Skocz do zawartości

Piecuch19

Stały forumowicz
  • Postów

    3 200
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    75

Treść opublikowana przez Piecuch19

  1. Sąsiedzi nie potrzebują prądu, bo też mają nadmiar i komuś by sprzedali, ale nie ma kupca.
  2. W krajach ościennych też świeci słońce i są święta.
  3. Nie uczestniczę w polowaniu na tańsze 5 kWh energii w określonych godzinach. Nie mam też zamiaru dostosowywać porządku dnia do tych godzin. Przyglądam się tylko kierunkowi poganiania i jak on wpływa na decyzję innych, oraz ich mylne postrzeganie rzeczywistości.
  4. To co się dzieje z nadmiarem prądu, który jest nikomu niepotrzebny w słoneczne dni?
  5. Poganianie szczurów w klatce trwa. Ciekawe ile będą miały siły żeby temu sprostać.
  6. I to może być przyczyną podwyższania napięcia sieci żeby wyłączyć falowniki w słoneczne dni.
  7. I po 15 latach śladu ocynku w instalacji brak. Akurat mam w miedzi, ale jak bym miał kilka kształtek ocynkowanych to ilość ocynku wewnętrznej warstwy takiej kształtki jest na tyle niewielka że krzywdy nie zrobi po tylu latach bezawaryjnie pracującej instalacji i nie widziałbym potrzeby ich wymiany.
  8. @carinus więc tym bardziej trzeba zmienić klientowi instalacje żeby potem była robota, a nie będzie się chełpił że ma od 30 lat jedną. Mamy nowe, więc muszą być zmiany: automatyka, sterowniki, elektronika z reklamą o 50% oszczędnościach opału. Grawitacja czy pompka na 1 biegu nie wypłuka materiału kolanka. Za chwilę ludzie zaczną liczyć sezonowe zużycie prądu pomp i innych gadżetów.
  9. Jak już większość założy PC to może wynegocjują dłuższy okres dla używania węgla np. z powodu fatalnego stanu sieci energetycznych czy innego. Każda zmiana ogrzewania takiej ilości ludzi to duża kasa do budżetu z podatków i pobudzenie gospodarki, którym można się chwalić - ideologia zmian nie jest priorytetowa.
  10. Trzeba optymistycznie patrzeć w przyszłość i nie narzekać. W każdej złej sytuacji jest jakieś wyjście i pozytywna nauka. Oni tam dawno nie mieli podwyżek prądu, a żaden polityk nie chciał podejmować słabych politycznie decyzji. Ostra zima była pretekstem do znacznych podwyżek, które zostaną obniżone, ale już nie do tych co były, a ktoś zbije na tym kapitał - mechanizm nam znany ostatnio. A tak realnie to firmy mocno bronią się przed łupieniem przez miłościwie nam panujących ( przenoszeniem firmy i produkcji za granicę), więc się wzięli za łupienie Ludzi - jak wszędzie ostatnio.
  11. Będziemy importować z " węgierskich pól naftowych" - jak ropę. Nasze rafinerie są przystosowane do ruskiej ropy, a jak będą do Saudyjskiej to na pewno zauważymy to w cenach na stacji paliw.
  12. Cytat z ostatniego linku: Klienci sieciowi mogą [normalnie] płacić trzy centy za kilowatogodzinę, ponieważ taka jest średnia cena rynkowa” – powiedział Joshua Rhodes, pracownik naukowy w Webber Energy Group na Uniwersytecie Teksasu w Austin. Imponująca jest ta cena kWh przed zimowymi podwyżkami ok. 12 groszy - przy takiej cenie można mieć PC i nie liczyć COP, magazynów czy lambd styropianu.
  13. Ocynk z wnętrza rur dawno wyłapany przez sitko lub zutylizowany. Tylko zewnętrzna warstwa została i wszystko działa bez zarzutów. Teraz jest tendencja do wyolbrzymiania pierdół i straszenia nimi ludzi ( "panie trzeba wymienić instalację bo 2 kształtki są z ocynku" - od 15 lat :-))
  14. https://biznesalert.pl/polska-ukraina-lpg-import-rosja/ No - trochę finansujemy tą napaść - choć nie medialnie.
  15. Ostatnio była w październiku ( naprawiałem dachówkę) klatka nic nie chwyciła, tylko radio włączone na strychu w nocy chyba ja zniechęciło?. Teraz w marcu znowu rozwaliła dachówkę ( żywołapka z jajkiem stoi nie ruszona i radio w nocy gra). Na razie dachówek nie trzeba naprawiać ( nie wiadomo na jak długo?). Myślę że radio włączone nocą na strychu działa najskuteczniej.
  16. Teraz PGG kusi kuponami 250 zł za każdą tonę - co świadczy o tendencji zniżkowej ceny i małym popycie ( jest ciepło). Jednak za transport do KDW doliczają. Może w czerwcu/lipcu zniosą doliczany koszt transportu do KDW jak w poprzednim roku? - wtedy można brać.
