Skocz do zawartości

mac65

Stały forumowicz
  • Postów

    2 765
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    41

Treść opublikowana przez mac65

  1. Jak coś nie wyjdzie to pytaj śmiało zawsze ktoś pomoże Do miarkownika też przydało by się powietrze nad zasyp nie wiem którą masz wersje w tych starszych była taka możliwość . Na razie popracuj nad tą dmuchawą chociaż nie wiem czy nie strata czasu , do drewna zdecydowanie ciąg naturalny bo przy nim się najlepiej pali i samo decyduje ile chce powietrza .
  2. Wyczyśc komin i czopuch , skoro do pomieszczenia dostarczane jest powietrze to znaczy że nie ma gdzie wyjsc . No chyba że zimny komin ale skoro ciągnie na kotłownie przy dokładaniu to komin powinien być wygrzany i ciag właściwy . Do sprawdzenia ciągu wystarczy zapalniczka albo świeczka , uchyl drzwi popielnika na ok 1cm przystaw do szczeliny zapaloną świeczke albo zapalniczke i obserwuj płomień jeżeli się kładzie do poziomu a nie gaśnie to ciąg ok. jeżeli stoi w pionie lub nieznacznie sie pochyla to ciąg za mały , jeśli się kładzie i gaśnie to za duży . Sprawdzenie oczywiście na nieuruchomionym kotle bo ciepło z kotła zafałszuje wynik eksperymentu
  3. A dlaczego nie zapytałeś przed zakupem defro z dmuchawą , zanim stałes się ofiarą marketingu . . Jedyne usprawiedliwienie dmuchawy w takim piecu to palenie miałem , do każdego innego paliwa jest zbyteczna chyba że się ma byle jaki komin i nie radzi sobie nawet z górniakiem jakim jest piec który zakupiłeś ( ale ta przypadłosc w Twoim przypadku nie wystepuje ) . żeby nie przedłużać . Skoro już masz tę dmuchawe to się z nią pomęcz , na początek obroty dmuchawy na możliwe minimum , jeśli piec nie będzie osiągał temperatury stopniowo podnoś wydatek dmuchawy ale nie spiesz się bo efekt bedzie odwrotny do zamierzonego . Ten piec służy do palenia od góry ale to mam nadzieje wiesz . Czas i częstotliwość ewentualnych przedmuchów musisz ustalić sam na podstawie obserwacji pracy pieca . A o ile prościej i oszczędniej było by na miarkowniku ciagu
  4. mac65

    Dobór Kotła

    Ustaw te 7 na możliwie najmniejszy przepływ który pozwoli im normalnie pracować ( ciepłe powroty ) a reszta pewnie wyjdzie sama . Rury od bojlera powinny się trochę poddać przy obniżeniu jednego wieszaka aż tak sztywne to one nie są , a jak będzie poziom albo lekki wznios w kierunku zasilania to by znaczyło że to tylko woda wewnatrz przepływa silnym strumieniem i dlatego te odgłosy , przecież dziury w instalacji nie masz kocioł się nie gotuje to skąd tam powietrze . Kiedyś wspominałes że monitorujesz temperature na zewnątrz , pochwal się jak to rozwiazałeś . Przydało by mi sie coś takiego do zapisu temp. na zewnątrz, wewnatrz i na piecu , a jak bym mógł zrobic z tego wykresy to już by była bajka
  5. Odpowiedż jest raczej prosta . Po co ograniczać coś co ma z założenia odzyskać max energi . Akurat w przypadku solarów nadwyżkę ciepła powinno się zakumulować a jeśli jest to problemem to oznacza że cały zestaw został żle dobrany do zapotrzebowania i należy zmniejszyć powierzchnię wymiennika albo zwiększyć pojemność zbiornika akumulującego ciepło . To chyba proste rozwiązanie .
  6. mac65

