HarryH
-
Postów
3642 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
58
Typ zawartości
Forum
Wydarzenia
Blogi
Artykuły
Treść opublikowana przez HarryH
-
Ja nie odpinam klapki od miarkownika i w ogóle nią ręcznie nie steruję, żeby kocioł równo sie rozgrzewał i nie przeciągał. Na zimno szczelina jest wystarczająca do rozpalenia. Na miarkowniku 50 - 60 C, w zależności od pogody (wiem, powinno być więcej, ale jakoś nic nie zgniło przez 14 lat :-) )
-
U mnie PP cały czas na miarkowniku.
-
Masz kocioł węglowy ze sprawnością 100%? Kocioł węglowy z wątku niech ma średnioroczna max 50% (a w tym zębcu męczonym na minimalnej mocy to po prostu nieosiągalne) i już masz kolego 20 groszy /kWh. Poza tym ogrzewanie elektryczne odpalasz , gdy jest potrzebne i wyłaczasz, gdy jest zbedne. Wyłaczysz Zębca? A ile kosztuje prąd w G12 to juz mi się nie chce pisać po raz n-ty w tym wątku, już nawet linkowałem stronę Tauronu ale wszystko krew w piach....
-
Nawijka o milionie samochodów elektrycznych i dronach też jest :-) Ja już jestem przygotowany na zmiany w krajowej energetyce, obserwowałem w Tybecie proces palenia krowimi plackami.
-
Ale ja mówię o G12, którą miałem już za Gierka:-) (tu się gubię, czy to postać pozytywna). Ta trwa 8h w nocy i 2h w dzień.
-
Wg mnie pw musi być całkiem otwarte przy rozpalaniu drewnem, potem przymknięte na czas odgazowania zasypu (tak ze 2 - 4 h), a następnie zamknięte całkowicie. Ja nie mam na to czasu, więc rozetkę po rozpaleniu domykam do czasu, aż widzę jasny płomień za kierownicą powietrza wtórnego. Tracę na tym z 10% węgla i stałoplności, ale zwykle i tak nie ma u mnie kto tego zamknąć.
-
Ponieważ spaliłem 2t, to znaczy, że średnioroczna moc mojego ogrzewania jest grubo poniżej 2kW/ dom 210m2. Gdybym potrzebował 7kW, spaliłbym aż 6,5 t węgla, a tyle nie zużyw się nawet w zawilgoconych ruderach, bez ocieplenia i szczelnych okien. Z tego wynika, że nawet kocioł 7kW jest za duży do domu 210 m2 i będą z nim problemy, sporo spali itd. Z drugiej strony zauważam, że pozyskanie kWh z prądu jest tylko o ok. 7 gr droższe, niż z węgla. To niby o 1/3 więcej, ale nie trzeba kupować kotła, komina i przede wszystkim babrać się w tym całym syfie. Na prądzie nikt cię też nie oszuka (a w węglu rżną na wadze, wodzie, kamieniach i piachu itd). Cena energii z gazu płynnego i oleju opałowego jest z kolei wyższa, niż prądu. Gaz ziemny jest pośrodku między węglem, a prądem, ale na moim zadupiu go nie ma i nie będzie. Do tego musiałbym wymienic komin i kaloryfery, piec też parę groszy kosztuje, zatem nie dożyję zwrotu z inwestycji.
-
Nie jest w małym domu, porownaj koszty instaacji,projektów,komina,serwisów.
-
Projekt projektem - jest 7 grudnia, a u mnie nie było ani jednego dnia mrozu. W tej chwili +8C i pełne słońce praży w okna.
-
Pewnie się ze mnie nabijasz, bo nie wierzę, że nie potrafisz dodać 2 składników, choć Tauron pisze jak byk na zalinkowanej stronie "Aby otrzymać całkowity koszt zakupu należy do podanych cen i stawek dodać stawki dystrybucyjne". Podaję ostateczną cenę brutto energii [gr/kWg] w taryfach: - G11 - 51,5 - G12 - 27 w nocy, 60 w dzień - G12w - 24,9 w nocy i weekend, 68 w dzień.
-
To, że nie zrozumiałeś umowy na internet nie znaczy, że Tauron oszukuje w cennikach. Jest taka taryfa i koniec, zatwierdza ją urząd. Wciskają? Łykaj? Rany boskie, w jakim świecie ty żyjesz.
-
https://www.tauron.pl/dla-domu/prad/taryfa-sprzedawcy/g12zachod Proszę link do cennika Taurona.
-
Bingo!
