sambor

U mnie tak, pamiętaj że ja mam sterownik, który obsługuje bufor widząc go jako kocioł

ok 20cm poniżej góry bufora. TZM =50C dla pelletu to trochę mało

Czyli masz zaw ATV na powrocie - to OK, chyba że coś dodatkowo "ulepszyłeś". Histerezą dajesz tylko dla źródła ciepła i buforu- czujnik górny, dolny wywal , on ci do niczego nie jest potrzebny. Dalszego opisu z postu 53 nie rozumiem. Jaki ten zaw termostatyczny 3D - wartość temp? Za buforem tylko zaw 3-D, a ty nadal na 4-D lecisz - wywal je.

Jeżeli nie poprawiłeś swojej instalacji to nic z tym nie zrobisz. Przecież o tym pisaliśmy na priv, a ty nadal ten temat męczysz na forum.

Już tłumaczę - jest sterownik R3 produkcji Wolfa, który steruje całą pracą instalacji i jednocześnie daje sygnał do załączania kotła. Sterownik przez czujniki "wie" jak jest temp na zewnątrz, wie jakie mają być krzywe grzania na CO i na podłogę. Histereza dotyczy temp startu palnika i u mnie jest ustawiona na 15C. Kocioł grzeje bufor do temp wyznaczonej wg krzywej grzewczej dla CO, a na podłogę jest inna krzywa ( niższa) i tym reguluje mieszacz. ( 3D + siłownik + pompa) Dla sterownika temp bufora i temp kotła to jedno i to samo - czyli jak np ten sam bufor podgrzeję kołem DS to to kocioł na pellet nie wystartuje.. Czujniki są : w buforze, jakieś 20 cm od góry -1 , w kotle -1 na zewnątrz -1 w bojlerze od CW -1 na wyjściu mieszacza podłogówki -1

Widzę @maronka że znudził ci się już mpm, więc innych chcesz podglądać przez uchylone drzwiczki. ;) Nie ładnie tak. Ale powinieneś wiedzieć, że dla palnika na pellet lewe powietrze podane nagle do komory palnika to całkowite zakłócenie procesu palenia, więc jak nie ma wizjera ze szkłem to nic się nie uchyla.

Schemat jest zły

Jaki tam spisek, wskazówka na skali przekręciła się o ponad 360 stopni, więc znów pokazuje od zera :P Albo po prostu czujniki są uszkodziły od zbyt dużego poziomu zanieczyszczeń.

W ten sposób powstaje słynny już smog londyński - mgła + spaliny dowolnego sortu i mamy Londyn. Obecnie we wsi jest 300% normy na pyły - pewnie daleko do średniej Krakowa ale osiągamy już poziom Warszawy, lub nawet ją przegoniliśmy.

Podczas dzisiejszego pobytu we wsi ( zakupy) pomiar nosem wskazał wyraźny wzrost smrodu ( smogu). Całe szczęście, że od punktu pomiarowego oddziela mnie spora przestrzeń wolna od zabudowań , więc zanim do mnie to dociera to poziom zanieczyszczeń się mocno obniża

Dla mojej okolicy raport z tej strony jest dużo gorszy niż przy temp -15C - wtedy pyły były 120-150% normy, obecnie jest ponad 250% normy, choć jest wiar i słoneczny dzień, +1C, ale wzrosła wilgotność i to ona pewnie mocno wpływa na stan pyłów w powietrzu

Już 7-my sezon kończę na tym palniku, ale teraz są dwa modele czarny kl 5 i biały kl 4, ja mam biały.

Teraz to nasi rodacy na zachodzie Europy mają polskie powietrze do którego całymi laty się przyzwyczajali.w kraju.

Niech każdy robi co chce. Temp spalin przy paleniu drewna to 150-200C

Zamontuj RCK Bez niego nie spalisz dobrze drewna

Aby przy podłogówce miała sens różnica temp w poszczególnych pomieszczeniach należy te pomieszczenia podcinać i dopiero wtedy regulować temp . Takie odcinanie jest praktycznie trudne do wykonania w domu jednorodzinnym, gdzie są ciągle otwarte drzwi między pomieszczeniami i jest między nimi swobodny przepływ powietrza. Można odciąć łazienkę, wiatrołap ale generalnie reszta jest raczej powierzchnią otwartą z 1 temp. Więc regulacje przez siłowniki , termostaty czy inne pomysły nie ma sensu. Natomiast ponowne nagrzewanie zimnej wylewki przy ponownym włączeniu pętli pochłania więcej energii cieplnej a co za tym idzie opału niż utrzymywanie danego pomieszczenia w jednakowej temp wody zasilającej.

