aro37w

PioBin Kominek też liczyłem u siebie na 20-25% mimo, że producent zachwalał 70%

Jak u Was ze sprawnością ?

PioBin Jeżeli się mylę to popraw. Liczę w następujący sposób: Podgrzanie 3000 L z 30 st. do 80 st. to ok. 150 kW. 45 kg drewna x 4kW x 90%(sprawność deklarowana przez producenta)=162 kW. Mój kocioł przy załadunku 45 kg drewna podgrzewa 3000 L o 25-26 st.C, więc "na oko" jego sprawność to jakieś 43 %.

Mac08 Tylna klapa na łańcuszku zamyka mi się na 4 mm gdy kocioł osiąga 80 st.C. Proponujesz zamknąc ją wcześniej czy zmniejszyć do np. 2 mm ?

Trx9 Cały wsad (45 kg) pali się efektywnie 4 godz. Piąta godzina to już sam żar i spadek temperatury na czopuchu. Masz rację. Gdzieś to ciepło znika. Mac08 Rozpalanie: PP-5mm, PW-15mm. Po 50 min, gdy kocioł osiagnie 80 st.C PP-0 mm, PW-18 mm. Temperaturę wody mierzę trzema termometrami przed rozpalaniem i wyciągam średnią. Tak samo po zakończeniu palenia. CWU biorę z wężownicy zainstalowanej w zbiorniku. W trakcie palenia nie korzystam z CWU ani nie grzeję domu. Na tym forum są sosby, które w DC 15 S spalają 15 kg brzozy i ładują bufor z 30 st do 80 st. uzyskując tym samym sprawność ok. 90%.

Mac08 Próbowałem już chyba wszystkich regulacji. Wybrałem DC50GD dlatego, że różnica cenowa pomiedzy innymi modelami była niewielka i wiedziałem, że wybieram kocioł na 20 lat więc chciałem najlepszy. Rozmawiałem dziś z serwisem Atmos Mora w Poznaniu. Podałem parametry spalania: 230 st. C na czopuchu, 85 st. C na kotle, ciąg komina 24 hPa, laddomat, opał - dąb sezonowany 30 miesięcy. Wskazałem, że sprawność w granicach 43 %. Doradzili dla poprawy sprawności wymianę paliwa na inne !!! :-), że niby dąb nie jest najlepszy, zastosuj pan sosnę lub świerk....

SAMBOR 230 st. C na czopuchu i 85 st. C na kotle. Podłączony laddomat z wkładką 72 st. C

Kupiłem niedawno Atmosa DG 50 GD i bufor 3000 L . Producent deklarował sprawność kotła na poziomie 91%. Palę 30-to miesięcznym sezonowanym dębem. Przy jednokrotnym załadunku 45 kg drewna temperatura wody w buforze, bez ogrzewania domu, wzrasta max. o 26 st. C. Sprawność wychodzi w granicach 43%. Jak ze sprawnością w Waszych kotłach?

Po wypoziomowaniu ceramiki temperatura spadła z 250 do 230 st. C

Czy pomiędzy górną częścią tylnej wkładki a korpusem kotła powinna być szczelina o wymiarach ok 2 cm/10 cm? Czy może ktoś zapomniał ją uszczelnić i część spalin, jak pisze bercus, przedostaje się do komina?

DC50GD jest z wymiennikiem rurowym. 8 rurek bez zawirowywaczy. Wczoraj odkryłem, że wkładki ceramiczne w dolnej komorze musiały przesunąć sie w trakcie transportu i ułożyly się niesymetrycznie, czyli jedna wyżej druga niżej a wkładka tylna nie była wypoziomowana. Przypuszczam, że płomień z palnika w większości szedł jedną stroną. Widać na niej większe ślady sadzy. Wypoziomowałem wkładki więc przypuszczam, że 250 st C na czopuchu spowodowane było płomieniem grzejacym w wiekszości jedną strone kotła. Przypuszczam, że teraz temperatura czopucza powinna obniżyć się o 20-30 st. C. Jak uważacie? W piątek rozpalę to zdam relację. Odnośnie sterownika obrotów dmuchawy, też byłbym zainteresowany w montarzu. Podajcie proszę namiar na sklep.

Witam. Atmos Dc50GD z buforem 3000 L. Temperatura gazów na czopuchu 250 st C, gdy w instrukcji piszą - 183 st C. Ciąg kominowy 24 Pa stabilizowany regulatorem ciągu. PP na początku palenia 5 mm, po nagrzaniu kotła do 85 st C zredukowane do 0 mm. PW cały czas 15 mm. Opał - suchy dąb fi 15 cm. Komora spalania po zakończonym paleniu biała i bez żadnych oznak sadzy. Popiołu jedna garść. Ostatnie palenie: 45 kg dębu, czas palenia 4,5 godz. da bufor 3000 L podgrzany tylko o 26 st. C. Sprawność wychodzi na żenująco niskim poziomie ok. 50%. Jak, Waszym zdaniem, obniżyć temperaturę spalin a tym samym zwiększyć sprawność?