Skocz do zawartości

Piecuch19

Stały forumowicz
  • Postów

    3365
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    90

Treść opublikowana przez Piecuch19

  1. @Panstan bardzo mi się podoba Twój piec, ale do niego konieczna jest otwarta kubatura domu by to fajnie funkcjonowało. Trzeba go przewidzieć na etapie budowy, ale obecnie to chyba najtańsze źródło ogrzewania - taki nowoczesny kaflak z dużą masą - buforem, a i upiec coś można. Co do spalania sosny to spróbuj spalać ją w grubszej granulacji z twardym drewnem ( 2 x grubsze kawałki sosny niż np. dębu czy olchy) i wtedy powinna się lepiej spalać, bo sosna szybciej i intensywniej gazuje, a grubsza będzie wolniej gazować i mniej smolić ( spróbuj). Ewentualnie przy samej sośnie mniej powietrza pierwotnego, a więcej wtórnego i też się dobrze spali. Sosna ma dużo większą moc od liściastego, więc ustawienia do spalania muszą być inne. Kuzniecow akurat na te zawirowania cen paliw jest OK.
  2. @norek2045 Jest jeszcze metr przestrzenny układany (nie nasypowy) - taki u leśniczego, bo przestrzenny nasypowy to ok 50% wagi metra sześciennego i to bez żadnego cwaniactwa. Na kWh ma wpływ waga drewna, a nie objętość. W przypadku drewna kupowanego to warto sobie policzyć ile z tego wyjdzie kWh? Cenę 1kWh? I jak często trzeba dokładać? - w zależności od rodzaju drewna. W tabelce jest Metr przestrzenny ( taki od leśniczego) = ok 0,65 metra sześciennego i całkiem inna jest waga/kaloryczność/cena 1 kWh i częstotliwość dokładania. Dlatego węgiel jest wygodniejszy, ale zależy po ile? i jakie mamy drewno? ( po ile 1kWh/zł??). Przykładowo : Metr przestrzenny nasypowy buka to ok 325 kg, więc 220zł : 325 kg = 0,67zł/kg : 3,8kWh = 0,17 zł/kWh ( bez uwzględnienia sprawności kotła) Węgiel Wesoła po 1400zl/tona = 1,4zł/kg : 8 kWh = 0,17 zł/kWh ( bez uwzględnienia sprawności kotła). Co się opłaca? Wybór należy do Ciebie. Ja bym wybrał węgiel, bo wygodniejszy i nie trzeba tak często dokładać jak drewno i mniej z nim roboty. Trochę inaczej przedstawia się sytuacja jak będą odpady drewniane np. po 60-80zł/ metr nasypowy zamiast buka po 220zł/metr nasypowy, jeśli waga drewna jest taka sama. 1 metr nasypowy buka po 220zł to 325kg x 3,8 kWh = 1235 kWh a tona Wesołej 1000kg x 8kWh = 8000kWh , więc 8000: 1235 = 6,4 czyli tyle metrów nasypowych buka odpowiada tonie węgla. 6,4 metrów nasypowych buka kosztuje tyle samo co tona węgla po 1400zł/tona
  3. Nie trzeba szukać na świecie. Na tym forum jest kilka osób.
  4. Mój akurat spełnia te warunki. Wprawdzie nie był testowany przy -20' bo od 3 sezonów takiej temperatury nie było, ale -12' przez półtora dnia było i się wyrabiał. Z patentami to ciężki klimat przy tych uchwałach, dotacjach, odchodzeniu od paliw stałych i tworzeniu przez Państwo dystrybucji do sprzedaży gazu i prądu do ogrzewania ( tzw. zielonej energii) - czytaj: zapewnienie stałego zrównoważonego dochodu Państwa.
