Skocz do zawartości

Piecuch19

Stały forumowicz
  • Postów

    3 200
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    75

Treść opublikowana przez Piecuch19

  1. Piecuch19

    Ogniwo DS

    @omama zmniejsz powierzchnię rusztu to będziesz miał mniejszą moc. A najlepiej regulowaną powierzchnie rusztu, bo będziesz mógł idealnie wyregulować moc do swoich potrzeb. Ja mam 18 kW, a po przeróbkach więcej jak 7-8 kW z niego nie wycisnę. No chyba że drzwiczki pootwieram.
  2. Piecuch19

    Ekogroszek torfowy

    Podobnie nie ma porównania do polskiego brunatnego z czeskim brunatnym.
  3. Piecuch19

    Ogniwo DS

    Masz za mocny kocioł/przewymiarowany. 60' na kotle to za mało w dolniaku. Zmniejsz powierzchnię rusztu o połowę to kocioł odrzyje.
  4. Piecuch19

    Ekogroszek torfowy

    Torf strasznie ciągnie wilgoć, więc to bardzo oszukańcze paliwo. Podobnie jak węgiel brunatny.
  5. Te obecne panele pójdą w odstawkę, bo ogniwa perowskitowe są bezkonkurencyjne - drukowane na folii dają więcej możliwości taniego ich montażu (bez dziwnych firm i domokrążców) i dużo wydajniejsze niż obecne na rynku. Możesz sobie okleić/obłożyć chałupę taką folią ( bez stelaży na dachu) łącznie ze ścianami. Trzeba trochę poczekać, fabryka jest we Wrocławiu - nie w Chinach, więc z dostępnością i kosztami transportu nie powinno być problemu.
  6. Do ogrzewania domu o powierzchni 55m2 kocioł 14 kW - wynikał z tego doświadczenia? Mógłbyś to rozwinąć? - dlaczego? Z jaką temperaturą na kotle palisz? Na bufor? ( jaki?) Czy bezpośrednio? Jakie masz zapotrzebowanie na ciepło? ( grzejniki? podłogówka?). @zaciapa bo ten nowy to powietrze ciągnie z tej dużej ilości dziur zamiast z paleniska. Mały otwór przegrody też nie pomaga jak więcej otworów jest w palniku - to ciąg ma łatwiej stamtąd. Trzeba poprawić ssanie z paleniska. Regulować PW tylko w przegrodzie, a to drugie zamknąć. No i pomyśleć o powiększeniu otworu przegrody w przyszłości. Po prostu dostosować go do swoich warunków. Ja na oryginale paliłem tydzień i też z powodu tej małej dziury w przegrodzie po przymknięciu miarkownika nie chciał się podnieść i trzeba było mu pomagać. Po zwiększeniu otworu pali się dobrze.
  7. @durczyk zastanów się czym Ty go wkurzyłeś? że pokazał Ci dym na kominie i nie chce współpracować. Może drewno byle jak wrzucone? Spróbuj staranniej poukładać drewno, daj mu odpowiednio powietrza wtórnego to może nie będzie się na Ciebie obrażał i ostentacyjnie pokazywał sąsiadom że współpraca między wami się nie układa.
  8. Dymogenerator Ok ) można kupić na alledrogo), ale metalowa szafka nie, bo będzie wykraplał się kondensat na blasze. Latem może nie, ale jesienią czy zimą na pewno. Wiaderko z trocinami temperatury zimą w metalowej szafce Ci nie zrobi ( tylko wędzenie na zimno), a i tak musisz tego pilnować żeby się dymiło, a nie zapaliło. Jak z generatorem dymu to z desek calowych skrzynkę zrób np z podłogowych na felc i będzie lepiej - cieplejsza bez kondensatu. Do tego jakaś grzałka z piekarnika z regulatorem temperatury i nie trzeba pilnować. Nastawiasz i przychodzisz po czasie - zrobione. Sąsiad ma beczkę obudowaną deskami i przestrzeń pomiędzy deskami, a beczką zasypana piaskiem to ciepło trzyma i nic się nie wykrapla, ale pali drewnem w kanale i musi pilnować temperatury. Zresztą jak szafkę dobrze ocieplisz to też nie będzie się wykraplać.
  9. Sprzedaż lodu poprawiła by ekonomikę PC.
  10. Żeby tylko palacza nie wciągnęło. Ale szybką wymianę powietrza w domu na pewno zrobi.
  11. @AO49 dla zmniejszenia wysiłku i usprawnienia przygotowania drewna drobnego rozpałkowego polecam młotek zaostrzony na szlifierce jak siekiera. Ostatnio zrobiłem i jestem b zadowolony jak to szybko i sprawnie idzie. Lepiej jak siekierką. Młotkiem bardzo szybko i precyzyjnie idzie - podobnie jak łupanie drewna na dętkę - jak poniżej: Polecam, bo bardzo oszczędza kręgosłup. Nie trzeba się schylać za fruwającymi kawałkami. Łupiarke hydrauliczną odstawiłem, bo strasznie wolna.
  12. Piecuch19

