sambor

Sprawdź średnicę przelotu do filtra - tam często robią zwężenie. Ponadto ten filtr w tym miejscu nic nie daje, zmień ten wynalazek na sam zaw kulowy. Resztę ew odpowiedzi po dostarczeniu zdjęć z opisem elementów i kierunków.

Jak jest bufor , to sprzęgło jest zbędne!, bufor jaki by nie był pełni bez problemu funkcję sprzęgła, tylko musi być prawidłowo podłączony.

Ale ogólnie szukamy błędów w instalacji, ponoć wykonanej przez fachowców. A tak naprawdę to zamieść jeszcze raz foty drugiej strony z podpisanymi rurami - skąd dana rura i gdzie prowadzi., szczególnie w obrębie bufora.

Trzeba przenieść pompą z powrotu do kotła na zasilanie wymiennika.

W związku z brakiem pełnych inf np o podłączeniu do bufora zasilania z kotła prosiłbym o fot od tej strony oraz opisanie rur na tej fot, podobnie proszę opisać rury na stronie odbiorczej, gdyż tu coś nie gra.

Podaj lokalizację tego cudu nad Wisłą.

Obie pompy są takie same? A jak są nastawione? Czy w obiegach grzania CO i CWU masz zawory zwrotne?

Ile kolega wypił? Skąd takie bzdety się biorą ? Pewnie fb czy inny portal randkowy?

Da się tak zrobić , gdzie widzisz problem?

W tym filto-zaworze jest otworek przez który woda wpływa do filtra i on może być za mały. Kierunek wody pokazałem strzałkami na fot poniżej, przerywana linia to przegroda (odlewana), która też może być niewłaściwie wykonana. Na pewno lokalizację ZZ na powrocie, a montaż odpowietrznika podałem w którymś z pierwszych postów.

Ja odstawiałbym tą kombinację zaw kulowego z filtrem Wywalić, dać osobny zaw kulowy , a osobne filtry skośnie przed pompami.

Np mieszka tam potwór z Buffor Ness.

Jak masz to wszystko rozbebeszone i nóż na gardle to zrób to troszkę inaczej - na samej górze daj tylko zaw kulowy, bez żadnych filtrów, a pojedyncze filtry daj przed samymi pompami. Po prostu nie podobają mi się takie "wynalazki" jak filtr skośny z zaworem, tam może być tłumienie przepływu. Katalog podaje - bufor żywicowany, więc mogła tam gdzieś żywica wejść i zmniejszyć przeloty w króćcach - jeszcze raz sprawdź te przeloty i to nie okiem, a kijem od miotły lub rurką fi min 20mm Może się gdzieś żywica przytkała.

Może podaj markę tego bufora

Jak było dobrze a jest źle to pewnie szwankuje pompa od grzejników np kondensator w pompie lub regulator obrotów w pompie. Jaka to pompa ? i jak ma robioną regulację - np przełącznik biegów?

Ale miejsce montażu jest złe, więc tak i tak musisz je zmienić i wtedy sprawdź ten zawór na otwieranie i kierunek otwarcia

To na pewno nie jest przyczyną twojego problemu, natomiast to naczynie powinno być jak najbliżej bufora, a ZZ zaraz za wpięciem 3-D. Sprawdź jeszcze raz kierunek pracy tego ZZ, może być odwrotny niż trzeba!

To to naczynie nic nie daje, nie chroni bufora , ani kotła. Po prostu tak jest, aby było.

Zawór zwrotny na powrocie obok naczynia przeponowego jest gdzie ? Między naczyniem a buforem , czy między wpięciem zaw 3-D a naczyniem?

Wymień 1 pompę tą na piętro, max co możesz wstawić to 25/60

Jak jest bufor to masz do niego kartę katalogową lub DTR-kę - sprawdź przekrój i ew wsadź w króćce kij od miotły. Może coś nie tak z rurami podłączenia do bufora. A ten króciec na wierzchu też jest drożny?

To jednak niektóre palniki mają lepiej np mój Viking zaczął szwankować z rozpaleniami na początku 13 sezonu palenia, więc wymieniłem , choć jeszcze pewnie grzałka trochę by porozpalała. Przepracowała ponad 24 tysiące rozpaleń.

Ustaw na parterze mniejsze przepływy ( za wyjątkiem łazienki) np 1,2l/min A na piętrze podnieś te przepływy tyle ile możesz. Podkręć pompę w kotle na max Nie podałeś jakie masz rury (średnice) do zasilania tych rozdzielaczy i jak są podłączone te rozdzielacze czy każdy z nich osobno z kotła , czy przelotowo- parter, piętro razem na 1 rurze. Podłogówka rozgrzewa się kilka godzin, więc nie ma sensu jej wyłączać.

Powinno się raczej badać spaliny, a nie dostarczane powietrze.

W niemieckich kościołach spotkałem się z nagrzewnicami , ale dość specyficznymi- nagrzewnice zamontowane pod ławkami, przed mszą załączane grupowo - tyle ile bylo zajętych rzędów ławek. Natomiast nagrzewnice wodne są na porządku dziennym w wielu obiektach kubaturowych, moce takich nagrzewnic to 5-20kW, nawiew może być praktycznie niesłyszalny, zależny od nastawienia wentylatorów. Wadą jest to że jak temp spadnie poniżej zera nagrzewnice mogą zamarznąć, aby nie zamarzły trzeba je ogrzewać rury elektrycznie kablem grzejnym + dobra izolacja rur. Zaletą jest szybkie nagrzewanie kubatury obiektu.