  17. @bercus śmieszne i niezrozumiałe są Twoje wypowiedzi i radzę korzystać z https://www.deepl.com/pl/translator-mobile dobrze tłumaczy. Miej szacunek do czytających w języku polskim. Nie zrozumiałe lub nie precyzyjne wypowiedzi mogą wprowadzać w błąd forumowiczów ( Kali zabrać ?czy Kalego zabrać? Czy Kalemu; zabrać?). Takie niedbałe w języku tego forum posty to brak szacunku dla czytających.
  18. Dodatkowo to w w okresach przejściowych temperatury na zewnątrz są wysokie (na dworze czy na polu - jednakowe ) to ilość powietrza wprowadzanego do paleniska i jego intensywność przepływu jest przyczyną wzrostu temperatury na kotle i co za tym wzrostu temperatury w pomieszczeniu. Regulacja należy do Was i czy zrobicie to za pomocą praw fizyki czy za pomocą gadżetów zakupionych od hydraulika, to i tak : cel będzie zbieżny. Preferuję prawa fizyki i dopasowanie proporcji przekrojów do swoich warunków niż prądożerne gadżety i sterowniki, ale to moje osobiste zdanie i nie należy się nim sugerować. Pozdrawiam @zaciapa @AO49 @maronka @buli912 i innych którzy korzystają z dobrodziejstwa praw fizyki i nie muszą wydawać pieniędzy by te prawa fizyki zmienić za pomocą tych gadżetów.
  19. @szpenio ja Cię nie skrytykuje bo uważam podobnie. Już sam większy otwór przegrody ( dopasowany do swoich warunków) pozwala na dużą modulację mocy i palenie bez bufora. Dodatkowo szamot w komorze zasypowej niweluje kwestie zimnej komory zasypowej do zgazowania opału. Zmniejsza się objętość komory zasypowej ale zyskuje się efektywność zgazowania co ogólnie wychodzi na + ( mniejszy objętościowo zasyp pali się dłużej - sprawdzone u siebie ). Ochronę powrotu mam zbliżoną do grawitacji poprzez załączenie pompki przy 60' na kotle, a wyłączeniem przy 57' więc nie wiele zimnej wody wpłynie żeby obniżyć temperaturę o 3 stopnie - powyżej tych temperatur po rozgrzaniu wszystko idzie dobrze na 1 biegu pompki. Przy rozpalaniu tak z 3-4 razy się wyłączy pompka, a potem idzie i jest to taka namiastka grawitacji. Dodatkowo przy braku opału kocioł czeka ciepły poniżej 60' na napełnienie, a czasem to czekanie kilka godzin trwa - nie trzeba rozgrzewać kotła. Dobrze przerusztuję dołożę i kocioł idzie dalej ( żar dobrze i długo się trzyma w popiele i ściankach komory zasypowej z szamotu) - sprawdza się przy cieplejszych dniach jak dziś. Czasem taki zastój na kotle - szczególnie w cieplejsze dni trwa 6-8 godzin - tylko trzeba klapkę miarkownika przymknąć żeby nie wychładzało kotła - u mnie to działa. Zbiornik CUW blisko kotła, który nagrzewa się w pierwszej kolejności też działa u mnie jako dogrzewanie powrotu - chyba o to chodziło koledze @maronka z tym bajpasem. Trudno tu o jakiś ogólny przepis bo wszyscy mają inne instalacje i inne preferencje co do palenia ( przepalanie, bufor, palenie ciągłe bez bufora), ale najlepiej zrobić tak żeby kocioł od początku chodził na temperaturze 75- 83' bo wtedy dobrze pali, a nie dopiero np. na końcówce naładowania bufora, czy na końcu ładowania podłogówki.
  20. Że pies będzie wyczesany jak nigdy :-))
  21. @luceo Nic nie pomyliłeś? Butelki plastikowe na wbitym w ziemię pręcie to na krety - wiatr porusza butelką i jej stukanie po pręcie przenosi się do ziemi nie dając spokoju kretowi. Ale butelki z wodą? to nie wiem jak miały by działać?
  22. A jak się już ociepli to dobrze ubezpieczyć, bo kuny już się cieszą z tej ustawy
  23. Na żywołapke nie chce się złapać ( jajko i kiełbasą na przynetę). W październiku naprawiłem dachówkę, którą rozwaliła+ radio włączone na strychu przez kilka nocy i jakoś do tej pory był spokój, ale znów rozwaliła dachówkę ( wczoraj naprawiłem i wstawiłem radio + żywołapkę). Możesz podać, które są skuteczne? W przypadku kuny to dobrze że nie mam ocieplenia na strychu i to chyba jedyny przypadek pozytywny braku ocieplenia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.