vlad1431

A w zimie blackout. Żadna nowość, że tworzy się przepisy, podporządkowuje standartom unijnym, a sprawia się rypie na tak prostych rzeczach.

A ja mimo wszystko wierzę jeszcze w markę. Wierzyłem do niedawna jeszcze w Beko, ale jak serwisant wyciągnął pompę, po pół roku było tak z 1.5mm luzu. Poprzednią zajechałem po 5ciu latach, bo nie komunikowała braku soli i serwisant stwierdził że szkoda naprawiać. A teraz się zastanawiam czy nie lepiej było wsadzić pompę za 400-450zł i używać bo za nową gorszą daliśmy chyba 1100zl, ale jakby wsadził taką samą pompę, to nie. Pralkę kupiliśmy Bosch, bardzo ładnie i cichutko chodzi. Żonę namówiła jej siostra, bo mają już ją bardzo długo. Poprzednia Candy po wykupie gwarancji na 5 lat 4 razy w tym czasie naprawiana. Aż zaczęło łożysko szumieć, to nie czekaliśmy aż się rozleci. Natomiast jakby był jeszcze Zelmer, nic innego bym nie kupił. Odkurzacz ma już chyba 10 lat i tylko kółko odleciało. Nawet wąż się nie zagina. Kupiony na promocji w Carrefour za chyba 200zł.

U brata na trzeciej kondygnacji odpowietrzaliśmy chyba też przez dwa tygodnie. Tu był duży słup wody i co dopuścił, na następny dzień grzejnik był zimny. Potem się uspokoiło. Nie używał tego grzejnika przez chyba dwa sezony.

20 lat temu mieliśmy kilka zim za darmo. Miałem Iveco 12to paletowe z klapą, 2.5m wysoka skrzynia, służbowe, także paliwo za darmo też. Podjeżdżało się pod tartak, wrzucało się na klapę, klapa ładowała na pakę, trzeba było tylko łopatami do śniegu przerzucić do przodu. Potem spakować w worki, wymieszać ze zużytym olejem silnikowym, też za darmo, bo brat ma warsztat. Ehhh to były czasy, w zasadzie jeden dzień roboty i całą zimę palenia gratis. Co prawda komin się rozleciał, bo trociny mokre. Piec na zamówienie był robiony, komora zasypowa tak ze 100L i pół dnia się tliło. Potem mialem Żuka z '67, pożyczonego, bo kolega pisał faktury na niego z BMki. Żuk stał pod warsztatem u innego kolegi, sam się ładował, bo miał wyciąg trocin prosto na pakę skierowany. Słoik benzyny raz w tygodniu, bo bak był dziurawy, 500m przejechać i kolejne zimy też gratis.

Może nie bezpośrednio tematu dotyczy, ale jak to czytam, ciary mnie przelatują i przypominają mi się te czasy, co prawda nas to nie dotyczyło, a ja miałem 10 lat, ale mimo wszystko odnoszę wrażenie że takie widmo na nas ciąży.

Co do węglowodanów, to wydaje mi się że w miarę zdrowy, także na "umyśle" organizm reguluje sobie to sam. Oczywiście wszystko jest ok, jak robi się to świadomie. Teraz na diecie nawet przy ciężkich pracach typu zabawa w brukarza, po "puste" węglowodany sięgam w ostateczności, ale sięgam. Kiedy wracam do normalnego trybu życia, nawet o nich nie myśle. W młodości jeździłem w klubie na rowerze jakieś 350km tygodniowo. Mógłby być spory problem z dojechaniem do końca treningu bez dwóch bananów albo czekoladowego batona. Żadne używki typu kawa nie były potrzebne, a wcześniej piłem. Jeden z hoteli w Krakowie nocuje co rok kolarzy z Tour de Pologne i mówią, że to najlepsi klienci bo młócą tylko makaron.

U mnie w okolicy netto między 140 a 210zł. Oczywiście na tych samych materiałach. Południowe okolice Krakowa, rozbieżność do 50km. Nie wiem jak to jest, ale komuś się opłaca przyjechać 40km i zrobić za 140zł, co prawda dogadane na wiosnę, a drugi już woła 210 na miejscu. Też na 15cm grafit.

