-
Postów
3 200 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
75
Treść opublikowana przez Piecuch19
-
Dlatego gazy powinny się spalać w palniku, a nie w wymienniku. Zmniejszyć PP i pojemność palnika wystarczy. Zakrywanie powierzchni wymiennika dodatkowym szamotem zmniejsza sprawność odbioru ciepła.
- 3 957 odpowiedzi
-
- 3
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 4 więcej)
-
Chodzi o to że ta zimna woda wchodzi do kotła w małej ilości, a ogranicza ją temperatura wyłączenia pompy przy 70' i dopiero większy ruch wody w kotle będzie przy 75' jak się zagrzeje w kotle. Taka cykliczna wymiana wody w kotle, a nie stały przepływ dużej ilości zimnej wody wyeliminuje zjawisko wykraplania się wilgoci na wymienniku ( kondensacji), a wilgotny wymiennik wyłapuje wszystkie pyły. Nie jest to samo co grawitacja, ale bardzo zbliżone do grawitacji - jeśli nie ma się warunków do do grawitacyjnego przepływu. Kocioł wtedy pracuje na wyższych temperaturach co wpływa też na jakość spalania. Jednak w pierwszej kolejności należy zadbać o czystość spalania jak wskazał @PredatorC bo to podstawa.
- 3 957 odpowiedzi
-
- 1
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 4 więcej)
-
Dokładnie, ale możesz temu zapobiec ustawiając na najprostszym sterowniku załączenie pompy np 75' a wyłączenie pompy np. 70' Zapobiegnie to zalewaniu kotła zimną wodą przy rozpalaniu - rozgrzewanie będzie zbliżone do grawitacji, ale będzie trwało dłużej niż zwykle. Np. taki tani sterownik: https://allegro.pl/oferta/termostat-elektroniczny-regulator-temperatury-sterownik-cyfrowy-1500w-230v-14373139119 Czujnik temperatury przylgowo na rurę wyjścia wody z kotła i zawinąć jakąś taśmą aluminiową, a kable podłączyć do pompy i zasilania. Koszt nie wielki, a efekt podobny jak byś miał ochronę powrotu i wtedy tego nagaru nie będzie.
- 3 957 odpowiedzi
-
- 1
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 4 więcej)
-
A zaznaczyłeś przy zakupie odpowiedni punkt KDW?
-
Spalanie odpadów - nowy pomysł Reaktor RMO
Piecuch19 odpowiedział(a) na szakallo temat w Ogrzewanie niekonwencjonalne
Przecież to popsuje cały misterny plan zarobku unii i państwa na ekologii, a jak nie ma wpływów do budżetu to nie ma przyzwolenia na takie innowacje. -
Jak oskrobiesz wymiennik z nagaru to będzie lepszy odbiór ciepła.
- 3 957 odpowiedzi
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 4 więcej)
-
Pralko-Suszarka z pompą ciepła
Piecuch19 odpowiedział(a) na o6483256 temat w Rozmowy na dowolny temat
Zimą wilgotność na zewnątrz potrafi spaść do 20% przy mrozach, a latem oscyluje ok 50% ( przy deszczach wyżej). Dlatego przykryte od góry drewno lepiej schnie zimą na zewnątrz niż np. w wilgotnej piwnicy pomimo tego że jest tam cieplej. Zamknięte okno na pewno pomoże. Pranie też zimą dobrze schnie na zewnątrz. -
Jak widać na dnie komory zasypowej żar to jest odpowiedni moment na dołożenie opału. Niektórzy potrafią spalić taczkę drewna np. w Atmosie w 40 minut ( jak sami pokazywali na filmikach) co z zgazowaniem nie ma nic wspólnego. A Ty jak już zauważyłeś tą różnicę w spalaniu wsadu to będziesz spalał w sezonie o wiele mniej niż wcześniej.