    Dobór Kotła

    Odpowietrzanie tylko na niepracującej instalacji , wszelkie inne próby mogą przynieść więcej szkody niż pożytku. Kryzowanie jeżeli chcesz zrobić to zacznij od grzejników najbliżej pieca i tam ustaw najmniejszy przepływ , byle by nie było objawów jak z górnym grzejnikiem , jeżeli nie będzie zimnych powrotów to potem te dalsze aż do najdalszych . To może również poprawić przepływ w łazience. sukcesywnie od najlepiej grzejących a powinieneś dać sobie rade .Bojler sprawdż poziomicą powinien nieznacznie się wznsić w kierunku króćca CO zasilania (górny)
  7. To było pytanie do autora postu a o twoim patencie już czytałem i pochwalam .
  8. Czy palisz w tym kotle od góry bo z tego co piszesz to Ty chyba palisz od dołu i to jeszcze miałem.
  9. Witaj Wydaje mi się że coś chyba jest nie tak z tym twoim systemem dystrybucji powietrza . Sam ogrzewałem dom 0k. 160 m2 wkładem kominkowym 14 kw z turbiną i rozprowadzeniem powietrza i to zwykłymi rurami spiro i system działał bardzo dobrze dopóki turbina nie padła , oczywiście wymagało to wszystko trochę dyscypliny zwłaszcza przy dokładaniu opału bo turbina działająca przy dokładaniu lubiała zaciągnąć troche dymu z paleniska , no a potem wiadomo malowanie domu. Wkład miałem jakiś francuski bez szamotu wewnątrz z dużym stożkiem nad komorą spalania i tzw dopalaczem wewnątrz czyli żeliwnym ekranem zasłaniającym prawie całą przestrzeń nad paleniskiem co powodowało zawirowanie spalin i osiadanie na niej od góry niespalonych cząstek paliwa które się niby miały tam dopalać . Reasumując niby taka sama moc a u mnie powierzchnia i kubatura zdecydowanie większa więc dlatego moje zdziwienie że wkład takiej mocy nie daje sobie rady z tak małą kubaturą . Może jeszcze coś odnośnie przepływów powietrza wewnątrz w mieszkaniu . Otóż przy zamkniętych drzwiach do pomieszczeń powietrze nie ma jak wrócić do pieca więc może i tu trzeba by porobić trochę doświadczeń z obiegiem wewnątrz mieszkania samo górne rozprowadzenie nie wystarczy , powietrze musi cały czas krążyć po mieszkaniu i jak napisałem trzeba mu umożliwić swobodny powrót do żródła ciepła . Jeszcze jedno u siebie miałem prawie wszędzie anemostaty z możliwością regulacji nadmuchu to trochę jak regulacja przepływów w CO i to się sprawdzało . Co do samego palenia to konstrukcja jaka posiadasz nie ma zbyt wielkiej akumulacyjności cieplnej więc nie licz na to że to będzie się nagrzewać a potem przez długie godziny oddawać ciepło , trzeba palić non stop jak się chce mieć ciepło . Jeszcze jedno nad wkładem miałem zainstalowany szyber , trochę spowalniał spalanie przy wietrznym dniu . Nie zapomnij również o dostarczaniu powietrza do palenia bo bez tego nie będzie się paliło a i domowników możesz wydusić .
  10. Zdziwisz się ale małopolska . Zeszłej zimy też nie wierzyłem że tu może być tak zimno a była to pierwsza moja zima w nowym domu dlatego kupiłem jeszcze 2 termometry bo u ojca 20 km dalej potrafi być 5-7 C cieplej . ale u mnie nie dość że skała wszędzie to jeszcze kotlina . Ale to nie rozmowa na ten post więc może nie zaśmiecajmy dobrego tematu .
  11. Witam Pierwsze słowa do def-a , pomysł ze zmianą stopnia otwarcia PG wdrożony ,Skok ramienia/otwarcia PG zmniejszony o 51% efekt - czas spalania tej samej porcji paliwa wzrósł o 15%. Kocioł stabilniejszy bardziej niż poprzednio ( wcześniej potrafił rozpędzić się do ok. 5 C powyżej nastawionej temperatury ) Konieczna okazała się jednak dodatkowa zmiana tj. ograniczenie PW o ok. 40% w tej chwili PW to łączny prześwit 150mm2 (stały - nie regulowany przez cały proces palenia ) Efekty : czas palenia - wzrost 15% szybszy start kotła o ok 30% (dojście do temp zadanej) Warunki pracy : temp zew . minus 10 C temp wew. +22 C temp kotła 55 C bezwietrznie PW stałe 150mm2 PG minimalne stałe otwarcie szczelina 1mm klapki PG Moje wnioski : Jeden podstawowy - zastosować regulacje PW w zależności od temperatury na piecu , jak się uda to na tym samym miarkowniku
  12. Prawdopodobnie za gruby sznur , nie pamiętam ale chyba powinien być 4mm. Jeżeli dasz rade odkręcić zawias stały na płaszczu kotła to możesz dać pod niego podkładki , to odsunie oś obrotu drzwiczek od płaszczyzny i pozwoli domknąć się drzwiczkom ale naprawdę trzeba przy tym uważać bo urwane śruby będzie bardzo ciężko wymienić . Jeśli nie to daj cieńszy sznur .
  13. Może powiecie że jestem zbyt tolerancyjny ale naprawdę dla wielu forumowiczów dołączenie czegokolwiek do postu jest problemem nie mówiąc już o świadomości tego czy plik jest duży czy mały i czy jest w takim lub innym formacie . I tutaj mała sugestia do admina jeżeli przy próbie dołączenia pliku pojawiał by się np. jakiś baner lub inna informacja jak to zrobić lub jak zmienić wielkość pliku można by uniknąć wspomnianych problemów . Niestety nie wszyscy są na tyle obyci z komputerem aby zagłębiać się w takie zagadnienia . Pozdrawiam
  14. Wiem że to już musztarda po obiedzie ale na przyszłość dla innych czytających ten temat , komina nie gasi się wodą . Do gaszenia komina piasek a nawet zwykła ziemia do zduszenia płomieni , potem można to wszystko spokojnie wybrać ze środka i zazwyczaj nie ma problemów z popękanymi ścianami , tynkami i pękniętym piecem CO jeśli to komin od niego . Teraz to już tylko kominiarz i ocena tego co zostało z cegieł wewnątrz bo od wody rozgrzane cegły mogły się rozsypać a to się okaże kiedy komin wyschnie .Oj niepotrzebny wydatek
  15. mac65

