sewkor Opublikowano 21 Września 2011 #1 Opublikowano 21 Września 2011 Witam. Mam pytanie do specjalistów. Czy domek (załączony plik) ogrzeje w zimę kozą ?. Domyślam się, że bez problemu zważywszy na rozkład pomieszczeń i metraż, chcę się jednak upewnić. Pyt. 2. Czy taka koza da radę ? http://allegro.pl/piec-piecyk-koza-zeliwny-kominek-zeus-i-do-120-m2-i1822164648.html (tylko coś się walneli z tą pow. grzewczą na aukcji - 120 m2 z 5,5 KW ;-) Cytuj
sewkor Opublikowano 22 Września 2011 Autor #2 Opublikowano 22 Września 2011 To jak ? Ktoś mi odpowie ? Bardzo proszę, ponieważ robi się chłodno. Kominka nie zainstaluję (koszta) a piec co odpada, ponieważ często z żoną wyjeżdżamy na tydzień lub dwa, a jak będzie sroga zima to mi wszystko pozamarza... pozdrawiam Cytuj
groszek Opublikowano 22 Września 2011 #3 Opublikowano 22 Września 2011 Witam! Jak sobie wyobrażasz ogrzanie zimą łazienki? Przy kozie będzie z pewnością ciepło, ale w kątach oddalonych od kozy pomieszczeń jelenie będą Ci lizały plecy. Bez wymuszonego obiegu ciepłego powietrza nie uzyskasz w mieszkaniu komfortu cieplnego. Ale mogę się mylić. Może wypowiedzą się także ci którzy zainstalowali podobną kozę u siebie. Pozdrawiam. Cytuj
sewkor Opublikowano 22 Września 2011 Autor #4 Opublikowano 22 Września 2011 Dziękuję bardzo za odpowiedź ;-) drzwi od łazienki będą praktycznie cały czas otwarte (ale domyślam się, że może to być za mało). Nie ukrywam że chciałbym unikać dogrzewania "farelką" Bardzo proszę o wypowiedzi i sugestie również innych użytkowników tego forum. pozdrawiam Cytuj
bladyy78 Opublikowano 23 Września 2011 #5 Opublikowano 23 Września 2011 Zapomnij o tej kozie taka koza to tylko żeby dogrzać jedno pomieszczenie w innych będzie zimno. Druga sprawa do tej kozy to drewno będziesz dokładał co godzinę. Cytuj
sewkor Opublikowano 25 Września 2011 Autor #6 Opublikowano 25 Września 2011 Mam zamiar palić dobrym brykietem drzewnym żeby nie dokładać co godzinę. Masz pewność, że w pozostałych pomieszczeniach będzie zimno ? Czytałem już mnóstwo opinii na temat ogrzewania kozą. Niektórzy twierdzą, że domek z takim rozmieszczeniem pomieszczeń bez problemu ogrzeję kozą... sam nie wiem co mam myśleć. Może jakąś większą kozę zainstalować ? pozdrawiam Cytuj
sewkor Opublikowano 25 Września 2011 Autor #7 Opublikowano 25 Września 2011 a może coś takiego ? : http://www.leroymerlin.pl/produkty/piec-kominkowy-samson-6-ewd,1125909172,1257328569.html 11KW i można węglem palić. Cytuj
sewkor Opublikowano 29 Września 2011 Autor #8 Opublikowano 29 Września 2011 To jak, odpowie mi ktoś ? Większa koza z możliwością spalania węgla da radę ? Cytuj
Franek19 Opublikowano 19 Października 2011 #9 Opublikowano 19 Października 2011 Witam! mam propozycję dla Ciebie; 1).może w tym przypadku "zdałaby egzamin tzw. piecokuchnia. 2).rozważ możliwość napełnienia instalacji płynem nie zamarzającym-są specjalne do ogrzewania. Pozdr. Cytuj
BaJanusz Opublikowano 1 Listopada 2011 #10 Opublikowano 1 Listopada 2011 Witam. Mam pytanie do specjalistów. Czy domek (załączony plik) ogrzeje w zimę kozą ?. Domyślam się, że bez problemu zważywszy na rozkład pomieszczeń i metraż, chcę się jednak upewnić. Pyt. 2. Czy taka koza da radę ? http://allegro.pl/piec-piecyk-koza-zeliwny-kominek-zeus-i-do-120-m2-i1822164648.html (tylko coś się walneli z tą pow. grzewczą na aukcji - 120 m2 z 5,5 KW ;-) Poruszyłeś zagadnienie "subiektywnego odbierania komfortu cieplnego". Jest to wykres obrazujący odczuwanie komfortu cieplnego przez człowieka w sytuacji gdy temperatura powietrza w pomieszczeniu i temperatura ścian, mają odpowiednie wartości. W przypadku "kozy" zastosowanie wykresu jest o tyle kłopotliwe, że np osoba w łazience od strony kozy odczuwać będzie (jest jej ciepło), natomiast od strony przeciwnej kozie odczuwać będzie (jest jej zimno). Koza może umożliwić przetrwanie w pomieszczeniach ale trudno mówić o konfortowych warunkach, ŁO! Cytuj