Co do boisk, to mam wrażenie, że przynajmniej u mnie na Orliku średnia jest 40+. Ja od niedawna jestem na diecie z niskim indeksem glikemicznym, bo po 15tu latach w gastronomii nabawiłem się prawie cukrzycy. W trzy tygodnie poleciało 8kg, ale nawet zwykłego chleba nie jadłem, tylko suchary typu Wasa. Samopoczucie i chęć do życia z dnia na dzień się zmieniła. Także to prawda, że zdrowie można bardzo szybko nieodwracalnie zniszczyć, potomkom też, bo zacząłem gotować w domu tak jak w knajpach. Syn i żona też mają problemy z insuliną. A propos przyprawiania z "E", śmiać mi się chce, jak z kumplami jesteśmy w dobrej knajpie i tradycyjny żurek im nie smakuje. W dobrej knajpie żurek jest bez prochu, a oni smak już mają upośledzony.

@sambor twierdzisz że Velux lepsze? Mam zamiar na dniach Fakro montować, ale 3 szybowe.

Ja kilka razy paliłem groszkiem w zwykłym śmieciuchu, ale bez drewna sporo przeleci przez ruszt. Jak ceny nie spadną, zamówię tonę i zobaczę jaki będzie efekt. Teoretycznie nawet może na jedno wyjść. Teraz kupuje po 1400zł 26mg, mocniejszy mi się nie spala. Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Tak, musi być hydrofor, bo musisz mieć stałe ciśnienie.

... Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Jeden gość, który sam kupił do swojego domu za 5tys piec kaflowy, jako wystrój, bo raczej go nie użytkuje, twierdzi w takich cenach chodzą piece kaflowe. Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Ok, bardzo dziękuję! Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

A tu z kolei: https://www.wnp.pl/gazownictwo/przyjaciele-rosji-kupuja-gaz-niezwykle-tanio,500304.html Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Czy ktoś się orientuje, czy przy usługach można odliczyć od dochodu ulgę termoizacyjną? Czy ta ulga dotyczy tylko osób fizycznych? Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

22mm to jest max i możesz nawet płytki na tym kłaść, oczywiście na tych deskach, nawet krzywych. Gorzej jak poziomu nie ma i zależy ile jeszcze jest różnicy i na ile to chcesz wyrównać. To że jedna deska od drugiej jest wyżej o 1 czy 2mm tym bym się nie przejmował. Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Kurła jakbym zrobił foty swojej podłogi [emoji846]. Identycznie położona. J.w. jak prosto, płyta OSB. Grubość zależy od tego co chcesz na niej kłaść. Jak krzywo, najlepiej deski i dokręcać je na klinach do poziomu. Deski teraz wyjdą taniej niż OSB. Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Jak jest krzywo to się klinuje i układa deski pod poziom, a nie wylewa wylewkę obciążając dodatkowo strop. Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

A to się zgodzę, chyba nawet w 100%. Jak miałem 15 lat, mieszkając w nieocieplonym domu, z oknami, gdzie firankami ruszało, spalaliśmy 5 ton węgla i 7 ton koksu za jedną zimę, ale to rodzicom zamarzyło się mieć 300m2. Temperatura spadała nawet do 14tu stopni, a przy 16tu się musiałem rozbierać, bo było mi za ciepło. Teraz dla mnie optymalnie jest 18° i cała rodzina się do tego przyzwyczaiła. Powyżej jest dla mnie po prostu za sucho i mało komfortowo. Dlatego nie wyobrażam sobie 21° w pokoju w zimie. Ale to nie o to cały czas chodzi, bo koszty ogrzewania powinniśmy minimalizować na każdym kroku i nie chodzi o oszczedzanie, tylko o zdrowy rozsądek, np z powodu tego, że im wyższa temperatura, tym lepiej rozwijają się wszelkiego rodzaju pasożyty, nie mówiąc o tym, że jak wyjść na zewnątrz na mróz z pomieszczenia w którym jest nawet 23°. Natomiast według mnie, większość to i tak spekulacje na poziomie światowym, a zwiększenie zużycia i zaostrzanie norm swoją drogą. Ale jak tu nie zaostrzać norm, jak dzieje się np coś takiego. Ale jak zwykle temat skierowany do zwykłego zjadacza chleba, a słupki, tak jak w komentarzach piszą, w korporacjach muszą rosnąć. https://zielona.interia.pl/eko-niezbednik/news-wielki-mur-elektrosmieci-w-tym-roku-na-smietniska-trafi-57-m,nId,5581361 Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Znając życie i rozpasanie obowiązujacego prawa, co do takich nowości, koszty uzyskania pewnie przerosną obecne dostępne paliwa. U nas chyba jeszcze nie jest tak źle... https://businessinsider.com.pl/firmy/holenderskim-firmom-energetycznym-grozi-fala-bankructw/e0cv3ke Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Dla mnie to jest poroniony pomysł i pójście na mega łatwiznę, ale nie mnie to oceniać. Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Czyli wylana wylewka na deski? Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

W Rosji liczy się tu i teraz, oni raczej nigdy nie myśleli przyszłościowo. Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka