Nie musi być wadliwe, wystarczy, że zawór nie jest przystosowany do danej wkładki.
Kiedyś miałem okazję sam to przetestować na swoich instalacjach - kupiłem grzejniki Kermi i do nich niby dedykowane wkładki, tylko to był okres przejściowy u producenta grzejników i zamiast tych co zawsze dali inne wkładki , ponoć sprzedawca o tym wiedział, ale nie poinformował kupujących.
Miałem trochę "zabawy" z grającymi zaworami, ale doszedłem co i jak.
Można spróbować coś podłożyć między trzpień zaworu a trzpień głowicy - 1mm lub coś koło tego.
Tu trzeba poświęcić trochę czasu i mieć sporo cierpliwości do takich eksperymentów.