-
W pierwszym sposobie rozpalania pali się jak na ognisku i w komorze zasypowej (mniej w palniku - brak warstwy żaru przed palnikiem i brak zgazowania paliwa). Wtedy szybciej i nieefektywnie się pali ( mała sprawność spalania - wysoka temperatura spalin - ciepło nie zostaje w kotle). W drugim sposobie rozpalania warstwa żaru z węgla powstaje szybko i węgiel od strony drzwiczek blokuje/zmniejsza za duży przepływ powietrza przez ruszt - wtedy palnik się wyrabia, temperatura spalin jest mniejsza, wolniejszy przepływ spalin przez wymiennik/lepszy odbiór ciepła. Nie pali się w komorze zasypowej tylko w palniku - opał się zgazowuje na warstwie żaru i jest w pełni wykorzystany co znacznie wydłuża czas spalania tego samego wsadu i przede wszystkim czysto się spala. Zresztą drewno znacznie lepiej się spala na trwałej warstwie żaru niż samo, bo najpierw ładnie odgazowywuje zanim zamieni się w węgiel drzewny, a potem w żar ( brak ognia w komorze zasypowej - tam ma być ciemno, a ogień/płomień tylko w palniku). Tą istotną różnicę widać w sezonowym zużyciu paliwa dobrze ustawionego i dobrze prowadzonego DS-a - w porównaniu do retorty na ekogroszek czy kotłów na pellet przy podobnym zapotrzebowaniu budynku na ciepło. Zgazować i spalić, a nie tylko spalić - różnica jest wielka.
-
Jeżeli energia jest jednym z przychodów państwa to nigdy nie będzie tania.
-
Czy nad ziemią, czy pod ziemią wysokość słupa wody + opory wymiennika będą takie same i wydajność/moc pompy w zależności od tego kto jak nisko wodę ma będą znaczące dla ogólnego rachunku COP. W studni źródła wydajność można poprawić, ale przy studni zrzutowej już gorzej będzie z poprawą chłonności. Naczynia połączone w teorii i laboratorium są Ok, ale nie bierze się tam przepuszczalności różnej gęstości warstw i ich chłonności w okresie x lat przy stałym i nie małym zrzucie wody.
-
Do dolniaka kostka będzie za gruba, bo się słabo osypuje. Najlepiej orzech II..
-
Mam wrażenie że te promocje to mieszanki z węglem importowanym, który się nie sprzedał czy energetycznym lub twórczość mieszania w KDW. Wesoła z promocji pali się o wiele gorzej niż ta przywożona bezpośrednio z kopalni w ubiegłym roku. Obecna bardziej żarzy się i topi niż pali, ale z dodatkiem drewna pójdzie. Może wesołą jest tylko z nazwy, a może zależy od uczciwości poszczególnego KDW.
-
@PioBin Trochę podszkol się chociaż z teorii żebyś mógł w ogóle zabrać głos w=/s jak w Stelmarku poprawić sprawność spalania - halo Tu lZiemia !!!? Pomagam potrzebującym i tego się trzymam - różnica zdań - w temacie, ale bez indywidualnych animozji ( przepraszam ale nie mogłem się powstrzymać wobec @PioBin który nie ma głębszej wiedzy o spalaniu paliw stałych, a się wcina/przeszkadza - Może się wypowie na temat Jak chce poprawić sprawność spalania? I jak chcesz poprawić sprawność odbioru w kotle Stelmark Eko Wód - czekam na sugestie @PioBin - takie - bez przeszkadzania - wyłacznie merytoryczne bez obrażanie kogokolwiek - poprostu merytoryczna dyskusja - to lubię najbardziej.
