besix

@Witek-z-Ulicy to tak dla informacji , kolega który to zmontował nawet nie jest hydraulikiem, z pompami ciepła też nie miał wcześniej nic wspólnego. Połączenie od strony hydraulicznej jest mniej skomplikowane niż nie jedna instalacja z kotłem stałopalnym . Bufor jako duże sprzęgło i cała filozofia. Strona elektryczna to gotowy sterownik z czujnikami i zabezpieczeniami , więc łatwiej to podłączyć niż jakiś wypasiony sterownik do kotła. Nie trzeba przerabiać jednostki wew klimatyzatora, tak jak większość to robi, bo się jej nie używa. Moduł który steruje agregatem realizuje wszystkie funkcje włącznie z sygnałami o niesprawnościach. Różnica cenowa między takim rozwiązaniem a tanią chińską pompą , która najczęściej jest ON/OFF to przynajmniej 50% , a tu mamy pełny inwerter i nie tracimy gwarancji , bo moduł sterujący jest od producenta a nie uklepany na kolanie z przekaźników. Opomiarowanie, o którym wspomniał @sambor nie jest koniecznością, bez niego też będzie to działać, chociaż warto je dołożyć

Dla zainteresowanych Pompa zbudowana z agregatu klimatyzatora Rotenso plus moduł ahubox zamiast jednostki wew . Film jak to działa

@hans088 ta twoja instalacja musi być mocno zjeba... albo ten dom to okropny durszlak. Nie ważne jakie źródło ciepła ale na tą powierzchnię to max 4 tony węgla bym liczył . Przy kotle elektrycznym bez sprawdzenia co jest przyczyną tak dużego spalania nie wróżę nic dobrego. Chyba że większość ciepła idzie w komin wtedy będzie pewnie nawet taniej

A gdzie masz kolego szamot z palnika ? Bez nakładki i dobrego uszczelnienia zawsze tak będzie. Cegła szamotowa do tego szlifierka kontowa z tarczą do kamienia i trochę zabawy żeby zrobić coś takiego Potem trzeba zmniejszyć wiatr bo zacznie rwać jak wściekły , ma się palić podobnie do tego mojego , tylko mój to 16 kW https://drive.google.com/file/d/1FLOf-hcpwVjnu8KgYIFg01p1TvfD2laO/view?usp=sharing Kątowa miało być tzn szlifierka :))

Po większej kąpieli nie będzie ani grzania domu , ani ciepłej wody , a zużycie prądu przez tego haiera będzie kosmiczne. Zobacz sobie schematy podłączeń tego monobloka.

Posiadacze kotłów jak w tytule borykają się z problemem rozpalania się kotła nawet jak nie ma takiej potrzeby , największy problem dotyczy tych co korzystają z buforów o dużej pojemności. Po naładowaniu takiego bufora kocioł powinien czekać aż ten bufor zostanie rozładowany do ustawionej temperatury i dopiero się się rozpalać, niestety kocioł zanim bufor zostanie rozładowany potrafi rozpalić się nawet kilka razy tylko po to żeby nagrzać samego siebie . Powodem takiej sytuacji jest okrojony sterownik, a producenta nie interesuje większe spalanie bo to nie on kupuje pellet. Rozwiązaniem problemu może być takie małe ustrojstwo z obsługą z telefonu https://drive.google.com/file/d/1ZqDYSkN-OrWIKuSqGx_lFhLvnExJsAhH/view?usp=sharing https://drive.google.com/file/d/1c77oix6S3jH1KLEXtlPtFm4OXN9RX2Nb/view?usp=sharing Moduł może być wyzwalany czujnikiem temp jak na foto , regulatorem pokojowym , lub można dołączony czujnik zastosować jako czujnik pokojowy. Istnieje oczywiście możliwość ustawienia histerezy w przypadku bufora , czy czujnika pokojowego. Jednocześnie istnieje możliwość zdalnego zatrzymania pracy kotła aż do odwołania czyli dotąd dokąd nie wydamy rozkazu z aplikacji . Koszt tego modułu powinien się szybko zrekompensować przy obecnych cenach pelletu. Zainteresowanych zapraszam do pisania na PV

@YaroXylen gratuluję optymizmu i rewelacyjnych wyników , pozwolę sobie na małe obliczenia 4500kWh x 4 bo taki optymistyczny COP dla CO przyjmijmy to daje 18000kWh rocznego zapotrzebowania na dom prawie 300m2 . Kolega wspomniał , że do tego poboru wlicza również CWU , niech to będzie tylko 3000kWh na rok, to na ogrzewanie zostaje 15000kWh , czy to aby nie zbyt optymistyczne ? Patrząc na dość dokładny opis budynku , ilość okien , ocieplenie , to mi brakuje i to sporo , ale można się ze mną nie zgodzić. A jeśli nie brakuje to znaczy że ta pompa jest przewymiarowana,wiec też generuje straty co wcale nie napawa optymizmem, bo większość okresu grzewczego będzie taktowała

Kolego a wielkość wymiennika nie ma tu znaczenia ? W lato przecież kocioł stygnie i zanim ten większy nagrzeje sam siebie to ten mniejszy już grzeje wodę . Prawda ?