    Nauka Palenia

    Nie mam Viadrusa więc trudno mi powiedzieć jak będzie się zachowywał ale teoretycznie mamy tutaj podobna kwestie o stałopalności w zależności od sposobu palenia. Biorąc pod uwagę kotły z górnym spalaniem rozpalone od góry pala się zdecydowanie dłużej i czyściej niż rozpalone od dołu . Analizując spalanie od góry porcje zasypanego paliwa powietrze przechodzi przez cały zasyp i podsyca/zasila płomień z paliwa palącego się na powierzchni zasypu gdzie o czystość spalin powinno zadbać powietrze dopalające podawane nad zasyp . Gdybyśmy teraz teoretycznie przewrócili ten kocioł popielnikiem do góry to otrzymamy kocioł z dolnym spalaniem gdzie powietrze główne przechodzi przez zasyp tak jak poprzednio a powietrze dopalające powinno być wtedy podawane przez popielnik . Reasumując wydaje się to sensowne bo sprawę utrzymania właściwej warstwy palącego się paliwa powinien załatwić ciąg kominowy . Tylko że zawsze jest ale , jak zachowa się kocioł w przypadku znikomego odbioru ciepła , czy spadek ciągu nie doprowadzi do gazowania całego zasypu a potem detonacji w kominie ?. Zawsze stany pracy kotła są raczej jasne i przewidywalne natomiast stany przejściowe czasami przynoszą niespodzianki i niestety trzeba je brać pod uwagę . Przy założeniu że piec nie jest przewymiarowany , instalacja jest w stanie cały czas odbierać ciepło a piec nigdy nie pracuje na mocy minimalnej to co opisujesz wydaje się sensowne i możliwe albo jest to niesamowity zbieg okoliczności dzięki którym jest to możliwe (ciąg kominowy, moc pieca , odbiór ciepła). Wydaje mi się że kolega Def ostatnio robi doświadczenia w tym kierunku więc może jak zajrzy to coś dopowie
  16. mac65

