Skocz do zawartości

Piecuch19

Stały forumowicz
  • Postów

    3 200
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    75

Treść opublikowana przez Piecuch19

  1. Tak, nie mam ciepłomierza, bo uważam że jest zbędny. Posiadanie ciepłomierza nie ma wpływu na cenę 1 kWh, a to i wysoka sprawność spalania jest dla mnie kluczowe, bo wpływa na ogólny koszt ogrzewania. Twój przykład tylko to potwierdza że posiadanie ciepłomierza i masy gadżetów nie przeszkadza Ci w marnowaniu opału z tak niską sprawnością. Dane z ciepło.app podawałem choćby w temacie o przeróbkach przy paleniu bez bufora ( 30 000 kWh i 7,6 kW średnia moc, temp. 23' w pomieszczeniach), ale jak będę potrzebował Twojego doradztwa czy Twojej analizy przypadku to się zgłoszę. Na razie analiza Twojego przypadku nie utwierdza mnie w przekonaniu do doradztwa z Twojej strony. Naprawdę wierzysz w takie bzdury o specjalnie dedykowanych, luksusowych sprasowanych trocinach? czy może z sprasowanych płyt meblowych z podwyższoną kalorycznością? Dlaczego miałbym szukać dla Ciebie kotła? Ty już masz kocioł 21 kW, palnik pelletowy 20 kW i bufor. Nie wiem po co taki wielki? ale kto bogatemu zabroni. Na zimę z 1940r jesteś należycie przygotowany i jak widzę po wpisach to sugerujesz to innym na forum. Potem pozostanie założyć klub terapeutyczny: duży palnik pelletowy + duży bufor, który będzie Was utwierdzał w "dokonaniu słusznych wyborów".
  2. Dla mnie istotny jest sezonowy koszt ogrzania domu i uniezależnianie się od jednego rodzaju opału. Moje pomiary wydatkowanych pieniędzy na ogrzewanie w sezonie wypadają b dobrze i nie mam zamiaru nic zmieniać na tę chwilę. Używam kostki sosnowej, której nie trzeba rąbać i węgla ( też nie trzeba rąbać). Ty piszesz o rąbaniu polan, ale oczywiście powinny być drobniejsze niż do kotła o dużej mocy - to oczywiste. Opowieści o cofaniu się w XX wiek nie zmienią fizyki. Produkowanie nadmiarowej energii z dużą mocą i jej magazynowanie w każdym wieku będzie tak samo nieekonomiczne w porównaniu z produkcją energii dostosowaną i dopasowaną do bieżących potrzeb energetycznych budynku. Sprawność spalania i cena 1 kWh są kluczowe dla niskich kosztów ogrzewania. Oceną subiektywną nazwałbym zachęcanie monterów do instalacji za dużych kotłów z masą dodatkowych gadżetów, bo mają w tym interes. A wszelkie ideologie, które mają poprzeć takie działania uważam za świadome wprowadzanie w błąd. To że jesteś ofiarą takiego montera i nie masz innych doświadczeń, nie oznacza tego żeby inni ludzie podzielili Twój los i przepłacali za ogrzewanie jak mogą ponosić dużo mniejsze koszty. @sambor na private Ci podam, bo będzie jak z pelletem - jak się wszyscy rzucą to mocno zdrożeje.
  3. @nightwatch Dlaczego 300 litrów? Jak się w sezonie pali ciągle to woda jest cały czas ciepła. Jak się pali tylko na CWU to na małej mocy trwa to dłużej i odpowiednio 2 godziny wcześniej trzeba zapalić żeby zagrzać 120 litrów wody. muszą być proporcjonalnie mniejsze do takiego kotła, ale po wytworzeniu dobrej warstwy żaru te grube też się dobrze zgazują. Drobniejszy opał wskazany. Ja palę kostką sosnową z różnymi proporcjami węgla w zależności od potrzeb. Nie trzeba rąbać i metr nasypowy kostki po 80 zł ( nie po 400, a drewno jak drewno pali się tak samo).
  4. Chyba zbyt pobieżnie przeczytałeś mojego posta. Moc 3 kW z modulacją 1-1,5kW w dół i w górę jest idealna dla średniego zapotrzebowania 4 kW. W instrukcji mojego kotła też było coś takiego napisane, a wiem od kilku lat że to nie prawda. Wiele kotłów górnego spalania z dmuchawą ( obecnie zakazanych) też w folderach reklamowych i instrukcji obsługi miało sprawności 80% oznaczone naklejkami jako Eco - zielona energia. Podchodź z rezerwą do tego co piszą producenci i kieruj się własnym rozumem. Wymagana współpraca z zbiornikiem akumulacyjnym nie znaczy obowiązkowa.