jaskul Opublikowano 4 Listopada 2011 #11 Opublikowano 4 Listopada 2011 Moje zdanie jest takie: Nie ogrzejesz tego taką kozą.... nie chodzi o ilość wyprodukowanego ciepła przez kozę bo ta przy ciągłym paleniu (nie wiemy nic o scianach o zapotrzebowaniu na ciepło) pewnie da radę, ale o dystrybucji tego ciepła z pokoju 8 m poprzez pokój 16 m do łazienki to jest nie wykonalne... Efekt bedzie taki przy ostrym na paleniu bedziesz miał 25 albo wiecej stopni tam gdzie koza i ponizej 15 w łazience.. Cytuj
adamasz Opublikowano 4 Listopada 2011 #12 Opublikowano 4 Listopada 2011 (edytowane) ... Efekt bedzie taki przy ostrym na paleniu bedziesz miał 25 albo wiecej stopni tam gdzie koza i ponizej 15 w łazience... Przy typowej instalce kozy tak, ale jak rozprowadzisz powietrze rurkami podsufitowymi, to da się zrobić, ale na drewno/brykiety, to ten duży pokój pewnie poświęcisz. Jak Cię to interesuje, to polukaj o instalacjach DGP na forum i np. muratordom, e-budownictwo itd...Nieważne koza czy kominek, ważna jest moc i wydajna armatura rozdmuchowa (wentylator z regulacją, zamocowany pod sufitem i rozdmuchy fi 150 po pokojach i łazience-koniecznie). No i napisz jak to będziesz realizował! PozdrA. PS Koza wielce sympatyczna, lepiej jakby tak dawała jakieś 17kW - wszystko zależy, jak solidnie izolowane jest mieszkanie, jakie okna, no i jak mocno grzeją ew. sąsiedzi ??? Jak się już zdecydujesz, to napisz - podrzucę parę fotek na forum! Edytowane 4 Listopada 2011 przez adamasz Cytuj
sewkor Opublikowano 18 Listopada 2011 Autor #13 Opublikowano 18 Listopada 2011 (edytowane) Hej ! Kupiłem kozę Samson 6P i muszę powiedzieć, że zdaje egzamin na 5. Nad domem jest strych (góra jest ciepła) za ścianą (większy pokój) mam sąsiadów, okna szczelne (plastiki). Łazienkę ociepliłem dodatkowo (styropian) ale faktycznie jest w niej nieco chłodniej... mieliście rację (przyjdzie pewnie używać piecyka elektrycznego jak konkretnie przymrozi, tylko ten prąd...) Kuchnia OK. Okazuje się że komin mam z cegły szamotki więc w większym pokoju daje jak piec kaflowy - nie można go dotknąć. Jak w kozie zgaśnie i po jakimś czasie ona ostygnie - to komin cały czas jest gorący. Palę drewnem i brykietem, olałem węgiel (żal mi kozy, no i nie chcę mieć syfu w domu). Pozdrawiam wszystkich. ps. Macie jakieś pomysły na tą nieszczęsną łazienkę ? czy szykować się na wysokie rachunki za prąd ? Edytowane 18 Listopada 2011 przez sewkor Cytuj
adamasz Opublikowano 19 Listopada 2011 #14 Opublikowano 19 Listopada 2011 ...Kuchnia OK. Okazuje się że komin mam z cegły szamotki więc w większym pokoju daje jak piec kaflowy - nie można go dotknąć. Jak w kozie zgaśnie i po jakimś czasie ona ostygnie - to komin cały czas jest gorący ... ps. Macie jakieś pomysły na tą nieszczęsną łazienkę ? czy szykować się na wysokie rachunki za prąd ? Pisałem Ci już o DGP(dystrybucja gorącego powietrza). Powyżej Samsona (pod sufitem) zakładasz wentylatorek odporny na temp (są takie na Alle choćby taki: http://mplusm.com.pl/n_wcp180.html) a na jego wylot zakładasz fi150 karbowaną rurkę Al do inst DGP, i prowadzisz do łazienki ponad drzwiami tam najlepiej ją zakończyć ponad wanną - i tak może dmuchać jakąś godz! Podciągnie Ci temperaturkę do 20stC conajmniej...Przy potwornejmocy 72W prądu zużyje tyle co żarówka w łazience! PozdrA. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.