  5. Da się - jeśli masz możliwość regulacji mocy kotła. W dolniaku moc reguluje się powierzchnią rusztu. Mam 2 grube blachy położone jedna drugiej i przesunięcie blachy by zmniejszyć powierzchnię rusztu jak ma być dużo cieplej w słoneczny dzień zajmuje minutę. To coś podobnie jak byś w Atmosie zmniejszył przekrój otworu przez który wychodzą spaliny, czy zmniejszył objętość palącego się żaru, wraz z zmniejszeniem nadmuchu. Wtedy moc będzie znacznie mniejsza bez pogorszenia się jakości spalania i zużycie opału też będzie znacznie mniejsze.
  6. Nasz kolega ma za duży mocą kocioł i stąd są jego problemy. Kotła nie należy dobierać do temperatury -20' tylko do średniej dobowej danego regionu ( ok 0-5') a wyznacznikiem dobrze dobranej mocy kotła jest "średnioroczne zapotrzebowanie na moc" i na stronie ciepło właściwe jest ona uwzględniona. Kocioł z tak dobraną mocą będzie dobrze modulował mocą +- 2-3 kW z nominalnym spalaniem i będzie najoszczędniejszy przy ciągłym paleniu. Do przepalania będzie za mały, bo do tego potrzebna jest większa moc co wiąże się z większym zużyciem opału. Palenie z buforem to też właśnie taki rodzaj przepalania. Dla mnie spędzenie 2x dziennie po 5 minut w kotłowni jest mniej uciążliwe niż palenie z buforem - gdzie trzeba częściej dokładać przy jego rozgrzewaniu. Przy temperaturze 75' na kotle w każdym pomieszczeniu mam stały komfort cieplny. Każdy wybiera dla siebie wygodniejsze i w zależności od potrzeb rozwiązania, które uważa za słuszne. Najwygodniejsza jest pompa ciepła z PV, ale uważam że koszt nie jest adekwatny do tej wygody i uzależnienie się od jednego źródła bez możliwości wyboru może okazać się bolesne ( podobnie jak z gazem). Dodatkowe źródło ciepła powinno zapewnić jakieś tam bezpieczeństwo energetyczne.
  7. Straty to są w magazynowaniu ciepła w buforze i wynika to zwykle z niedopasowania mocą kotła do zapotrzebowania. Bufor ma zoptymalizować to przewymiarowanie kotła, by nie przegrzewać pomieszczeń, ale jest to półśrodek. Lepszym rozwiązaniem jest dopasowanie kotła do zapotrzebowania energetycznego budynku. O stałym grzaniu coś wiem, bo palę ciągle i bufor do tego nie jest mi potrzebny. Stałe grzanie jest najekonomiczniejsze, bo wyrównuje tylko ubytki ciepła i nie trzeba rozgrzewać cyklicznie komina, kotła i bufora ( używać do tego dużo większej mocy co wiąże się z większym zużyciem paliwa). Jednak zwiększenie przepływu nie spowoduje mniejszego zapotrzebowania na ciepło. Budynek ile ma wziąć kW -tyle weźmie i od zwiększenia przepływu ciepło nie powstanie.
  8. Szybszy przepływ wody w grzejnikach nie spowoduje mniejszego zapotrzebowania na ciepło budynku. Głowice termostatyczne pozwalają utrzymać stałą temperaturę w poszczególnych pomieszczeniach np. sypialnia 19', łazienka 24', salon 22', korytarz xx' - niezależnie od temperatury na kotle, a to pozwala na stały komfort cieplny bez przegrzewania pomieszczeń, oraz spalanie mniejszej ilości opału. Puszczanie wody szybkim przepływem przez wszystkie grzejniki z określoną temperaturą nie zapewni komfortu cieplnego w poszczególnych pomieszczeniach.
  9. Założyć głowice termostatyczne na grzejniki - palić ciągle i będzie dobrze. W grzejniku z głowicą termostatyczną rozkład temperatur jest taki sam jak w buforze i komfort cieplny w pomieszczeniach zapewniony - zużycie opału wtedy też spadnie.