    Nauka Palenia

    Dość spora rozbieżność jeśli chodzi o czas palenia zakładam że takiej samej ilości paliwa . Powodem może być jednak nieszczelność tej przesłony nad paleniskiem lub zbyt duża ilość PW przez te otwory z tyłu pieca . Czy jakieś inne objawy się pojawiają np. rozpędzanie pieca , nietrzymanie temperatury , nadmiar sadzy w wymienniku lub spieki w palenisku? to by mogło naprowadzić na ewentualne powody takiego zachowania pieca .Jaka ilość paliwa wchodzi jednorazowo do paleniska ?
  17. Witaj Przemysław Albo ja nie napisałem dość przejrzyście albo Ty nie doczytałes do końca . Nigdzie nie napisałem o całkowitym odcinaniu PW czy PG w przedostatnim zdaniu wrecz zaznaczyłem iż jestem tego przeciwnikiem . Piszesz o rozpalaniu i konieczności uzyskania odpowiedniej temperatury palnika , i że PW wychładza CI wtedy palnik i tu się z Tobą zgadzam ., jednak uważam iż jest to stan przejściowy pracy kotła i nie warto sobie tym zawracać głowy . Piec z dolnym spalaniem służy do palenia ciągłego więc po co rozdrabniać już i tak drobne . W Twoim przypadku doszło do zdecydowanej nadwyżki mocy w stosunku do zapotrzebowania ( sam to stwierdziłeś ), . Mam nadzieję że bedzie to nauczką dla tych którzy starają się łatać błędy w instalacji ( wielkość grzejników) stosowaniem zaworów termostatycznych , bo w gruncie rzeczy doszło do takiej samej sytuacji , czyli brak odbioru ciepła poniżej minimum kotła . Sam osobiście też borykałem się z problemem właściwego doboru PW i doszedłem do wniosków jakie opisałem w poprzednim p-e Ilość PW podaje na sztywno dla danego typu paliwa nie zagłębiając sie w proces rozpalania czy wygaszania kotła . . Zdaje sobie sprawe że w przypadku drzewa jako paliwa podstawowego jest to o wiele bardziej skomplikowane niż na węglu z racji niejednorodności samego paliwa . Jeżeli jednak chcesz mieć wpływ na te procesy to pomysł z drugim miarownikiem do PW wydaje mi sie dobrym rozwiązaniem . Pozdrawiam
  18. mac65