  5. Ja bym na zapotrzebowanie średniodobowe 4kW kupił taki kocioł https://www.fuego.pl/mpm-ds-wood-plus-6-kw.html ( akurat znam dobrze jego konstrukcję i możliwości łatwej modyfikacji). Zmniejszył mu moc o połowę z możliwościa jej regulacji ( tak jak zrobiłem ze swoim) i nie potrzebował bym bufora (obecnie też nie potrzebuję). Kocioł chodził by z mocą ok 3 kW z modulacją o 1 - 1,5 kW w dół i do góry na nominalnej mocy - spalał by mało z naprawdę niskim kosztem inwestycji. Zbędny bufor, zbędny wkład kominowy, a koszt modyfikacji nie więcej jak 200zł. Palił bym najtańszym paliwem, a jak by mnie naszło na wygody to założył bym palnik pelletowy w środkowe drzwiczki ( drzwiczki zmienia się szybko jak zwykle drzwi w pokoju) i palił bym pelletem. Ja bym tak zrobił, ale można iść w bufory, układy pompowe, pogodówki, sterowanie przez wi-fi i inne modyfikacje kotłowni.
  6. @PioBin W porównaniach chodzi o za dużą moc ( ilość wyprodukowanej energii w jednostce czasu). Widzę że nie zrozumiałeś lub nie chcesz zrozumieć oczywistych rzeczy, bo nie pasują do Twojej ideologii tj. zniwelowania buforem przewymiarowanego kotła i palnika. To się robi później jak już popełni się ten błąd, ale nie można tego polecać osobom, które jeszcze nie popełniły tego błędu, bo po co mają popadać w dodatkowe koszty? Każdy dodatkowy gadżet ponad to co jest niezbędne do prawidłowego funkcjonowania instalacji to nie potrzebny koszt.
  7. Nie uda się wygrzać komina powyżej punktu rosy kiedy kocioł cyklicznie się wyłączył. Szczególnie zimą przy paleniu cyklicznym będą duże amplitudy temperatur w kominie. Przy ciągłej pracy kotła woda nie stygnie. Jest cały czas utrzymywana temperatura wody i do tego potrzebna jest mniejsza moc niż do grzania bufora na dużo większej mocy. Duża moc do nagrzania bufora czyli wyprodukowania o wiele więcej energii niż ma zapotrzebowanie budynek wiąże się z stratami ( wyższa temperatura spalin, więcej opału jest wydatkowane na większą moc, straty z magazynowania energii). Zawsze obrazowo porównuje to do jazdy autem przez duże miasto w godzinach szczytu startując na każdych światłach, a jazdą o np. 3 godzinie w nocy kiedy te światła nie działają, jedzie się płynnie, bo nie ma ruchu. Porównanie zużycia paliwa powinno być oczywiste i zaklinanie rzeczywistości nie pomoże. Ideologia o stygnięcia wody cyklicznie ale z niższej temperatury też, bo przy pracy ciągłej woda w układzie, ani w kotle nie stygnie. Można to też porównać do jazdy po bułki ciężarówką i osobówką porównując zużycie paliwa. W obu przypadkach bułki się kupi, ale ostatecznie koszt ich zakupu będzie różny.
  8. razy ilość rozpaleń w sezonie grzewczym. To są te różnice w zużyciu opału w przypadku dobrze dopasowanego mocowo kotła. Oddać można jeszcze komin, który bez wkładu będzie mokry z powodu dużej amplitudy temperatur od cyklicznych rozpaleń. Przy ciągłej pracy i cały czas ciepłym kominie wkład nie będzie potrzebny, co powoduje niższy koszt całej imprezy.
