Skocz do zawartości

jameess

Stały forumowicz
  • Postów

    756
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Treść opublikowana przez jameess

  1. Kup sterownik pompy Co i CWU i po kłopocie ;) pozdrawiam Jameess
  2. 14 KW spokojnie ci wystarczy, jak mam co prawda dolniaka ale 15 KW i ogrzewa 160 nieocieplonego domu i zapas mocy mam potężny pozdrawiam Jameess
  3. No cudów nie ma, jak piec byłby szczelny to nie powinno się nadmiernie rozpalać!! Gdzieś masz nieszczelności co do tego wątpliwości nie mam. A palić pod góry w nim możesz ale z miarkownikiem. Zasypujesz opał, na to warstewka drewna, rozpałka, papier itp, na to znów szczapki. Rozpalasz przy uchylonych dolnych drzwiczkach. Po ok 20 min gdy węgiel sie juz rozpali , zamykasz drzwiczki popielnika, ustawiasz miarkownik na określoną temperaturę ( musisz go odpowiedni wcześniej skalibrować!!! ). Teraz widze że w drzwiczkach zasypowych nie masz rozetki dopływu powietrza, chyba że się mylę, bo bez tego nici z górniego palenia. Trzeba by było dorobić. Przede wszystkim zlikwiduj "lewe powietrze" pozdrawiam jameess
  4. Czegoś tu taj nie rozumię. Masz niby duży ciąg, a miarkownik nie wystarczał do osiągnięcia wymaganej temperatury? Jakies dziwy, bardziej wynika z tego że ciąg masz za mały. Pewnie masz tez za mokry ten węgiel. Jak będziesz przymykał czopuch to brunatniak ci załatwi komin. Pal od góry, przynajmniej spróbuj. Co do wzrostu temp przy paleniu z dmuchawą to pewnie przeciąga ci przez dmuchawę i klapkę dmuchawy. Ja palę brunatnym prawie 20 lat i jest ok. Ale trzeba pamiętać że brunatny brunatnemu nie równy dlatego wolę kęsy, najczęściej z konina, orzech jest do d...py bo najczęściej spala się 2 razy szybciej. Jak będziesz palił w tym piecu z dmuchawą od dołu brunatnym to kariery ci nie wróżę. Będzie syf smoła i zawalony komin i kopcenie okolicy pozdrawiam Jameess
  5. @def No więc te "śmieszne kanaliki" swoją role w jakims stopniu spełniają, wolę je mieć niż nie mieć wcale. Smoła mi ich nigdy nie zatkała, zawsze były drożne. Jedynie przy podkładaniu opału, gdzie na górę daję drobicę i popiół trzeba uwazać żeby ich nie zasypać. Pisałem już kiedyś że te ceowniki powinny być ze 4cm wyższe. Po sezonie je na pewno przedłużę. pozdrawiam Jameess
  6. Czytam i nie wierzę normalnie. Kupiłaś mieszkanie i jest twoje!!!!! Wywaliłbym naczynie w diabły i niech się sąsiad buja ze swoją instalacją!!! Oczywiście prędzej dałbym facetowi termin tak żeby się przygotował do tego i żeby nie pozbawiać go ogrzewania. A to jak to zrobi i ile bedzie kosztować to już jego problem. PS. Co do koncepcji emusa to nie zgadzaj się na żadne obce rurki w swoim mieszkaniu, poprostu nie i kropka!! Jak sąsiad w terminie ustalownym przez ciebie nie przerobi instalacji to hydraulik niech tnie rurę i ją zaślepia. I pamiętaj, ciebie instalacja sasiada nie interesuje, a to że dasz mu czas na przeróbkę to tylko twoja dobra wola i powinien być ci wdzięczny ;) pozdrawiam Jameess
  7. @def Piec trzyma ci 8 godzin po zasypaniu całej komory węglem? Czy ja cos źle zrozumiałem? Bo jeżęli tak to wynik bardzo mizerny, a wiem co mówię bo mam taki sam piec. Ja zasypuję cały piec, na górę zasypu daję drobniutkie frakcje i na to jeszcze 3-4 cm popiołu i po zamknieciu klapy PG dolnych drzewiczek uchylam drzewiczki zasypowe i w związku z tym że zasyp mam szczelny to powietrze dostaje się do "palnika" przez dwa ceowniki na grodzi i pali sie całkiem całkiem. Nic nie powiem niestety jak długo się pali bo obserwowałem godzinke i nie chciało mi się sterczeć przy piecu i pilnowac temperatury bo pewnie woda by sie zagotowała. Na weekend spróbuję dłużej sobie poeksperymentować. pozdrawiam jameess