    Kocioł DS MPM

    @Panstan musisz zrobić test szczotki lub zaobserwować komin w wilgotny dzień. Punkt rosy powinien być za kominem. Czyli przy wylocie z komina przerwa ok 5-10 cm i dopiero jakaś para ( wtedy jest OK). Jak komin zimny to dym czy para ściele się po dachu. Nie idzie w górę.
  13. @maffer spróbuj, bo przy wygrzanym domu i instalacji znacznie mniej opału schodzi niż przy cyklicznym rozgrzewaniu/rozpalaniu. Zupełnie inny czas spalania wsadu i częstość dokładania.
  14. Piecuch19

    Kocioł DS MPM

    @AO49 jak wpuszczona szczotka będzie sucha to nic nie trzeba robić. Jak mokra czy wilgotna to coś tam się dzieje i jak już - to najczęściej w miejscu przejścia komina z domu na dach lub nieogrzewany strych ( tzw. zimne mostki). Wtedy docieplenie komina w tych miejscach jest lepsze niż wkład, bo wkład nie jest wieczny i trzeba go co ok 10 lat wymieniać, a to są większe koszty niż docieplenie komina.
  15. @szpenio Ale jak jesteś w domu to w kotłowni nie siedzisz i też się samo pali. Miarkownik pilnuje.
  16. U mnie też nie ma nikogo i samo się pali.
  17. @mafferTo pal ciągle, bez wygaszania. Mniej spalisz niż jak tak cyklicznie rozpalasz.
  18. Dobrze się zgazowuje jak dobrze podejdzie się do tematu. Nie jak te papierowe węgle, które się palą ale nie zgazowywują. @piastun jak Ci zostało żaru to na ten żar kilka kawałków drewna żeby się dobrze dopalił i na to znów węgiel i tak w kółko. Warstwowo lepiej się zgazuje. Sam żar potrzebuje napędu - trochę drewna potem znów węgiel. Razem pali się lepiej i trzeba tak warstwowo pakować wsad do kotła.
  19. @szakallo zapomniałeś dodać że Ci " pożyteczni idioci" za swą działalność są finansowani przez różne fundacje lub mają własne fundację np. Greta i jest to ich sposób na życie ( zobacz kto finansuje te działania). Jak by kasę można było trzepać z propagowania węgla to zmienili by ideologię i zarabiali na tym. Jeśli firma zapłaci odpowiednią kasę na fundację ekologiczną to inwestycja nie będzie oproteotestowana przez ekologów. Jak to nie nazwać ekoterrorem? Do puki świadomość większości społeczeństwa jest taka że ciepło bierze się z kaloryfera to tezy że zielona energia jest tańsza trafia na podatny grunt.
  20. @Gruner pisałeś że wiadrem drewna ( nie węgla) ogarniasz domek w mrozy. Stąd moja sugestia do PC, bo przy tak małym zapotrzebowaniu na ciepło przy ostrym grzaniu bufora 600l tym wiadrem drewna będzie dużo strat.
  21. Przy mocnej warstwie żaru para wodna z wilgotnego drewna zostaje rozbita dając dodatkowy tlen i wodór do spalania. Przy normalnym spalaniu para wodna szkodzi w procesie spalania. Cyt. Wiemy już, że wydobycie części gazowej z węgla/drewna to żadna sztuka – wystarczy paliwo podgrzać. Ale jak z części stałej paliwa zrobić gaz? Potrzebne będą dwie reakcje chemiczne, które zachodzą w warstwie gorącego koksu. http://czysteogrzewanie.pl/wp-content/uploads/2019/08/zgazowanie-reakcje-1024x717.png