-
Tu w tym temacie masz osoby które przerobiły na moją "modłę" i ich odczucia po przerobieniu https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/28788-mpm-ds-5-klasa-–-przeróbki-–-modyfikacje-do-palenia-ciągłego-bez-bufora/#comments ( Możesz zobaczyć opinie np. @buli912 i jego filmiki - możesz obejżeć - więcej jak 5 sekund - te Twoje 5 sekund nie widać nic z płomienia-- u mnie widok płomienia jest minimum 30 sekund - by było realnie, a nie przypadkowy wycinek i żeby był widoczny - do rozpoznania). Pokaż płomień i palenisko, a nie termometr - to może pomogę, bo pomimo Twojej buty zawsze jestem zainteresowany procesem palenia i interpretacją tego procesu przez różne osoby ( że np. zalecane jest 10% nadmiaru tlenu w czopuchu - choć w czopuchu już nic się nie pali, bo spaliło się w palniku - pisałem Ci w temacie o sondach). Śledzę też Twoje poczynania w zakresie tworzenia form - bardzo ładne - podoba mi się i zastanawiam się kiedy zaczniesz myśleć racjonalnie? Widzę pomału zbliżasz się do kwintesencji tematu rozdzielając PW i PP z jednego źródła, ale nadal masz problem z osiągnięciem właściwej temperatury płomienia dopiero po wypaleniu połowy zasypu i mocnym dmuchaniem - myślę że jesteś na dobrej drodze, ale skup się jak kiedyś Ci pisałem na proporcjach - wtedy nie będziesz musiał tak rzeźbić - więcej nie podpowiem żeby wyglądało że sam coś niebywałego odkryłeś. Będę obserwował Twoje poczynania bo mi się podoba co robisz. A @PioBin - nie przeszkadzaj/ nie zaśmiecaj wątku w którym o procesach spalania paliw stałych nawet nie śniłeś, a co dopiero na podstawie Swoich doświadczeń z przewymiarowanym kotłem mógłbyś napisać. Podaj liczby: zapotrzebowanie średnioroczne mocy w kW kotła ( nie mocy na -20'C), zapotrzebowanie sezonowe kWh budynku i jaką ma moc Twój kocioł - wtedy Ci wyjaśnię co ? i jak?. Na razie za mało danych ( jak odpisujesz świeżakom na tym forum - doradzając - najpierw sobie doradź i nie przeszkadzaj). Jak nie możesz się powstrzymać to wsadź palec w 4 litery i pocierp trochę . Przepraszam wszystkich użytkownków tego kotła jak i tego forum , ale nie mogłem się powstrzymać na taką ingorancję 0co do prawidłowego procesu spalania i jego krytykę/ swoje zdanie jak i do zaczepek osób które tyko starają się ,- z marnym skutkiem odwieść od spalania paliw stałych z ideologią czystej Europy, która ma ok 7 % globalnej produkcji Co2
-
@PredatorC Niebieski płomień nie jest najcieplejszy, ale fioletowy jest Ok, bo świadczy o tym że tlenki się spalają, a do tego potrzebna jest odpowiednia temperatura i zawartość tlenu, która pozwoli się spalać tlenkom, a nie wychłodzi płomienia - to są te warunki dla których tlenki się spalają dając dodatkowe ciepło/ KWh , a przy niższych temperaturach tego nie ma. Niektórzy spalający opał w niższych temperaturach nazywają z niewiedzy i sarkastycznie spalaniem tlenków jako " ciepło ukryte" , a ja jestem za tym żeby to " ciepło ukryte" odkryć na nowo i uwypuklić/odkryć. Ich automaty np. na ekogroszek czy pellet w których nie ma takich warunków do spalania tlenków ale mają wyświetlacz podłączony do netu i mogą sprawdzić wagowe spalanie, które bardzo odbiega wartościami zużytego opału od spalania u osób które się zatroszczą w swoich indywidualnych warunkach z dopasowaniem paleniska do indywidualnych potrzeb energetycznych budynku i będą spalały znacznie mniej. Kolega @PioBin nie zadbał o to żeby dopasować swój kocioł do zapotrzebowania energetycznego budynku i kombinuje z pogodówkami, zmniejszoną temperaturą/przymieszaną na grzejniki czy cześciwo na podłogę/ kombinacją zaworów, a te kombinacje z zaworami n- drogowymi wynikają z nieidpowiedniego kupienia kotła z za dużą mocą do swojego budynku - i taka osoba powinna się wstydzić że neguje/dyskredytuje posty osób które chcą pomóc osobom których nie stać na opał ( a tym bardziej na propozycje bardzo rozbudowanej/kosztownej instalacji grzewczej), a proste modyfikacje kotła bez fachowców powinny pomóc w spalaniu dużo mniejszej ilości opału sezonowo ( bez ciepomierzy i sprawdzania