Skocz do zawartości

gondoljerzy

Stały forumowicz
  • Postów

    946
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez gondoljerzy

  1. Ja kupiłem rok temu piłę z Lidla, elektryczną łancuchową, z miękkim startem i hamulcem. Pociąłem z jej pomocą 6m sosny i 6m osiki. Teraz przydało by się naostrzyć łańcuch, ale poza tym nic pile nie dolega. Co ważne, mam na nią 3 lata gwarancji. Moim zdaniem o wiele lepsza alternatywa niż Allegro.
  2. Odgrzaliście suchara. Ciekawe na co zdecydował sie Ziomek? Domek iście diogenesowy. Takie maleństwo można równie dobrze ogrzewać prądem na nocnej taryfie. Piece akumulacyjne i hajda. Zaoszczędzone pieniądze przerzucić na lepsze docieplenie lub wentylację mechaniczną z odzyskiem ciepła.
  3. Blacha odpadająca warstwami to raczej wada materiałowa, a nie korozja spowodowana wykraplaniem wilgoci. @Pralinka37: Lepszy za mały kocioł niż za duży. Nie słuchaj sprzedawców, oni mają prowizje od wartości sprzedaży, a nie od prawidłowego doradztwa.
  4. Blacha wygląda ładnie w tym miejscu. Ciekawe czy wygląda równie pięknie w dolnych rejonach wymiennika?
  5. Zwykłe połącznie kanałów 90 stopni zjada kilkadziesiąt procent ciągu kominowego. To się zresztą potwierdza w teorii i praktyce przepływów cieczy i gazów. Najlepiej było by stosować kolana z długimi, łagodnymi łukami, albo przynajmniej 2 kolana po 45 stopni. Koniecznie z wyczystkami.
  6. Na oko kociołek bardzo podobny do Dakona Dor. I podobnie jak w Dakonie ma za wysoko wstawione podawanie dodatkowego powietrza. U mnie w modelu 32D, w kanale jest ogień tylko podczas wstępnego odgazowywania drewna. Gdy na dole zrobi się żar to płomień się skraca i w kanale nie ma już temperatury pozwalającej na dopalanie.
  7. To się nazywa unifikacja seryjnej produkcji. 20kW i 24kW też maja takie same rozmiary. Różnice muszą być w środku. Co do twojego komina. To zdaje się jest komin systemowy z izolacją w środku. Kocioł powinien dać radę go nagrzać i nie powinno być problemów. Co innego gdybyś miał taką dziurę fi200 wymurowaną z kilku ton klinkieru.
  8. Ale masz syberię w domu. Jakim cudem nie udaje Ci się palić w sposób ciągły w górniaku? To jest jak najbardziej wykonalne, sam tak kiedyś paliłem. Oczywiście, dzisiaj wiem, że to było nieekonomiczne i nieekologiczne, ale jak najbardziej było wykonalne. Przeróbki kotła z całą pewnością pozwolą na zmniejszenie jego mocy. Sam mam wrzucone kilka cegieł szamotowych do komory załadunkowej. Dzięki temu o grubość cegły skróciłem ruszt i obszar komory spalania. Główny problem takich przeróbek to nieprzewidywalność ich działania. Chodzi mi o zawieszanie się opału lub trudniejsze odpopielanie. Ale satysfakcja z udanej modyfikacji jest bezcenna. Zawór termostatyczny kontra 3D i co jest lepsze? Termostatyczny działa sam i działa na jedną , konkretną temperaturę. To po prostu termostat, podobny do tych stosowanych w silnikach samochodów, tyle że na niższe temperatury. Zawór trójdrożny zastosowany do tej roli potrzebuje jeszcze sterownika z czujnikiem temperatury i siłownikiem. To pomnaża koszty, ale za to można sobie ustawić temperaturę jaką się chce, albo w awaryjnej sytuacji zrezygnować z ochrony kotła i od razu grzać cały obieg. Czy brałeś pod uwagę duży ciężar pokryw kotła? Nie jestem pewien czy taka uszczelka nie będzie się nadmiernie rozpłaszczać, rozklepywać? Co do rozmiarów szamotek to nie pomogę, mam większy model kotła.