spalanie – wiadomo – tlen reaguje z gorącym koksem (węgiel-pierwiastek) i powstaje dwutlenek węgla oraz ciepło. Dwutlenek węgla to gaz niepalny, ostateczny produkt spalania. redukcja – to reakcja odwrotna do spalania – kiedy dwutlenek węgla spotyka się z gorącym koksem, też zachodzi reakcja, ale inna: dwutlenek węgla zamienia się w tlenek węgla. Ta reakcja żywi się energią cieplną z otoczenia i przerabia ją na energię chemiczną: powstały tlenek węgla jest gazem znakomicie palnym. I tak oto otrzymujemy paliwo gazowe z paliwa stałego. Gorący koks ma bardzo ciekawe właściwości: bardzo chętnie łączy się z tlenem. Jeśli wolnego tlenu akurat brak – przemocą zabiera tlen z innych związków chemicznych, które się akurat napatoczą. Np. z dwutlenku węgla – z takiego spotkania powstaje tlenek węgla. Natomiast gdyby przez gorący koks przepuścić parę wodną, zostanie ona rozbita na tlen i wodór, z czego ostatecznie dostaniemy mix wodoru i tlenku węgla: gaz wodny, "gaz syntezowy". Bez mocnej warstwy żaru z wilgotnym drewnem trzeba dać sobie spokój, bo będzie przeszkadzało w normalnym paleniu. Ale jak ktoś może uzyskać konkretną warstwę żaru o wysokiej temperaturze to warto samemu sprawdzić niż teoretyzować, bo gaz wodny da dodatkową porcję energii przy spalaniu. Wysokotemperaturowa elektroliza pary wodnej ( rozbicia na tlen i wodór) odbywa się zazwyczaj w temperaturze 750-950°C, więc warstwa żaru musi być konkretna. https://pl.wikipedia.org/wiki/Gaz_syntezowy CH4 + H2O ⇌ CO + 3H2 CO + H2 ⇌ C + H2O CO + H2O ⇌ CO2 + H2 2CO ⇌ CO2 + C https://pl.wikipedia.org/wiki/Konwersja_tlenku_węgla_z_parą_wodną Przy zwykłym paleniu - się nie da ze względu na niską temperaturę warstwy żaru, a przy prawidłowym zgazowywaniu na mocnej warstwie żaru - da się. To jest ze spalania z dodatkiem mokrego drewna sosny ( nie wilgotnego). Takiego drewna co się rozpłyneło po kotłowni w czasie jej zalania po mocnych roztopach. Ale rozpalanie suchym drewnem, a dopiero po uzyskaniu właściwej warstwy żaru mokre drewno i nie za dużo.
  22. Jak masz takie małe zapotrzebowanie to może pompa ciepła była by lepsza.
  23. Mokre drewno do zwykłego palenia - nie, ale do zgazowania na warstwie żaru - tak. Do zgazowania dodaje się pary wodnej żeby uzyskać czyściejszy gaz. Przy zgazowywaniu węgla w pokładach tłoczy się parę wodną do zładu. Tu możecie poczytać o zgazowywaniu i dlaczego nie można podawać powietrza przez górne drzwiczki? https://czysteogrzewanie.pl/rozwoj/zgazowanie-wegla-i-drewna/
  24. @piastun zmniejsz przysłonę pod klapką miarkownika. No i rozpalanie na stałej szczelinie bez mocnego wychylenia klapki miarkownika. Możesz też zmniejszyć nieco powierzchnię rusztu.
  25. @piastun Zmniejsz PP, bo jesteś przyzwyczajony z nastawami do drobniejszego węgla, gdzie wcześniej trzeba było mocniej dmuchać żeby się palił.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.