laboratoryjnie szczątkowych ilości tlenu w spalinach/czopuchu). Każdy może zrobić to sam - bez fachowców/producentów/hurtoników/sprzedawców - moją ideą jest naj jak prostsza konstrukcja w której można osiągnąć gorący/biały plomień dla ogrzania całej chałupy - wbrew wszystkim instalatorom i sprzedawcom którzy nam próbują wcisnąć kupę gadżetow które potem będą serwisować/naprawiać i doić. Natomiast ludzie na tym forum którzy mają przewymiarowanie kotły nie powinny doradzać innym bo nieświadomie wpadną w taka samą pułapkę jak oni. Doświadczenie osoby która ma mocno przewymiarowanym mocą kocioł jest nie miarodajna dla osób które to czytają i są w rozterce - co zrobić? - co w danej sytuacji jest właściwe? @PredatorC podoba mi się, bo wbrew panującym standardom stara się polepszyć sprawność swojego kotła, bo konstruktorzy/producenci nie byli na na tej lekcji - spalania paliw stałych Nie trzeba malych palników, szybkich przepływów spalin, mocnych dnuchaw żeby osiągnąć biały/gorący płomień W prosty sposób bez powyższych gadżetów dmuchaw też można uzyskać gorący płomień: To świadczy że wszystkie opowieści ponaddźwiękowej wydajności dmuchawy/dmuchania/ rozpędzania płomienia czy paleniska są nie na miejscu, bo biały płomień można zrobić z biegu - bez spalenia połowy wsadu. Normalne jest że jeśli się coś ogrzewa przez pół wsadu kotła i czas do spalenia połowy wsadu to wreszcie temperatura musi wzrosnąć, ale chodzi o to żeby biały płomień uzyskać od razu na ile to możliwe bez spalenia połowy wsadu, więc kolega @maracz musi się pogimnastykować jeszcze z swoim unochodem żeby w krótszym czasie osiagnć te temperatury. - aczkolwiek chwała mu za to że do tego dąży. Reasumując - nie wierzcie głópolom takim jak ja - trzymajcie sią wytycznych producenta i palcie tak żeby efektywnie ogrzać chałupę - z wygodą dla siebie. Forum jest do wyrażania jedynie opinii, a ja akurat mam taką.
-
No właśnie dałeś pokaz swoich intencji. Ale zawsze możesz przeczytać jeszcze raz to co napisałem, a potem kolejny itd... Możesz też poogladać
-
Jeśli moja metoda " na oko" po barwie i jasności płomienia pozwala mi zaoszczędzić trochę opału na sezon i nie tylko mi - tzn. że jest skuteczna - bez znaczenia dla mnie jest że mam 1 czy 3% tlenu resztkowego w kominie. Jeśli o wiele lepiej i wygodniej mi się pali niż w oryginale. Kowal prowadzi palenisko " na oko" i hartuje też " na oko" po barwie Spawacz reguluje palnik " na oko" i żaden z nich nie bada ile ma procent tlenu resztkowego, a pomimo tego robią swoją robotę b dobrze " na oko". Ty daj nadmiar tlenu 10% na sondę w czopuchu jak zaleca producent i nie interesuj się tematem niezrozumiałym dla Ciebie ( po prostu nie przeszkadzaj dla samego przeszkadzania).
-
Orzech II najlepszy. Groszek może za bardzo podbijać moc - ma zaduże rozwinięcie powierzchni do tego kotła.
- 3 957 odpowiedzi
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 4 więcej)
-
Widzę że nadal nie rozumiesz.
-
@PioBin Już Ci pisałem że przyczyną takiego stanu jest budowa palnika i nie odpowiednie miejsce podawania PW. Nie będzie się mieszać tylko uleci bokiem w komin pokazując w czopuchu na sondzie 5% nadmiaru jeśli jest nie w tym co potrzeba miejscu podane. Zresztą pisałem o tym już 3 lata temu, ale wtedy próbowałeś dyskredytować moje posty. Jakoś nie mam nadmuchu/wyciągu, a płomień mam biały/gorący, więc naturalny ciąg nie jest przeszkodą w jego uzyskaniu. Zresztą kilka osób z forum zrobiło jak pisałem i nie jest to dla nich takie trudne żeby osiągnąć biały płomień ( są filmiki na forum). Te "pewne zasady" producentów wynikają z jednej strony z nie wiedzy choć ogień pali się od kilku tysięcy lat tak samo, a z drugiej strony nawet jak jakaś część wie, to temperatura 1400 - 1500' wymaga użycia innych materiałów co podraża koszty produkcji, gwarancji. A z 3 strony wprowadzanie zbyt dużej ilości tlenu/powietrza do spalania służy rozrzedzaniu spalin żeby się zmieścić w parametrach badań na klasę - jest to po prostu wygodne. Zreszta oni chcą jak najwięcej sprzedać, a nie zrobić dobrze klientowi.