U nas jak zawsze na opak: Za money.pl Polacy stworzyli tzw. błękitny węgiel, który praktycznie nie produkuje smogu dzięki wcześniejszej obróbce surowca. To stosunkowo tani sposób, by poprawić jakość powietrza w całym kraju, który do tego zacząłby działać od zaraz. Zamiast skorzystać z tego rozwiązania rząd zapowiedział wielki projekt termomodernizacji, który będzie znacznie droższy we wdrożeniu. Niemal rok temu czternaście gmin z Małopolski wystosoowało prośbę o dotację na zakup tzw. błękitnego węgla do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFGOŚiGW). Do dziś nie dostali żadnej odpowiedzi. Jak komentuje w rozmowie z money.pl Sławomir Stelmach dyrektor Centrum Badań Technologicznych Instytutu Chemicznej Przeróbki Węgla w Zabrzu, w którym błękinty węgiel stworzono (we współpracy z firmą Polchar) "projekt jest - można powiedzieć - w zawieszeniu". Błękitny węgiel uzyskuje się na podstawie zwykłego węgla. W trakcie procesu podgrzewania w temperaturze około 450 stopni dochodzi do uwolnienia większości trujących substancji. Materia, która pozostała jest więc zdrowsza, a do tego bardziej efektywna energetycznie. Testy przeprowadzone w Krakowie, Żywcu i Raszkowie na Śląsku wykazały, że w trakcie jego spalania wydzielanych jest znacznie mniej szkodliwych substnacji - pyłów PM10, rakotwórczych benzo(a)pirenów. Problem w tym, że błękinty węgiel jest o 20-30 proc. droższy niż ten klasyczny. Dla przeciętnego Polaka to dużo. Stąd wnioski o dofinansowanie. To mogłaby być dobra alternatywa dla klasycznego węgla. Jednak, kiedy premier Morawiecki prezentował razem z ministrem Woźnym, który zajmuje się tematyką czystego powietrza, program antysmogowy, to słowem o nim nie wspomnieli. Zapowiedzieli gigantyczny program termomodernizacji, który miałby objąć cały kraj, w ciągu najbliższych 9 lat. Początkowo w 22 najbardziej zanieczyszczonych gminach. Morawiecki zapowiedział, że modernizacja 15-16 tys. domów będzie kosztować 750 mln zł. To ok. 47 tys. zł na dom. Kwotę, która byłaby potrzebna na wdrożenie zmian w całym kraju trzeba liczyć już w miliardach. Jak wylicza money.pl działania modernizacyjne podjęte za kwotę 47 tys. zł mogą przynieść oszczędności rzędu ok. 2 tys. zł rocznie dla jednej rodziny. Ta sama kwota starczyłaby na 40 lat dopłat do błękitnego węgla dla jednego domu, nawet jeśli jest on nieocieplony. Ja bardzo chętnie podejmę się tych termomodernizacji za 47tys od domu - to dopiero doskonałe pole do przekrętów!

Na stacji benzynowej jest minimum raz w tygodniu a pompa to różnie np w moim starym Peugeocie 1,9, 90kM TD - przebieg 280tys, 18 lat i jeszcze nie padła.

Możesz to zrobić sam, pod warunkiem że masz pompę do płukania instalacji i odpowiednie środki chemiczne, środki to można kupić bez problemu, tylko trzeba wiedzieć do czego. Przykładowe preparaty są tu http://www.ferdom.pl/index.php?a=lista&k=111 A pompę to można czasem pożyczyć w wypożyczalniach sprzętu budowlanego, wygląda np tak http://strefapomp.pl/weze-tloczne-do-pomp-uszczelnienia-mechaniczne-akcesoria/mobilne-urzadzenie-do-plukania-instalacji-0,54,136.html. Jedno jest pewne - to nie jest zabawa dla grzecznych dzieci

U mnie w gminie, w środku wsi, widać stałą zależność z poziomem PM: ok 17 się rozpala w kotłach + szczyt komunikacyjny powrotu z pracy i szkoły, ok 20-21 dokłada na noc , paliwa różne - w nocy nie widać co kto pali, od 6 rano ponowne rozpalanie ze szczytem ok 7-8 + szczyt komunikacyjny, obecnie PM spada do ok 17 kiedy cykl się powtórzy;.

Inne miejscowości i gminy też mają podobne organizacje społeczne np http://www.zabierzow-smog.pl/index.php# , ale w tej gminie jest praktycznie brak współpracy między aktywistami na rzecz czystego powietrza a władzami gminy.

Jak się trochę ociepli to utnę plasterek z pnia brzozy , zrobię otworek i dołożę wstążeczkę czerwoną do zawieszenia na szyi. Mam nadzieję, że taki eko-medal Cię zadowoli.

Możliwe że zostały przekroczone moce kotłów lub faktycznie brakło lepszego paliwa Ponadto prawie całe Łomianki i ich okolice gdzie króluje gaz włączyły dodatkowe źródła ciepła tj kominki wszelkiej maści . Wynika to z rad np kalkulatora ciepło właściwe , który na dom ponad 200m2 zaleca kocioł gazowy 14-16kW. Więc ludki kupują takowy i na dodatek ograniczają moc .

Niedźwiedzie też. Niedźwiedź ecocondens

Wg tej mapy to wschodnie Czechy są gorzej zanieczyszczone niż Polska południowa. Dużo też zależy od wiatru.