  10. A w przypadku sosny to 6mp. Jeśli ma się swoje drewno to nie ma znaczenia, ale w przypadku kupowanego to warto sobie policzyć ile z tego wyjdzie kWh? Cenę 1kWh? I jak często trzeba dokładać? - w zależności od rodzaju drewna. Metr przestrzenny = ok 0,65 metra sześciennego i całkiem inna jest waga/kaloryczność/cena 1 kWh i częstotliwość dokładania. Dlatego węgiel jest wygodniejszy, ale zależy po ile? i jakie mamy drewno? (1kWh/zł).
  11. Oczywiście że kosztuje, ale właśnie ze względu na te koszty LNG zawsze był ok 30% droższy od gazu tłoczonego rurociągiem ( obecnie ma swoje 5 minut). Te turbiny z przepompowni nie zostawiają takich zanieczyszczeń powietrza jak te statki, ale to nas nie dotyczy, bo to na morzu ( mieszkańcy miast portowych przy wietrze od morza mocno to odczuwają), a te odrzutowce to wysoko w powietrzu, więc nie psują powietrza w miejscowości x.
  12. Nie mam Wooda tylko zwykły 18kW, ale w środku trochę odbiega od oryginału, bo jest przerobiony konkretnie do mojego zapotrzebowania energetycznego budynku, więc moja opinia może być dla Ciebie nie miarodajna. Spalam w nim wszystko ( drewno,kostkę sosnową, zrębki, trociny, mocny węgiel) - dobrze się pali i bezdymnie. Konstrukcyjnie to ten sam kocioł tylko jeden ma przegrodę z blachy, a drugi z betonu ( u mnie z lepszego szamotu i trochę inną, komora zasypowa jest cała w szamocie, wymiennik jest ten sam). Nie mam też bufora, bo uważam że to strata - palę ciągle, bo tak jest dla mnie wygodniej niż palić by naładować bufor, a potem ponownie rozpalać/rozgrzewać komin. Może któryś z kolegów co ma bufor Ci odpowie jak to z tym ładowaniem bufora jest, bo ja go nie mam.
  13. Nie słyszałem żeby w 2 godziny mpm spalił cały wsad, ale jest to możliwe jakby palić z otwartymi drzwiczkami. Widziałem filmik o wypaleniu taczki drewna w 2,5godziny w Atmosie. Przy paleniu drewna w MPM w komorze zasypowej nie ma ognia nawet po otwarciu komory zasypowej ( pali się w palniku, a nie w komorze zasypowej), ale jest dużo dymu i to jest naturalne przy zgazowaniu paliwa. W Atmosie jak widać na filmikach użytkowników po otwarciu drzwiczek jest kupa ognia co wyklucza prawidłowe zgazowanie i jakąś modulację mocy. Mały wymiennik Atmosa i wysokie temperatury spalin jakie podają użytkownicy nie świadczą o dobrej sprawności odbioru ciepła przez kocioł. Wygoda załadunku w Atmosie na pewno jest większa niż w MPM. Brak wizjera płomienia w Atmosie wyklucza prawidłową regulację kotła, która trzeba robić na "wyczucie", a to przekłada się na sprawność i zużycie opału. Piszę tylko co zauważyłem, a co jest istotne z mojego punktu widzenia.
  14. Statki przewożące gaz spalają 20 ton napędu na 100km, a Europa gazociągami sprowadza około 300mld gazu. To aby zapewnić taką ilość gazu LNG - potrzeba około 7000 transportów morskich, a to z kolei x 20 ton/100km = ilość paliwa jaka zużyją gazowce, a ile to substancji trujących dla środowiska to niech "zieloni znawcy" się wypowiedzą i niech zaczną we właściwych miejscach protestować w ratowaniu planety.