Wydajność podajnika nic tu nie wniesie , jak zmniejszysz to kocioł zacznie pracować na wyższej mocy , a jak dasz zbyt małą przestanie modulować i będzie szedł cały czas na max o ile zdoła dogrzać do zadanej .

Możesz sobie zmniejszać ilość podawanego pelletu na h , ale to nie zmniejszy spalania , kocioł spala tyle ile wymaga tego instalacja -czytaj dom. Bardziej bym się skupił na Twoim miejscu na źle wykonanej instalacji jeśli rzeczywiście to spalanie jest takie ogromne.

A co tu rozumieć lub nie ? Elektronika przelicza i wyświetla moc kotła na podstawie tego co jej wpiszesz , wpisując zaniżoną kaloryczność od rzeczywistej sterownik będzie podawał więcej , np pracując na 50% mocy zamiast podać opał przez 3 sek poda przez 4 sek . Zmieniając maksymalną dawkę paliwa na mniejszą ograniczasz moc kotła i taką powinien wyświetlić sterownik bo przelicza ile podał x kaloryczność. Dobrze zrobiony test wagowy nie zagwarantuje poprawnych wskazań o zużyciu bo jest to gówniany sposób i tyle .

Podłączasz termostat i ustawiasz zdalną obsługę termostatu tak przynajmniej być powinno Masz po prostu farta , to co widzę i czytam to ta włoszczyzna jest zepsuta już przy kupnie

kolego a gdzie są rozdzielacze od tej podłogi ?

Tak jak pisze @eliks powrót jest czasem ważniejszy niż zasilanie , bo zimny powrót to możesz zasilać nawet 30kW a i tak najpierw zagrzeje dół kotła czyli zimny powrót

Pomijając pogodówkę na razie , czy masz jakiś zawór w rozdzielaczu podłogówki który ustala jej temperaturę ? Powinien być bo grzejniki wymagają wyższego parametru niż podłoga i skracanie postoju nic tu nie da

25 minut to ja czyszczę kocioł jak piję przy tym piwo i mi się nie chce, sterownik powinien to zrobić w czasie o którym wspomniał @Trener40 może zapisz sobie parametry ze stera i zrób reset do fabryki . Potem przywrócisz

Dobra jak chcesz łatwo się przekonać to odłącz przewody od pompy i do tych przewodów podłącz żarówkę na 230V z oprawką , rozpal i poczekaj jak żarówka się zaświeci to znaczy że pompa powinna w tym momencie się włączyć :) a jak będzie ciemność to znaczy że nie dochodzi do pompy napięcie Jest tam czujnik temperatury ? może on klęknął i pokazuje bzdury ?

Nie cytuj każdego postu bo zaraz dostaniesz bana i nic już nie napiszesz , sugeruję że pompa jest ok skoro hydraulik ją podłączał i działała , możesz sprawdzić jak masz taki wskaźnik napięcia w domu czy do pompy dochodzi napięcie , albo podłączyć ją z pominięciem elektroniki i sprawdzić czy działa Oczywiście napięcie powinno się pojawić gdy kominek się nagrzeje do odpowiedniej temp , wcześniej tego napięcia nie powinno być

Może być np uszkodzony przekaźnik na płycie elektroniki tego kominka , ale żeby to stwierdzić trzeba mieć miernik i sprawdzić Przekaźnik w 90% przypadków podaje tylko fazę czyli to co jest na czarnym przewodzie i na tym świeci taki elektryczny wskaźnik napięcia

No to już całkiem dobrze , a masz jakiś wolny przewód z wtyczką od starej lampy albo stary przedłużacz Podłączasz do pompy taki przewód z wtyczką i po rozpaleniu kominka wkładasz wtyczkę do gniazdka 230V

Dlatego pytam czy dasz radę sam odłączyć dwa druty niebieski i czarny lub brązowy Skoro działała na krótko to znaczy że jest dobra

Nie dochodzi skoro pompa nie podaje wody na grzejniki

A będziesz umiał odłączyć tą pompę od układu elektrycznego tego kominka ? Tzn do pompy dochodzi przewód i ma zapewne trzy żyły niebieska , żóto-zielona i brązowa lub czarna

Czujnik z przewodem 1,6m to tylko 25 zł + przesyłka

To zamiast tylko dociekać opisz co się dzieje dokładnie , może do przyjazdu serwisu da się podłączyć zwykły termostat za 20 zł i tym sterować pompą CO , ale żeby coś radzić trzeba wiedzieć że ta rada nie spowoduje jakiegoś nieszczęścia