-
G12 w Tauronie kosztuje w mojej wsi 27 gr/kWh ( razem z przesyłem) w taryfie nocnej. Węgiel oscyluje wokół 1000 pln/tonę i z każdego kg można pozyskać ok. 5kWh, czyli 20gr/kWh.
-
No to z drugiej strony - gdybym potrzebował 7 k na dom 210 m, to spaliłbym w górniaku jakieś 7kW*24h*195dni/5kWh=6,5 tony węgla. a spaliłem poniżej 2. Z kolei 2 tony to 10 000 kWh, czyli w prądzie G12 2700 PLN (grzałka, a nie pompa ciepła). Za 700 PLN/rok naprawdę nie mam ochoty pławić się w tym rakotwórczym syfie.
-
Sorry, popatrzyłem na 1 post. A to mniej więcej jak ja (210 starego domu), ale więcej jak 5kW to potrzebowałem ostatni raz w 2012 roku. Piec 12kW zamurowany cegłami szamotowymi w 60% wciąż ma stałopalność 10 - 15 h. Też chciałem wstawić MPM, ale się wyleczyłem.
-
7kW to ogromna moc jak na tak małe mieszkanie. Będzie smoła,dym i koszty.
-
A znajdziesz DS pracującego stabilnie w zakresie mocy 1 - 2 kW, bo takiej będziesz potrzebował przez większą część sezonu grzewczego?
-
Innowacje W Kotle Zasypowym Czyli Jak Wyeliminować Smołę
HarryH odpowiedział(a) na def temat w Kotły zasypowe
U mnie ok. 30 mm i ok. 80 mm lezy na skladzie. Cena odp. 1250 i 1350. -
Żółty dym akurat jest z węgla:-)
-
Innowacje W Kotle Zasypowym Czyli Jak Wyeliminować Smołę
HarryH odpowiedział(a) na def temat w Kotły zasypowe
O ile rozumiem antysmogowców, to złem wcielonym jest kocioł zasypowy sam w sobie, ponieważ da się tam wrzucić śmieci. Z drugiej strony na ile skuteczne są te wszystkie dopłaty i zakazy - widać po odczytach z małopolskich i śląskich stacji. A jeszcze jest dość ciepło. -
Innowacje W Kotle Zasypowym Czyli Jak Wyeliminować Smołę
HarryH odpowiedział(a) na def temat w Kotły zasypowe
Ciśniecie jakieś polityczne brednie, a chodziło po prostu o toksyczność gazu koksowniczego (zawartość CO).Nie pamiętacie już filmów, w których popełniano samobójstwo odkręcając gaz? A smród, zawilgocenie, bardzo nierówny skład i działanie korozyjne togo gazu to inna historia. -
Tematy Związane Z Ochroną Powietrza
HarryH odpowiedział(a) na Andrzej_M_ temat w Rozmowy na dowolny temat
Zgadza się, na przełomie lat 80/90 można było juz o tym mówić i mówiło się dużo. Były kary dla trucicieli, listy najgorszych zakładów (np. Celwiskoza pod Karkonoszami), normy dla węgla itd. A potem pozwolono na niska emisje bez żadnych ograniczeń i zrobiono tu piekło. A wystarczyło wprowadzić standardy dla nowych domów i byłoby jak w Czechach (które w latach 80 były zanieczyszczone tak, jak my dzisiaj). -
Tematy Związane Z Ochroną Powietrza
HarryH odpowiedział(a) na Andrzej_M_ temat w Rozmowy na dowolny temat
30 lat temu ludzie mieszkali w blokach podłaczonych do elektrociepłowni (która waliła cały syf wysokim kominem nad miastem), nawet jakieś PGR na Mazurach miały osiedla ze wspólnymi kotłowniami. Dużo było kotłowni przemysłowych (nie tylko w fabrykach, ale np. cukrowniach),do których podłaczone były domy proacowników. Wreszcie popularny był koks, którym dzisiaj nikt juz prawie nie pali). Na wsiach były wychodki za stodoła, a nie łazienki i kotłownie. Wreszcie przed ok. 85 r prywatna motoryzacja prawie nie istniała (kartki na benzynę, 36 l/miesiąc), a diesle były tylko w cięzarówkach i autobusach. Dzisiaj miasta obrosły domkami... z kotłami węglowymi i kominkami w "salonach". Na przedmieściu Wrocławia cuchnie dymem węglowym bardziej, niż 30 lat temu w Katowicach. Wszystko ***. -
Palenisko W Altanie Problem Z Dymem - Nagroda
HarryH odpowiedział(a) na Prezesadi temat w Inne tematy o kotłach i piecach
Rzeczy, o których napisałem, musisz zrobic jednocześnie, by pozbyc sie dymu.