  15. Wykorzystanie ciepła koparki bitcoinów do ogrzewania: https://www.onet.pl/styl-zycia/noizz/polak-ogrzewa-dom-koparka-bitcoinow-pomoze-innym-obnizyc-rachunki/hvp2ds5,3796b4dc
  16. Ja takie lubię co wszystko wciągają oprócz kamieni i do tego nie dymią. A dedykowane paliwo, układy pompowe, Plumy i inne gadżety niech sobie inni kupują jak mają ochotę. @Mac08 pellet to nie jest ekonomiczne paliwo. Rębak lepiej sobie kup jak chcesz mieć tanie ogrzewanie. Ogrzewania darmowego nie ma.
  17. Nie bój się i dokładaj, tylko nie pal na całkiem otwartych drzwiczkach ( otwarte drzwiczki tylko do rozpalania), bo wtedy za szybko się pali. Ilość powietrza przepływająca przez piec reguluje szybkość spalania, a regulację powietrza w drzwiczkach masz, więc próbuj. Na pewno szybko to ogarniesz - kosmici w piecach kaflowych nie palą i nie jest to tajna technika.
  18. Do MPM-a pelletu nie trzeba robić, wystarczy że nie są zbyt mokre, a w big-bagu same wyschną, byle z góry nie padało.
  19. Coś ściemnia. Zobacz tu są po 25 zł/m3 https://m.olx.pl/d/oferta/sprzedam-trociny-CID628-IDLH11D.htm
  20. Nie strasz kobiety bo przestanie palić i zmarznie. W piecu kaflowym nie wskazane jest szybkie rozgrzewanie, bo zimne i gorące cegły różnie się rozszerzają i to może spowodować rozszczelnienie ( nie równomierne nagrzewanie). Jeśli pomału się rozgrzewa to może być nawet gorący i nic się nie stanie. Jak będzie gorący to w pomieszczeniu będzie za gorąco. Z czasem wyczuje się ile dołożyć żeby temperatura była OK i nie było za gorąco. Znów oprzeć 4 litery o rozgrzany piec - nie da się jak nie jest dobrze rozgrzany :-))
  21. To tak samo jak ekogroszek jest ekologiczny - na potrzeby reklamy i sprzedaży kotłów. Podobnie reklama i naklejki na wycofywanych kotłach górnego spalania z dmuchawą - 80% sprawności i ekologiczny, zielona energia, przebadany w instytucie w Zabrzu. Dodatki kleju lub lepiszczy też mają jakąś wartość energetyczną, tak samo jak pellet z płyt meblowych. Kilogram suchej sosny i kilogram suchego pelletu z tej sosny ma taką samą ilość kWh. W reklamach producentów kotłów na pellet już tak nie jest, bo ich reklama zmienia prawa fizyki. Ja lubię pellet w stanie surowym - czyli trociny po 30-40zł/big-bag, bo wtedy nie trzeba przepłacać, a mój kocioł sobie z nimi dobrze radzi.
  22. Też wolę węgiel bo dłużej się pali i jest wygodniejszy. 1 kg węgla to ok 8 kWh, a kg drewna to ok 4 kWh, więc czy się opłaca to trzeba policzyć wg wagi i ceny za kg opału.
  23. Właśnie - te nie wielkie wymagania kominowe kuchni kaflowej, a "wybudowali nowy komin", ale nic nie ma o przekroju i wysokości komina. Myślę że za szeroki przekrój komina ( jak nowy to solidny) i przy niskich wymaganiach kominowych kuchni ciężko rozgrzać " nowy komin" , a wiatr jak dmuchnie do środka to ciągu brak. Myślę że jakiś ustnik na kominie by pomógł.
  24. I to jest argument za ignorowaniem tych uchwał antysmogowych.
  25. Może są inne przełożenia w przekładni, bo ten co ja mam to raczej wolnoobrotowy jest, więc chyba mocniejszy. Chciałem go zajechać i wymienić, ale przeżył.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.