    Dobór Kotła

    Powiem że miło słyszeć taką opinie o serwisie , czyli jednak sa firmy dla których klient jest równie ważny przed zakupem i po tym jak już wyłoży kase . Co do dymu z komina to chyba jednak paliwo . Piszesz PW otwarte czyli blacha zdjęta
  19. Z własnych obserwacji powiem że najlepiej było by wystroić kocioł do jednej temperatury zasilania , paliwa i w zasadzie tak powinno się to odbywać . Przy dobrze dobranym kotle nie powinno być z tym problemów . Powietrze dopalające jest potrzebne i wielkość jego podawania powinna być uzależniona od ilości powietrza pierwotnego . Szkice które zamieściłeś pokazują ten proces odwrotnie do tego co powinno się dziać czyli mniej PG to i mniej PW . Myślę że zagłębianie się w stany przejściowe nie ma sensu bo miarownik pracuje dość płynnie i sytuacja nadmiernego rozpędzania kotła na miarowniku nie powinna występować a jeżeli tak sie dzieje to można zastosować patent opisany przez kolegę def-a. ( sprężyna od parasola) a przez to zmniejszyć skok klapki PG co napewno zapobiegnie zbytniemu rozpędzaniu . Wracając do zależności PG do PW Większy dopływ PG skutkuje zwiększeniem dostępu powietrza do spalania , zwiększeniem temperatury i zwiększeniem ilości powstających gazów i wtedy PW powinno się do tego dostosować . Czyli znowu więcej wytworzonych gazów to i więcej PW .. Wniosek mój jest taki jeżeli zwiększamy PG to i PW powinno się zwiększać . Samo rozwiązanie techniczne tego problemu w takiej sytuacji nie powinno nastręczać problemów . No i jeszcze jedno a mianowicie całkowite zamkniecie PG i PW moim zdaniem nigdy nie powinno następować z wiadomych przyczyn. Dodam jeszcze jedno moje przemyślenie odnośnie mocy kotła dolnego spalania bo często z tego biorą się problemy które poruszasz , otóż w przypadku dolniaka moim zdaniem lepiej mniejszy niż w sam raz bo te w sam raz czesto staje sie za duzo .
  20. Z tych dwóch proponował bym galmet , to piec górno - dolny i poradzi sobie z drobniejszym opałem i mieszankami z miałem . Jest sporo lepszych konstrukcji ale z tych dwóch galmet.
  21. Nasuwa mi się tylko jedno pytanie : jakie masz grzejniki ? jeśli segmentowe skręcane to nie widzę żadnego problemu , jeśli panelowe to być może da się je tak potasować żeby jak to "mówią wilk był syty i owca cała " czyli trochę pracy i minimum kosztów . Co do instalacji to masz wszystko co potrzeba i nie widzę sensu wprowadzania większych zmian . Może i kocioł ciut za duży do ciągłego palenia ale tego nie zmienisz . Masz tu prace domowa i policz sobie sam co i gdzie powinno być a potem dopasuj do własnych potrzeb , pojęcie jak to zrobić widzę że masz więc życzę owocnej pracy . http://regulus.com.pl/program/dobor-grzejnikow.html jak jeszcze pojawią się jakieś niejasności to dopytaj . Pozdrawiam
  22. Coś słabo szukasz ta cena powinna Cie zadowolić http://allegro.pl/viadrus-hercules-u24-25kw-i1918498982.html
  23. Miarownik mechaniczny lub elektroniczny do węgla , drewna , brykietu itp .Dmuchawa do miału ale to nie piec miałowy chociaz wysokosc zasypu prawie40 cm. Przy paleniu cyklicznym od góry wymiennik, czopuch i komin czyściutkie . Żeliwo jest mniej wrażliwe na niższą temperature zasilania niz kotły stalowe i tu bym sie nie obawiał niższej temperatury niz przy kotłach stalowych Przy miarowniku coś takiego jak wydmuchiwanie ciepła z kotła nie występuje , ten problem dotyczy raczej kotłów z dmuchawą .
  24. Oj w skrócie to bardzo oszczędna ta Twoja instalacja . Nie dość że bojler mało wydajny to jeszcze żle podłączony . Podłączenie które wykonano nazwał bym gorącym z racji że w zasobniku będzie ciepła woda tylko gdy piec pracuje a po wygaśnięciu w kotle instalacja skutecznie odbierze to mozolnie gromadzone ciepło w zasobniku . Nie zwracając już uwagi na kwestie odpowietrzenia wężownicy bo być może się odpowietrza przez instalacje brak zaworu zwrotnego na górnej rurze zasilającej bojler z CO powoduje że ciepło zgromadzone w zasobniku odbiera instalacja na grzejniki . Do rzeczy żeby za bardzo nie rujnować instalacji to proponował bym przesunąć bojler w prawo robiąc miejsce na zawór klapowy i trójnik do odpowietrznika a przy okazji posprawdzał bym zawory kulowe czy przy montażu ktoś błędnie nie pozakładał motylków powodując marny przepływ przez i tak mało wydajną wężownice . Już gdzieś na forum wrzuciłem porównanie wydajności wymienników płaszczowych i takich jaki ty posiadasz , dało by Ci to pojecie o wydajności grzania CWU.Jeszcze jedna sprawa nie ma gwarancji że rury w wymienniku są idealnie poziomo wiec na wszelki wypadek obniżył bym koniec wymiennika patrząc od strony zasilania CO bo i w tym może tkwić przyczyna gromadzenia się tam powietrza tylko żeby znowu nie przegiąć w drugą strone bo sie bedzie znowu zapowietrzał na powrocie z bojlera .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.