  9. Temperatury samego powrotu, przyznam się bez bicia, nie mierzyłem. Mam to w planach, ale czasu nie starczyło. Swoją instalację musiałbym Ci narysować, ale u mnie jest zdrowo namieszane. Mam dwa kotły, dwie pompki, zawór termostatyczny przy kotle węglowym i zawór 3D do sterowania temperaturą idącą na kaloryfery. Do tego, w razie braku prądu, kocioł zasypowy działa na grawitacji. Całość jest niedokończona, będę jeszcze dobudowywał bufor (stąd przewymiarowany kocioł) i kombinował z elektroniką sterującą tym całym kramem. Dla Ciebie, jeśli nie chcesz się pchać w koszty, wystarczył by zawór termostatyczny ochrony kotła, pompka i duży zawór zwrotny kulowy (żeby bez prądu działała grawitacja). Zawór termostatyczny lub zawór 3D, jeśli stosujemy go dla ochrony kotła to musi być na powrocie. Tak jak na poniższym obrazku. Pompka ciągnie przez zawór to co zawór do niej wpuści. Na początku puszcza tylko z krótkiego obiegu, a powrót z kaloryferów jest zamknięty. Gdy zawór termostatyczny (lub sterownik zaworu 3D) stwierdzi osiągnięcie na powrocie kotła odpowiedniej temperatury, to zaczyna się podbieranie zimnej wody z dużego obiegu i tłoczenie ciepłej górą. Żeby całość chciała działać na grawitacji trzeba by dodać do obrazka zawór zwrotny kulowy, tak żeby dawał obejście pompy i zaworu 3D, czyli otwierał obieg powrotny z kaloryferów do kotła.
  10. Kociołek 20kW może być dla Ciebie za duży. Ja mam ciut większy dom niż Ty, gorzej ocieplony, a 28kW okazało się absolutnie za duże do ciągłego palenia. Wystarczało rozpalanie dwa razy dziennie, rano i wieczorem (na drewnie). Przy większych mrozach, gdy w dzień temperatury były po -10, to wtedy paliło się od rana do wieczora, ale trzeba było się ostro ograniczać i pilnować. Chwila nieuwagi i albo sauna w domu, albo 100 stopni na kotle , zależnie od ustawień zaworu 3D. Gdybym miał palić ciągle to bym celował w moc 12-14kW. Z liczeniem mocy dla węgla brunatnego w przypadku Dakona jest sporą niewiadomą! Bo dla jakiego brunatnego Czesi liczyli moc? Dla naszego czy dla swojego? Ich brunatny jest prawie tak kaloryczny jak nasz kamienny słabszego gatunku. Jeszcze zdanie w kwestii smolenia kotłą i kondensatu. Przy kotle dla ochrony powrotu mam krótki obieg z pompą i zawór termostatyczny 60 stopni. Po doświadczeniach jednego sezonu zastanawiam się czy nie podwyższyć tej temperatury na 65 czy 70 stopni. Nie wiem czy na dole wymiennika skrapla mi się woda, korozji nie zauważyłem, ale smolenie kotła jest wyraźnie mniejsze przy temperaturach rzędu 70-80 stopni niż 60 stopni.
  11. Patrząc na przekrój to planowana zabawa z rusztem niewiele zmieni. Tak mi się wydaje. Przegroda między komorą zasypową a kanałem spalin kończy się wysoko. Proporcjonalnie wyżej niż w w modelach o większej mocy. Podobnie wysoki jest ruszt pionowy po stronie drzwiczek popielnika. Te dwa elementy wyznaczają przestrzeń/objętość, w której zachodzi spalanie. Czy np rzadsze lub mniej dokładne odpopielanie nie będzie miało podobnego efektu jak przytykanie rusztu?
  12. Zdemontujesz jeden z trzech rusztów, a w jego miejsce co? A tak z ciekawości: Twój Dakon 12kW to jaki ma przekrój? Bo w polskiej instrukcji pdf podpisują przekroje kotłów dopiero od 20kW w górę. W tej polskiej, kocioł który by pasował ma ruszta ustawione poziomo, a w instrukcji rosyjskiej widzę kocioł z rusztami opadającymi.
