Sławek007

Przy cenie 1200 za tonę: Przy sprawności 70% - 22 groszy Przy sprawności 80% - 19 groszy Przy sprawności 85% - 18 groszy

600 zł to mało. Ja w najzimniejsze miesiące ( dwa-trzy) spalam 900-1100 kg węgla. Licząc średnio 1000 kg, że kupiłem za 650, wiec tyle mnie to będzie kosztować. Za gaz zapłaciłbym z 1000 zł. za taki miesiąc. Podwyżki dla gospodarstw domowych nie są kosmiczne i kWh kosztuje 18 gr wg PGNIG w taryfie W-3 co odpowiada cenie węgla 1000-1200 zł. uzależnionej od kaloryczności.

To chyba bardziej bierze się z ludzkiej chęci oszczędzania. Kocioł gazowy łatwo wyłączyć i włączyć. Z „piecem” na węgiel, to chyba nikt ni lubi rozpalać. Wiadomo, że gaz powinien być droższy o 30-30% od węgla. Wtedy palenie węglem ma sens ekonomiczny. I tak to działa na Śląsku i okolicach. Ostatnio cena groszku pakowanego w marketach w Częstochowie to 1000-1400 zł za tonę z przywozem. W takiej cenie jakbyś nie liczył, to gazem drożej nie wyjdzie. Czasami taniej, a w kotłowni mam siłownie lub pralnie. Je jeszcze nie mam siłowni, bo kupiłem tanio Greenpala.

To jak masz ciepłomierz, to pewnie wiesz też jaką średnią sprawność osiągasz na jakiej mocy palnika. To ile Ci wychodzi?

Mam dopiero z trzy tygodnie SV200n z analizatorem i uważam, ze standardowa korekta podawania 70% jest za duża. Przy wyższym tlenie bardzo dużo porcji podaje z nadmiarem 70%. U mnie po kołku minutach pojawia się na chwile optymalna ilość tlenu. Palnik podaje bez lub z minimalną korekcją +|- Trwa to krótko i zaraz spada tlen. Działają chyba te wcześniejsze korekty z dodatkowym paliwem. Teraz przez dłuższy czas palnik pracuje u mnie z minusową korektą. I tak w kółko. Lepszy efekt u mnie jak na razie (obserwuje) przyniosło zmniejszenie maksymalnej korekty na 20%Poza tym dobranie tlenu na 30 i 100% mocy nie powoduje, że z automatu na 20% jest OK i no. Kopci na tych 20% Z drugiej strony jak ktoś nie wie jak ustawić palnik, przesyp czy kaloryczność, to taka korekta dosyć pomaga. Można też dosypać np wiaderko czy dwa trocin lub pelletu i nic nie trzeba korygować. Pali się [emoji3]

Jeżeli kupują węgiel po 1100, a po 1200zł wysokokaloryczny to koszt są identyczne. Zobacz ile teraz kosztuje typowy węgiel np. w Częstochowie w OBI Bartex Gold 1360 zł tona. Musiałbyś uzyskać 110% sprawności z węgla by było w tej samej cenie co gaz. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Założyłeś sprawność kotła 80%. Ja się bardziej skłaniam ku 75%. Większość osób u to z uzyskaniem sprawności 70% ma kłopot. Poza tym dalem za przykład 26MJ czyli taki średni. Inna spawa, gdyby to było 10% na korzyść gazu, to nawet bym się zastanawiał. Tak, to siedzę drugi tydzień i dostrajam kocioł na różnych mocach, bo kupiłem 6ton Greenpala za 656 z przesyłką za 25-27MJ

Wg cennika PGNIG od 1 października koszt kWh z gazu dla klienta detalicznego ogrzewającego gazem to 18 groszy (gaz, przesył, opłaty stałe). Porównywalne jest to więc z ceną węgla 26MJ za 1000 zł tona. Przy węglu w cenie 1100 za tonę gaz na obecną chwilę wynosi taniej. I cały czas taniej jest ogrzewać gazem niż pompą ciepła nie mając fotowoltaiki. Dla firm gaz jest obecnie dwukrotnie droższy. Czym ogrzewać w przyszłości nie wiadomo, bo cena węgla na giełdzie w Amsterdamie w hurcie wynosi 232 dolary (120 dolarów trzy miesiące temu) Obecnie taniej można zakupić w detalu węgiel w PGG niż w hurcie na giełdzie w Amsterdamie. Cena gazu czy węgla na giełdach wzrosła o prawie 100% w ostatnich trzech miesiącach.

Cieszę się, że dałeś radę i w domku u dziadków jest ciepło [emoji846] Wysłane z mojego Redmi 7A przy użyciu Tapatalka

Dokumentacja techniczna kotła. Przecież te kotły nie uzyskują 108% sprawności z każdą temperaturą zasilania i powrotu. Zjawisko kondensacji zachodzi w szczególnych, nie w każdych warunkach. Jeśli powrót zimniejszy, to wyższy odzysk ciepła ze spalin. Możesz uzyskać sprawność na poziomie 70%, a jak się postarasz to nawet i te 100-105 procent.