  9. Tu jest lepszy wypas: Ta tragedia medialna jest podtrzymywana by wyciągnąć jak najwięcej hajsu. Jak by ludzie wiedzieli jak jest na prawdę, to byli by zbulwersowani na co idą ich podatki. Lokals tłumaczył mi tą wojnę tak: co cię obchodzi wojna w Lizbonie oddalonej ponad 1000km i nie przesuwająca się do przodu jak mieszkasz we Wrocławiu. Ona ma trwać i być medialna, bo jest źródłem profitów. Ostatnio medialność na zachodzie ( nie u nas) przyćmiła Palestyna. O protestach tam przeciw Izraelowi też jakoś cicho w naszej TV. Zresztą sami pooglądajcie jak tam jest ( filmik z przed kilku dni), brak tam tego bloku przestrzelonego, który na okrągło pokazują u nas. Wojna to duży biznes i niema powodów by ten biznes tak szybko zakończyć, a ludzie są tylko narzędziami ukierunkowanymi medialnie. Co do ludzi to mentalność im się nie zmieniła z tego powodu że od stosunkowo krótkiego czasu z Rosji zrobiła się Ukraina. My mamy tam prąd dostarczać 🙂
  10. @dawido Kup sobie jaki chcesz ( nie proponuje kotłów, bo nie jestem ani przedstawicielem, ani hydraulikiem). Najważniejsze żeby nie był przewymiarowany, bo będzie się to wiązało z wyższymi kosztami eksploatacji i wyższymi kosztami gadżetów, które mają zniwelować to przewymiarowanie + robocizna. Średnia dobowa zimy w Twoim regionie to + 1,8'C , a nie -20'C ( to nie Syberia) i weź to pod uwagę. Potrzebujesz max 4 kW mocy. Różne ludzie mają preferencje. Jedni cenią ekonomię, a inni wygodę bez względu na to ile ona będzie kosztowała dorabiając do tego różne dziwne teorie ( np. o ratowaniu planety).
  11. Nie jest to dobry czas na montaż PC.
  12. Błędnie interpretujesz dane. Zapotrzebowanie domu to 3-4 kW. 7 kW to przy średnio dobowej -20'C, której dawno nie było i nie wiadomo czy będzie?, a jeśli już to krótko. 3,1kW – przeciętna moc grzewcza Tyle będzie potrzebne w przeciętny dzień zimy, przy średniej dobowej 1,8°C i średniej temperaturze w domu 23,0°C. Błędna interpretacja prowadzi do przewymiarowania kotła, który będzie nieekonomicznie spalał przez 95% czasu swojej pracy i tym samym będzie spalał więcej ( na Syberii 7 kW byłby Ok). Konsekwencją będzie konieczność dołożenia bufora, który przy dobrze dobranym kotle pelletowym jest zbędny. https://naukaoklimacie.pl/aktualnosci/polskie-zimy-w-xx-i-xxi-wieku-cz-1-272
  13. 2 tys litrów ciepłej wody potrzebujesz na 3 dni ? ( ile osób korzysta z CWU ?) Do jakich temperatur nagrzewasz te 2 tys litrów jednym wsadem? Co wchodzi w skład jednego wsadu? ( czym palisz?)
  14. Wypożycz na weekend i może żonka złapie bakcyla karawaningu?
  15. @marcus312 oni na wieś się nie pchają i ich tam nie widać, ale w miastach wszędzie słychać i widać. W Wrocławiu wg "oficjalnych danych " Ukraińców jest ok 30%, więc co 3 to nie Polak ( oprócz tych nie ujętych w oficjalnych danych). Wielu z nich o dalekowschodnich rysach twarzy. Większa część z nich od 2022r korzysta z dopłat socjalnych do mieszkania, jedzenia, a pracują na czarno lub oficjalnie na małej części etatu i za gotówkę kupują mieszkania. Służba zdrowia nie rozrosła się od tego czasu o 1/3 i kolejki do lekarzy/ szpitali znacznie się wydłużyły. Jak myślicie kiedy to obciążanie dla naszej gospodarki i waszych podatków się skończy? Rozmawiając z jednym z nich na pytanie kiedy skończy się wojna ? - odpowiedział: niech trwa jak najdłużej, bo jak się skończy to się urwie kasa z Polski, Uni i USA - jeszcze nigdy tak dobrze nie mieli w czasie pokoju jak w czasie wojny. Mówił też że na obszarze w którym toczy się wojna to okręg górniczo - hutniczy, gdzie kiedyś z całego Związku Sowieckiego ściągali ludzi dużych i silnych do roboty, bo Ukraińcom tam się nie chciało robić. Gdyby zrobili tam plebiscyt to 90% opowiedziało by się za Rosją. W mediach lecą bzdury o bombardowaniach miasta gdzie zginął 1 człowiek i 5 rannych. Wygląda na to że albo z celowaniem w Rosji słabo, albo nie jest tak jak przekazują w TV. Arab kierujący ciężarówką ma lepsze wyniki, więc po co takie drogie pociski? Przypomina to wojnę w Wietnamie gdzie finansowano obie strony konfliktu i dbano by interes trwał to jak najdłużej. W Palestynie inaczej wyglądają statystyki - tam faktycznie jest wojna i brak finansowania, ale o tym w mediach cichutko. Wszystko zależy jaki cel ma szef wszystkich szefów, a do wszystkiego jakąś ideologię dorobią.