  13. Do Rybaa82: Gdybyś ocieplił dom i zostawił aktualną instalację to mógłbyś puszczać w grzejniki znacznie niższą temperaturę wody i to by wystarczyło. Sam mam właśnie taki dom. Klocek z 76r z żeliwnymi grzejnikami. Dom został trochę ocieplony i ma zmienione okna. Przez to stara instalacja jest przewymiarowana, ale to jest korzyść. Przy ciągłym grzaniu nawet w największe mrozy wystarcza temperatura na grzejniki maksimum 50 stopni. W normalną zimę do -10 stopni wystarcza bez problemu 40 stopni i mniej. To daje komfort, bo grzejniki nie promieniują tak mocno i mikroklimat w domu jest dużo lepszy. Kocioł ma dołożone pompy i zawory: tródrożny i termiczny, więc na nim może byc wyższa temperatura. Do tego, w razie braku prądu nadal mi to pracuje na grawitacji. Dopóki nie będę absolutnie musiał nie zmienię tej instalacji na nową.
  14. Pomysł w stylu retro, ale raczej niefajny. Chyba już tu kiedyś pisałem w innym wątku. Wydajność prądowa sondy lambda jest cieniutka. Pierwszy lepszy miernik wskazówkowy może być dla niej zbyt dużym obciążeniem. Kiedyś robiłem próby odczytów wskazań sondy lambda w samochodzie. Na mierniku wskazówkowym odczyty napięcia były wyraźnie zaniżone w porównaniu do miernika cyfrowego. Z kolei tańszy cyfrowy średnio się sprawdzał w samochodzie z powodu niskiej częstotliwości pomiarów, ale w przypadku kotła sprawdzi się z powodzeniem. Tu nie ma tak gwałtownych zmian składu spalin jak w samochodzie.
  15. Można by pomyśleć, że powyższy spis uporządkował jakiś producent stolarki budowlanej w uzgodnieniu z producentem materiałów izolacyjnych, ale jak się zastanowić to wszystko PRAWDA. Kolego rybaa82, czy Ci szwankuje instalacja CO ? Coś złego się z nią dzieje?
  16. Przy takim ociepleniu domu będziesz miał dość małe zapotrzebowanie na ciepło. Jeśli zamierzasz palić całą dobę, bez przerw, to bierz najmniejszy kociołek jaki jest z tej rodzinki, czyli 12-13kW. Ewentualnie, gdy chcesz mieć większa komorę zasypową , to bierz 20kW i przerabiaj go na mniejszą moc. Metody przeróbek są opisane w tym wątku.
  17. Problem pozostaje bo wodę i tak będzie miał w rurach wodociągowych. Z mojego doświadczenia: dom nieco ponad 200m, niedokładnie ocieplony 5cm styropianu i kupa mostków cieplnych na zewnątrz. Kocioł 28kW na drewno nawet w największe mrozy tej zimy był wyraźnie za duży. Planowałem bufor, ale się nie wyrobiłem. Więc żeby miec w miare stabilna temperaturę trzeba było albo rozpalać dwa razy dziennie z przerwą w środku dnia, albo palić przez cały dzień na ćwierc gwizdka. W ostatnich dniach palę tak że dwa razy dziennie załadowuję piec do połowy lub na 3/4, podpalam i zapominam. Taki załadunek na dość mocno pootwieranym powietrzu wypala się w jakieś 2h. W domu 21-23 stopnie. Na taki dobrze ocieplony dom wystarczy 10-12kW, ale do palenia drewnem to nie bardzo są sensowne kociołki tak małej mocy i trzeba się przygotować na częste podrzucanie.
  18. Transformator nie musi być toroidalny i nie musi być nowy. Rozbiórkowe transformatory, nawet dość dużych mocy, można złapać na Allegro w cenach niewiele wyższych od ceny złomu. Z konstruktywnej krytyki to ja bym poprawił/przerobił ramki trzymające silnik elektryczny. Jedno źle że nie ma żadnych ukośnych usztywnień, drugie źle to za długie kątowniki sterczące w stronę palacza. Prędzej czy później się na nie nadziejesz.
