Skocz do zawartości

carinus

Stały forumowicz
  • Postów

    5152
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    141

Treść opublikowana przez carinus

  1. Wszyscy raczej wiemy o co chodzi, ale każdy z nas robi to na swój sposób. Ja rozpalam prawie cały zasyp, ale płomienia w komorze zasypowej przez większość czasu nie mam, tylko kłęby dymu który spala sie dopiero w palniku.
  2. Masz rację, ja akurat wybrałem miedz bo pracowałem sporo z tym materiałem i znam jego zachowanie. Karbowana jakoś do mnie nie przemawiała, choć niezaprzeczalnie trzeba by użyć jej znacznie mniej niż rury gładkiej. Miedź dodatkowo dawała mi bakteriobójczość swoją obecnością w zbiorniku.
  3. Zakręciłeś się trochę. Dziadka wóz polata 20 lat, a ten na autostradzie raczej się zesra już po kilku, albo szybciej. Tak samo akumulator, tam ważne są moce ładowania i poboru, cykl cyklowi nie jest równy, chyba że wszystko odbywa sie idealnie jak fabryka kazała, ale to nierealne w życiu.
  4. Z drewnem jest problem niekontrolowanego rozpalania większej ilości wsadu. Jak zaczniemy przymykać powietrze to zaczniemy balansować na granicy kiszenia i spalania. Jak przymkniemy gardziel to zmniejszymy tempo przepływu gazów. Wystarczy cegiełka położona za wyjściem z palnika i już tempo nabierania temperatury spada.
  5. Sprawdź jak zachowuje się akumulator ładowany wysokim prądem i tak samo rozładowywany wysokim pradem/mocą. Poczytaj ile cykli przeżyje akumulator samochodu ładowany z gniazdka sieciowego a ile z szybkiej ładowarki. Cykli będzie ta sama ilość, ale żywotność inna i nie trzeba tu żadnej normy.
  6. Źle prawisz, to nie jest liniowe, bynajmniej nie w każdym rodzaju akumulatorów. Nieraz rozładowanie z 70% do 20% liczy się jako 1/4 cyklu.
  7. Jak w układzie jest bufor lub wymiennik płytowy, zawsze będą niższe temperatury na wyjściu niż te z samej pompy. Mój sprzedawca/instalator też radził mi podłączenie pompy do istniejącego bufora, jednak jednak zrobiłem instalację w/g swojego pomysłu, jedynie z małym buforkiem do defrostów i to się sprawdza znakomicie. Wszystko opędza obiegówka z pompy.
  8. Cykle cyklom nierówne. Wszystko zależy w jakim zakresie pojemności będziemy cyklicznie ładować i rozładowywać akumulatory. Jak ktoś przyoszczędzi na potrzebnej pojemności to po 2 latach pożegna nawet fosforanowe, a inny na 3x tańszych kwasiakach pojedzie 10lat.
  9. Nic Wam nie da zmniejszanie komory ani zasłonięcie rusztu jeżeli palicie samym drewnem. Czysta strata pojemności załadowczej. Do węgla wystarczy zmniejszenie pow, rusztu, dla drewna trzeba zmniejszać przelot w palniku. Pamiętajcie o napowietrzaniu przed palnikiem.
  10. Gdy robiłem ten bojler, rura miedziana była tańsza od karbowanej nierdzewki.
  11. Coś masz niewłaściwie zmontowane lub uszkodzone. Niemożliwe żeby była tak niska sprawność przy 40*. Pomimo swoich wad, doceniam konstrukcję monoblokową za fabryczne zmontowanie i przetestowanie.
  12. Wątpię czy pozycja zawiasów pozwoli na takie zamiany. W starych modelach takie coś nie wchodziło w rachubę.
  13. Producenci pleszewscy mieli ostatnie 5 minut, żeby dalej pchnąć swoje wyroby, nie wkładając sporych środków na zmiany konstrukcji. Wszystkim się grunt palił.
  14. Musisz sprawdzać jaki efekt daje otwarcie na maxa. Jak będzie za mało to rozwiercisz ten gotowy otworek na większy.
  15. Nie zapytam nawet o cenę tego wyrobu zakładu złotniczego. Może jeszcze złocone ruszta ma.
  16. Wyglada to na przerosty albo faktycznie dodatek jakiegoś łupka.
  17. Chciałem podłączyć monobloka pod bufor, ale pozostawiłem jednak bezpośrednie wpięcie w instalację. Widzę że szybciej pompa reaguje na wszelkie zmiany nastaw. W okresach ciepłych bufor może mieć przewagę, gdyż pompa będzie mniej taktować.
  18. Przy takim ustawieniu powinna po chwili stanąć sprężarka, do momentu aż pompa obiegowa wychłodzi wodę w instalacji do jakiegoś poziomu. Nigdy nie ustawiałem delty większej niż 6 stopni.
  19. Robiąc bojler poszedłem w rozwiązanie nr 1, czyli zbiornik 340l, zwinięte 25m rury miedzianej 18mm po dwa zwoje 12,5m idące prawo i lewoskrętnie pod kopułą zbiornika. Wejście i wyjście ze zbiornika zrobione na miedzi 22 i w środku idą z trójnika dwie pętle. Zbiornik nagrzewam kotłem lub PC albo przepompowuję wodę z bufora w kilka minut.
  20. Tak nie powinno być, coś nie gra. Gdy zmieniam u siebie ten parametr, to wszystko idzie zgodnie z ustawieniami.
  21. Jak ustawisz większą różnicę temperatur to pompa powinna spowolnić pracę. Można też ustawiać samą wydajność pompy z pozycji menu.
  22. Teraz zerknąłem na wykres pracy pompy i temperatury z rana -7* do 0* wieczorem i chodzi na mocy 800-1000W, więc sama sprężarka zużyje 21-23kWh,plus 2-3kWh na prace pompki i elektroniki. W dni gdy jest powyżej +5* nie zużywa 10kWh. Widać na wykresie też większe zużycie gdy chodziła w okolicach zera-defrosty.
  23. Pobór energii jest mierzony tylko dla obciążenia samej sprężarki. W mojej sytuacji gdy sprężarka przez znaczną większość czasu pracuje na poborze mocy 400W, elektronika pobiera 40W, pompa obiegowa gdzieś w zakresie 60-100W, więc u mnie przekłamania są znaczne. Nie oznacza to że COP jest podawane błędnie. Jest ono prawidłowe w/g zasady że ta ilość energii została pomnożona. Ktoś może się przyczepić że oszukujemy na podawaniu nie do końca prawdziwej informacji o zużyciu pradu przez pompy. Ja też mogę się przyczepić np. do niektórych posiadaczy kotłów na pellet czy ekogroszek, że podają zużycie tylko węgla, nie wspominając że podajnik, pompy obiegowe i sterowanie pożarło sporo prądu i też jest to jakiś koszt podlegający wliczeniu w koszty ogólne. Dlatego licząc wydajność/sprawność pompy podaję wynik przetworzonego prądu na ciepło, ale całkowity koszt grzania sezonu widzę na podliczniku pompy.
  24. Prościej i taniej podłączyć jeden inwerter większej mocy i zmostkować to na 3 fazy. Włączysz coś większego niż 2kW na jednej fazie i nie zadziała.
  25. Wiadomo już, że gaz będzie wcześniej czy później jednak wycofywany z użytku domowego na wyłączność przemysłu. Gazu nie da się tanio wytworzyć, trzeba to wydobyć lub kupić, sytuacja może sie zmieniać zaskakująco szybko. Prąd pozostanie z nami na zawsze, kwestia produkcji i pozyskania z różnych źródeł.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.