Kupowałem w styczniu 6 ton z PGG, to ponad tydzień czekałem na towar. Raz przywieźli 5 ton, a za dwa dni szóstą.

Ja mam ręczny zawór 4d Danfoss ponad 8 lat. Czasami trzeba się nim trochę pobawić, aby odszukać ten punkt w regulacji tak by powrót i zasilanie instalacji były takie jak chcę. Muszę robić bardzo minimalne ruchy pomiędzy drugą i trzecia podziałką. W szesciopodziałkowe skali [emoji3] Jak zegarmistrz [emoji3] Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja mam zawór 4d z ręcznym sterowaniem. Przez 8 lat powrót dogrzewała pompa CWU, a od tego miesiąca osobna pompa kotłowa. Teraz jest dużo lepiej tzn. łatwiej sterować mi temp. w CWU Jednak jakbym robił od nowa, to zastosowałbym zawór 3D termostatyczny z pompą na powrocie oraz drugi zawór 3D do obniżenia temperatury na instalacje.

U mnie na poddaszu miałem drabinkę łazienkową na równi z naczyniem przelewowym. W zasadzie jej górną część była na równi ze zbiornikiem wyrównawczym. Wyżej był dach. Grzały maksymalnie 2-3 szczeble, które były poniżej zbiornika wyrównawczego i to nie zawsze. Przerobiłem na układ zamknięty i drabinka grzeje całą powierzchnią. Wysłane z mojego Redmi 7A przy użyciu Tapatalka

Trochę nie do mnie, ale… Ilość potrzebnej energii jaką musimy ogrzać dom jest stała, ale … Uzyskamy lepszą sprawność kotła gazowego czy pompy ciepła grzejąc niższym parametrem i uzyskując zimniejszy powrót. Przez to zużyjemy mniej gazu przez kocioł czy mniej prądu przez pompę ciepła.

Dziękuję za analizator 😃

[mention=1687]Pieklorz[/mention] to się cieszę, że mój kupowałem wiosną jeszcze przed podwyżkami. Od kilkunastu dni odpalony. Jak na razie wrażenia na plus. Zapalarką działa, miał Greenpal się spala. Oby tak dalej [emoji846]

Nie wiem czy Kermi najlepsze, ale u mnie się speawdzają. Też mam kilka z systemem X2, fajnie działają.

Najstarsze Kermi mam już 20 lat. Szkoda, że w tym roku zdrożały o 40%. Ale to chyba większość zdrożała - stal.

A nie jest tak, że kocioł chodzi na maksa do osiągnięcia temperatury zadanej? Po osiągnięciu temperatury zadanej wszystko staje, a na palenisku cały palnik rozżarzonego opału? Albo modulacja kotła za wolno go hamuje dochodząc do zadanej?

Teraz jest dość ciepło na zewnątrz i pewnie na niższej temperaturze dałoby radę. Za kilka dni będzie ciut chłodniej i być może trzeba będzie wrócić do 40 stopni. Tak jak pisał [mention=70896]WojtuNie[/mention] sprawdziłbym czy można do kotła zamontować czujnik temperatury zewnętrznej i ustawić w kotle krzywa grzewczą. Wtedy w zależności od temp. na zewnątrz kocioł sam zmieniałby temperaturę na wyższą (niższą).

Przy obecnych cenach to trudno będzie poszukać kogoś za 1000 zł i to na już. Niektórzy mają już pozajmowane terminy do końca roku i wyłączony telefon, bo nie da się pracować. Znam takiego. Ludzie non stop dzwonią i wszystkim mówi termin wiosna/lato 2022 Teraz czas żniw dla hydraulików.

Z materiałem czy sama usługa plus materiały?

Jak masz niższa temp, to grzejniki grzeją cały czas lub prawie cały czas. Wtedy w domu są bardzo małe wahania temperatury. Przez to komfort termiczny jest lepszy. Jakby grzały wysoką temperaturą na maxa, to przebijałyby temp w domu znaczenie. Potem grzejniki byłyby zimne dopóki temperatura w domu nie spadnie. Jest wtedy taki moment, że niby temperatura OK, a odczucie chłodu w domu. Ja bardzo to odczuwam i tak steruję kotłem (instalacją), by grzejniki były zawsze delikatnie letnie. Jak nie po całości, to chociaż góra. Poza tym im chłodniejszy powrót w kotle gazowym tym większe zyski z kondensacji.

To trzeba dobrać doświadczalnie od zapotrzebowania budynku i temp zewnętrznej. Może być 45 czy 50, a w większe mrozy no. 55 Najlepiej ustawić teraz 40 i zobaczyć do jakiej temp. wystarcza. Jak nie da rady dogrzewać zwiększyć na 45. Po sezonie będziesz wiedział jaka temp. kotła musi być ustawiona przy jakiej temp zewnętrznej.