  19. Jesli masz na myśli mój rysunek, to powstał dopiero wczoraj. Osobiście w ogóle nie myslę o pirolizie. Wolę kocioł, w którym bedę mógł w razie potrzeby spalic dowolne paliwo. Drewno, węgiel, brykiety, a jak kryzys i bieda przyciśnie to stare meble i stare opony. ;) Myślę o przeróbce swojego kotła, ale jako jego udoskonalenie. Żeby dokładniej spalał. Chcę wyłożyć dół komory załadunkowej szamotem, a kanał spalinowy wermikulitem. Kanał spalinowy powinien przypominać zwężkę venturi. Do tej zwężki trzeba podać podgrzane powietrze wtórne.
  20. Akurat w tym kotle jest bardzo duży popielnik. Paląc drewnem można przez tydzień lub nawet dwa tygodnie zapomnieć o wyjmowaniu popiołu. Pewnie dlatego North myśli o usunięciu rusztu i wykorzystaniu przestrzeni popielnika. Ja tak to zrozumiałem. Dla zobrazowania jak to wygląda pokolorowałem przekrój kotła. Ruszt i przestrzeń pod nim to prawie druga komora załadowcza. Kontrowersyjna jest przestrzeń pod wymiennikiem. Specjalnie zamalowałem na niebiesko. Na upartego ją też można by wykorzystać. Trzeba by tylko wymyślić sposób na usuwanie brudu z wymiennika. Przykładowe rozwiązanie z wykorzystaniem popielnika i z przesuwaną klapką krótkiego obiegu naszkicowałem na dwu ostatnich rysunkach. To tylko luźny pomysł inspirowany projektami z forum.muratordom. Trzeba by jeszcze przemyśleć podawanie powietrza prosto w ,,palnik" . Może zastosować wermikulit?
  21. Trzecie powietrze przydaje się przy dużym płomieniu. Sam widzę mniej sadzy w kotle gdy go używam. Gdy płomień jest krótki to je przymykam. Zamierzasz usunąć ruszt i budować komorę spalania (zgazowującą?). Czy czytałeś może ten temat:http://forum.murator...-stałych/page16 Na stronie 16 i 17 są tam ciekawe projekty przeróbek. Wprawdzie dotyczą zupełnie innego kotła, ale warto popatrzeć. Third air is useful at high flame. I see less of soot in the boiler when I use it. When the flame is short i close it. You are going to remove the grate and build the combustion chamber? Did you read this? :http://forum.murator...-stałych/page16 Page 16 post #311, and page 17 post #340 are there interesting design alterations. It is completely different boiler, but worth a look.
  22. Sorry for my English. I use the translator. Is it the Buderus/Dakon/Junkers(?) 28kW for wood? I like your burner. I want to do something similar, but it must wait for the next season. Now i must keep the fire. I can see the difference between a photo no 1 and no 4 in post 669. Two versions of the burner? Or maybe you removed the brick to do photo? Steel profile with holes for a better distribution of the secondary air? I like it! Do not clog up the ashes? Turbulator in second channel looks seriously. Turbulator placed the third channel operates rather symbolically? What kind of salt you used? NaCl? To food? For this salt Wiki gives the temperature of the 801 degrees.
  23. Czym palisz? Węglem? Niegłupio to poskładałeś. Zdaje się że od góry ,,palnika" w kanale spalin też masz wstawioną cegiełkę. Jaki prześwit ma teraz przelot spalin w porównaniu do tego co było w oryginale?
  24. Ja nadal rozpalam dwa razy dziennie i samo drewno. W domu 20-24 stopnie. Przez niecałe 3 miesiące wypuściłem już kominem z 6-7 metrów przestrzennych, głownie sośniny. Ostatnio, gdy mrozy odpuściły, włożyłem do komory załadunkowej trzy cegły szamotowe, jedna na drugą. Stoją oparte o ściankę od strony drzwiczek popielnika. Komora i ruszt się przez to zmniejszyły i w danej chwili pali sie mniejsza obiętość opału. Dzięki temu temperatura w domu mi wolniej narasta. Jeśli wrócą mrozy to pewnie cegiełki wyciągnę. Minusem takiego rozwiązania jest zablokowany ruszt. To jednak żaden problem, popiół z drewna i tak przelatuje sobie sam, a przed kolejnym rozpaleniem wystarczy kilka ruchów pogrzebaczem od góry i już ruszt jest całkiem czysty.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.