Niekoniecznie podwyżek. Gaz z butli drogo wychodzi. Butla gazu starczała nam na miesiąc gotowania. Koszt butli 80 zł. Za gaz z sieci płacę (płaciłem) 60 zł za dwa miesiące z czego 20 zł to koszty stałe.
Może nie będzie tak źle. Wszystko zależy od cen energii. Jako przykład podawane jest 25gr za kWh. Dzisiaj na rynku hurtowym minimalna cena za kWh wynosiła 44 grosze. Przy czym przez pierwsze lata byłaby cena średnia miesięczna, a później dopiero rozliczenie godzinne. W taryfie nocnej obecnie w Tauronie to 39 groszy. Sprzedałbyś dzienną produkcję po 44, a odkupowałbyś w nocy po 39. Ciekawe jaka cena będzie latem.
Popieram. U mnie w czasie sezonu grzewczego nie da się wyjść na dwór pomiędzy godz. 16-21.
Jak chciałem iść pobiegać 1-1,5 godzinki, to trzeba było wyjść w okolicach 21. Wtedy tylko raz na kilkaset metrów na bezdechu trzeba było biec ze 100 metrów.
Sąsiad dwa domy dalej nadal jak dołoży węgla, to siwy dym. Pies wyjdzie na 3-5 min na dwór, to śmierdzi dymem niemiłosiernie.
Dobrze kombinujesz. Ja do tego wykorzystałem proste gniazdko (16A) za trzydzieści parę złoty sterowane przez telefon. W dni powszednie załączało mi grzałkę o chyba 2:00, wyłączało o 5:55. Następnie załączało o 13:05-14:55. W weekendy włączałem grzałkę w godz. 7-22 Oczywiście grzałka ma też termostat, wiec grzała średnio 4 godziny dziennie (2000W) Grzałem tak bojler 300l z grzałką umieszczoną w połowie. Jakbym chciał zagrzać ekstra, to zawsze mogłem to zrobić z aplikacji w telefonie lub przez Asystenta Google wydając komunikat głosowy np. „Włącz grzałkę” [emoji3]. Sprawdzałem działa [emoji3]
Chyba, że prąd w drugiej taryfie. Przed podwyżką wychodziło mi 2,4 zł. Po podwyżce tegorocznej 3,2 zł.
Gazem pewnie ciut taniej, po u mnie 1m3 obecnie też około 3,2zł brutto, a chyba wyjdzie go trochę mniej niż 1m3 (przy konwersji = 11)
Na ostatniej fakturze mam, że 1m3 gazu to 11kWh.
Przez kilka dni ogrzewałem bojler prądem zbiornik CWU dla 5 osób i wyszło mi coś około 8kWh na dobę średnia. Czyli około 250kWh na miesiąc.
Ja kupiłem w sumie 11 ton w siedmiu zamówieniach w grudniu w ciągu tygodnia. Dla siebie 6 na przyszłą zimę i 5 ton koledze w pracy.
Kolega mówił, że kilka od niego jest skład węgla i kurier po rozładowaniu tony u niego pojechał prosto na skład obok 😉
Przy Karliku w Bigbagu miałem taki sam błąd trzykrotnie. Siedmiokrotnie zamawiałem pieklorza czy karlika w workach nie miałem takiego problemu. Towar zamawiany na te same adresy.
Może 30 sekund. Około 20 sekund na pewno ja go widziałem. Co kilka sekund 4-5 odświeżyłem stronę i był.
Jednak mam już pełen zakup na przyszłą zimę, więc nie klikałem 😉
To mój kociołek działa, działał na 80% mocy w ciągu ostatniej doby i zjadł trochę ponad 40 kg opału 25-27 MJ (Greenpal). Na grzejniki szło około 50 stopni.
PGNIG ogłosił nowy cennik na 2022 rok.
Cena gazu wzrosła z 10,895 gr za 1kWh netto do 20,017 gr za kWh netto. Na moje oko to 84% podwyżki.
Cena przesytu na razie się nie zmieniła - 3,728gr netto. Dlatego wyszło 62% podwyżki.
Podsumowując cena brutto 1kWh gazu wraz z przesyłem wzrosła z 18gr do 29,2 gr rejon Zabrze.
Teraz węgiel musiałby kosztować 1700-1750 zł za tonę, by koszty były podobne.
Dwie tony Karlika koledze kupione po 12 😉
W sumie już mu trzy tony kupiłem. W naszej okolicy Karlik workowany po 1300. Spokojnie więc tysiąc złotych mu zaoszczędziłem.
Obiecał pakiet browarów własnej produkcji na święta. Ciekawe czy do bagażnika mi wejdą 😉
Próbuję koledze już trzeci raz kupić Karlika i otrzymują komunikat o błędnym adresie dostawy lub błąd połączenia przy obliczaniu płatności za transport ;-(
Tydzień temu Karlik w workach przeszedł bez problemu. Wpisałem swój adres dostawy i nadal błąd. Sam zamawiałem cztery razy dla siebie w ciągu tygodnia i bez problemu przy Karliku w workach.
To nie macie się czym chwalić. U mnie wczoraj „pykło” 2000 kg od początku sezonu. Przy obecnych temperaturach ujemnych przez cała dobę spalam powyżej 30 kg. Jak wieje i -5 w nocy to i 35 idzie [emoji3]
Dobrze się pali. Popiołu wagowo 7-8% czyli podobnie jak Karlik. Jedyny minus, że bardziej się kurzy zasypując zbiornik.
Teraz ciężko go upolować, to kupiłem Karlika 6 ton, bo obawiam się, że po podwyżce gazu i prądu węgiel też zdrożeje w przyszłym roku i Karlik nie będzie za 660 z przesyłką jak obecnie.