To duży błąd takie rozgrzewanie wielokrotne, podłoga powinna być raz nagrzana podczas otwarcia sezonu zimowego (grzewczego) a następnie tylko utrzymywana temp w pomieszczeniach.
Sam tak mam i nie widzę innego rozwiązania, gdyż wtedy potrzeba dużo więcej ciepła aby ruszyć zimną podłogę.
Jak robię (teraz rzadziej) lub liczę ( teraz częściej) to przeważnie mam przepływy poniżej 1l lub trochę niżej.
Jeden z kolegów zarzucił mi że to dla niego za mało, poprawiłem i efekt był taki że trzeba było zmieniać rury do rozdzielaczy, dodawać sprzęgło i pompę ( kocioł gazowy)
Całe szczęście, że w międzyczasie zmądrzał , zostało po mojemu i od 2 lat ma max przepływy 1,3l/ min - w łazienkach, reszta około 1l/min i co jest szokujące dla niego, że to działa!!!