sambor

Tak, jak zielona kreska, dajesz tam trójniki i zawór łączący te trójniki. Potem ten zawór trzeba wyregulować, tak aby przy prawidłowej pracy pompy wszystkie grzejniki grzały. Może wreszcie zdradzisz jakie są średnice rur od PC ? Pewnie PP32 (strzelam).

W mojej okolicy jeden dom ma jasnożółty dach, kryty blachą, ściany białe.

Na schemacie jest za !, a nie przed

Pytaj się nie o pompę w PC, tylko czy te rury nie będą zbyt dużego oporu stawiać i trzeba będzie to rozbudować o 1- lub 2 pompy na obiegach CO. Zaw nadmiarowo upustowy daje się między zasilaniem a powrotem , zaraz za buforem, tak jak na rys , który załączałem kilka postów wstecz.

Ja dałbym wymiennik ciepła do kotła węglowego, oczywiście kocioł węglowy zostawić na obiegu otwartym. To jedyne bezpieczne rozwiązanie

Dużo zależy od instalacji odbiorczej, przekrojów rur zasilających i wymaganych temperatur idących na zasilanie CO. To temat rzeka, a na dodatek inwestor inf o swojej instalacji cedzi po kropelce.

Tak powinno być:

Jak to jest tak wykonane - na obiegu PC są tylko dwie wężownice, to mamy za małą objętość obiegu glikolowego, zakładając, że glikol ma niższe ciepło właściwe to musi być bufor na powrocie - tak 80-100l, zamiast zalecanych przez Panasa 50l.

Ale wtedy nie będzie glikolu w obiegu. Dla mnie ten bufor w takiej konfiguracji jest bzdurą, on służy do grzania CWU przez wężownicę.

Ten bufor nie nadaje się do tego celu! Służy do grzania przepływowego CWU. Tam podstawowym problemem jest za mała średnica wężownicy - tylko 3/4 gwint, więc rura ok DN20, na dodatek karbowana + glikol jako czynnik grzejny - czyli totalna porażka tego pomysłu.

Jaka jest powierzchnia tej wężownicy?, pewnie dużo za mała.

Oj chyba spalanie alkoholi też w grę wchodziło!

Najgorsi są "hydraulicy" - "Panie ja wiem lepiej" - tacy nie raz już różnym inwestorom spaprali instalację.

Jak jest naczynie za małe to tak będzie , to normalne zjawisko - woda się rozszerza i idzie do naczynia Przy za małym naczyniu podczas stygnięcia woda się cofa do kotła a przy nagrzewaniu idzie z kotła do naczynia, więc jest gorąca. Jak chcesz mieć zimne naczynie to musi być za 2-3x większe niż obecnie. Syfonów nie wolno!

Narysuj jak masz, to coś pomyślimy, przy kotle na gaz układ CO na pewno musi być zamknięty

Jak będziesz montował trójnik do odpowietrznika, to przed odpowietrznikiem daj w górę odcinek rury - tak 10-20cm i dopiero odpowietrznik.

U mnie przez ostanie 2 lata tak było, ale w ten sezon mam niej czasu i drewno tylko w temp poniżej zera. Na co dzień pellet z Ukrainy - niezły, ale trochę drogi.

Nie wiemy jak są połączone rury, pewnie wszystko wprost z kotła, bez sprzęgła. Nie wiemy jakie są średnice rur zasilających, nie wiemy ile masz miejsca w skrzynkach, gdyż raczej tam trzeba robić przeróbki. Czyli za mało wiemy aby ci doradzać, ponadto przeróbki nigdy nie są opłacalne. Ale powodzenia.

Wiadomo, jaki jest poziom produkcji tego kolegi, już kilka razy prezentował swoje gnioty na tym forum, więc po prostu nie oglądaj. Przecież tam nic nowego czy odkrywczego nie ma.

Tak nie można - chłop się stara, produkuje, a wy nie doceniacie jego "produkcji".

Rynek reaguje na wybrakowany towar:

Może być też uszkodzone naczynie

Po co tam zaw zwrotny?

To może być wina albo kawitacji np na zaw 3-D lub źle zamontowanego odpowietrznika automatycznego PS Jak zapowietrza się pompa dawanie separatora za pompą to jak kwiatek do kożucha!

Ale ze stalowa siatką może być inny problem - może się szybko rozszerzać i kurczyć , więc tynk może pękać jeszcze bardziej.