  8. A co ma piec wspólnego z zaworami? Naczynie przeponowe podłacza się tak: rura zasilająca wodna/ zwór zwrotny i bezpieczeństwa/ naczynie przeponowe/ bojler. Wstaw zawór na rurze zasilającej Bojler, ale miedzy bojlerem a zaworem bezpieczeństwa i zwrotnym. Bez naczynia przeponowego Bojler CWU będzie na pewno pracował, z tym że zaworem bezpieczeństwa zawsze ci troszkę wody poleci, jak w baniaku wzrośnie temperatura i ciśnienie. pozdrawiam Jameess
  9. No przecież nie pisałem żebyś reduktor montował. Ja zamontowałem bo swego czasu ciśnienie w instalacji było do 10 atm. Naczynie przeponowe u siebie możesz nawet później zamontować, jest to banalnie proste, no ale wodę z bojlera trzeba przy takiej operacji spuścić, chyba że wcześniej jakiś zawór zamontujesz. Na 220 l naczynie 20l spokojnie da radę. pozdrawiam jameess
  10. Ja w swoim bojlerze podpiąłem naczynie przeponowe. W związku z tym że mam reduktor ciśnienia zamontowany na wejściu wodu do domu to w bojlerze, po nagrzaniu wody robi się ciśnienie do nawet 8-9 atm i wywalało wode przez zawór bezp. Jak nie miałem reduktora ciśnienia to woda "cofała" się do sieci i problemu nie było. Naczynie przeponowe ustawione na 4 atm. czyli takie jak jest w sieci. Oczywiście "wielkość" naczynia jest uzależniona od wielkości bojlera. pozdrawiam Jameess
  11. @def Faktycznie może ci się udać. Sam często w moim KWKD uchylam tak drzwiczki i piec furczy jak diabli. Rozszczelnienie rozetki na maxa nic nie daje, widać potrzeba do tego furkotu więcej powietrza. Masz zamiar poprowadzić dwie rurki od czopucha i podłaczyć je do tych dwóch ceowników na grodzi , czy jak? pozdrawiam jameess
  12. Opalarka , albo palnik i spokojnie dasz radę ;)
  13. Ja mam w pionie miarkownik, ale w poziomie tez powinno to zadziałać. Co do tego ile tych śrób i jaka odległość to po prostu musisz testować, ja posiedziałem w kotłowni godzinkę i obserwowałem jak się miarkownik zachowuje. Tzn temperatura 60 stopni, obniża się i patrzę kiedy miarkownik zaczyna podnosić klapę. Jak np spanie o 8 stopni i się dopiero klapa rusza to śrube odkręcam, bądź dodaję drugą. I znów tem 60 stopni i spada i teraz np widzę że klapa się podnosi juz przy temp 5 stopni, no to znów obrót więcej i tak dalej. U mnie jest śruba 16-tka długości 10cm i na końcu 2 nakrętki, dosyć spore to jest. Pobaw się a zobaczysz że warto, poprzedniu u mnie temp spadała nawet o 14 stopni zanim się miarkownik "ruszył"
  14. Też ma Regulus i jest on taki se............. Przede wszystkim pokrętło musi lekko chodzić, jak chodzi ciężko i skokami, zdemontuj dźwignię i nalej to środka oleju zmieszanego ze smarem. (nie demontuj miarkownika z pieca) I kręć, kręć, lewo, prawo, aż zacznie lekko chodzić. Montujesz z powrotem dźwignię zapinasz łańcuszek, ustawiaśz miarkownik na 60 stopni i do tej temp rozgrzewasz piec, długość łańcuszka ma być tak wyregulowana żeby po osiągnięciy temp 60 stopni miarkownik zamknął klapę. Oczywiście możesz doregulować doginająć haczyk , itp. ( ma być dokładnie ) Następnie miarkownik trzeba poddać lekkiemu tunningowi i zamontować "przeciwwagę" która spowoduje zmniejszenie "bezwładności" przy podnoszenieu klapy. U mnie Regulus po takich zabiegach "chodzi" z dokładnością +-2 stopnie. Tutaj masz wszystko ładnie opisane. pozdrawiam Jameess
  15. Kup troszkę węgla brunatnego i mieszaj go z twoim węglem typ 33, powinno pomóc. Nie wiem co w tym jest ale zawsze jak mi się zdarzył gów....ny wegiel kamienny to po zmieszaniu z brunatnym spalał się ok. Ale pal wtedy w dolniaku normalnie (od dołu). Spróbuj, nie zaszkodzi ;). pozdrawiam Jameess
  16. W tym piecu musi palić się z temperaturą 80-85 stopni i bezwzględnie bufor!! W innym przypadku bedzie to co masz obecnie, a i piecem się długo nie nacieszysz. pozdrawiam Jameess
  17. Bo dłużej się czeka niestety, ale też dłużej grzeje ;)
  18. jameess

