynierowi nawet marnego słowa nikt nie napisał za recyrkulację popiołu w kwkd ?

@Przemysław , przepraszam ale czekam na opinię @Heso, któremu wysłałem moje bzdury.

Edytowane przez def
Opublikowano

ja myślę, że część spalin mógłbym podać do ponownego przejścia przez palnik ale z za palnika do komory załadowczej powinno to działać bez udziału elektryczności tylko rura i dławik ale na razie nie mam odwagi naruszać konstrukcji może kiedy indziej

 

pozdrawiam RedEd

Opublikowano

... no przecież w tym samym duchu (prześmiewczym ) napisałem poprzedni post. Swoją drogą to dwutlenek tytanu za pomocą światła ma właśnie "utylizować" tlenek azotu. Zanim napisałem o dwutlenku tytanu to odrobiłem lekcje.

Bardzo mnie ciekawi dlaczego jesteście na mnie tak cięci a koledze inżynierowi nawet marnego słowa nikt nie napisał za recyrkulację popiołu w kwkd ?

@Przemysław , przepraszam ale czekam na opinię @Heso, któremu wysłałem moje bzdury.

.... ale dlaczego uważasz że ja się z ciebie śmieję?

Ja mówię całkiem poważnie sam ciągle zastanawiam się jak zminimalizować udział azotu w powietrzu do spalania. Wiem że azot słabo rozpuszcza się w wodzie dlatego też myślałem o przegrzaniu pary wodnej i podawanie jej zamiast powietrza głównego jednak nigdy nie mogłem się za to zabrać.

 

Problemem tu nie jest sama recyrkulacja ale koszty z tym powiązane, dodatkowo nie wyobrażam sobie takiego systemu bez stałego nadzoru analizy spalin, podawania mieszanki spalinowo-powietrznej oraz całego szeregu innych pomiarów.

To tylko niektóre z przykładów dlaczego nikt nie chce podejmować tego tematu

Opublikowano

ja myślę, że część spalin mógłbym podać do ponownego przejścia przez palnik ale z za palnika do komory załadowczej powinno to działać bez udziału elektryczności tylko rura i dławik ale na razie nie mam odwagi naruszać konstrukcji może kiedy indziej

 

pozdrawiam RedEd

 

Problem polega na tym aby ten system nie zaczął działać odwrotnie do zamierzonego. Te spaliny powinny trafić pod ruszt w strefę żaru a nie nad wsad tak aby zawsze działało podciśnienie w komorze załadowczej.

Przy użyciu dmuchawy taki system jest bardzo prosty do zrobienia ale na naturalnym ciągu to już prawdziwa sztuka ale jest to do zrobienia

Opublikowano

Poniżej podaję link do wspomnianej przeze mnie interesującej publikacji.

Niestety- po angielsku, ale od czego niezawodny tłumacz Google...

 

http://www.hotel.ymex.net/~s-20222/gengas/kg_eng.html

 

Polecam szczególnie rys.5 oraz opis do niego.

Rzecz dotyczy wprawdzie urządzenia nazwanego "gengas" (domyślam się, że to skrót od "generator gasifier" czyli

popularnego generatora gazu drzewnego- holzgazu) ale to ciągle nasze okolice.

 

Dwutlenek węgla można rozdzielać (wydzielać) ze spalin, wykorzystując różnicę ciężarów właściwych gazów

- CO2 jest ok. 1,5 razy cięższy od powietrza. HS

Opublikowano

... arogancję wykazują @sambor i @Vld i może jeszcze ktoś... Tekst do Ciebie poprzedziłem Twoim NIC'kiem. Teraz mogę dodać, że albo zaszły jakieś szczególne okoliczności albo.... @HESO tarza się ze śmiechu, bo się nie odzywa...

Odnośnie idei recyrkulacji, to się dziwię, że obchodzi Was częściowa recyrkulacja a nie całkowita. Jak i co ma oddzielać dym z zawartością i bez zawartości interesującego Was tlenku? Ja proponuję całkowitą recyrkulację o ile nie walnąłem jakiegoś byka.

Poczekajmy na HESO bo to oszczędzi mi dużego blamażu (skrytykuje mnie tylko jedna osoba; będzie mały blamaż)...

Jeśli sprawy potoczą się szczęśliwie to ujawnię co i jak....

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.