-
Problem jest w budowie palnika i miejscu podania PW - dlatego kopci. Przy np. nadmiarze tlenu ok 10 % ( jak zalecają producenci - głównie dla rozrzedzenia spalin) wprowadzamy ok 2x wiecej powietrza z azotem ( powietrze ma 21% tlenu) więc nie tylko nadmiar tlenu, ale także nadmiar azotu wychładza płomień i nie pozwala mu osiągnąć wyższej temperatury. Znów 10% nadmiaru tlenu w czopuchu/kominie jest nie potrzebny. Potrzebny jest do spalania, a nie w kominie. PW musi być podane w odpowiednim miejscu - w miejscu zapłonu gazów i w odpowiedniej ilości , a nie dmuchać na już powstały płomień - w tym jest problem. Jak będzie podane jak wyżej to płomień będzie biały o temperaturze ok 1400 - 1500' i sadzy nie będzie, bo w tej temperaturze sadzy nie ma.
-
Ogień od kilku tysięcy lat pali się tak samo. Niezależnie co się nim ogrzewa.
- 3 957 odpowiedzi
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 4 więcej)
-
@AO49 Widziałem fajne. Jedynie na co bym Ci zwrócił uwagę to szkoda że nie zrobiłeś w górnej cześci bramki skosów tak jak z boku. Skosy są ważne, bo żar nie wpada do palnika i przy większej zwężce gardzieli bramki jest większe podciśnienie - szczególnie na małych mocach - płomień jest bardziej skondensowany/zwarty. Wtedy lepiej też zasysa PW, ale jak Ci płomień nie wychodzi poza szamotkę to jest OK. Trochę mało dziur nawierciłeś w podłodze palnika do zasilenia PW w bramce w stosunku do zrobionych dziur w samej bramce - PW może nie prawidłowo reagować na szybkie zmiany przepływu spalin przez bramkę. Co do regulacji płomienia to sugeruj się barwą płomienia i temperaturą spalin. Im płomień jaśniejszy tym gorętszy - na jaśniejszym kocioł szybciej się nagrzewa - nawet jak jest mały, ale biały. No i najlepiej jak się dopali w całości w palniku. Płomień najlepiej ustawiać na ustabilizowanej temperaturze kotła, bo to jego 95% czasu w którym będzie pracował ( rozpalanie to szczegół w porównaniu do całości czasu pracy/ogrzewania). Wstaw jakiś filmik płomienia to będzie łatwiej coś powiedzieć. U siebie, ale mam zawirowywacz z szamotu zauważylem że jak wirujący płomień ślizga się po okrągłej ściance to ilość PW jest ok i szamot ładnie szybko się rozgrzewa i szybko widać zmianę barwy powierzchni szamotu. Natomiast jeśli jest dystans/przerwa pomiędzy wirującym płomieniem, a ścianką zawirowywacza to PW jest za dużo i szamot się nie nagrzewa/nie zmienia barwy- za zimno pomimo że płomień dobrze natleniony. Fajnie że zrobiłeś 2 puszki zawirowacza osobno, bo czasem zdarza się przy kiepskim ułożeniu opału że z jednej strony płomień jest większy i zabiera/podsysa powietrze drugiej stronie - u Ciebie jest to rozdzielone i dobrze. Ja jakoś nie mam zaufania do metalu w tym miejscu, bo kiedyś przy przeróbce kotła Ogniwo na dolniaka jako przegrodę pionową miałem z blachy grubości 10mm i się utleniała ( 2 sezony i trzeba było wypalone końcowki wstawiać/dospawywać), ale ona nie była chłodzona jak u Ciebie, więc może będzie wytrzymalsza? Też miałem swojego czasu szczelinę na PW zrobioną z żeliwa i po miesiącu się wygieła w pałąk choć był to taki dosć gruby kąsek. Dlatego preferuje jakiś lepszy szamot w tym miejscu, ale ja mam trochę inaczej niż Ty.
-
Element wirowy też wyspawałeś z nierdzewki? Wrzuć jakieś zdjecia jak to u Ciebie wygląda? Bardzo dobrze że zasilanie PW bramki zrobileś z popielnika - całkiem inna kultura pracy palnika niż w oryginale.