    Co Pod Panele

    15 cm wełny mało co daje? Aż nie chce mi się wierzyć! Poddasze mam ocieplone 20 cm wełny i przy tych mrozach spoko daje rade. Możliwe że wełna położona (mało szczelnie). Na twoim miejscu nie dawałbym od wewnątrz styropianu. Jak już to syropian daje się od zewnątrz.. pozdrawiam jameess
  19. Jak widzisz da sie palić, ale objawy są takie jak opisujesz. Podnieś temperaturę do 60-65 stopni może podsuszysz komin. 55 stopni to za niska temperatura, rozumiem że masz komin z cegły? Czy kondensat już "przeszedł" na zewnatrz komina? masz plamy i smród? Jak długo masz tego miałowca? pozdrawiam jameess
  20. Nie chce mi się rysować ;). Ale w skrócie: za bypasem trójnik, rura 3/4 do zasilania bojlera, a powrót z bojlera podłączony prawie na styk do powrotu pieca, dzięki temu mam podgrzany powrót. Bojler wisi pół metra nad piecem.
  21. Po pierwsze to miałeś górniaka, po drugie masz instalację cisnieniową, niebezpieczną, pewnie zawory źle dobrane, i jak myśle źle zrobioną instalację. Tyle wywnioskowałem z twojego krótkiego opisu. Przede wszystkim napisz jaki opał preferujesz, no chyba że to obojętne, Na taka małą powierzchnie to piec max 10-12 kw ;) pozdrawiam jameess
  22. Bo Regulus jest metalowy, a Haneywell plastikowy i to mnie zmyliło ;). Do regulusa musiałem zrobić przeciwwagę, nalać oleju ze smarem, rozruszać, bo "chodził" skokami i ciężko. Przeciwwaga spowodowała że zmniejszyła się jego bezwładność przy otwieraniu. W dolnej klapie nie zostawiłem żadnej szpary, markownik zamyka ją całkowicie, wtedy słychać że z dużą mocą zaciąga powietrze przez górne drzwiczki i wtedy po chwili słychać najczęsciej właśnie taki furkot gdy spalają się gazy.
  23. Tym bardziej do takiego bojlera założyłbym pompę ładującą taka za 100 zł jak napisałem wcześniej i sterownik. Nie ma nad czym się rozwodzić ;), a elektrozawór niestety droższy.. pozdrawiam jameess
  24. Pompa tańsza i skuteczna ;) Chyba że nie zrozumiełem kwestii i chodzi ci o pompe obiegową, czyli odkręcasz kran i leci ciepła woda? Tutaj chcesz zaoszczędzić? Jak tak to inwestycja się zwróci za kilka lat ;), Chociarz może się i nie zwróci, bo pompa też prąd ciągnie.....
  25. Ta pompa ma max 65 stopni, ja latem baniak nagrzewam nawet do 85 stopni. Kup byle jaką słabiutką pompe w markecie za 100 zł, do tego sterownik do CWU i będzie działać, tylko pamiętaj żeby za pompą dać zawór zwrotny. U siebie w kotłowni baniak mam nad piecem, podłączony równolegle, 1 pompa na CO i CWU, przepływ reguluję zasuwą, no i poprzez baniak mam tez powrót pieca dogrzany. I w kotłowni tez jest max 15 stopni i wszystko hula ;) pozdrawiam Jameess
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.