  16. On już jest w Kraju od jakiegoś czasu. Niszczenie gospodarcze Kraju poprzez rozdawanie kasy na prawo i lewo bez kontroli z Twoich podatków nie wpływa korzystnie na rozwój. Efektem tego jest podwyższanie podatków i przenoszenie firm za granicę z powodu narzuconych wysokich obciążeń. Nie wpływa to rozwój i poprawę warunków obywateli.
  17. I dobrze powiedział, bo te daszki to taka chłodnica do wykraplania spalin, ale każdy musi sam do tego dojść metodą prób i błędów.
  18. @zusman oczywiście masz rację. Zwiększenie otworu przegrody ratuje sytuację i wtedy nie trzeba wentylatora wyciągowego. Obecnie to tak jak byś chciał oddychać przez słomkę. Jak zwiększysz otwór w przegrodzie to kocioł robi się bardzo dobry. Też miałem ten problem - na oryginalnej przegrodzie z malutkim otworem paliłem 2 tygodnie - po zmianie nie ten kocioł. Za duża ilość dziur na PW z niezależnego źródła zabiera siłę ciągu ( ciągnie PW zamiast z pod rusztu) i dlatego nie chce się palić ( brak ciągu, a za dużo PW z niezależnego źródła wychładza komin). Przy założeniu wentylatora będzie jeszcze bardziej ciągnął PW i nieefektywnie spalał. Trzeba zmienić priorytet dla ciągu na ssanie z pod rusztu z jedynie dodatkiem PW i najlepiej żeby PW było z popielnika, a nie z niezależnego źródła - wtedy będzie dobrze i oszczędnie palił z modulacją mocy. Przy paleniu obecnie zamknij całkowicie PW w palniku, a korzystaj tylko z tego w przegrodzie i w niewielkiej ilości ( patrz na płomień przez wizjer i dobierz właściwą wartość po barwie płomienia) - powinno być lepiej. Ssanie ma być z pod rusztu, a nie z PW, które idzie bez oporów z niezależnego źródła wychładzając pilnik, komin. Na ruszcie warstwa żaru jest jakimś oporem dla przepływu gazów - PW nie ma oporów. Przy otwieraniu kotła najpierw zamknij PW, miarkownik potem uchyl klapkę krótkiego obiegu i delikatnie uchyl drzwiczki zasypowe ok pół minuty - dopiero otwórz szerzej i ładuj. Przy otworze przegrody 130 cm2 w ogóle nie korzystałem z klapki krótkiego obiegu - taki był ciąg ( obecnie mam ok 110cm 2 i przy otwieraniu drzwiczek używam klapki krótkiego obiegu). To akurat jest dobre, bo pozwala zmniejszyć tempo spalania np. na mniejszej mocy. Powodzenia
  19. To po co ten wizjer jest? - żeby można było go ując w reklamie producenta? czy z jakichś innych powodów? - jakich?
  20. A widać przez nią płomień i jego barwę przez ten wizjer coś takiego jak np. tu: czy tu: Żeby było można to jakoś kontrolować i rozróżnić efekty regulacji i zmian jakie robimy. Możesz nagrać jakiś filmik co tam widać przez ten wizjer w Setlansie? Pomogło by to osobom na forum, które borykają się z wyborem kotła.
  21. Jak by był wizjer płomienia to widać by było czy jakiś zakres regulacji wpływa na cokolwiek? Wizjer płomienia - ważny szczegół, bo każdy ma inne warunki kominowe, ciągu, różną granulację, rodzaj opału i według barwy płomienia można to doregulować zamiast latać i spoglądać na komin.
  22. To trochę za daleko - patrząc na ten przekrój kotła, ale nie wiadomo czy przekrój na rysunku odpowiada realiom? Lepiej by palił jakby dostał PW w 1/3 do do 1/2 długości przewężenia wejścia do palnika. Na tylnej ściance pionowej mieszanie gazów będzie gorsze i przy małych mocach PW będzie uciekać do komina np. przy większym ciągu.
  23. Czyli dziury do PW są w podłodze palnika?
  24. @emigrant a w którym konkretnie miejscu PW wchodzi w palnik w tym kotle?
  25. Sas ma dużo mankamentów utrudniających obsługę: - poziomy krótki wymiennik (słaba wymiana) - powietrze pierwotne przez zasyp ( cały zasyp będzie się rozpalał) - powietrze wtórne za wysoko ( gorsza sprawność spalania i wysoka temperatura spalin) - brak wizjera płomienia ( palacz nie ma kontroli w regulacji prawidłowego spalania) To tak na szybko co widać z przekroju kotła. Nie widziałem zdjęć jak wygląda w środku palnik i dół komory zasypowej w okolicy otworu wejścia do palnika, ale powyżej wskazane mankamenty moim zdaniem deklasują ten kocioł do spalania różnych paliw.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.